REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy pracownikiem spółki może być wspólnik większościowy

Kancelaria Prawna Skarbiec
Kancelaria Prawna Skarbiec świadczy doradztwo prawne z zakresu prawa podatkowego, gospodarczego, cywilnego i karnego.
Robert Nogacki
radca prawny
Czy pracownikiem spółki może być wspólnik większościowy /fot. shutterstock
Czy pracownikiem spółki może być wspólnik większościowy /fot. shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Zgodnie z definicją wynikającą z przepisów prawa pracy, istotą stosunku pracy jest wykonywanie określonego rodzaju pracy na rzecz pracodawcy oraz pod jego nadzorem i kierownictwem, w miejscu i w czasie wyznaczonym przez niego, za odpowiednim wynagrodzeniem. Czy wobec tego wystarczające przesłanki w tym względzie spełnia umowa o pracę zawarta przez spółkę z jej większościowym udziałowcem? Czy tego typu postępowanie jest dopuszczalne w kontekście prawa pracy, jak i prawa spółek handlowych?

Z powyższym problemem od lat mierzą się zarówno praktycy, jak i sądy, prezentując przy tym skrajnie odmienne stanowiska. W ostatnim czasie można jednak zaobserwować stałą tendencję zmierzającą w kierunku braku aprobaty dla zatrudniania wspólników większościowych przez ich spółki w oparciu o umowę o pracę.

REKLAMA

Autopromocja

Kodeks pracy a Kodeks spółek handlowych

Na gruncie prawa pracy kwestią ze wszech miar oczywistą jest, że stronami stosunku pracy są z jednej strony pracodawca, z drugiej zaś pracownik. W świetle art. 3 Kodeksu pracy za pracodawcę uznaje się jednostkę organizacyjną, także nieposiadającą osobowości prawnej, jak również osobę fizyczną – rzecz jasna pod warunkiem zatrudniania pracowników. Nadmienić wypada, że zgodnie z art. 31 KP w sytuacji, gdy pracodawcą jest jednostka organizacyjna np. spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, obowiązki z zakresu prawa pracy realizuje w jej imieniu osoba bądź organ zarządzający czy też ewentualnie upoważniona bezpośrednio do tego osoba. Z powyższego wynika zatem, iż powołując się na normy Kodeksu spółek handlowych wobec statusu osoby prawnej, który posiada spółka z o.o., organem nią zarządzającym, a co za tym idzie wykonującym czynności w obszarze prawa pracy, jest zarząd.

Specyfika struktury i funkcjonowania spółki

Cechą charakterystyczną dla spółek kapitałowych, do których zaliczamy spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, jest zasadniczy rozdział sfery właścicielskiej od sfery zarządczej – menedżerskiej. Co istotne dla niniejszych rozważań, w rzeczywistości nie wyklucza to równoczesnego sprawowania przez jedynego udziałowca funkcji członka zarządu czy jego prezesa.

Zaakcentować należy, że z perspektywy przepisów prawa prawdopodobny jest ponadto stan faktyczny, w którym stuprocentowy udziałowiec będzie jedynym członkiem jednoosobowego zarządu sp. z o.o. Warunkiem zgodności z prawem czynności podejmowanych przez takiego wspólnika względem reprezentowanej przez niego spółki jest forma aktu notarialnego. Wobec powyższego zawarcie przez spółkę umowy o pracę z jedynym wspólnikiem i członkiem zarządu przy zachowaniu rygoru formy czynności prawnej należałoby uznać za poprawne i ważne w świetle prawa, a przynajmniej w świetle regulacji Kodeksu spółek handlowych.

Co na to prawo pracy?

Jak wspomniano powyżej, przepisy Kodeksu pracy definiują stosunek pracy za pomocą jego konstytutywnych cech:

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- wykonywanie pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy pod jego kierownictwem,

- wykonywanie pracy następuje w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę.

Szczególnego podkreślenia wymaga jeden z obligatoryjnych czynników stosunku pracy, wskazany przez przywołaną wyżej definicję – element podporządkowania. Co istotne, owo podporządkowanie powinno zaistnieć nie tylko formalnie, lecz także w sensie faktycznym. Trudno uznać wobec tego, że w przytaczanym już przypadku spółki, w której pracodawca (spółka) i zatrudniony przez niego pracownik (jedyny wspólnik oraz członek zarządu) fizycznie stanowią jedną osobę, można dostrzec element podporządkowania. W efekcie sprowadzałoby się to bowiem do sytuacji, w której członek zarządu byłby de facto podporządkowany samemu sobie. Nie sposób zaprzeczyć, że wobec braku tego kluczowego elementu stosunku pracy zawarcie umowy o pracę w przedmiotowych okolicznościach jest niedopuszczalne, zaś umowy zawarte w taki sposób powinny być uznane za nieważne. Warto w tym miejscu zwrócić również uwagę na art. 22 § 11 Kodeksu pracy, który w swej treści stanowi, że zatrudnienie spełniające wymieniane powyżej wymogi skutkuje powstaniem stosunku pracy niezależnie od tego, jak strony nazwą tę umowę. Rozumując zatem a contrario, choćby porozumienie stron zostało nazwane umową o pracę, to wobec niespełnienia kumulatywnie podstawowych cech (co wykazano powyżej) relacja ta nie będzie mogła być uznana za stosunek pracy.

Judykatura po stronie Kodeksu pracy

Kolejny spór w przedmiotowej materii jednoznacznie rozstrzygnął w ostatnim czasie Sąd Okręgowy w Rzeszowie w wyroku z dnia 16 stycznia 2020 r. (sygn. akt IV U 1402/18), powtarzając za Sądem Najwyższym (wyrok z dnia 1 czerwca 2010 r., sygn. akt II UK 34/10), że uznanie, iż większościowy udziałowiec jest jako członek zarządu zatrudniony na podstawie umowy o pracę, „prowadziłoby do symbiozy pracy i kapitału. Sytuacja tego rodzaju jest zaś sprzeczna z aksjologią prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, która jest zasadniczo oparta na oddzieleniu kapitału i pracy”.

REKLAMA

Orzecznictwo stoi na ugruntowanym stanowisku, że realizacja omawianego rodzaju zatrudnienia powinna być uznana za swoiste podporządkowanie „samemu sobie” (tak, np. w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 1995 r., sygn. akt I PZP 7/95), co stoi w zdecydowanej sprzeczności z fundamentalnymi regułami prawa pracy.

Pochylając się nad analizowanym zagadnieniem, Sąd Najwyższy również w wyroku z dnia 11 września 2013 r., sygn. akt II UK 36/13, postawił tezę, stosownie do której większościowego udziałowca spółki z ograniczoną odpowiedzialnością nie może łączyć z nią stosunek pracy, ponieważ wówczas status pracownika zostaje zaabsorbowany przez status pracodawcy, będącego tym samym właścicielem kapitału. Sprowadza się to do tego, iż w takim stanie faktycznym wspólnik realizuje czynności z zakresu prawa pracy na rzecz samego siebie. Z drugiej zaś strony udziałowiec taki jest od spółki będącej przecież jego pracodawcą ekonomicznie niezależny. Trudno bowiem w takich okolicznościach mówić o odpłatności pracy, gdyż źródłem potencjalnego wynagrodzenia będzie własny majątek tegoż wspólnika.

Umowa cywilnoprawna jak najbardziej dopuszczalna

Zaznaczenia wymaga, że dotychczasowe dywagacje odnoszą się do kwestii zatrudnienia udziałowca jako członka zarządu zgodnie z regułami prawa pracy. Tym niemniej właściciel spółki bez przeszkód może sprawować funkcję członka zarządu, lecz w oparciu o inną podstawę, którą może być np. kontrakt menedżerski czy też inna umowa cywilnoprawna.

Podsumowanie

Co do zasady jedyny udziałowiec jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością bądź wspólnik większościowy spółki z o.o. nie może równocześnie odgrywać roli pracownika oraz pracodawcy. Niezgodne z Kodeksem pracy jest, aby jedna osoba korzystała z uprawnień oraz wykonywała obowiązki obu stron stosunku pracy. Jest to oczywiście zasada ogólna, nie wyłączająca konieczności obligatoryjnej analizy i każdorazowej oceny stanu faktycznego aktualnego w spółce. Pod uwagę należy wziąć przy takim badaniu zarówno strukturę właścicielską, kompetencje organów, jak i okoliczność, kto sprawuje faktyczną kontrolę nad spółką, co pozwoli w rzetelny sposób zdecydować, czy zawarcie umowy o pracę ze wspólnikiem jest dopuszczalne, czy też nie.

Autor: radca prawny Robert Nogacki
Kancelaria Prawna Skarbiec

Promocja: INFORLEX Twój Biznes Jak w praktyce korzystać z tarczy antykryzysowej Zamów już od 98 zł

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
MF: od 1 października przez infolinię KAS podatnik dostanie indywidualną informację o swoich sprawach

Ministerstwo Finansów poinformowało, że od 1 października 2024 r. pracownicy urzędów skarbowych i Krajowej Informacji Skarbowej (KIS) będą udzielać odpowiedzi na pytania podatników na jednej ogólnopolskiej infolinii KAS pod numerami: (+48) 22 330 03 30 – dla połączeń z telefonów komórkowych i 801 055 055 – dla połączeń z telefonów stacjonarnych. Tak jak do te pory podatnicy uzyskają pod tymi numerami ogólną informację podatkową i celną. Istotną nowością będzie możliwość uzyskania na tej infolinii informacji dotyczących indywidualnych spraw podatnika objętych tajemnicą skarbową po potwierdzeniu tożsamości kodem telePIN.

Doradca podatkowy w todze i z większymi kompetencjami. Od 2025 roku? Założenia nowelizacji

Minister Finansów chce zmienić szereg przepisów ustawy o doradztwie podatkowym. W dniu 16 września 2024 r. opublikowano założenia projektu nowelizacji, zgodnie z którymi m.in. doradcy podatkowi w sądzie mieliby nosić togi, tak jak inne zawody prawnicze (adwokaci, radcowie prawni, prokuratorzy). Rozszerzony ma zostać zakres spraw, w których doradcy podatkowi będą mogli wydawać opinie. Ponadto zmiany zajdą w zasadach egzaminu na doradcę podatkowego i w kompetencjach organów KIDP.

Grecja sięga do kieszeni turystów! 20 euro podatku zapłaci każdy pasażer wysiadający na Mykonos i Santorini

Grecja wprowadza podatek dla turystów. Każdy pasażer wycieczkowca wysiadający na greckiej wyspie Mykonos i Santorini będzie musiał zapłacić podatek w wysokości 20 euro w szczytowym sezonie turystycznym. Tak ogłosiła minister turystyki Grecji Olga Kefalogianni. W innych portach opłata wyniesie 5 euro.

Minimalne wynagrodzenie zaczyna przewyższać możliwości firm. „4666 zł to obiektywnie wysoka płaca minimalna”

Wysoki i niekonsultowany z przedsiębiorcami – taki jest wzrost płacy minimalnej według członków Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie. – Po kaskadowych wzrostach płacy minimalnej liczyliśmy na zmianę standardów dyskusji o tym, jaka powinna ona być, kiedy rosnąć i jakie wartości są możliwe do agregacji przez przedsiębiorców. Obecnie wzrost znów będzie powodować, że sektory działające na niższych marżach jak np. usługi, handel czy turystyka będą zmuszone do podnoszenia cen lub optymalizacji w miejscach pracy. To zła wiadomość także dla samorządów, bo rozwarstwienie w siatce płac będzie nadal rosnąć – mówi Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie. 

REKLAMA

Od kogo nie można wymagać znajomości prawa podatkowego? Podatnik aktywny i podatnik pasywny

Nie można wymagać znajomości prawa od podmiotów, które obiektywnie nie wiedzą i mogą wiedzieć, że uczestniczą w zdarzeniach (stanach) podlegających opodatkowaniu. Zasada nemo censetur ignorare legem (paremia wyrażająca domniemanie, że obywatel zna przepisy prawa własnego kraju) ma w przypadku współczesnego prawa podatkowego, skażonego lobbingiem legislacyjnym i niekompetencją, ograniczone zastosowanie – pisze profesor Witold Modzelewski.      

Kasowy PIT coraz bliżej. Kto będzie mógł tak rozliczać podatek dochodowy? Od kiedy? Co z kosztami?

W środę 11 września 2024 r. na posiedzeniu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw, która to ustawa ma wprowadzić tzw. kasowy PIT. Jest to metoda rozliczenia podatku dochodowego, która jest obecnie znana w odniesieniu na przykład do odsetek. Co bardzo istotne, będzie ona całkowicie dobrowolna, a nie obligatoryjna. Wśród posłów rozgorzała dyskusja nad rozwiązaniami dotyczącymi tej metody rozliczenia podatku dochodowego. Ministerstwo Finansów wskazuje, że z kasowego PIT będzie mogło skorzystać ponad 2 miliony podatników. 

Małe polskie firmy będą mogły korzystać ze zwolnienia z VAT w innych państwach członkowskich UE

Jest projekt ustawy upraszczający i modyfikujący obowiązki w podatku VAT, który zakłada między innymi, że małe polskie firmy będą mogły korzystać ze zwolnienia z VAT w innych państwach członkowskich UE. Nowe regulacje mają wejść w życie 1 stycznia 2025 r.

Najniższa krajowa 2025 (płaca minimalna): 4666 zł brutto - ok. 3510 netto. 30,50 zł minimalnej stawki godzinowej. Rozporządzenie już w Dzienniku Ustaw

Rząd dorzucił 40 zł do wcześniej proponowanej kwoty minimalnego wynagrodzenia w przyszłym roku. Płaca minimalna (tzw. najniższa krajowa) w 2025 r. wzrośnie do 4666 zł brutto. Wcześniej rząd na posiedzeniu Rady Dialogu Społecznego proponował 4626 zł brutto. Natomiast minimalna stawka godzinowa wyniesie w 2025 roku do 30,50 zł. Takie kwoty znalazły się w rozporządzeniu Rady Ministrów z 12 września 2024 r. - opublikowanym w Dzienniku Ustaw z 13 września 2024 r., poz. 1362.

REKLAMA

Budujesz podjazd dla osoby niepełnosprawnej? Sprawdź możliwość odliczenia

Budowa pochylni (rampy) dla osoby niepełnosprawnej a kwestia podatków. Czy możliwe jest odliczenie w ramach ulgi rehabilitacyjnej kosztów poniesionych na budowę pochylni (rampy) dla osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności? Co mówią przepisy ustawy o PIT?

Problem z fikcyjnymi fakturami wciąż jest poważny. Wartość lewych faktur w pierwszym półroczu br. wyniosła 4,25 mld zł i była o 23,5% większa niż rok wcześniej

Fikcyjne faktury są nadal poważnym problemem dla obrotu gospodarczego. Mimo że skarbówka coraz sprawniej walczy z lewymi fakturami i tylko w I półroczu tego roku wykryła ich ponad 140 tys. Okazuje się, że wartość lewych faktur w pierwszym półroczu br. wyniosła 4,25 mld zł i była o 23,5% większa niż rok wcześniej.

REKLAMA