Przestępstwa karuzelowe polsko-austriacko-niemieckie
REKLAMA
REKLAMA
Spółka została objęta postępowaniem kontrolnym, gdy otrzymano informację, że dokonuje transakcji wewnątrzwspólnotowych.
REKLAMA
Transakcje te dotyczyły podmiotów z Austrii uwikłanych w oszustwa podatkowe, a zatem polska firma znalazła się wśród firm podejrzanych o współudział w oszustwie.
W toku kontroli ustalono, że uczestniczyła w łańcuchu "pozornych" transakcji mających na celu umożliwienie firmom austriackim osiągnięcie korzyści w VAT.
Polecamy: Karta podatkowa - poradnik użytkownika
Zajmowała się jedynie przyjmowaniem faktur zakupu od firm austriackich oraz wystawianiem faktur sprzedaży dla firm niemieckich, które nie dokumentowały żadnych transakcji. Przedmiot "nabyć" - telefony komórkowe, iPody, drukarki, procesory, karty pamięci itd. - nigdy nie został zadeklarowany przez podmioty z Niemiec, a poza tym niektóre z tych firm zostały wyrejestrowane z powodu podejrzenia dokonywania oszustw w VAT.
Ostatecznie ustalenia dotyczące udziału w oszustwie potwierdził prokurent kontrolowanej spółki.
Polecamy: serwis Urząd skarbowy
Zeznał, że "użyczył" austriackiej firmie jej nazwy, przekazał dane rejestracyjne oraz pieczątki firmowe i pozwolił na ich nielegalne wykorzystanie, za co został odpowiednio "wynagrodzony". Ustalenia wyniosły 2,6 tys. zł z tytułu VAT i 21 tys. zł w zakresie CIT (zmniejszenie straty). Spółka nie wniosła odwołań od wydanych decyzji.
Źródło: Biuletyn Informacji Publicznej Urzędu Kontroli Skarbowej w Zielonej Górze
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat