REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pełnomocnictwo do występowania przed sądem administracyjnym – historia pewnej porażki

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
PwC Studio
Serwis prawno-podatkowy PwC
Pełnomocnictwo do występowania przed sądem administracyjnym – historia pewnej porażki
Pełnomocnictwo do występowania przed sądem administracyjnym – historia pewnej porażki

REKLAMA

REKLAMA

Kto chce osiągnąć sukces w postępowaniu sądowym musi wykazać się m.in. szczególną starannością. Pewien doradca podatkowy zapomniał o tej regule, wykazując się wyjątkową beztroską, która doprowadziła do przegrania sprawy bez merytorycznego rozpatrzenia.

Pewna spółka otrzymała niekorzystną interpretację w sprawie podatku dochodowego od osób prawnych. Dlatego – działając przez swojego pełnomocnika, doradcę podatkowego – złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

REKLAMA

Autopromocja

Do skargi dołączone było pełnomocnictwo, które przewidywało, że wspomniany doradca podatkowy jest upoważniony do „samodzielnego reprezentowania Spółki przed organami podatkowymi oraz sądem administracyjnym w sprawie wniosku o udzielenie interpretacji przepisów prawa podatkowego".

WSA nie kwestionował treści pełnomocnictwa, uznając że określenie „sąd administracyjny” odnosi się właśnie do niego, czyli WSA. Niestety, uznał też, że organy podatkowe mają rację co do meritum sprawy i dlatego oddalił skargę.

W tej sytuacji kierownictwo spółki postanowiło, że złożona zostanie skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Złożył ją w imieniu spółki ten sam doradca podatkowy, który reprezentował spółkę przed WSA.

Brak formalny i szansa na poprawę

Pełnomocnik nie widział potrzeby otrzymania i złożenia nowego pełnomocnictwa, uznając za oczywiste, że wystarczy mu to, którym posługiwał się przed sądem pierwszej instancji.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Trzeba tymczasem pamiętać, że w postępowaniu przed NSA obowiązują podwyższone wymogi staranności. Dlatego doradca podatkowy, który wnosi skargę kasacyjną, nie mając klarownego upoważnienia do reprezentowania klienta przed tym właśnie sądem, wykazuje się co najmniej beztroską.

Okazuje się jednak, że takie jedno beztroskie posunięcie nie zawsze prowadzi do pogrzebania sprawy. Zgodnie z zasadami procedury, skarga kasacyjna – zanim trafi do NSA – jest wstępnie rozpatrywana przez sąd, który wydał zaskarżone orzeczenie, czyli WSA.

To wstępne badanie dotyczy wyłącznie zagadnień formalnych. Po takim właśnie badaniu WSA upomniał się o brakujące pełnomocnictwo do działania przed NSA. Niedołączenie tego pełnomocnictwa uznał za brak formalny i wyznaczył 7-dniowy termin do usunięcia braku.

O szkodliwości usług kurierskich

W odpowiedzi na wezwanie, pełnomocnik po raz kolejny wykazał się niefrasobliwością, co postawiło kropkę nad „i”.

Po pierwsze, zwlekał z wysłaniem pełnomocnictwa do ostatniego dnia wyznaczonego terminu.

Po drugie, zamiast wysłać je listem poleconym za pośrednictwem Poczty Polskiej, skorzystał z usług prywatnej firmy kurierskiej. Przesyłka została nadana ok. godz. 17.00, czyli godzinę po zamknięciu biura podawczego WSA, a dotarła do sądu jeszcze później. W efekcie, biuro podawcze przyjęło przesyłkę następnego dnia roboczego, czyli po upływie wyznaczonego terminu.

W tej sytuacji WSA uznał, że pełnomocnictwo nie zostało skutecznie doręczone, a co za tym idzie, skarżąca spółka nie usunęła braku formalnego, który – jak już wcześniej oceniono – uniemożliwiał nadanie biegu skardze kasacyjnej. Efektem było postanowienie WSA, w którym sąd odrzucił skargę kasacyjną, a więc zamknął spółce drogę do zweryfikowania wyroku wydanego w pierwszej instancji.

Uzasadniając postanowienie, sąd wyjaśnił, że „profesjonalnemu pełnomocnikowi  i pracownikom kancelarii prawnych są powszechnie znane godziny urzędowania sądów (8:00 – 16:00). W konsekwencji nadanie przesyłki (…) o godzinie 17:01 ostatniego dnia terminu za pośrednictwem firmy kurierskiej nie mogło skutkować wniesieniem pisma w terminie.”

Sąd wtrącił też uwagę, że termin zostałby zachowany, gdyby pełnomocnik skorzystał z usług operatora publicznego, czyli Poczty Polskiej. Przy takim wyborze doręczyciela, termin byłby zachowany także wtedy, gdyby inne okoliczności nadania były takie same.

Zgodnie z art. 83 §3 prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, decydujące znaczenie miałaby wówczas data stempla pocztowego, a nie data wpływu do biura podawczego.

Dodajmy, że sposób działania wskazany przez sąd jest ogólnie przyjętym standardem: jeżeli strona postępowania nie doręcza pisma osobiście, wysyła je przesyłką poleconą, za pośrednictwem Poczty Polskiej.

Jest zatem zadziwiające, że znalazł się doradca podatkowy, który – w krytycznym momencie, „za pięć dwunasta”  zaryzykował odstąpienie od tego standardu.

Czy urząd skarbowy może nie uznać pełnomocnictwa ogólnego


Akcja ratunkowa

Z powagi sytuacji zdał sobie sprawę dopiero wtedy, kiedy WSA wydał postanowienie o odrzuceniu skargi kasacyjnej. Po przeczytaniu tego postanowienia, podjął próbę naprawienia szkód za pomocą zażalenia do NSA.

Sporządzając to zażalenie, doradca nie próbował twierdzić, że złożył nowe pełnomocnictwo z zachowaniem terminu. Zamiast tego utrzymywał, że to nowe pełnomocnictwo nie było w ogóle potrzebne, bo umocowanie do reprezentowania spółki przed NSA wynikało ze starego.

Logiczną konsekwencją tej oceny było stwierdzenie, że skarga kasacyjna nie miała żadnych braków formalnych, a wezwanie WSA do usunięcia tych nieistniejących braków – było bezpodstawne.

Przypomnijmy, że stare pełnomocnictwo wpłynęło do akt sądowych wraz z rozpoczęciem postępowania w pierwszej instancji i wskazywało, że pełnomocnik upoważniony jest reprezentowania spółki „przed organami podatkowymi oraz sądem administracyjnym (…)”.

Nawiązując do tego drugiego sformułowania, pełnomocnik przekonywał, że – w kontekście upoważnienia do reprezentowania spółki przed NSA – było ono niefortunne, ale wystarczające.

Opierał ten pogląd na art. 2 prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, wedle którego "sądami administracyjnymi są Naczelny Sąd Administracyjny oraz wojewódzkie sądy administracyjne". Pełnomocnik wywodził, że określenie „sąd administracyjny” obejmuje wszelkie sądy administracyjne, nie wyłączając NSA. A zatem, skoro dostał upoważnienie do reprezentowania spółki przed „sądem administracyjnym”, to mógł ją reprezentować także przed NSA.

Szukamy precedensu

Na poparcie tego wywodu powołał postanowienie NSA z 26 lipca 2007 r. (sygn. II FZ 415/07), w którym uznano, że pełnomocnictwo sformułowane w podobny sposób było wystarczające do występowania przed tymże NSA.

Zapomniał tylko dodać, że powyższe postanowienie odnosiło się do pełnomocnictwa podobnego, ale nie identycznego.

Kluczowa różnica polegała na tym, że spór rozstrzygnięty w 2007 r. dotyczył upoważnienia do występowania przed „sądami administracyjnymi”, gdzie określenie wzięte w cudzysłów zostało użyte w liczbie mnogiej.

Tymczasem doradca, którego dotyczy niniejszy artykuł, legitymował się pełnomocnictwem do reprezentowania spółki przed „sądem administracyjnym”, wskazanym w liczbie pojedynczej.

Intencje przeciw logice

Z punktu widzenia czystej logiki, różnica może być nieistotna. Jak dowiadują się studenci pierwszego roku prawa, zakres nazwy (takiej, jak np. „sąd administracyjny”) nie zmienia się od tego, czy użyjemy jej w liczbie pojedynczej czy mnogiej.

A jednak NSA, który rozpatrywał zażalenie, stwierdził że użycie liczby pojedynczej przekreślało możliwość odniesienia sformułowania „sąd administracyjny” do NSA. Dlatego oddalił zażalenie, co ostatecznie przekreśliło szanse spółki na podważenie interpretacji oraz wyroku wydanego w pierwszej instancji (postanowienie z 19 lipca 2012 r., sygn. II FZ 571/12).

Umocowanie do reprezentacji należy wykazać przed fiskusem i przed sądem

Czy pełnomocnik może wyręczać przedsiębiorcę w postępowaniu administracyjnym?

Rozpatrując zażalenie, NSA zaznaczył, że pełnomocnictwo powinno być odczytywane zgodnie z art. 65 §1 kodeksu cywilnego. Zdaniem sądu przepis ten nakazuje, by przy interpretowaniu oświadczeń woli (do jakich należy pełnomocnictwo), szukać intencji stron, a nie trzymać się ściśle literalnego brzmienia. Sporne pełnomocnictwo trafiło do organów sądowych w momencie, kiedy spółka wnosiła skargę do sądu pierwszej instancji (WSA). Biorąc pod uwagę kontekst tego zdarzenia, WSA racjonalnie uznał, że sformułowanie „przed sądem administracyjnym” dotyczy właśnie WSA. Jednocześnie, odczytując intencje wyrażone w pełnomocnictwie, NSA wykluczył, by to samo sformułowanie dotyczyło innych sądów administracyjnych.

Podsumowując te wywody, NSA sformułował oficjalną tezę postanowienia, wedle której „użyte w pełnomocnictwie dołączonym do skargi wniesionej do wojewódzkiego sądu administracyjnego, określenie <<przed sądem administracyjnym>> (liczba pojedyncza) uprawnia do działania w imieniu skarżącego jedynie przed sądem administracyjnym pierwszej instancji, nie dając podstaw do reprezentowania skarżącego przed NSA”.

Co z tego wynika

Trafność tej konkluzji nie jest oczywista.

Faktem jest, że mówiąc o „sądzie administracyjnym” z reguły mamy na myśli jeden sąd, a nie dwa sądy lub więcej. To przemawia za podejściem NSA, który domagał się odczytywania pełnomocnictwa pod kątem intencji strony, która je wystawiła. Na przeciwnej szali są zasady logiki prawniczej, które nakazują uznawać, że zakres nazwy nie ulega zmianie, niezależnie od tego, czy posługujemy się liczbą pojedynczą, czy mnogą.

Wydaje się jednak, że dla szerszej publiczności ten teoretyczny spór ma znaczenie drugorzędne, bo ważniejsze są wnioski praktyczne.

Wniosek zasadniczy polega na tym, że beztroska w postępowaniu sądowym miewa takie same konsekwencje, jak igraszki z ogniem.

Jeśli chodzi o treść pełnomocnictwa, lepiej nie liczyć na domyślność sądu; nic nie stoi na przeszkodzie, by sądy, przed którymi pełnomocnik ma występować, zostały określone za pomocą nazw własnych.

Lepiej też nie czekać z wysłaniem prostego pisma do ostatniego dnia wyznaczonego terminu.

Warto wreszcie pamiętać, że data stempla pocztowego może nam pomóc tylko wtedy, gdy korzystamy ze zwykłej poczty.

Doradca podatkowy, który występował w przedstawionej sprawie, zlekceważył wszystkie wymienione  zasady i przegrał sprawę bez merytorycznego rozpatrzenia. Nie chodźmy tą drogą…

Piotr Kaim, doradca podatkowy

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Prof. Modzelewski do premiera Tuska: narzucanie wszystkim podatnikom VAT obowiązkowego KSeF i faktur ustrukturyzowanych to nie jest deregulacja gospodarki

W dniu 12 kwietnia br. Ministerstwo Finansów potwierdziło zamiar wdrożenia w 2026 roku obowiązkowego Krajowego Systemu e-Faktur i obligatoryjnego stosowania faktur ustrukturyzowanych przez wszystkich podatników VAT. Prof. dr hab. Witold Modzelewski apeluje do Pana Premiera Donalda Tuska: „Wierzę, że jako liberał traktuje Pan potrzebę deregulacji gospodarki zupełnie poważnie. Nie należy ulegać lobbystom, którzy chcą zarobić na dezorganizacji systemu fakturowania. Pomysł faktur ustrukturyzowanych powinien trafić definitywnie do kosza.”

W 2025 r. można przekazać 1,5% podatku rolnego na rzecz dwóch uprawnionych podmiotów

W komunikacie z 16 kwietnia 2025 r. Ministerstwo Finansów poinformowało, że w 2025 roku podatnicy podatku rolnego mogą przekazać 1,5 tego podatku na rzecz Krajowego Związku Rewizyjnego Rolniczych Spółdzielni Produkcyjnych lub OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych. Jakie są warunki tego przekazania?

Roczne zeznanie podatkowe PIT: 15 najczęstszych błędów. Jak ich uniknąć w 2025 roku

Złożenie corocznej deklaracji PIT to podstawowy zakres komunikacji podatnika z administracją skarbową. Warto zadbać, by przebiegła ona w sposób optymalny i nie nastręczała niespodziewanych nieprzyjemności. Dlatego też przedstawiamy zestawienie najczęstszych błędów, przed którymi można się uchronić, korzystając z poniższych podpowiedzi.

7 skutków spadających stóp procentowych. Już w maju 2025 r. RPP zacznie cykl obniżek?

Tańsze i łatwiej dostępne kredyty to tylko część skutków cięć stóp procentowych. Polityka monetarna to miecz obosieczny. W momencie, w którym kredytobiorcy cieszą się z niższych rat, to posiadacze oszczędności mają problem ze znalezieniem solidnie oprocentowanego depozytu. Widmo niższych stóp procentowych oznacza też, że w dół pójść może oprocentowanie detalicznych obligacji skarbowych, a zakup mieszkania na wynajem może znowu odzyskać swój blask.

REKLAMA

Korekta zeznania podatkowego PIT. Jak to zrobić i do kiedy można?

Do końca roku 2030 podatnicy mają prawo składać korekty zeznań PIT za rok 2024. Błędy w deklaracjach podatkowych zdarzają się zarówno na niekorzyść podatnika (np. pominięcie ulgi, o której się nie wiedziało), jak i na niekorzyść fiskusa (np. pominięcie źródła przychodów, o którym się zapomniało). Złożenie korekty zeznania nie wymaga uzasadnienia, a skorygować można nawet taką deklarację, która z upływem 30 kwietnia 2025 r. została bez udziału podatnika automatycznie zatwierdzona w usłudze Twój e-PIT.

Pilne! Będzie nowelizacja ustawy o KSeF, znamy projekt: jakie zmiany w obowiązkowym e-fakturowaniu

Ministerstwo Finansów opublikowało długo wyczekiwany projekt nowelizacji ustawy o VAT, regulujący obowiązek stosowania faktur ustrukturyzowanych. Wraz z nim udostępniono również oficjalną „mapę drogową” wdrożenia Krajowego Systemu e-Faktur – KSeF.

Ewidencje VAT oszustów i uczciwych podatników niczym się nie różnią. Jak systemowo zablokować wzrost zwrotów VAT? Prof. Modzelewski: jest jeden sposób

Jedyną skuteczną barierą systemową dla prób wyłudzenia zwrotów jest uzależnienie wpływów zwrotów od zastosowania przez podatnika mechanizmu podzielonej płatności w stosunku do kwot podatku naliczonego, który miałby być zwrócony – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Obowiązkowy KSeF - najnowszy harmonogram. KSeF 2.0, integracja i testy, tryb offline24, faktury masowe, certyfikat wystawcy faktury i inne szczegóły

W komunikacie z 12 kwietnia 2025 r. Ministerstwo Finansów przedstawiło aktualny stan projektu rozwiązań prawnych, technicznych i biznesowych oraz plan wdrożenia (harmonogram) obowiązkowego systemu KSeF. Można jeszcze do 25 kwietnia 2025 r. zgłaszać do Ministerstwa uwagi i opinie do projektu pisząc maila na adres sekretariat.PT@mf.gov.pl.

REKLAMA

Cyfrowe narzędzia dla księgowych. Kiedy warto zmienić oprogramowanie księgowe?

Nowoczesne narzędzia dla księgowych. Na co zwracać uwagę przy zmianie oprogramowania księgowego? Według raportów branżowych księgowi spędzają nawet 50 proc. czasu na czynnościach, które mogłyby zostać usprawnione przez nowoczesne technologie.

Obowiązkowy KSeF - będzie kolejne przesunięcie terminów? Kiedy nowelizacja ustawy o VAT? Minister finansów odpowiada

Ministerstwo Finansów dość wolno prowadzi prace legislacyjne nad nowelizacją ustawy o VAT dotyczącą wdrożenia obowiązkowego modelu Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF). Od listopada zeszłego roku - kiedy to zakończyły się konsultacje projektu - nie widać żadnych postępów. Jeden z posłów zapytał ministra finansów o aktualny harmonogram prac legislacyjnych w tym zakresie a także czy minister ma zamiar przesunięcia terminów wejścia w życie obowiązkowego KSeF? W dniu 31 marca 2025 r. minister finansów odpowiedział na te pytania.

REKLAMA