Klauzula przeciwko unikaniu opodatkowania – jak się zabezpieczyć przed jej zastosowaniem
REKLAMA
REKLAMA
Ustawa z dnia 13 maja 2016 r. o zmianie ustawy – Ordynacja podatkowa oraz niektórych innych ustaw
REKLAMA
Głównym założeniem klauzuli jest minimalizowanie strat budżetowych, wynikających z optymalizacji podatkowej, stosowanej przez pewną część przedsiębiorców. W tym celu, prawodawca dał urzędom skarbowym nowe możliwości kontroli podmiotów gospodarczych oraz możliwości ingerowania w ich działania w sposób niekorzystny dla przedsiębiorcy. Na czym one polegają?
Otóż, jeżeli organ kontroli skarbowej uzna, iż kontrolowany podmiot stosował działania „sztuczne”, oraz „nie mające uzasadnienia gospodarczego”, a których celem było jedynie osiągnięcie korzyści podatkowej, a następnie zapłacił niższy podatek niż gdyby nie stosował wymienionych metod, będzie mógł wymóc zapłatę wyższej stawki podatku.
Do działań „sztucznych” i„nie mających uzasadnienia gospodarczego” prawodawca zalicza:
● nieuzasadnione dzielenie operacji
● angażowanie podmiotów pośredniczących pomimo braku uzasadnienia ekonomicznego lub gospodarczego
● uzyskanie stanu identycznego lub zbliżonego do stanu istniejącego przed dokonaniem czynności
● występowanie elementów wzajemnie się znoszących lub kompensujących
● występowanie ryzyka ekonomicznego lub gospodarczego przewyższającego spodziewane korzyści inne niż podatkowe w takim stopniu, że należy uznać, że działający rozsądnie podmiot nie wybrałby tego sposobu działania
Polecamy: Klauzula przeciw unikaniu opodatkowania – praktyczny poradnik
Przedsiębiorca, któremu urząd skarbowy udowodni stosowanie którejkolwiek z powyższych metod, będzie zobowiązany do zapłaty podatku w wysokości obliczonej przez sam urząd.
Ale uwaga! Urząd będzie mógł skorzystać ze swoich nowych uprawnień tylko wtedy, jeżeli zysk osiągnięty przy zastosowaniu metod optymalizacyjnych przekroczył 100 000 złotych w ciągu roku podatkowego.
Jak widać, może być interpretowana jako:
● kontrowersyjna, ponieważ ingeruje w wolność gospodarczą,
● nielogiczna, ponieważ zakazuje stosować metody legalne, godząc w jedną z fundamentalnych zasad prawa: „co nie jest zakazane jest dozwolone”, a przecież metody optymalizacji podatkowej nie zostały zdelegalizowane,
● sprzeczna z zakazem retroaktywności, ponieważ działa w stosunku do czynności podejmowanych jeszcze przed początkiem jej obowiązywania (jeśli korzyści z nich wynikające powstały po 15 lipca 2016), a przede wszystkim,
● szkodliwa dla podatnika, który będzie musiał po prostu płacić więcej.
A skoro coś szkodzi, to trzeba się przed tym bronić.
Jak zatem zabezpieczyć się przed nieprzyjemnościami jakie ufundował prawodawca?
Krok pierwszy. Dokładne zaplanowanie powoływanej struktury w taki sposób aby jej działanie spełniało wszelkie kryteria ujęte w rzeczonej klauzuli.
Krok drugi. Przygotowanie dokumentacji uzasadniającej przepływy pieniężne, tak a by w przypadku kontroli móc szybko dostarczyć je do odpowiedniego urzędu. Warto zatroszczyć się o stosowne dokumenty już w trakcie powołania struktury, gdyż w trakcie kontroli może nie być czasu na jej odpowiednie sporządzenie.
Dokumenty uzasadniają każdą przeprowadzona operację o charakterze strukturalnym lub finansowym (np. dokumentacja dot. cen transferowych).
Krok trzeci. Zabezpieczenia się przed niekorzystnymi rezultatami ewentualnej kontroli, dzięki uzyskaniu tzw. „Opinii zabezpieczającej” wydawanej przez Ministra Finansów, a która potwierdza, że podejmowane przez przedsiębiorcę działania nie naruszają postanowień klauzuli.
Każdy przedsiębiorca korzystający z optymalizacji podatkowej powinien zweryfikować własną strukturę pod katem powyższych trzech kroków, aby zabezpieczyć się przez ewentualnymi konsekwencjami kontroli skarbowej.
Autor: Bolko Fuchs, Dowson Holdings Ltd.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat