Kolejny podatnik wygrywa w NSA: Organy podatkowe nie wykazały nienależytej staranności podatnika przy weryfikacji rzetelności dostawców przy odliczeniu VAT
REKLAMA
REKLAMA
- Zarzut wyłudzenia VAT i odmowa prawa do odliczenia podatku. Niekrótka historia podatnika [Geneza wyroku I FSK 423/20]
- Stanowisko WSA: Podatnik nie dochował należytej staranności
- Jak wyglądała weryfikacja dostawców podatnika
- NSA: nie udowodniono niestaranności działania podatnika. Kluczowe argumenty
Zarzut wyłudzenia VAT i odmowa prawa do odliczenia podatku. Niekrótka historia podatnika [Geneza wyroku I FSK 423/20]
Sprawa dotyczy podatnika prowadzącego w latach 2013 – 2014 jednoosobową działalność gospodarczą w zakresie produkcji wyrobów tartacznych oraz opakowań drewnianych. Podatnik dokonał zakupu towarów i usług od krajowych dostawców, których przed nawiązaniem współpracy zweryfikował w sposób stosowany względem pozostałych kontrahentów, prowadząc analogiczną działalność od roku 2008.
Poczynione przez organy ustalenia wykazały, że dostawcy podatnika działali nierzetelnie, dopuszczając się oszustwa w VAT. Organy przeprowadziły wobec podatnika kontrolę podatkową, następnie wszczęły postępowanie podatkowe. Na wniosek organów Prokuratura wszczęła postępowanie karne skarbowe, przez co bieg terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego uległ zawieszeniu.
Naczelnik urzędu skarbowego postawił podatnikowi zarzut świadomego wyłudzenia VAT. Organ uznał, że transakcje gospodarcze podatnika były nierzetelne, albowiem nabyty towar (którego istnienia organ nie kwestionował) nie mógł zostać zakupiony od dostawców wskazanych na fakturach VAT. Od wydanej w tym zakresie decyzji US wniesione zostało przez podatnika odwołanie do dyrektora izby administracji skarbowej.
REKLAMA
Po kilku latach sporu udało się dowieść, że podatnik nie posiadał żadnej wiedzy w zakresie opisywanego przez organy, a ustalonego post factum nielegalnego procederu z udziałem jego dostawców. W konsekwencji takich ustaleń prokuratura umorzyła prowadzone śledztwo. Prokurator w wydanym przez siebie postanowieniu uznał, że oszustwo zostało zaplanowane bez wiedzy podatnika.
Organ odwoławczy zdecydował się jednak utrzymać w mocy zaskarżoną decyzję US, lecz zakwestionował prawo podatnika do odliczenia podatku naliczonego z otrzymanych faktur zakupowych uznając, że podatnik nie dochował należytej staranności przy weryfikacji rzetelności swoich dostawców.
Jednocześnie organ odwoławczy zawarł w wydanym przez siebie rozstrzygnięciu szereg wzajemnie wykluczających się zarzutów w kontekście oceny stanu świadomości podatnika. Z argumentacji organu wynika, że w jego ocenie podatnik mógł być jednocześnie świadomym uczestnikiem oszustwa podatkowego, oraz że był on podmiotem, który nie zachował należytej staranności w zakresie współpracy ze swoimi kontrahentami. Nie ulega jednak wątpliwości, że powyższe założenia są ze sobą sprzecznie i wzajemnie się wykluczają. Pragnę wyraźnie podkreślić, że pojawiające się nierzadko tego rodzaju zarzuty organów są wadliwe i świadczą o dokonaniu nielogicznej oceny dowodów, prowadzącej do istotnego naruszenia art. 191 Ordynacji podatkowej.
Stanowisko WSA: Podatnik nie dochował należytej staranności
Wojewódzki sąd administracyjny zaaprobował stanowisko organu odwoławczego wskazując, że podatnik powinien był w niniejszej sprawie:
- podpisać z kontrahentami pisemne umowy o współpracy handlowej (abstrahując od tego, że jest to wymóg bezpodstawny, sąd nie dostrzegł, że z jednym z dostawców podatnik taką umowę zawarł);
- sporządzić pisemne zamówienia towarów;
- zażądać od kontrahentów wskazania na fakturach i dokumentach WZ adresu dostaw towarów;
- być obecnym w czasie zaistnienia spornych transakcji w miejscu prowadzenia działalności przez kontrahentów;
- wystąpić do organu podatkowego, na podstawie art. 96 ust. 13 ustawy o VAT z wnioskiem o potwierdzenie statusu kontrahenta;
- udać się do siedziby kontrahenta lub jego miejsca prowadzenia działalności gospodarczej;
- zażądać okazania uprawnień do reprezentowania tego podmiotu przez osobę dostarczającą faktury w imieniu tego podmiotu;
- poprosić o referencje od innych współpracujących z tymi kontrahentami podmiotów lub sprawdzić, czy firmy te posiadały własną stronę internetową.
W skardze kasacyjnej zarzucono wyrokowi sądu pierwszej instancji naruszenie szeregu przepisów postępowania oraz prawa materialnego z ustawy o VAT. Wskazano przede wszystkim, że względem podatnika kreowane są wymogi, które nie wynikają z obowiązujących przepisów prawa. Podkreślono, że w badanym okresie nie istniały żadne przepisy, które obligowałyby podatnika do zawierania pisemnych kontraktów, w tym konkretnych postanowień wskazanych w zaskarżonym wyroku, jak również do dokonywania czynności właściwych dla wywiadowni gospodarczych lub właściwych organów i służb państwa. Zwrócono również uwagę, że nie w gestii organów podatkowych ani sądów leży decydowanie o sposobach zabezpieczenia interesów gospodarczych, czy majątkowych podatnika. Decyzja dotycząca wyboru modelu współpracy, formy zawieranych umów gospodarczych z kontrahentami, czy stosowania określonych zabezpieczeń umownych należą przecież wyłącznie do podatnika.
W skardze kasacyjnej zaznaczono ponadto, że wskazane przez organy i sąd czynności weryfikacyjne, po ich przeprowadzeniu, i tak nie doprowadziłyby do uzyskania przez podatnika wiedzy o ustalonej w czasie późniejszym nierzetelności dostawców. Innymi słowy, podatnik po dokonaniu tych czynności, wyłącznie utwierdziłby się w przekonaniu, że współpracuje z podmiotami zarejestrowanymi w urzędowych rejestrach, dopuszczonymi przez właściwe instytucje do prowadzenia działalności gospodarczej.
Jak wyglądała weryfikacja dostawców podatnika
Zatrudniony przez podatnika podmiot zewnętrzny zweryfikował dane rejestracyjne dostawców znajdujące się w Krajowym Rejestrze Sądowym, rejestrację dostawców jako podatników VAT oraz legitymację do reprezentowania tych podmiotów przez wskazanych przedstawicieli. Wiarygodność transakcji przed rozpoczęciem współpracy potwierdziła również osobista wizytacja podatnika w miejscach prowadzenia działalności dostawców. Wizytacja ta potwierdziła fakt istnienia towarów. Podatnik prowadził przy tym ustalenia w zakresie dostaw towarów z umocowanymi do reprezentowania kontrahentów przedstawicielami, których umocowanie nie było w sprawie kwestionowane.
NSA: nie udowodniono niestaranności działania podatnika. Kluczowe argumenty
W ustnych motywach wydanego orzeczenia I FSK 423/20 NSA podkreślił, że organy nie zgromadziły dowodów na podważenie dobrej wiary podatnika. W ocenie NSA, organy – a w ślad za nimi sąd pierwszej instancji – wskazały nieistotne z punktu widzenia dochowania należytej staranności wymogi. Sąd podkreślił również, że w toku przeprowadzonego postępowania dokonano dowolnej oceny zeznań pracowników zatrudnionych przez podatnika, którzy potwierdzili dostawy towarów.
Wyrok NSA wskazuje istotne wytyczne w zakresie badania dobrej wiary podatników
REKLAMA
Stanowisko zaprezentowane w ustnych motywach wyroku I FSK 423/20 jest potwierdzeniem respektowania przez krajowe sądy dorobku orzeczniczego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Przykładowo, Trybunał – w dniu 11 stycznia 2024 r. – wydał istotny dla podatników wyrok w sprawie C-537/22. Podkreślił w nim, że choć zwalczanie oszustw w VAT jest ważnym celem, to prawo podatników do odliczenia podatku nie może być bezpodstawnie ograniczane. TSUE zaznaczył, że należyta staranność podatnika i środki, których można od niego rozsądnie wymagać w celu upewnienia się, że nabywając towar, nie uczestniczy on w transakcji związanej z oszustwem popełnionym przez podmiot działający na wcześniejszym etapie obrotu, zależą od okoliczności danej sprawy, a w szczególności od tego, czy istnieją przesłanki pozwalające podatnikowi w chwili nabycia przez niego podejrzewać istnienie nieprawidłowości lub oszustwa.
Ocena zaprezentowana przez NSA jest przy tym kompleksowa, logiczna, odnosi się do specyfiki branży, zasad związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą i prawidłowo przedstawia wymogi, jakie przepisy prawa oraz judykatura stawiają wobec organów prowadzących postępowania podatkowe w zakresie VAT.
Omawiany w niniejszym artykule wyrok NSA stanowi w mojej ocenie dowód na możliwość uzyskania zgodnego z prawem rozstrzygnięcia sądowego po wielu latach sporu z organami podatkowymi. Wadliwy wyrok sądu pierwszej instancji został uchylony, a sprawa przekazana do ponownego rozpoznania. Podatnik oczekuje aktualnie na pisemne uzasadnienie wyroku NSA.
Jakub Sitarski - Radca prawny, Doradca podatkowy specjalizujący się w obsłudze prawno-podatkowej przedsiębiorstw i reprezentacji w sporach podatkowych. Pełnomocnik procesowy podatników w sporach z organami podatkowymi, w tym w przywołanej w artykule sprawie I FSK 423/20. Na co dzień związany z tematyką podatku VAT, PIT, CIT oraz akcyzy. Współpracownik Kancelarii Prawnej Grupy ISP Modzelewski. Autor licznych publikacji oraz bloga o tematyce podatkowej www.jakubsitarski.pl. LinkedIn: https://www.linkedin.com/in/jakub-sitarski/
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat