REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Limity kosztów nabycia usług niematerialnych i praw także w SSE

Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Limity kosztów nabycia usług niematerialnych i praw także w SSE
Limity kosztów nabycia usług niematerialnych i praw także w SSE

REKLAMA

REKLAMA

Zgodnie z wyrokiem WSA w Gliwicach z 25 marca 2020 r. w specjalnej strefie ekonomicznej również nie można odliczać całości wydatków na zakup od podmiotów powiązanych usług niematerialnych czy licencji. Jeśli inne sądy administracyjne (zwłaszcza NSA) będą tak samo interpretować przepisy, to przedsiębiorcy w SSE szybciej wykorzystają przysługujący im limit pomocy publicznej, a tym samym szybciej zaczną płacić podatek dochodowy

Do tej pory takie negatywne stanowisko prezentował wyłącznie fiskus w interpretacjach indywidualnych. Sądy administracyjne, na razie jedynie wojewódzkie, jednomyślnie orzekały, że przedsiębiorcy nie muszą przestrzegać limitu kosztów przy zakupach od podmiotów powiązanych, jeśli wydatki będą powiązane z działalnością prowadzoną w SSE. Wskazywały na to wyroki m.in. WSA w Gorzowie Wielkopolskim z 16 stycznia 2019 r. (sygn. akt I SA/Go 521/18), WSA w Krakowie z 10 lipca 2019 r., (sygn. akt I SA/Kr 577/19) i WSA we Wrocławiu z 16 lipca 2019 r., (sygn. akt I SA/Wr 356/19).

Autopromocja

Całkiem odmienne stanowisko zajął jednak WSA w Gliwicach w orzeczeniu z 25 marca 2020 r. (sygn. akt I SA/Gl 1299/19). Stwierdził, że przedsiębiorcy strefowi powinni, jak każda inna firma, przestrzegać limitu podatkowych kosztów przy zakupach usług niematerialnych i licencji od podmiotów powiązanych, nawet jeśli zakupy te są związane z działalnością prowadzoną w SSE.

Wszystkie wymienione wyroki sądów administracyjnych są nieprawomocne. Ostatecznie więc spór rozstrzygnie Naczelny Sąd Administracyjny.

– Do tej pory przedsiębiorcy mogli liczyć na to, że z bardzo dużym prawdopodobieństwem wyrok sądu kasacyjnego będzie dla nich pozytywny. Orzeczenie z Gliwic to zmienia – przestrzega Piotr Folwarczny, starszy menedżer w Crido.

Polecamy: PIT 2020. Komentarz

Polecamy: CIT 2020. Komentarz

Wyjątek bez zastosowania

Spór dotyczy art. 15e ustawy o CIT. Zgodnie z tym przepisem, jeśli wydatki na zakup od podmiotów powiązanych, m.in. usług niematerialnych (np. doradczych, badania rynku, reklamowych, zarządzania i kontroli, przetwarzania danych) i licencji przekroczą w trakcie roku 3 mln zł, to przedsiębiorca może zaliczyć do podatkowych kosztów jedynie nadwyżkę do wysokości 5 proc. podatkowej EBITDA.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dla firm działających w SSE istotny jest art. 15e ust. 4, który mówi, że do przychodów i kosztów z tytułu limitowanych usług niematerialnych i licencji stosuje się odpowiednio art. 7 ust. 3 ustawy o CIT. Z tego przepisu z kolei wynika, że przy ustalaniu dochodu do opodatkowania nie uwzględnia się m.in. przychodów ze źródeł zwolnionych z podatku.

Powstało w związku z tym pytanie, co z przedsiębiorcami działającymi w SSE, którzy korzystają ze zwolnienia podatkowego na podstawie art. 17 ust. 1 pkt 34 lub art. 17 ust. 1 pkt 34 lit. a ustawy o CIT i dzięki temu nie płacą podatku od dochodu strefowego aż do wysokości limitu przysługującej im pomocy publicznej. Czy ich również dotyczy limitowanie kosztów, nawet jeśli koszty te są związane z dochodem zwolnionym z CIT?

Jak wszyscy, to wszyscy

Z wyroku gliwickiego WSA wynika, że tak. Chodziło o spółkę, która ok. 90 proc. swoich przychodów uzyskiwała z działalności prowadzonej w SSE. Spółka kupowała usługi niematerialne oraz licencje od podmiotów z grupy kapitałowej, do której sama należała. Uważała, że limitowanie kosztów jej nie dotyczy, bo – jak przekonywała – art. 15e ustawy o CIT ma zastosowanie jedynie do kosztów, które mają wpływ na ustalenie dochodu do opodatkowania. Twierdziła, że limitowanie kosztów związanych z dochodem zwolnionym z CIT (uzyskanym w strefie) nie miałoby większego sensu i doprowadziłoby jedynie do tego, że przedsiębiorca strefowy szybciej wykorzysta przysługujący mu limit pomocy publicznej, co przełoży się na zmniejszenie atrakcyjności prowadzenia działalności w SSE. Takie argumenty podzielały do tej pory sądy administracyjne.

Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej stwierdził jednak, że przedsiębiorcy strefowi powinni ustalać przychody i koszty podatkowe na takich samych zasadach jak inne podmioty, nieprowadzące działalności w SSE.

Tego samego zdania był gliwicki sąd. – Zwolnienie podatkowe dochodu z działalności w SSE stosowane jest dopiero po tym, jak zostaną ustalone przychody, koszty uzyskania oraz dochód podatnika, a następnie – w odpowiednich częściach – wartości te zostaną przyporządkowane aktywności strefowej oraz pozastrefowej tego podmiotu – orzekł WSA.

Zwrócił przy tym uwagę na cel wprowadzenia przepisów o limitowaniu kosztów. Miało nim być zapobieganie nielegalnej optymalizacji podatkowej w transakcjach między podmiotami powiązanymi. Zdaniem WSA nie ma większego znaczenia, czy taka optymalizacja dotyczy działalności prowadzonej w SSE, czy nieobjętej strefowym zwolnieniem.

Sąd odwołał się też do wykładni historycznej i przypomniał, że przepisy o zwolnieniu z opodatkowania dochodów strefowych były uchwalone wcześniej od regulacji o limitowaniu kosztów. Ustawodawca, wprowadzając art. 15e ustawy o CIT, nie przewidział żadnych szczególnych reguł dla podmiotów strefowych – podkreślił WSA.

Skutki takiej wykładni

– Jeśli taką wykładnię podzieli sąd kasacyjny, to wielu przedsiębiorców strefowych szybciej wykorzysta limit pomocy publicznej i szybciej rozpocznie uiszczanie podatku dochodowego na zasadach ogólnych. To może być dla nich kolejną złą wiadomością w tym szczególnie trudnym roku – mówi Piotr Folwarczny, przypominając, że fiskus konsekwentnie odmawia też strefowiczom prawa do rozliczania strat osiągniętych w ramach działalności prowadzonej w SSE.

Mikołaj Wietrzny, ekspert ds. pomocy publicznej z WPW Wołczek, Proksa & Wspólnicy, zwraca uwagę na inne, praktyczne skutki wykładni gliwickiego sądu.

– Powstaje pytanie, w jakiej części koszty podlegające limitowaniu należy wyłączyć z kosztów działalności opodatkowanej, a w jakiej z kosztów działalności zwolnionej. Zgodnie z podejściem gliwickiego WSA w działalności strefowej nie ma zastosowania art. 15e ust. 7 ustawy o CIT, który nakazuje uwzględnić koszty limitowane w danym źródle przychodów w proporcji do wszystkich kosztów związanych z tym źródłem przychodów. Brak zatem jednoznacznych wytycznych dla podatników strefowych, jak praktycznie wdrożyć podejście wskazane przez gliwicki WSA – komentuje Mikołaj Wietrzny.

Piotra Folwarcznego zastanawia też, jaki w takim razie był cel odesłania do art. 7 ust. 3 ustawy o CIT przy konstruowaniu regulacji o limitowaniu kosztów podatkowych, skoro w praktyce nie można tego przepisu zastosować. ©℗

Artykuł 15e nie jest po to, by regulować wykorzystanie pomocy publicznej - opinia
dr Michał Bernat radca prawny, doradca podatkowy w Dentons:

Wyrok WSA w Gliwicach może budzić wątpliwości z kilku powodów. Po pierwsze, pomija odniesienie do art. 7 ust. 3 ustawy o CIT, który przy wyliczaniu dochodu do opodatkowania jednoznacznie nakazuje pominąć przychody ze źródeł, z których dochody są zwolnione z podatku. Skoro są one w ogóle pomijane przy kalkulacji dochodu, od którego należy zapłacić podatek, to tym bardziej nie sposób ich dodatkowo limitować, zgodnie z art. 15e ustawy o CIT.

Po drugie, stanowisko sądu abstrahuje od praktycznej metodologii obliczania dochodu strefowego. Należy więc przypomnieć, że zasadniczo w
pierwszej kolejności wydzielane są przychody i koszty strefowe, co prowadzi do obliczenia dochodu osiągniętego w SSE, a nie, jak chciałby WSA, od razu obliczany jest cały dochód spółki, dzielony następnie na osiągnięty w strefie i poza nią.

Po trzecie, niezbyt trafny wydaje się argument dotyczący zapobiegania optymalizacji. Skutkiem takiej wykładni jest bowiem modyfikacja poziomu i
rytmiki wykorzystania pomocy publicznej, do czego z pewnością art. 15e ustawy o CIT nie służy. Miał on przeciwdziałać technikom optymalizacyjnym niezwiązanym z inwestycjami strefowymi. Warto przypomnieć, że nowe przepisy o
wspieraniu inwestycji wprowadziły własny, autonomiczny system klauzul zapobiegających uchylaniu się od opodatkowania dzięki wykorzystaniu zwolnień strefowych. ©℗

Mariusz Szulc

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Podatek od kryptowalut 2024. Jak rozliczyć?

Kiedy należy zapłacić podatek, a kiedy kryptowaluty pozostają neutralne podatkowo? Co podlega opodatkowaniu? Jaki PIT trzeba złożyć?

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

KSeF z dużym poślizgiem. Przedsiębiorcy i cała branża księgowa to odczują. Jak?

Decyzja ministerstwa o przesunięciu KSeF o prawie 2 lata jest niekorzystna z punktu widzenia polskich firm. Znacznie opóźni rewolucję cyfrową i wzrost konkurencyjności krajowych przedsiębiorców. Wymagać będzie także poniesienia dodatkowych kosztów przez firmy, które już zainwestowały w odpowiednie technologie i przeszkolenie personelu. Wielu dostawców oprogramowania do fakturowania i prowadzenia księgowości może zostać zmuszonych do ponownej integracji systemów. Taką opinię wyraził Rafał Strzelecki, CEO CashDirector S.A.

Kto nie poniesie kary za brak złożenia PIT-a do 30 kwietnia?

Ministerstwo Finansów informuje, że do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy mogą zweryfikować i zmodyfikować lub zatwierdzić swoje rozliczenia w usłudze Twój e-PIT. Jeżeli podatnik nie złoży samodzielnie zeznania PIT-37 i PIT-38 za 2023 r., to z upływem 30 kwietnia zostanie ono automatycznie zaakceptowane przez system. Dzięki temu PIT będzie złożony w terminie nawet jeżeli podatnik nie podejmie żadnych działań. Ale dotyczy to tylko tych dwóch zeznań. Pozostałe PIT-y trzeba złożyć samodzielnie najpóźniej we wtorek 30 kwietnia 2024 r. Tego dnia urzędy skarbowe będą czynne do godz. 18:00.

Ekonomiczne „odkrycia” na temat WIBOR-u [polemika]

Z uwagą zapoznaliśmy się z artykułem Pana K. Szymańskiego „Kwestionowanie kredytów opartych o WIBOR, jakie argumenty można podnieść przed sądem?”, opublikowanym 16 kwietnia 2024 r. na portalu Infor.pl. Autor, jako analityk rynków finansowych, dokonuje przełomowego „odkrycia” – stwierdza niereprezentatywność WIBOR-u oraz jego spekulacyjny charakter. Jest to jeden z całej serii artykułów ekonomistów (zarówno K. Szymańskiego, jak i innych), którzy działając ramię w ramię z kancelariami prawnymi starają się stworzyć iluzję, że działający od 30 lat wskaźnik referencyjny nie działa prawidłowo, a jego stosowanie w umowach to efekt zmowy banków, której celem jest osiągnięcie nieuzasadnionych zysków kosztem konsumentów. Do tego spisku, jak rozumiemy, dołączyli KNF, UOKiK i sądy, które to instytucje jednoznacznie potwierdzają prawidłowość WIBOR-u.

Przedsiębiorca uiści podatek tylko gdy klient mu zapłaci. Tak będzie działał kasowy PIT. Od kiedy? Pod jakimi warunkami?

Resort finansów przygotował właśnie projekt nowelizacji ustawy o PIT oraz ustawy o ryczałcie ewidencjonowanym. Celem tej zmiany jest wprowadzenie od 2025 roku kasowej metody rozliczania podatku dochodowego, polegającej na tym, że przychód- podatkowy będzie powstawał w dacie zapłaty za fakturę. Z metody kasowej będą mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność oraz ci, których przychody z działalności gospodarczej w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Minister Domański o przyszłości KSeF. Nowe daty uruchomienia zostały wyznaczone

Minister finansów Andrzej Domański wypowiedział się dziś o audycie Krajowego Systemu e-Faktur i przyszłości KSeF. Zmiany legislacyjne w KSeF to będzie proces podzielony na dwa etapy.

Panele fotowoltaiczne - obowiązek podatkowy w akcyzie [część 2]

W katalogu czynności podlegających opodatkowaniu akcyzą znajduje się również przypadek konsumpcji. Chodzi tutaj o zużycie energii elektrycznej przez podmiot posiadający koncesję jak i przez podmiot, który koncesji nie posiada, ale zużywa wytworzoną przez siebie energię elektryczną.

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

Globalny podatek minimalny - zasady GloBE również w Polsce. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury rachunkowe i podatkowe

System globalnego podatku minimalnego (zasad GloBE) zawita do Polski. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury wewnętrzne, w szczególności dotyczące gromadzenia informacji rachunkowych i podatkowych.

REKLAMA