Koniec popularnej spółki komandytowej? Jak prawo podatkowe negatywnie wpływa na swobodę działalności gospodarczej?

REKLAMA
REKLAMA
Popularność spółek komandytowych
Główną cecha, która miała duże znaczenie dla wyboru tej formy prowadzenia działalności to opodatkowanie wspólników spółek osobowych z ograniczeniem odpowiedzialności komandytariuszy.
REKLAMA
Z tego powodu ta forma była wykorzystywana w firmach rodzinnych, gdzie osoby fizyczne, w tym sukcesorzy oraz inwestorzy bierni, nie podejmowali ryzyka przystępowania do tych spółek.
Teoretyczne jednokrotne opodatkowanie komplementariusza
Z projektowanych przepisów wynika, że komplementariusz spółki komandytowej będzie podlegał opodatkowaniu 19% podatkiem dochodowym. Będzie jednak uprawniony do pomniejszenia podatku od dywidendy o zapłacony przez spółkę komandytową podatek CIT, w takiej proporcji w jakie komplementariusz uczestniczy w zyskach tej spółki.
Tym samym jeżeli spółka komandytowa zapłaci podatek CIT 19% to w momencie wypłaty zysku, komplementariusz nie będzie musiał dopłacać od wypłaconych zysków. Jednak takie zaliczenie będzie możliwe jeżeli zyski zostaną wypłacone komplementariuszowi w ciągu 5 lat. Tym samym nowe rozwiązania nie zachęcają do inwestowania zatrzymanego kapitału.
Komandytariusz jednak zostanie opodatkowany dwukrotnie, a tym samym poziom obciążeń będzie taki sam jak w spółce kapitałowej, do 34,4%.
Wyjątki, czyli zwolnienie dla komandytariusza
REKLAMA
Jeżeli inny podatnik CIT ma udział większy niż 10% to nie zostanie po raz drugi opodatkowany. Przykładowo wypłata ze spółki komandytowej do wspólnika, którym jest inna spółka komandytowa lub kapitałowa posiadająca ponad 10% udziału, nie zostanie po raz drugi opodatkowana.
Rozwiązanie zaproponowane przez MF zakłada, iż wolną od podatku będzie kwota stanowiącą 50% przychodów uzyskanych przez komandytariusza z tytułu udziału w zyskach w spółce komandytowej, nie więcej jednak niż 60.000 zł przychodu przypadającego na jedną spółkę komandytową. Pozostała kwota będzie podlegać po raz drugi opodatkowaniu.
… ale nie każdy z niego skorzysta!
Nie każdy będzie jednak miał prawo skorzystać z opisanego powyżej zwolnienia. Z podmiotów uprawnionych do skorzystania ze zwolnienia wyłączono komandytariuszy posiadających równocześnie udziały w spółce kapitałowej (np. sp. z o.o.) będącej komplementariuszem. Takie rozwiązania de facto oznaczają koniec struktur w formie sp. z o.o. sp.k.
Czy mamy jeszcze czas na zmianę formy prawnej?
Konsekwencje objęcia spółek komandytowych podatkiem CIT mogą być bardzo poważne. Dlatego należy rozważyć dokonanie restrukturyzacji spółki do innej, korzystniejszej formy prawnej. W takim przypadku, aby zdążyć do końca roku, prace nad restrukturyzacją należy rozpocząć już teraz.
Prof. Adam Mariański, Przewodniczący Krajowej Rady Doradców Podatkowych
Polecamy: CIT 2020. Komentarz
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA