Trzeba wykazać nieściągalność całej wierzytelności
REKLAMA
REKLAMA
Udaje się tylko wtedy, gdy do sądu trafi roszczenie o zapłatę całej wierzytelności, a egzekucja będzie dotyczyć części wierzytelności. Nie uda się, gdy do sądu trafi roszczenie tylko na część wierzytelności.
REKLAMA
Wierzytelności nieściągalne nie są kosztem uzyskania przychodu. Wyjątek dotyczy nieprzedawnionych wierzytelności zaliczonych wcześniej do przychodów należnych, których nieściągalność została udokumentowana:
1) postanowieniem o nieściągalności, uznanym przez wierzyciela jako odpowiadające stanowi faktycznemu, wydanym przez właściwy organ postępowania egzekucyjnego, albo
2) postanowieniem sądu o:
a) oddaleniu wniosku o ogłoszenie upadłości obejmującej likwidację majątku, gdy majątek niewypłacalnego dłużnika nie wystarcza na zaspokojenie kosztów postępowania, albo
b) umorzeniu postępowania upadłościowego obejmującego likwidację majątku, gdy zachodzi okoliczność, o której mowa w lit. a), lub
c) ukończeniu postępowania upadłościowego obejmującego likwidację majątku, albo
3) protokołem sporządzonym przez podatnika, stwierdzającym, że przewidywane koszty procesowe i egzekucyjne związane z dochodzeniem wierzytelności byłyby równe albo wyższe od jej kwoty.
Przykładem nieudanej próby realizacji wymogu zgromadzenia jednego z tych dokumentów „na skróty” jest interpretacja Dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie z 2 września 2009 r. (sygnatura IPPB1/415-434/09-3/KS).
Organ podatkowy oceniał zamiar uprawdopodobnienia nieściągalności 1 mln zł, w sytuacji gdy 900 tys. zł nie zostało zasądzone wyrokiem sądowym. Wierzyciel posiadał wierzytelność wobec firmy W. w wysokości 1 mln zł, którą chciał uznać za koszt uzyskania przychodów. Firma K. planowała uzyskać wyrok sądowy przeciwko W. na kwotę 100 tys. zł. Po nieudanej egzekucji komorniczej 100 000 zł zakończonej stwierdzeniem braku majątku dłużnika, a tym samym brakiem możliwości ściągnięcia do kosztów miałaby zostać zaliczona kwota 1 mln zł.
Organ podatkowy zgodził się na zaliczenie do kosztów uzyskania przychodu kwoty wierzytelności objętej wyrokiem sądowym w wysokości 100 tys. zł. Nie zgodził się na zaliczenie do tych kosztów kwoty wierzytelności, która nie została zasądzona wyrokiem sądowym wysokości 900 tys. zł. Dyrektor Izby Skarbowej użył następujących argumentów:
(…) tylko kwota objęta wyrokiem sądowym w wysokości 100 tys. może być zaliczona do kosztów uzyskania przychodów w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą. Natomiast pozostałej kwoty wierzytelności w wysokości 900 tys. zł nie może uznać za koszt uzyskania przychodów, ponieważ nie została ona udokumentowana w sposób określony w przepisie art. 23 ust. 1 pkt 20 i ust. 2 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Tym samym nie stanowi ona wierzytelności nieściągalnej, którą można bezpośrednio zakwalifikować do kosztów uzyskania przychodów na podstawie powoływanych przepisów.
Gdyby do sądu trafiło roszczenie o zapłatę 1 mln zł, a nieudana egzekucja dotyczył 100 00 zł, wtedy cała kwota 1 mln zł mogłaby zostać uznana za koszt uzyskania przychodów.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat