Podatek od nieruchomości 2025: budynki po zmianie przepisów
REKLAMA
REKLAMA
Budynek czy budowla?
Podatek od nieruchomości nadal będzie obejmował grunty, budynki lub ich części oraz budowle lub ich części związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. To nie ulega zmianie. Jednak to, co jest budynkiem, a co budowlą, zmienia się diametralnie.
Koncentrując się na budynku, to względem obecnych regulacji, definicja ma być autonomiczna, ale też nieco wzbogacona. Mianowicie, budynkiem będą również części obiektów wymienionych w poz. 1–6 załącznika nr 4 do ustawy (a ten z kolei zawiera wykaz budowli). I to zmiana korzystna! (szerzej: Podatek od nieruchomości od obiektów sportowych. Będą zmiany od 2025 roku. Czy podatek obejmie place zabaw?).
Ale przecież może być jeszcze lepiej!
REKLAMA
Przykład:
W załączniku w poz. 9 wymienia się hangary. Czy one nie mogą być budynkiem? W naszej ocenie mogą. Podobnie jak poszczególne składowe infrastruktury kolejowej (poz. 17). A i wiata (również poz. 9), w zależności od tego jak bardzo jest zabudowana, budynkiem ma szansę być. Niestety nie przy obecnym kształcie projektu, który kwalifikuje obiekty ,,po nazwie”.
Wciąż jednak MF ma szansę rozszerzyć ten katalog.
Trwały związek z gruntem
Jedną z przesłanek uznania obiektu za budynek, jest trwały związek z gruntem. Tak jest teraz i tak będzie po zmianach. Z tą różnicą, że w przyszłości ma obowiązywać specjalna definicja w tym zakresie. Zgodnie z jej treścią, trwały związek z gruntem, to takie związanie obiektu budowlanego z gruntem, które zapewnia mu stabilność i możliwość przeciwdziałania czynnikom zewnętrznym, mogącym go zniszczyć, spowodować przemieszczenie lub przesunięcie się na inne miejsce.
Tu warto zarysować tło.
Przesłanka trwałego związku z gruntem była przedmiotem licznych analiz, wyroków, a tym samym kontrowersji. W dyskusji ,,Czy wystarczą śruby mocujące konstrukcję stalową do betonowej podstawy?” – każdy miał swój punkt widzenia. Spory te miała ukrócić uchwała NSA z dnia 29 września 2021 r., sygn. III FPS 1/21. Wynika z niej, że:
„…pojęcie "trwałego związania z gruntem" oznacza zarówno posiadanie przez budynek fundamentów, które są usytuowane poniżej poziomu terenu (wkopane w grunt), jak i trwałego (sztywnego , stabilnego, ciągłego, niezmiennego) powiązania obiektu z tymi fundamentami. Nie będzie trwale związany z gruntem taki obiekt budowlany, w którym dolna płaszczyzna postumentu (podbudowy) znajduje się na poziomie terenu, a jego przeniesienie lub rozebranie nie wiąże się z wykonaniem robót ziemnych.”.
NSA akcentowało, że zaprezentowana koncepcja spaja dotychczasowe linie interpretacyjne, a przez to odchodzi od – uwaga – poglądu, że wystarczające jest tu opieranie się czynnikom atmosferycznym. Czy to, od czego odeszliśmy, dziś brzmi znajomo? Tak. Projekt wraca do tej wersji. Trud NSA spisany na straty.
Ale tło tłem… jaki można prognozować skutek? Skoro dla trwałego związania z gruntem wystarczające będzie to, że coś się nie przewraca, to dużo więcej obiektów będzie tę przesłankę spełniać.
REKLAMA
Czy hangar posadowiony na fundamencie się przewraca? Nie. Czy hangar będzie budynkiem? Właśnie niestety nie, bo przecież jest na liście budowli… Choć z drugiej strony można twierdzić, że w aktualnym projekcie nie wskazuje się wprost, że w procesie kwalifikacji obiektu najpierw musimy zbadać, czy jest budowlą, a jeśli nie, to dopiero później czy jest budynkiem. Sugeruje to trochę kształt definicji budynku, niemniej nie zostało to wyrażone w sposób niegenerujący zapytań. Bazując na celu ustawodawcy: hangar będzie budowlą.
Na marginesie warto dodać, że definicja trwałego związku z gruntem wprowadza zamęt również wśród budowli. Zgodnie z załącznikiem, budowlą ma być wolno stojące trwale związane z gruntem urządzenie techniczne. Dodając do tego inną zmianę, a mianowicie to, że budowla nie musi powstać w procesie budowlanym, to wachlarz urządzeń, które się nie przewracają – jest nieograniczenie szeroki.
Skutki nie tylko dla przedsiębiorców
Podatek od budowli jest płacony tylko wtedy, gdy budowle są związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Tu nic się nie zmienia. Czy zatem osoby fizyczne, które takiej działalności nie prowadzą, mogą odetchnąć z ulgą? Nic bardziej mylnego.
Przykład: domek narzędziowy czy garaż blaszany.
Dziś można by twierdzić, że nie są trwale związane z gruntem, a przez to nie są budynkiem. I nawet gdyby uznać je za budowle, to osoba fizyczna nieprowadząca działalności śpi spokojnie, bo jak zostało wskazane – podatek byłby płacony tylko wtedy, gdyby budowla była z nią związana. Ale w przypadku budynków sprawa już tak nie wygląda. Masz budynek? Niestety musisz zapłacić – nawet jeśli nie przynosi on przychodów. Jako że po zmianach prefabrykaty też mogą być opodatkowane, temat wydaje się być przesądzony.
Okazuje się zatem, że nowe definicje budynku, budowli, czy trwałego związania z gruntem, zataczają coraz szersze kręgi. Ich oddziaływanie obejmie nie tylko stacje transformatorowe, kolejki linowe czy budowle w budynkach, ale też domek narzędziowy naprędce nabyty w pobliskim markecie budowlanym. Pytanie tylko czy na pewno to autor projektu miał na myśli?
Paula Kołodziejska, radca prawny, manager LTCA
Łukasz Krasowski, radca prawny, doradca podatkowy
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat