REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Prawo spadkowe nie może ograniczać woli spadkodawcy

REKLAMA

Spadkodawca powinien mieć możliwość sporządzenia testamentu działowego. Dzięki temu mógłby w każdej chwili zmienić testament i przepisać swój majątek komuś innemu. Do zmiany testamentu nie byłaby potrzebna zgoda obdarowanych.

Rozmowa z LESZKIEM ZABIELSKIM, notariuszem

Autopromocja

• Czy nasze prawo spadkowe nie krępuje nadmiernie spadkodawców w rozporządzaniu własnym majątkiem na wypadek śmierci? Czy nie powinni mieć oni większego wpływu na to, co dzieje się z ich majątkiem.

- Wiele dzisiejszych problemów rozwiązałoby wprowadzanie do naszego systemu prawnego testamentu działowego. Pozwoliłby on rozporządzać testatorowi poszczególnymi przedmiotami i mógłby funkcjonować obok darowizny na wypadek śmierci, którą proponuje Senat. O tym, po które rozwiązanie sięgnąć, powinien decydować sam właściciel.

• W czym tkwi różnica między testamentem działowym a darowizną na wypadek śmierci?

- Testament działowy ma charakter jednostronnej czynności prawnej. W każdej chwili testator może więc zmienić zdanie i przepisać swój majątek innej osobie, sporządzając kolejny testament. Taka zmiana nie wymagałaby ani zgody, ani nawet poinformowania spadkobierców. Natomiast darowizna na wypadek śmierci to umowa, a nie jednostronna czynność na wypadek śmierci. Ponadto wbrew swojej dosłownej nazwie jest czynnością dokonywaną między żyjącymi. W konsekwencji darczyńca nie ma prawa jej odwołać jednostronnym oświadczeniem woli.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

• Darowizna na wypadek śmierci wzbudza kontrowersje. Pojawiają się bowiem pytania, czy darczyńca mimo zawartej umowy mógłby zbyć obiecane przedmioty przed śmiercią?

- Można to porównać do sytuacji, którą rodzi przedwstępna umowa sprzedaży nieruchomości. W rozumieniu prawa obligacyjnego sprzedający jest związany tą umową i jeżeli wbrew tej umowie sprzeda nieruchomość innej osobie, to popełnia delikt. Natomiast na gruncie prawa rzeczowego umowa sprzedaży nieruchomości jest ważna. Pokrzywdzony taką sprzedażą ma prawo wnieść pozew o uznanie sprzedaży za bezskuteczną. Jeśli natomiast nie skorzysta z tej możliwości, to jego prawa do nieruchomości nie zostaną w żaden sposób zrealizowane.

• Dokładnie tak samo byłoby z rozporządzeniem niezgodnym z umową na wypadek śmierci?

- Tak. Jeśli dziadek podarował swej wnuczce na wypadek śmierci nieruchomość, ale potem popadłby w długi i sprzedał nieruchomości, to na gruncie prawa obligacyjnego dziadek popełniłby delikt. Wnuczka miałby więc prawo wnieść powództwo o unieważnienie umowy sprzedaży.

• Umowa na wypadek śmierci będzie musiała mieć formę aktu notarialnego. Czy notariusz będzie musiał ją wpisać do ksiąg wieczystych?

- Gdy darowizna na wypadek śmierci będzie dotyczyć nieruchomości, to wpis w księdze wieczystej będzie obowiązkowy, a więc nie będzie zależał od woli stron. Notariusz będzie musiał zgłosić ją do ksiąg wieczystych. W przypadku rzeczy ruchomych obdarowany, aby zabezpieczyć swe prawa, będzie mógł wpisać je do rejestru, jeżeli jest on prowadzony. Na przykład jacht będzie można wpisać do rejestru okrętowego.

• Ale kłopot będzie z rzeczami nierejestrowanymi, zwłaszcza tymi o dużej wartości. Mam na myśli przede wszystkim dzieła sztuki.

- Według mnie stanie się to bodźcem do stworzenia osobnego rejestru dzieł sztuki, który założą sami właściciele.

• Zarzuca się, że darowizna na wypadek śmierci będzie naruszać prawa wierzycieli spadku?

- To nieprawda. Obdarowany na wypadek śmierci będzie odpowiadał za długi spadkowe, jeżeli egzekucja skierowana do spadkobierców darczyńcy okaże się bezskuteczna. Senat proponuje więc odpowiedzialność subsydiarną obdarowanego. Zresztą osobiście nie jestem zwolennikiem tego rozwiązania.

 

• Dlaczego?

- Żaden obdarowany teraz nie odpowiada przecież za długi spadkowe. Nie rozumiem więc, dlaczego w przypadku obdarowanych na wypadek śmierci nagle stało się to problemem i akurat oni mają odpowiadać za długi spadkowe. Wprowadzając taki przepis, stawiamy w gorszej sytuacji obdarowanych mortis causa od obdarowanych zwykłą darowizną. Jeśli celem darczyńcy będzie nieuczciwa ucieczka przed wierzycielami, to znacznie skuteczniejsza byłaby zwykła darowizna.

• Przeciwnicy zmian mówią, że darowizny na wypadek śmierci mogą prowadzić do pokrzywdzenia spadkobierców. Czy pan się z tym zgadza?

- To chybiony zarzut. Jeśli ktoś chce wyzuć spadkobierców z majątku, to jest na to tysiąc skuteczniejszych sposobów niż darowizna na wypadek śmierci. Poczynając od sprzedaży nieruchomości, a kończąc na zwykłej darowiźnie, w przypadku której po upływie dziesięciu lat spadkobiercom nie należy się nawet zachowek od obdarowanego.

• A co z roszczeniami spadkobierców o zachowek?

- Tu trzeba rozróżnić dwie sytuacje. Może być tak, że najstarszy syn został obdarowany na wypadek śmierci i np. otrzymał od ojca całe przedsiębiorstwo i jednocześnie nie sporządzono testamentu. Wówczas młodsze rodzeństwo może wystąpić przeciwko najstarszemu bratu o zachowek z tego powodu, że jest on spadkobiercą na równi z nimi, ale darowizna podlega doliczeniu do schedy spadkowej. Skoro podlega doliczeniu, to najstarszy syn dostał więcej, a jak dostał więcej, to musi wyrównać różnicę.

• A co, gdy obdarowany na wypadek śmierci w ogóle nie jest spadkobiercą, bowiem np. jest to konkubina, która otrzymała całe przedsiębiorstwo?

- To zupełnie inna sytuacja. Wówczas spadkobiercy mają kłopot, bo nie przysługuje im roszczenie o zachowek. Ale są dokładnie w takiej samej sytuacji, jakby ich ojciec sprzedał lub podarował firmę jeszcze za swego życia. Nie będą ani w lepszej, ani w gorszej sytuacji. A jeśli ojciec za życia przetrwoniłby swój cały majątek, to jego spadkobiercy również nic nie mogą zrobić. W polskim prawie jest system zachowku, a nie rezerwy, więc ustawodawca sam zdecydował, w jakiej sytuacji pozostawia spadkobierców.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Fot. Wojciech Górski

Leszek Zabielski, notariusz

Rozmawiała EWA GRĄCZEWSKA-IVANOVA

• LESZEK ZABIELSKI

notariusz, prowadzi własną kancelarię, członek Krajowej Rady Notarialnej

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Kasowy PIT: Projekt ustawy trafił do konsultacji. Nowe przepisy od 1 stycznia 2025 r. Kto z nich skorzysta?

Prawo do tzw. kasowego PIT będzie warunkowane wysokością przychodów z działalności gospodarczej prowadzonej samodzielnie osiągniętych w roku poprzednim - nie będzie ona mogła przekroczyć kwoty odpowiadającej równowartości 250 tys. euro. Projekt ustawy wprowadzającej kasowy PIT trafił do konsultacji międzyresortowych.

Jak przygotować się do ESG? Oto przetłumaczony unijny dokument dla firm: „Dobrowolne ESRS dla MŚP Nienotowanych na Giełdzie”

Jak małe i średnie firmy mogą przygotować się do ESG? Krajowa Izba Gospodarcza przetłumaczyła unijny dokument dla MŚP: „Dobrowolne ESRS dla MŚP Nienotowanych na Giełdzie”. Dokumentu po polsku jest dostępny bezpłatnie.

Czy to nie dyskryminacja? Jeden członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności, a inny już nie, bo spółka miała jednego wierzyciela

Czy mamy do czynienia z dyskryminacją, gdy jeden członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności za zobowiązania spółki przez zgłoszenie w porę wniosku o ogłoszenie jej upadłości, podczas gdy inny nie może tego zrobić tylko dlatego, że spółka miała jednego wierzyciela? Czy organy skarbowe mogą dochodzić zapłaty podatków od takiego członka zarządu bez wcześniejszego wykazania, że działał on w złej wierze albo w sposób niedbały? Z takimi pytaniami do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wystąpił niedawno polski sąd.

Kasowy PIT - projekt ustawy opublikowany

Projekt ustawy o kasowym PIT został opublikowany. Od kiedy wchodzi w życie? Dla kogo jest kasowy PIT? Co to jest i na czym polega?

Obligacje skarbowe [maj 2024 r.] - oprocentowanie i oferta obligacji oszczędnościowych (detalicznych)

Ministerstwo Finansów w komunikacie z 24 kwietnia 2024 r. poinformowało o oprocentowaniu i ofercie obligacji oszczędnościowych Skarbu Państwa nowych emisji, które będą sprzedawane w maju 2024 roku. Oprocentowanie i marże tych obligacji nie zmieniły się w porównaniu do oferowanych w kwietniu br. Od 25 kwietnia można nabywać nową emisję obligacji skarbowych w drodze zamiany.

Kasowy PIT dla przedsiębiorców z przychodami do 250 tys. euro od 2025 roku. I tylko do transakcji fakturowanych [projekt ustawy]

Ministerstwo Finansów przygotowało i opublikowało 24 kwietnia 2024 r. projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT) oraz ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne. Ta nowelizacja przewiduje wprowadzenie kasowej metody rozliczania podatku dochodowego. Z tej metody będą mogli skorzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność, a także ci przedsiębiorcy, których przychody w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Coraz więcej kontroli firm logistycznych. Urzędy celno-skarbowe sprawdzają pozwolenia na uproszczenia celne

Urzędy celno-skarbowe zintensyfikowały kontrole firm logistycznych. Chodzi o monitoring pozwoleń na uproszczenia celne, szczególnie tych wydanych w czasie pandemii. Jeśli organy celno-skarbowe natrafią na jakiekolwiek uchybienia, to może dojść do zawieszenia pozwolenia, a nawet jego odebrania.

Ostatnie dni na złożenia PIT-a. W pośpiechu nie daj szansy cyberoszustowi! Podstawowe zasady bezpieczeństwa

Obecnie już prawie co drugi Polak (49%) przyznaje, że otrzymuje podejrzane wiadomości drogą mailową. Tak wynika z najnowszego raportu SMSAPI „Bezpieczeństwo Cyfrowe Polaków 2024”. Ok. 20% Polaków niestety klika w linki zawarte w mailu, gdy wiadomość dotyczy ważnych spraw. Jak zauważa Leszek Tasiemski, VP w firmie WithSecure – ostatnie dni składania zeznań podatkowych to idealna okazja dla oszustów do przeprowadzenia ataków phishingowych i polowania na nieuważnych podatników.

Czy przepis podatkowy napisany w złej wierze nie rodzi normy prawnej? Dlaczego podatnicy unikają stosowania takich przepisów?

Podatnicy prowadzący działalność gospodarczą często kontestują obowiązki nakładane na podstawie przepisów podatkowych. Nigdy wcześniej nie spotkałem się z tym w takim natężeniu – może na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku, gdy wprowadzono drakońskie przepisy tzw. popiwku – pisze prof. Witold Modzelewski. Dlaczego tak się dzieje?

Szef KAS: Fundacje rodzinne nie są środkiem do unikania opodatkowania

Szef Krajowej Administracji skarbowej wydał opinię zabezpieczającą w której potwierdził, że utworzenie fundacji, wniesienie do niej akcji i następnie ich sprzedaż nie będzie tzw. „unikaniem opodatkowania”, mimo wysokich korzyści podatkowych. Opinię zabezpieczające wydaje się właśnie w celu rozstrzygnięcia, czy proponowana czynność tym unikaniem by była.
Przedmiotowa opinia została wydana na wniosek przedsiębiorcy, który planuje utworzenie rodzinnej platformy inwestycyjnej przy wykorzystaniu Fundacji poprzez wniesienie do niej m.in. akcji spółki. Natomiast spółka jest właścicielem spółek zależnych, które uzyskują przychody prowadząc działalność operacyjną w różnych krajach świata. 

REKLAMA