Karnet na basen nie jest kosztem dla agenta ubezpieczeniowego
REKLAMA
REKLAMA
Z wnioskiem o interpretację indywidualną wystąpił przedsiębiorca prowadzący sprzedaż ubezpieczeń na życie. Źródłem jego przychodów jest prowizja od towarzystwa ubezpieczeniowego przyznawana za podpisywane z klientami polisy. Stawka prowizji za obsługę kontynuowanych polis jest na tyle niższa od tej przyznawanej za nowo zawarte umowy, że nie starczyłaby przedsiębiorcy na pokrycie kosztów działalności. Co więcej, jeżeli przedsiębiorca nie będzie nawiązywał kontaktów z nowymi klientami, towarzystwo ubezpieczeniowe nie wypłaci mu najpierw premii kwartalnej, później półrocznej, a na koniec może podjąć decyzję o rozwiązaniu z nim umowy. Stąd koniecznością w funkcjonowaniu jego firmy jest zawieranie nowych umów ubezpieczenia z nowymi klientami.
REKLAMA
Przedsiębiorca wpadł na pomysł, że miejscem, które sprzyja poznawaniu nowych osób, a co za tym idzie nowych klientów usługi ubezpieczenia, jest basen. A ponieważ na pływalnię chodziłby regularnie, zapytał organ podatkowy, czy wydatek na karnet będzie mógł rozliczyć w kosztach firmowych i pomniejszyć tym samym swoje zobowiązanie wobec fiskusa z tytułu podatku dochodowego, jako wydatek przyczyniający się do zwiększenia przychodu jego firmy, czyli – zdaniem przedsiębiorcy – spełniający definicję kosztu uzyskania przychodów.
Co do zasady, kosztem uzyskania przychodu jest racjonalnie i gospodarczo uzasadniony wydatek, jaki ponosi przedsiębiorca w związku z wykonywaną przez siebie działalnością w celu osiągnięcia przychodów lub zabezpieczenia czy zachowania źródła przychodów. Dalej, wydatek taki nie może znajdować się w negatywnym katalogu kosztów (tj. art. 23 ustawy o PIT) oraz musi być prawidłowo udokumentowany. Za każdym razem związek wydatku z prowadzonym biznesem trzeba analizować indywidualnie.
Polecamy: 500 pytań o VAT odpowiedzi na trudne pytania z interpretacjami Ministerstwa Finansów (PDF)
Polecamy: Przewodnik po zmianach w ustawie o rachunkowości 2015/2016 (PDF)
Trzy razy nie
W odpowiedzi na wątpliwość podatnika, Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach w interpretacji indywidualnej z dnia 22 kwietnia 2015 r. o sygn. IBPBI/1/4511-391/15/ESZ, nie zgodził się na rozliczenie karnetu na basen w kosztach ubezpieczyciela. Powody podał trzy.
REKLAMA
Po pierwsze, mimo wskazania, że zakup karnetu ma doprowadzić do zwiększenia obrotów ubezpieczyciela, trudno wykazać związek między charakterem prowadzonej działalności a koniecznością szukania nowych klientów właśnie na basenie. Nigdzie nie jest powiedziane, że z basenów korzystają jedynie osoby chcące jednocześnie nabyć usługę ubezpieczenia.
Po drugie nie każda wizyta na pływalni zapewni pozyskanie klienta. Agent ubezpieczeniowy nie ma pewności, że każde jego wejście na basen zaowocuje podpisaniem nowej umowy ubezpieczenia.
Na koniec organ stwierdził, że zakupiony karnet na basen przedsiębiorca może również wykorzystywać w celach osobistych, które są wyłączone z kosztów firmowych. Nie ma gwarancji, że któregoś razu przedsiębiorca nie wybierze się popływać rekreacyjnie.
Dokumentacja VAT po zmianach od 1 lipca 2015 r.
Monitor Księgowego – prenumerata
W koszty spotkanie w kawiarni
Uzasadnienie wnioskującego przedsiębiorcy ma sens do momentu wyboru miejsca spotkań z potencjalnymi klientami. Jeśli potencjalnych klientów zapraszałby na kawę do kawiarni, wówczas rachunek za takie spotkanie mógłby „wrzucić” w koszty.
Zgodnie z wyrokiem NSA z dnia 17 czerwca 2013 r. o sygn. akt II FSK 702/11 oraz wydaną później interpretacją ogólną Ministra Finansów z dnia 25 listopada 2013 r. o nr DD6/033/127/SOH/2013/RD-120521, ponoszone przez przedsiębiorców wydatki na poczęstunek (np. kanapki, ciastko, kawę, herbatę, a także obiady czy lunche) serwowany podczas prowadzenia rozmów z kontrahentami, inwestorami, wykonawcami niezależnie od tego, czy podawany jest w firmie czy w restauracji, mogą być rozliczone w kosztach (nie podlegają wykluczeniu z nich jako wydatki reprezentacyjne).
Katarzyna Miazek, Tax Care
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat