REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy alkohol dla kontrahenta jest zawsze jego przychodem?

Piotr Kaim
Doradca podatkowy
PwC Studio
Serwis prawno-podatkowy PwC
Czy alkohol dla kontrahenta jest zawsze jego przychodem?
Czy alkohol dla kontrahenta jest zawsze jego przychodem?

REKLAMA

REKLAMA

W praktyce gospodarczej zdarza się często, że przedsiębiorcy rozdają prezenty, które służą ich działalności reklamowej lub promocyjnej. Przychód, który wówczas powstaje po stronie obdarowanego, jest – z zastrzeżeniem pewnych warunków – wolny od PIT, jeżeli jednostkowa wartość świadczenia (prezentu) nie przekracza 200 zł.

Powyższa zasada nie dotyczy przypadków, kiedy przedmiotem prezentu jest alkohol. W takiej sytuacji, po stronie obdarowanego zawsze powstaje przychód do opodatkowania, niezależnie od wartości otrzymanego alkoholu. Dotyczy to nawet tych sytuacji, kiedy obdarowanym jest osoba zagraniczna, a wręczenie prezentu następuje za granicą.

REKLAMA

Autopromocja

Powyższe stwierdzenia to zasadnicze tezy wynikające z interpretacji Dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach z 12 października 2010 r. (IBPBII/1/415-616/10/BJ), wydanej w imieniu Ministra Finansów.

Jak wykażemy w dalszej części artykułu, interpretacja ma wiele słabych punktów, które sprawiają, że jej trafność jest mocno wątpliwa.

Butelka wina jako prezent marketingowy

Sprawa dotyczyła spółki, która zajmuje się produkcją ciężkiego sprzętu hutniczego i zaopatruje w ten sprzęt ok. 50 stalowni z Polski i zagranicy – od Słowacji po Stany Zjednoczone.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Skala działalności wymaga intensywnych zabiegów marketingowych, które obejmują m.in. rozdawanie prezentów reklamowych i promocyjnych. Beneficjentami takich prezentów są przedstawiciele handlowi kontrahentów spółki, a więc osoby fizyczne.

W tym kontekście spółka złożyła wniosek o interpretację do Dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach. Celem tego wniosku było wyjaśnienie wątpliwości, jakie pojawiły się na gruncie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (dalej: ustawa o PIT) w sprawie małego wycinka wspomnianych działań marketingowych.

Spółce chodziło o przypadki, w których beneficjentami prezentów są osoby mieszkające za granicą (nierezydenci), a wręczanie prezentów również następuje za granicą. Niezależnie od tego, kluczowe znaczenie miała okoliczność, że wśród prezentów, które rozdaje spółka, jest m.in. alkohol.

Mała dygresja w sprawie kontekstu

Taka sytuacja niemal zawsze zwiastuje trudne relacje z organami podatkowymi, niezależnie od meritum sprawy i stanu prawnego, w jakim sprawa jest rozstrzygana.

REKLAMA

Jest bowiem regułą, że korzystanie z alkoholu w celach reprezentacyjnych lub promocyjnych budzi po stronie organów podatkowych podwyższoną czujność, która sprawia, że są one skłonne do interpretowania każdego przepisu każdej ustawy – na niekorzyść podatnika.

O różnych przejawach takiego nastawienia pisaliśmy już nieraz. Za przykład może służyć interpretacja ustawy o CIT – wydana pod rządami przepisów obowiązujących przed 2007 r. – wedle której wydatki na alkohol nie mogły być zaliczane do potrącalnych kosztów reprezentacji, nawet jeśli mieściły się w limicie wynoszącym 0,25% przychodów podatkowych.

Dzisiaj koszty reprezentacji, ze szczególnym uwzględnieniem wydatków na alkohol, nie mogą być uwzględniane w kosztach uzyskania przychodów na mocy jednoznacznego przepisu ustawy. Dlatego wspomniana przed chwilą interpretacja nie jest już aktualna, ale warto o niej pamiętać, bowiem jest świadectwem tendencji, która aktualności nie straciła.

Promocyjne prezenty i granice zwolnienia

Tymczasem wzmiankowane na wstępie interpretacje z 12 października 2010 r. dotyczyły nieco innej kwestii. Spółka rozdająca prezenty (w tym także butelki alkoholu) dążyła do ustalenia, czy jej działania nie prowadzą do powstania przychodu podatkowego po stronie obdarowanych.

Przy rozstrzyganiu tego typu kwestii, istotne znaczenie ma art. 21 ust. 1 pkt 68a ustawy o PIT, który stanowi, że wolne od podatku są nieodpłatne świadczenia otrzymane w związku z promocją lub reklamą świadczeniodawcy, jeżeli ich jednorazowa wartość nie przekracza kwoty 200 zł; w przepisie dodano zastrzeżenie, że zwolnienie nie ma zastosowania, jeżeli świadczenie jest dokonywane na rzecz pracownika lub osoby, która pozostaje ze świadczeniodawcą w stosunku cywilnoprawnym.

Nawiązując do tej regulacji, spółka wskazała we wniosku o interpretację, że wartość rozdawanych przez nią prezentów z reguły mieści się w granicach 200 zł (inne prezenty pozostawiła poza zakresem dociekań), a ponadto zapewniła, że zawsze nadaje im charakter reklamowy lub promocyjny: część z nich opatruje nadrukiem z logo firmy, a część jedynie pakuje w papier z logo lub firmowe reklamówki.

Ponadto spółka zaznaczyła, że beneficjentami prezentów nie są jej pracownicy, ani osoby, z którymi pozostaje w stosunkach cywilnoprawnych. Dlatego przedstawiła stanowisko, że – co do zasady – opisywane prezenty są objęte zwolnieniem podatkowym, a ich wręczanie nie pociąga za sobą żadnych obowiązków w zakresie PIT: ani po stronie obdarowanych, ani po stronie spółki.

Taka ogólna konstatacja – abstrahująca od przedmiotu prezentów i okoliczności ich wręczania – została potwierdzona w interpretacji Dyrektora IS w Katowicach z 12 października 2010 r. (IBPBII/1/415-615/10/BJ).

W 2011 r. opodatkowany PIT jest każdy zwrot kwot odliczonych od dochodu lub podatku

Procenty czynią różnicę?

Na tym zakończyły się sukcesy spółki, bowiem interpretacja w sprawie prezentów alkoholowych poszła w przeciwnym kierunku i była niekorzystna w całej rozciągłości.

Co ciekawe, osoba, która sporządzała odpowiedni wniosek, zdawała sobie sprawę, że – w tej akurat kwestii - przekonanie Dyrektora IS do jakiegokolwiek przychylnego stanowiska będzie nie lada wyczynem.

Dlatego wniosek został napisany w tonie przepraszającym, a niektóre fragmenty nosiły znamiona pryncypialnej samokrytyki.

Spółka przyznała, że butelka alkoholu jest szczególnym rodzajem prezentu i nie może być traktowana tak samo, jak np. długopis czy kalendarz. Ponadto, odchodząc od meritum sprawy, wyraziła przekonanie, że „wydatki na alkohol nie są bezpośrednio związane z uzyskaniem przychodów”, a „ich jednoznacznie negatywna ocena (!!! – dop. Autora) wpływa na brak możliwości zaliczenia ich w koszty działalności Spółki.”

Jaki stąd wniosek? Ano taki, że butelki z alkoholem „nie są (…) upominkami związanymi z promocją czy reklamą, a zatem nie korzystają ze zwolnienia podatkowego u beneficjenta takiego świadczenia.Nie zmienia tego nawet fakt przekazania alkoholu w opakowaniu opatrzonym logo firmy.”

Przypomnijmy, że warunkiem zwolnienia dotyczącego prezentów o wartości do 200 zł jest wymóg, by otrzymanie prezentu wiązało się z promocją lub reklamą świadczeniodawcy.

Tymczasem, w cytowanym fragmencie wniosku, sama spółka neguje występowanie tej przesłanki, twierdząc że „jednoznacznie negatywna ocena” wyklucza możliwość uznania, że mamy do czynienia z reklamą lub promocją.

Dlatego też, zdaniem autora wniosku, wręczenie prezentu w postaci butelki alkoholu prowadzi do powstania przychodu po stronie obdarowanego, a na spółkę nakłada obowiązek sporządzenia informacji na formularzu PIT-8C, która powinna być wysyłana do właściwego urzędu skarbowego. Innymi słowy, już na etapie przygotowania wniosku spółka przyjęła stanowisko, które można nazwać pro-fiskalnym.

Co chciała w ten sposób osiągnąć? Chciała potwierdzenia, że wspomniany powyżej przychód nie jest opodatkowany w Polsce, jeżeli prezent jest wręczany za granicą i dostaje się osobie zagranicznej (nierezydentowi)…

Przedstawiciele spółki sądzili bowiem, że byłby to przychód osiągnięty poza terytorium RP, a więc nieopodatkowany w naszym kraju z uwagi na zasadę tzw. ograniczonego obowiązku podatkowego nierezydentów.

Przypomnijmy: nierezydenci mogą być u nas opodatkowani PIT-em wyłącznie w zakresie dochodów uzyskiwanych w Polsce.

Nierezydenci wszystkich krajów … bójcie się!

Jak to często bywa, przepraszający ton wniosku nie skłonił Dyrektora IS w Katowicach do żadnych ustępstw. Wręcz przeciwnie – organ przyjął do wiadomości samokrytykę spółki, ale uznał, że jej treść powinna być rozszerzona i wzmocniona.

Zdaniem Dyrektora IS w Katowicach „trudno (…) uznać, iż przekazanie upominku w postaci alkoholu (w sytuacji gdy wyroby alkoholowe nie są objęte zakresem przedmiotowym działalności firmy) przyczynia się do budowania pozytywnego wizerunku (…), a tym samym nosi znamiona reklamy czy też promocji (mimo, iż jest powszechnie stosowane).” „Wręcz odwrotnie – pisze dalej Dyrektor – (…) prezentów w postaci alkoholu nie można uznać za upominki związane z promocją czy reklamą”, a wniosek ten można wyprowadzić z „postanowień ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.”

Wobec powyższego – czytamy dalej w interpretacji – nieodpłatne przekazanie kontrahentom prezentów w postaci alkoholu nie korzysta i nie będzie korzystać ze zwolnienia z podatku na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 68a ustawy o PIT”.

VAT 2011 – czy nieodpłatne przekazania towarów są opodatkowane?

Jak już napisaliśmy, był to pogląd, co do którego spółka nie zgłaszała zastrzeżeń. Chciała tylko uniknąć formalności z formularzami PIT-8C w przypadkach, kiedy wręczanie butelek z alkoholem następuje za granicą, a beneficjentami są osoby zagraniczne.

Jednakże, zdaniem Dyrektora, nie da się tych formalności uniknąć, nawet w tak szczególnej sytuacji. Organ podatkowy uznał, że takie butelki są przychodami nierezydentów, osiąganymi na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i dlatego podlegają opodatkowaniu w Polsce na podstawie art. 3 ust. 2a ustawy o PIT.

Przepis ten wyraża wspomnianą powyżej zasadę ograniczonego obowiązku podatkowego, wedle której osoba fizyczna, która ma miejsce zamieszkania za granicą, podlega obowiązkowi podatkowemu tylko od dochodów (przychodów) osiąganych na terytorium Polski. Takim właśnie dochodem jest – zdaniem Dyrektora IS w Katowicach – butelka wina otrzymana np. w Islandii albo w Stanach Zjednoczonych.

Jak napisano w interpretacji, przemawia za tym okoliczność, że „źródło tegoż dochodu jest trwale związane z terytorium Polski”, bowiem „świadczenie jest uzyskane od rezydenta polskiego mającego siedzibę w Polsce”.

Skutek jest taki, że spółka wręczająca alkoholowe prezenty za granicą, powinna – w każdym takim przypadku – wystawiać informację PIT-8C i wysyłać ją do urzędu skarbowego, „którym kieruje naczelnik urzędu skarbowego właściwy w sprawach opodatkowania osób zagranicznych.”

Wino psuje reputację?

Przedstawiona interpretacja ma wiele słabych punktów, które sprawiają, że jej trafność jest więcej niż wątpliwa.

Pierwszy z nich dotyczy kwestii, w której wystąpiła zadziwiająca zgodność podatnika i organu podatkowego. Chodzi o tezę, że podarowanie butelki alkoholu – z samej natury rzeczy – nie może być związane z promocją lub reklamą, więc taki upominek nie jest objęty zwolnieniem wynikającym z art. 21 ust. 1 pkt 68a ustawy o PIT.

Zdaniem spółki takie prezenty zasługują na „jednoznacznie negatywną ocenę”, a Dyrektor uznał, że „nie przyczyniają się do budowania pozytywnego wizerunku” i nie dają się pogodzić z logiką ustawy o wychowaniu w trzeźwości.

Trzeba zatem zadać pytanie: po co spółka takie upominki wręcza? Czy zależy jej na tym, by rujnować własny wizerunek, uprawiać anty-promocję i anty-reklamę? Właśnie tak można byłoby pomyśleć po lekturze interpretacji oraz wniosku, który poprzedzał jej wydanie.

Tymczasem, jeżeli odrzucimy koncepcję totalnej anty-alkoholowej krucjaty, to łatwo zauważymy, że kluczowe dla sprawy prezenty budują pozytywny wizerunek spółki, a ponadto – w sposób ewidentny – wiążą się z jej działalnością promocyjną.

Sprawa jest oczywista dla każdego, kto kiedykolwiek dostał upominek w postaci dobrego wina, likieru lub koniaku, a – na dokładkę – nie należy do ruchu na rzecz powszechnej abstynencji.

Sam Dyrektor IS przyznał, że jest coś na rzeczy, kiedy zauważył, że tego typu prezenty są „powszechnie stosowane”. Skoro są powszechnie stosowane, to znaczy, że są też – w przybliżeniu równie często – aprobowane.

Jak się okazuje, nawet ustawa o wychowaniu w trzeźwości nie może tego zmienić. Dlatego – w świetle zdroworozsądkowej interpretacji przepisów – upominki, o które pytała spółka, są objęte zwolnieniem wynikającym z art. 21 ust. 1 pkt 68a ustawy o PIT, niezależnie od tego, komu są wręczane, a więc także wtedy, gdy są wręczane polskim rezydentom.

Na czym polega ograniczony i nieograniczony obowiązek podatkowy?

Wydaje się, że interpretacja zakończona takim wnioskiem spełnia wszelkie wymogi poprawnego rozumowania. Pragniemy jednak uprzedzić, że jej stosowanie prawie na pewno spotka się z dezaprobatą organów podatkowych, czego dowodem – stanowisko Dyrektora, zajęte w przedstawianej sprawie.

Drugim słabym punktem komentowanej interpretacji jest teza, że prezent przekazany za granicą jest – po stronie beneficjenta – przychodem osiągniętym „na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”. Stwierdzenie to zawiera wewnętrzną sprzeczność i łamie semantykę języka polskiego.

Widać to ze szczególną ostrością w następującym fragmencie interpretacji: „nieodpłatne przekazanie kontrahentom prezentów w postaci alkoholu, dokonane za granicą stanowi dla nich przychód osiągnięty na terytorium Polski”.

Powyższy paradoks tłumaczony jest w ten sposób, że „źródło tegoż dochodu jest trwale związane z terytorium Polski (świadczenie jest uzyskane od rezydenta polskiego mającego siedzibę w Polsce).”

Ten argument jest nieprzekonujący. Idąc jego tropem, można byłoby twierdzić, że każdy zagraniczny przedsiębiorca „osiąga przychody na terytorium RP”, ilekroć cokolwiek do nas eksportuje. „Bo uzyskuje świadczenia (w postaci zapłaty ceny) pochodzące od polskich rezydentów (odbiorców towaru)”. Takie rozumowanie nie ma nic wspólnego z przepisami prawa.

W obrocie gospodarczym zdarzają się najróżniejsze sytuacje, w których polscy rezydenci przekazują rozmaite świadczenia nierezydentom, ale nie oznacza to, że ci ostatni osiągają przychody na terytorium RP. Przypadek przedstawiony w niniejszym artykule jest jedną z takich sytuacji. To drugi powód, dla którego prezenty, o które pytała spółka, nie powinny rodzić żadnych konsekwencji na gruncie polskiej ustawy o PIT.

Dyrektor uznał jednak inaczej i nakazał spółce składanie formularzy PIT-8C. Dodał przy tym, że powinny być one wysyłane do urzędu skarbowego, „którym kieruje naczelnik (…) właściwy w sprawach opodatkowania osób zagranicznych.”

W ten sposób doszliśmy do trzeciego słabego punktu, czyli pytania, który naczelnik – w konkretnych okolicznościach sprawy – byłby właściwy do opodatkowania osoby zagranicznej.

Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Finansów o właściwości organów podatkowych – takiego naczelnika nie ma (por. §5 ust. 2 pkt 2 lit. b tego rozporządzenia). Innymi słowy, ustalając właściwość organów podatkowych, Minister nie wskazał żadnego organu, który byłby kompetentny w sprawach opodatkowania prezentów promocyjnych, wręczanych za granicą osobom zagranicznym.

Jak się zdaje, nie sądził, że pomysł opodatkowania takich prezentów może się w ogóle pojawić. I nie pomyślał, żeby wprowadzić wyjątek – dla alkoholu…


Wiecej artykułów i komentarzy autorstwa ekspertów PwC znajdą Państwo w serwisie www.taxonline.pl.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dyrektywę UE o adekwatnych wynagrodzeniach minimalnych trzeba wdrożyć w Polsce jeszcze w 2024 roku. Co się zmieni w płacy minimalnej? Od kiedy?

Do 15 listopada 2024 kraje członkowskie Unii Europejskiej zobowiązane są do implementacji do porządku krajowego, przepisów kolejnej dyrektywy. Mowa tu o dyrektywie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2022/2041 z dnia 19 października 2022 r. w sprawie adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w Unii Europejskiej, która wprowadza szereg regulacji dotyczących sposobu i częstotliwości określania przez Rząd minimalnego wynagrodzenia za pracę.

Stawka 0% VAT do końca 2024 r. na darowizny towarów i usług dla powodzian. Konieczna pisemna umowa z OPP, JST, podmiotem leczniczym lub RARS

Minister Finansów wydał rozporządzenie, które wprowadza możliwość stosowania obniżonej do 0% stawki podatku VAT dla darowizn (przekazywanych już od 12 września 2024 r.) wszelkiego rodzaju towarów lub usług niezbędnych do wsparcia poszkodowanych w trwającej obecnie powodzi. Ale ta preferencyjna stawka VAT dotyczy wyłącznie darowizn realizowanych za pośrednictwem organizacji pożytku publicznego, jednostek samorządu terytorialnego, podmiotów leczniczych i Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.

ZUS: można zapłacić składki z 2024 r. do 15 września 2025 r. bez odsetek. Trzeba złożyć oświadczenie o poszkodowaniu w powodzi

Przedsiębiorcy poszkodowani przez powódź mogą opłacić składki za okres od 1 sierpnia do 31 grudnia br. dopiero we wrześniu 2025 r., bez naliczania odsetek za zwłokę - poinformował we wtorek PAP rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Paweł Żebrowski.

Pies w kosztach firmy. Fiskus zmienił zdanie, bo nie znalazł związku pomiędzy wydatkami a przychodem

Fiskus zmienił zdanie w sprawie kosztów firmowych dotyczących psa. Chodziło o możliwość zaliczenia w kosztach uzyskania przychodu wydatków na zakup i utrzymanie psa, który służył jako reklama promująca ofertę spółki.

REKLAMA

Od 300 do 1200 zł miesięcznie składki będzie musiał zapłacić przedsiębiorca? Zryczałtowana składka zdrowotna być może stanie się faktem

Od 300 do 1200 zł miesięcznie składki będzie musiał zapłacić przedsiębiorca? zryczałtowana składka zdrowotna być może stanie się faktem. Konfederacja Lewiatan postuluje za obniżeniem składki zdrowotnej dla przedsiębiorców i uproszczenie sposobu jej opłacania poprzez wprowadzenie zryczałtowanych stawek

MF: od 1 października przez infolinię KAS podatnik dostanie indywidualną informację o swoich sprawach

Ministerstwo Finansów poinformowało, że od 1 października 2024 r. pracownicy urzędów skarbowych i Krajowej Informacji Skarbowej (KIS) będą udzielać odpowiedzi na pytania podatników na jednej ogólnopolskiej infolinii KAS pod numerami: (+48) 22 330 03 30 – dla połączeń z telefonów komórkowych i 801 055 055 – dla połączeń z telefonów stacjonarnych. Tak jak do te pory podatnicy uzyskają pod tymi numerami ogólną informację podatkową i celną. Istotną nowością będzie możliwość uzyskania na tej infolinii informacji dotyczących indywidualnych spraw podatnika objętych tajemnicą skarbową po potwierdzeniu tożsamości kodem telePIN.

Doradca podatkowy w todze i z większymi kompetencjami. Od 2025 roku? Założenia nowelizacji

Minister Finansów chce zmienić szereg przepisów ustawy o doradztwie podatkowym. W dniu 16 września 2024 r. opublikowano założenia projektu nowelizacji, zgodnie z którymi m.in. doradcy podatkowi w sądzie mieliby nosić togi, tak jak inne zawody prawnicze (adwokaci, radcowie prawni, prokuratorzy). Rozszerzony ma zostać zakres spraw, w których doradcy podatkowi będą mogli wydawać opinie. Ponadto zmiany zajdą w zasadach egzaminu na doradcę podatkowego i w kompetencjach organów KIDP.

Grecja sięga do kieszeni turystów! 20 euro podatku zapłaci każdy pasażer wysiadający na Mykonos i Santorini

Grecja wprowadza podatek dla turystów. Każdy pasażer wycieczkowca wysiadający na greckiej wyspie Mykonos i Santorini będzie musiał zapłacić podatek w wysokości 20 euro w szczytowym sezonie turystycznym. Tak ogłosiła minister turystyki Grecji Olga Kefalogianni. W innych portach opłata wyniesie 5 euro.

REKLAMA

Minimalne wynagrodzenie zaczyna przewyższać możliwości firm. „4666 zł to obiektywnie wysoka płaca minimalna”

Wysoki i niekonsultowany z przedsiębiorcami – taki jest wzrost płacy minimalnej według członków Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie. – Po kaskadowych wzrostach płacy minimalnej liczyliśmy na zmianę standardów dyskusji o tym, jaka powinna ona być, kiedy rosnąć i jakie wartości są możliwe do agregacji przez przedsiębiorców. Obecnie wzrost znów będzie powodować, że sektory działające na niższych marżach jak np. usługi, handel czy turystyka będą zmuszone do podnoszenia cen lub optymalizacji w miejscach pracy. To zła wiadomość także dla samorządów, bo rozwarstwienie w siatce płac będzie nadal rosnąć – mówi Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie. 

Od kogo nie można wymagać znajomości prawa podatkowego? Podatnik aktywny i podatnik pasywny

Nie można wymagać znajomości prawa od podmiotów, które obiektywnie nie wiedzą i mogą wiedzieć, że uczestniczą w zdarzeniach (stanach) podlegających opodatkowaniu. Zasada nemo censetur ignorare legem (paremia wyrażająca domniemanie, że obywatel zna przepisy prawa własnego kraju) ma w przypadku współczesnego prawa podatkowego, skażonego lobbingiem legislacyjnym i niekompetencją, ograniczone zastosowanie – pisze profesor Witold Modzelewski.      

REKLAMA