REKLAMA

REKLAMA

Kategorie

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Opłata reprograficzna na tablety i smartfony

Parapodatek od smartfonów i tabletów uderzy w producentów i konsumentów
Parapodatek od smartfonów i tabletów uderzy w producentów i konsumentów

REKLAMA

REKLAMA

ZAiKS i inne organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi (OZZ) domagają się rozszerzenia opłaty reprograficznej na tablety i smartfony. Kwota podatku miałaby wynieść od 1,5 do 2% wartości każdego urządzenia. Zdaniem ekspertów ten nowy parapodatek od smartfonów i tabletów uderzy w producentów i konsumentów.

REKLAMA

REKLAMA

Resort kultury pracuje obecnie nad zmianami systemowymi mającymi usprawnić pobieranie opłat i przyspieszyć podział środków, które trafiają bezpośrednio do twórców. Jednak komunikaty prasowe ministerstwa kultury sugerują zaawansowanie prac nad rozszerzeniem katalogu urządzeń objętych opłata reprograficzną. Na szczęście w rządzie pojawiają się odmienne stanowiska. Zdaniem BCC, urządzenia mobilne nie są tworzone z myślą o kopiowaniu czegokolwiek, w przeciwieństwie do innych narzędzi objętych ustawą. Oddziela je to w istotny sposób od urządzeń objętych ustawą, służących do powielania materiałów. Próba przerzucenia kosztów opłaty na operatorów, którzy są stosunkowo łatwi do identyfikacji i do późniejszego jej egzekwowania spowoduje, że ostateczny koszt poniosą nabywcy urządzeń – konsumenci.

Opłata reprograficzna funkcjonuje w Polsce od kilkunastu lat. Opłaty te pobierane są przez organizacje zbiorowego zarządzania (np. ZAiKS, KOPIPOL, ZPAV) od produkowanych bądź importowanych na terenie Polski urządzeń audio/video. Istotą tej opłaty jest próba zrekompensowania twórcom ewentualnych korzyści, których nie uzyskali z uwagi na fakt, iż nabywca tych urządzeń technologicznych mógł we własnym zakresie dokonać kopii utworów.

Źródłem opłaty reprograficznej są uregulowania zawarte w art. 20 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych:

REKLAMA

Art. 20. 1. Producenci i importerzy:

Dalszy ciąg materiału pod wideo

1. magnetofonów, magnetowidów i innych podobnych urządzeń,

2. kserokopiarek, skanerów i innych podobnych urządzeń reprograficznych umożliwiających pozyskiwanie kopii całości lub części egzemplarza opublikowanego utworu,

3. czystych nośników służących do utrwalania, w zakresie własnego użytku osobistego, utworów lub przedmiotów praw pokrewnych, przy użyciu urządzeń wymienionych w pkt 1 i 2
– są obowiązani do uiszczania, określonym zgodnie z ust. 5, organizacjom zbiorowego zarządzania, działającym na rzecz twórców, artystów wykonawców, producentów fonogramów i wideogramów oraz wydawców, opłat w wysokości nieprzekraczającej 3% kwoty należnej z tytułu sprzedaży tych urządzeń i nośników.

Odwrotne obciążenie w VAT – rozszerzenie listy towarów

W ustawie zawarty został zatem otwarty katalog urządzeń i nośników, które objęte mogą zostać opłatą reprograficzną. Zasadniczą kwestią jest tu stwierdzenie „innych podobnych urządzeń” stwarzające pole do różnych interpretacji. W kolejnych ustępach przytoczonego przepisu ustawodawca wskazuje zakres procentowego podziału wpływów pozyskanych z opłaty na osoby zaangażowane w proces tworzenia i dystrybucji utworów. Podkreślić należy, że Sąd Najwyższy w wyroku V CSK 22/08 podkreślił, że jedynymi kompetentnymi do zajmowania się opłatą reprograficzną podmiotami są organizacje zbiorowego zarządzania (OZZ) – Roszczenie o opłaty z tytułu sprzedaży urządzeń reprograficznych umożliwiających kopiowanie całości lub części egzemplarza opublikowanego utworu przysługuje organizacjom zbiorowego zarządzania, działającym na rzecz twórców lub wydawców, a nie twórcom lub wydawcom. Wysokość opłaty reprograficznej określa rozporządzenie ministra kultury z 2 czerwca 2003 r. w sprawie określenia kategorii urządzeń i nośników służących do utrwalania utworów oraz opłat od tych urządzeń i nośników z tytułu ich sprzedaży przez producentów i importerów.

Dyskusja dotycząca opłaty reprograficznej jest skutkiem planów rozszerzenia jej na smartfony i tablety. Szczególne znaczenie w tej dyskusji ma apel Związku Autorów i Kompozytorów Scenicznych podpisanych między innymi przez: Władysława Bartoszewskiego, Monikę Brodkę, Jerzego "Duduś" Matuszkiewicza, Krzysztofa Pendereckiego, Irenę Santor, Stanisława Sojkę, Muńka Staszczyka, Janusza Zaorskiego, Krzysztofa Zanussiego, Wiktora Zborowskiego.

W treści apelu czytamy: My, twórcy kultury, artyści i wydawcy, jesteśmy zbulwersowani ostatnimi działaniami przedstawicieli producentów i importerów urządzeń elektronicznych i reprograficznych. Nie zgadzamy się, by ich odmowa ponoszenia opłat z tytułu tzw. czystych nośników narażała polską kulturę na dalsze straty. Twórcy apelu wskazują także na wysokość opłat reprograficznych w innych krajach. Opłata ta funkcjonuje bowiem w 23 krajach Unii Europejskiej i zdaniem przedstawicieli ZAiKS-u, w porównaniu z Polską jest ona w tych krajach znacznie wyższa. Dla przykładu w Niemczech producenci telefonów płacą od 12 do 36 euro opłaty od urządzenia, na Litwie 4,34 euro, a w Holandii 2,5 – 5 euro. Propozycja ZAiKS-u przewiduje natomiast opłatę w wysokości 15 zł (3,5 euro) od smartfonu z pamięcią 16 GB o wartości 1000 zł. Podkreślić jednak należy, ze mimo funkcjonującej we wskazanych krajach opłat reprograficznych sprzęt jest tańszy niż w Polsce. iPhone 5s kosztuje w Niemczech około 2330 zł, a w Polsce 2399 zł, smartfon HTC One (M8) w Polsce jest o około 200 zł droższy niż w Niemczech, a Nokia Lumia 930 o około 150 zł.

Mechanizm odwrotnego obciążenia VAT w obrocie elektroniką

ZAiKS i inne organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi (OZZ) domagają się rozszerzenia opłaty reprograficznej na tablety i smartfony. Kwota podatku miałaby wynieść od 1,5 do 2% wartości każdego urządzenia. Organizacje te, wskazując na potrzebę obciążenia opłatą reprograficzną producentów elektroniki, poruszają najistotniejsze, ich zdaniem, kwestie: po pierwsze, ogromne zyski tych producentów, po drugie niskie wpływy z tej opłaty w dotychczasowej formie, po trzecie fakt, że dla wielu twórców opłaty od czystych nośników i reprograficzne stanowią istotną część ich wynagrodzeń. Organizacje te przypominają, że ceny smartfonów i tabletów wielokrotnie przekraczają koszty wytworzenia tych urządzeń. Związek krytykuje także pojawiające się zarzuty, że pieniądze z opłaty miałyby zasilać ZAiKS, a nie – zgodnie z jej ideą – samych twórców. Zarzuty te popierają także niektórzy twórcy, np. Kazik Staszewski. Uważa on, że wpływy z opłaty od smartfonów i tabletów skonsumowaliby urzędnicy, on dostałby tylko „jałmużnę”.

Głos w dyskusji zabiera także druga strona sporu – producenci. Związek Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego (ZIPSEE) podkreśla, że marża producencka wynosi obecnie od 0,5 do 1% wartości urządzenia i wprowadzenie planowanej opłaty reprograficznej skutkowałoby przerzuceniem jej na konsumentów. Istotna jest tu wypowiedź Michała Kanownika dyrektora ZIPSEE: OZZ-y zamiast skupić się na efektywniejszym systemie wypłacania twórcom należnych im wypłat szukają nowych źródeł skąd mogą czerpać pieniądze – m.in. pośrednio w kieszeniach konsumentów. W naszym przekonaniu na podniesieniu podatku nie skorzystają twórcy. Prawdziwym zwycięzcą będą organizacje zbiorowego zarządzania – prywatne instytucje, na których kontach gromadzone będą wielokrotnie większe wpływy niż obecnie. Przegranym – niestety konsumenci, którym wyższe ceny utrudnią dostęp do nowych technologii – a pod tym względem jesteśmy w Europie na szarym końcu. Warto przypomnieć, że w chwili obecnej opłata reprograficzna jest wliczona w cenę m.in. ksera, czystych nośników pamięci takich jak CD, DVD czy nawet papieru do ksero.

Znamienne jest tu także podejście obu stron do dyskusji. 30 września 2014 r. odbyła się zorganizowana przez ZIPSEE debata, której celem było wypracowanie porozumienia w tym jakże spornym temacie. Wzięli w niej udział przedstawiciele organizacji branżowych, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Ministerstwo Gospodarki, Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, Federacja Konsumentów oraz sami twórcy. Nie zjawiła się natomiast żadna z Organizacji Zbiorowego Zarządzania. Nie przybyli zatem przedstawiciele takich organizacji, jak: ZAiKS, ZPAV, SAWP, KOPIPOL oraz SAiW COPYRIGHT POLSKA. Wydaje się zatem, że współtwórcy zmian i najwięksi ewentualni ich beneficjenci nie mają zamiaru dyskutować, a jedynie żądać.

Resort kultury pracuje obecnie nad zmianami systemowymi mającymi usprawnić pobieranie opłat i przyspieszyć podział środków, które trafiają bezpośrednio do twórców. Jednak komunikaty prasowe ministerstwa kultury sugerują zaawansowanie prac nad rozszerzeniem katalogu urządzeń objętych opłata reprograficzną. Na szczęście w rządzie pojawiają się odmienne stanowiska. Minister cyfryzacji Andrzej Halicki kilkakrotnie dał do zrozumienia, że nie jest zwolennikiem rozciągania opłaty reprograficznej na smartfony i tablety. Także Janusz Piechociński, minister gospodarki, z dużym dystansem podchodzi do nowej opłaty reprograficznej. W komunikacie na stronie ministerstwa napisano, że ujęcie w znowelizowanym rozporządzeniu także smartfonów i tabletów byłoby nadmiernym doregulowaniem przepisów prawa.

Oficjalnie, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie podjęło jeszcze decyzji co do objęcia opłatą reprograficzną m.in. smartfonów i tabletów. Urzędnicy wskazują jednak na konieczność wprowadzenia zmian, miedzy innymi z uwagi na niedostosowanie przepisów ustawy do obecnego stanu rynku elektronicznego: opłaty obejmują szereg urządzeń i nośników analogowych jak magnetofony, magnetowidy, kasety VHS itp., które nie występują już w masowej sprzedaży, wypierane przez nowoczesne wielofunkcyjne urządzenia cyfrowe, jak smartfony i tablety. Pytana o stan tych prac Małgorzata Omilanowska, minister kultury i dziedzictwa narodowego, powiedziała, że zlecono analizę prawną, która ma rozstrzygnąć, czy do ewentualnego wprowadzenia takiej opłaty konieczna byłaby zmiana ustawy o prawie autorskim. Sprawy te konsultuje z ministerstwami gospodarki oraz administracji i cyfryzacji. Jak oceniła, do porozumienia jest jeszcze daleko.
Jaki będzie wynik planowanych zmian trudno jeszcze określić. Ważne są tu jednak trzy aspekty:

Po pierwsze, urządzenia mobilne nie są tworzone z myślą o kopiowaniu czegokolwiek – w przeciwieństwie do innych narzędzi objętych ustawą. Smartfony i tablety to przede wszystkim środki do komunikacji, przeglądania sieci i korzystania z aplikacji. Oddziela je to w istotny sposób od urządzeń objętych ustawą, służących do powielania materiałów.

Po drugie, próba przerzucenia kosztów opłaty na operatorów, którzy są stosunkowo łatwi do identyfikacji i do późniejszego egzekwowania opłat, wydaje się być mocno dyskusyjna.

Po trzecie, bez względu na to kto odprowadzać będzie tę opłatę, w konsekwencji jej koszt poniosą z pewnością nabywcy urządzeń – konsumenci. Jak ostrzegają producenci, ceny smartfonów i tabletów po wprowadzeniu opłaty reprograficznej mogłyby wzrosnąć nawet o 8 – 10%.


Autor: Krzysztof Szubert, ekspert BCC, minister ds. cyfryzacji w Gospodarczym Gabinecie Cieni BCC

Podyskutuj o tym na naszym FORUM

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Składki ZUS 2026: przedsiębiorcy, wolne zawody, wspólnicy spółek, twórcy, artyści. Kwoty składek i podstaw wymiaru

Jak co roku - z powodu wzrostu minimalnego wynagrodzenia oraz prognozowanego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, w 2026 roku zwiększają się także składki na ubezpieczenia społeczne. ZUS w komunikacie z 30 grudnia 2025 r. podał kwoty tych składek i podstaw ich wymiaru dla przedsiębiorców i niektórych innych grup ubezpieczonych.

Modelowanie ust kwasem to nie zabieg kosmetyczny, stwierdził Dyrektor KIS. Trzeba więc zapłacić więcej, bo VAT jest wyższy

Zabieg kosmetyczny, czy usługa opieki zdrowotnej? Odpowiedź na to pytanie ma istotne znaczenie m.in. dla zastosowania odpowiedniej stawki VAT. Trzeba na nie odpowiedzieć, by wiedzieć, czy do tego rodzaju usług można stosować obniżoną stawkę VAT.

KSeF: będzie kłopot ze zwrotem VAT z faktury wystawionej elektronicznie

Krajowy System e-Faktur formalnie nie reformuje zasad rozliczania VAT, ale w praktyce może znacząco wpłynąć na moment jego odliczenia. KSeF może opóźnić zwrot VAT. Decyduje data w systemie, nie na fakturze.

Nowe podatki w 2026 roku. Eksperci WEI wskazują na kumulację projektów

Rok 2026 przyniesie istotne zmiany w obciążeniach fiskalnych dla polskich konsumentów i przedsiębiorców. Zmiany wynikają zarówno z inicjatyw krajowych, jak i konieczności dostosowania polskiego prawa do dyrektyw unijnych. Eksperci Warsaw Enterprise Institute wskazują na kumulację projektów podatkowych dotyczących gospodarki odpadami, akcyzy oraz polityki klimatycznej.

REKLAMA

Przed 1 lutego 2026 r. z tymi kontrahentami trzeba uzgodnić sposób udostępniania faktur wystawianych w KSeF. Co wynika z art. 106gb ust. 4 ustawy o VAT?

Dostawcy (usługodawcy) mają niecały miesiąc na uzgodnienie z ponad dwoma milionami podmiotów sposobu „udostępnienia” czegoś, co raz jest a raz nie jest fakturą oraz uregulowanie skutków cywilnoprawnych doręczenia tego dokumentu – pisze profesor Witold Modzelewski. Jak to zrobić i czy to w ogóle możliwe?

Koniec z antydatowaniem faktur. KSeF może opóźnić zwrot VAT, bo decyduje data w systemie, nie na fakturze

Krajowy System e-Faktur formalnie nie reformuje zasad rozliczania VAT, ale w praktyce może znacząco wpłynąć na moment jego odliczenia. O wszystkim decyduje data wprowadzenia faktury do KSeF, a nie data jej wystawienia czy otrzymania w tradycyjnej formie. To oznacza, że nawet niewielkie opóźnienie po stronie sprzedawcy może przesunąć prawo do odliczenia VAT o kolejny miesiąc lub kwartał.

Masz dwoje dzieci i przekroczyłeś 112 tys. zł? Skarbówka może odebrać ulgę prorodzinną na oba

Dwoje dzieci, studia, szkoła średnia i wspólne rozliczenie PIT – a mimo to ulga prorodzinna przepada w całości. Najnowsza interpretacja KIS pokazuje, że wystarczy przekroczenie jednego limitu dochodowego, by skarbówka potraktowała rodzinę tak, jakby wychowywała tylko jedno dziecko.

Kiedy tatuaż jest wykonywany przez twórcę i podlega opodatkowaniu niższą stawką VAT? Zasady są proste, a KIS je potwierdza

Jak to możliwe, że ta sama usługa może być opodatkowania dwiema różnymi stawkami VAT? Istotne są szczegóły i właściwe przygotowanie do transakcji. Przemyślane działania mogą obniżyć obciążenia podatkowe i cenę usługi.

REKLAMA

Ulga dla rodzin 4+ (PIT-0): nawet 171 tys. zł przychodów rodziców wolnych od podatku. Jak przedsiębiorcy i rodzice rozliczają zwolnienie podatkowe?

Od 1 stycznia 2022 r., wraz z wejściem w życie Polskiego Ładu, rodziny wychowujące co najmniej czwórkę dzieci zyskały istotne wsparcie podatkowe w postaci zwolnienia znanego jako „ulga dla rodzin 4+" lub PIT-0. To rozwiązanie miało na celu odciążenie finansowe wielodzietnych rodzin, oferując zwolnienie z podatku dochodowego od osób fizycznych dla przychodów do wysokości 85 528 zł rocznie na jednego rodzica czy opiekuna. Choć od wprowadzenia ulgi minęło już kilka lat, w praktyce nadal pojawiają się pytania dotyczące jej stosowania – szczególnie w sytuacjach nietypowych, takich jak rodziny patchworkowe, rozwody, urodzenie czwartego dziecka w trakcie roku czy wybór źródła dochodów objętych ulgą. W tym artykule postaram się odpowiedzieć na najczęstsze wątpliwości, opierając się na interpretacjach indywidualnych organów podatkowych i oficjalnych stanowiskach Ministerstwa Finansów.

Usługi kadrowe to doradztwo związane z zarządzaniem zasobami ludzkimi. Dyrektor KIS wskazał, jaką stawkę podatku trzeba zastosować

Czy usługi kadrowe są usługami doradztwa? Dokonanie prawidłowej klasyfikacji prowadzonej działalności nie zawsze jest łatwe. W wielu przypadkach jej charakter sprawia, że w praktyce można zaliczyć je do różnych symboli statystycznych. Jak postępować w takich przypadkach?

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA