REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Koszmarny sen w naszym śnie czyli przykładowe pułapki podatkowe na starcie spółki z o.o.

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
POLAUDIT Sp. z o. o.
Podatki, rachunkowość, audyt
Ekspert podatkowy
Koszmarny sen w naszym śnie czyli przykładowe pułapki podatkowe na starcie spółki z o.o.
Koszmarny sen w naszym śnie czyli przykładowe pułapki podatkowe na starcie spółki z o.o.

REKLAMA

REKLAMA

Możliwe do zaistnienia problemy podatkowe przy rozpoczynaniu działalności w formie spółki z o.o. przedstawia Sławomir Janiak, Tax Manager z POLAUDIT Sp. z o.o.

Zaczęło się bardzo obiecująco. Znaleźliśmy z moją dziewczyną fajną nieruchomość do sprzedaży. Spokojna okolica, tuż obok łąki, las a sam dom otoczony wiekowymi drzewami . Świetnie nadawał się na mały klub czy pensjonat. Cena? Wyjątkowo korzystna. Nasi dalecy krewni namówieni przez rodziców obiecali sfinansować ten zakup.

REKLAMA

REKLAMA

Udaliśmy się do notariusza. Biznes postanowiliśmy prowadzić w ramach spółki z ograniczoną odpowiedzialnością – wiadomo, nie zamierzamy w razie gdy coś nie wypali odpowiadać za długi majątkiem osobistym. Umowę nabycia willi mieliśmy zaklepaną z jej właścicielem. Wiedzieliśmy, że się nie wycofa.

Podpisaliśmy akt notarialny naszej spółki, do której każdy z nas zobowiązał się wnieść po 50.000 zł. Notariusz pobrał swe wynagrodzenie i dodatkowo ku naszemu zdziwieniu 500 zł podatku od czynności cywilnoprawnych. Cóż, tego nie przewidzieliśmy, ale trudno. Sięgnęliśmy do portfeli po dodatkowe 500 zł.

Monitor Księgowego – prenumerata

REKLAMA

50 Ściąg Księgowego z aktualizacją online

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Następnym ruchem było nabycie naszej wymarzonej willi. Już następnego dnia sfinalizowaliśmy transakcję, u tego samego notariusza. Starszy Pan sprzedający nieruchomość potwierdził, że zapłatę (grubo ponad 2,5 mln polskich złotych) otrzymał. Krewni jak widać nas nie zawiedli. I ruszyliśmy z realizacją naszych pomysłów biznesowych. Szczęśliwi i pełni młodzieńczego zapału następnego dnia chcieliśmy omówić nasze zmiany ze znajomym architektem.

Niestety, do tego akurat spotkania nie doszło. Popędziliśmy zaś na złamanie karku do prawników i doradców podatkowych i szukać zewnętrznego finansowania. Rodzice swoją obietnicę spełnili, krewni również ale więcej już nie zamierzali nam pomagać, również finansowo.

A wszystko to przez senne zjawy szepczące przeciągłym i syczącym złowieszczo głosem, wijące się dookoła nas w tę duszną i upalną sierpniową noc . I to każdemu to samo, bo jakoś dziwnie się stało, że nasze sny były identyczne. Moja ukochana była wręcz przerażona. Cóż takiego nam przekazały?

Przepisy ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych dotyczące opodatkowania umowy spółki nakazują pobrać przez notariusza 0,5% tego podatku liczonego od wartości wnoszonych do spółki wkładów. Niby zapłaciliśmy ale czy odniosło to prawidłowy prawnie skutek? Przecież to spółka jest podatnikiem podatku czyli notariusz od niej powinien pobrać podatek. A przepisy wyraźnie mówią, że notariusz uzależnia dokonanie czynności – czyli w naszym przypadku ostatecznego powstania spółki – od pobrania od tej spółki wskazanego powyżej podatku. Nielogiczne, ale prawdziwe. Jak pobrać podatek od kogoś (czegoś) kto jeszcze formalnie nie istnieje. Notariusz faktycznie otrzymał te 500 zł, przecież doskonale pamiętaliśmy jak dawaliśmy mu pieniądze, za które mieliśmy w następnym tygodniu wyskoczyć na dwa dni za miasto. Jak obowiązek zapłaty podatku może powstać zanim faktycznie pojawi się sam podatnik – w tym przypadku spółka? Czy zapłata podatku przez wspólników i jego pobór przez notariusza nie skutkują wygaśnięciem zobowiązania podatkowego ciążącego na samej spółce, której przecież jeszcze wtedy nie było? Niestety, powszechnie wiadomo, że zasadniczo taki przypadek nie powoduje wygaśnięcia zobowiązania podatkowego u podatnika. Co prawda planowano zmiany w tym zakresie ale na chwile obecną raczej nic z tego nie będzie. Istnieje więc ryzyko, że organy podatkowe mogą upomnieć się, o zaległy podatek pukając do drzwi spółki. O ile oczywiście można w takim przypadku mówić, że faktycznie podatnikiem mógł zostać podmiot, który tym podmiotem na chwilę powstania obowiązku podatkowego faktycznie jeszcze nie był.

Jak to dzieje się w praktyce? Organy podatkowe nie kwestionują o dziwo takiej praktyki. Ale wiadomo jak to z fiskusem bywa – dziś jest tak a jutro inaczej. A może należałoby aby spółka po jej powstaniu sama złożyła deklaracje PCC i uregulowała podatek a wspólnicy wystąpili o jego nadpłatę? Tylko co wówczas ma zrobić nasz biedny notariusz, któremu to przepisy ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych nakazują wprost aby pobrał podatek przed dokonaniem czynności cywilnoprawnej. To w końcu spełnił on swój obowiązek wynikający z funkcji płatnika czy też nie? A jak by się uparł i nie spisał aktu bo spółka mu nie wpłaciła podatku?

I jeszcze te 2,5 mln złotych jakie zapłacono za „naszą” willę. Zjawy szepczą, że spółka będzie miała kłopoty. Że to albo darowizna albo pożyczka dla spółki i podatkowych problemów – w tym przypadku na gruncie podatku dochodowego od osób prawnych – ciąg dalszy. Podobno spółka pomimo, że nie osiągnie w pierwszym swym roku działalności ani złotówki przychodu, nie mówiąc już o dochodzie, to jeszcze może być zobowiązana do zapłaty ok.  15.000 zł podatku dochodowego a w skrajnej sytuacji nawet prawie pół miliona złotych.

Tu dodać należy, że w pierwszym przypadku mowa jest o uznaniu, że kwota 2,5 mln zł była udzieloną spółce nieodpłatną pożyczką generując tym samym tzw. dochód z nieodpłatnie otrzymanych świadczeń w postaci odsetek, w drugim zaś o otrzymanej darowiźnie stanowiącej przychód dla spółki i podlegający opodatkowaniu nie wg zasad przepisów ustawy o podatku od spadków i darowizn a wprost przepisom ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, choć ostatecznie różnica w samym obciążeniu podatkowym wielka by nie była.


Całe szczęście, że to był tylko sen, sen, w którym przyśnił się ten koszmar powodując zaistnienie koszmaru w koszmarze. To koszmarne zjawisko.

Być może to faktycznie tylko sen a być może warto było inaczej do całego przedsięwzięcia się zabrać i skoro stać naszych śpiochów było na nabycie tej willi biorąc pod uwagę bliższych i dalszych krewnych to np. faktycznie szukać rozwiązania w przepisach o podatku od spadków i darowizn i niekoniecznie pakować się od razu w spółkę z ograniczona odpowiedzialnością. Tym bardziej, że tak atrakcyjnie wyglądają rozwiązania z wykorzystaniem instytucji przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części.

Sławomir Janiak, Tax Manager z POLAUDIT Sp. z o.o.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Masz pieniądze na koncie? To jeszcze nie znaczy, że masz płynność finansową

„Na koncie mam 80 tysięcy, więc wszystko jest pod kontrolą.” — to jedno z najczęściej wypowiadanych zdań przez przedsiębiorców. Niestety, w rzeczywistości nie mówi ono nic o kondycji finansowej firmy.Saldo konta to tylko liczba. Bez kontekstu potrafi być mylące, a nawet niebezpieczne. Bo jeśli z tych 80 tysięcy trzydzieści tysięcy to VAT do zapłaty, piętnaście tysięcy to wynagrodzenia, dziesięć tysięcy to niezapłacone faktury, a pięć tysięcy to ZUS i inne zobowiązania — to realnie zostaje dwadzieścia tysięcy do dyspozycji. A może i mniej, jeśli za tydzień trzeba zapłacić CIT albo ratę leasingu.

Czy obowiązkowy KSeF sprawi, że księgowi będą mieli mniej pracy? Niekoniecznie

Wdrożenie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) to jedno z najważniejszych przedsięwzięć cyfryzacyjnych w polskim systemie podatkowym, mające na celu uproszczenie i zautomatyzowanie obiegu faktur – od ich wystawienia, przez przesyłanie, aż po archiwizację. Choć Ministerstwo Finansów zapowiada, że dzięki obowiązkowemu modelowi KSeF przedsiębiorcy i księgowi zyskają czas, w praktyce księgowi nie spodziewają się mniejszego nakładu pracy. Wręcz przeciwnie, 36,1% księgowych oczekuje, że wdrożenie KSeF przysporzy im więcej obowiązków, a 75% z nich nadal czuje, że ich firma nie jest przygotowana do wdrożenia KseF – wynika z raportu fillup k24 “Księgowi i firmy wobec wdrożenia KSeF”.

Polskie jabłka na Łotwie… a w Białorusi? Spór podatkowy trafia do TSUE

Wyobraźmy sobie typowy dzień w polskiej firmie eksportującej jabłka. Towar gotowy, kontrahent zarejestrowany na Łotwie, formalności załatwione – wszystko wydaje się proste. Ale niespodziewanie pojawia się problem: jabłka wylądowały w Białorusi. I nagle w centrum uwagi znajduje się VAT – czy to wciąż wewnątrzwspólnotowa dostawa towarów (WDT), czy już eksport?

Ministerstwo Finansów i KAS: budujemy Tax Morale. Czy moralność podatkowa zastąpi mechanizmy kontroli podatkowej?

W dniu 28 października 2025 r. w Ministerstwie Finansów odbyła się konferencja na temat moralności podatkowej w społeczeństwie i gospodarce. Uczestnikami spotkania byli m.in. wiceminister finansów Szef KAS Marcin Łoboda, przedstawiciele szwedzkiej administracji podatkowej, Krajowej Administracji Skarbowej, środowiska naukowego i biznesu. Spotkanie było okazją do dyskusji na temat budowania moralności podatkowej i jej wpływu na skuteczność poboru podatków.

REKLAMA

Jak dobrze żyć (efektywnie współpracować) z księgowym? Przychody, koszty, bartery, dokumenty. Praktyczne rady dla twórców internetowych i influencerów

Jesteś influencerem, twórcą internetowym, a może dopiero zaczynasz swoją przygodę z działalnością online? Niezależnie od etapu, na którym jesteś – prędzej czy później przyjdzie moment, w którym będziesz musiał zmierzyć się z rozliczeniami podatkowymi. Współpraca z księgowym to w takim przypadku nie tylko konieczność, ale przede wszystkim ogromne ułatwienie i wsparcie w prowadzeniu legalnej, uporządkowanej działalności twórczej.

Zwolnienia z kasy fiskalnej – aktualne przepisy i wyjątki 2025

Kasy fiskalne od lat stanowią nieodłączny element prowadzenia działalności gospodarczej. Z jednej strony są narzędziem do rejestrowania sprzedaży, z drugiej wspomagają rozliczenia podatkowe, zapewniając transparentność transakcji pomiędzy sprzedawcą i nabywcą.

Cypr staje się rajem dla polskich emigrantów. Skarbówka potwierdza korzystne zasady ryczałtu od przychodów zagranicznych

Przełom w interpretacji Krajowej Informacji Skarbowej! Fiskus potwierdził, że osoby przenoszące rezydencję podatkową do Polski mogą objąć ryczałtem wszystkie swoje przychody zagraniczne – od dywidend i kryptowalut po nieruchomości. Dla zamożnych reemigrantów to szansa na ogromne oszczędności i najkorzystniejsze warunki podatkowe w historii.

KSeF pomoże uszczelnić budżet. MF liczy na 18,7 mld zł wpływów w 2026 roku

Dzięki zmianom w podatkach i uszczelnieniu systemu za pomocą KSeF, Polska może w 2026 roku zyskać nawet 18,7 mld zł. Wśród planowanych działań są m.in. podwyżki CIT dla banków, wyższe stawki VAT i akcyzy oraz ograniczenie liczby osób nielegalnie zatrudnionych w budownictwie.

REKLAMA

Samochód osobowy w firmie - zmiany w limitach od 1 stycznia 2026 r. Jak rozliczać auta kupione do końca 2025 roku?

Zmiany w prawie podatkowym potrafią zaskakiwać. Szczególnie wtedy, gdy istotne przepisy wprowadzane są niejako „tylnymi drzwiami”. Tym razem mamy do czynienia z modyfikacją, która znacząco wpłynie na sposób rozliczania kosztów związanych z nabyciem samochodów osobowych.

Rezerwa finansowa w firmie to nie luksus - to konieczność. Jak wyliczyć i budować rezerwę na nagłe sytuacje

Wielu właścicieli firm mówi: „Nie mam z czego odkładać, wszystko idzie na bieżące wydatki.” Inni: „Jak będą wolne środki, to coś odłożę.” Problem w tym, że te wolne środki rzadko kiedy się pojawiają. Albo jeśli już są – szybko znikają. A potem przychodzi miesiąc bez wpłat od klientów, niespodziewany wydatek albo gorszy sezon. I nagle z dnia na dzień zaczyna brakować nie tylko pieniędzy, ale też spokoju, decyzyjności, kontroli. To nie pech. To brak bufora.

REKLAMA