Fiskus: Prowadzisz firmę w domu, to nie odliczysz pełnego VAT-u od wydatków na samochód. Sądy orzekają inaczej
REKLAMA
REKLAMA
- Dyrektor KIS: Prowadzisz firmę w domu - nie odliczysz pełnego VAT-u od wydatków na samochód
- Interpretacja fiskusa jest błędna. Sądy uważają inaczej [komentarz]
Dyrektor KIS: Prowadzisz firmę w domu - nie odliczysz pełnego VAT-u od wydatków na samochód
W interpretacji indywidualnej Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 26 lipca 2024 r. (sygn. 0113-KDIPT1-3.4012.396.2024.2.OS) czytamy:
Z opisu sprawy wynika, że jest Pan czynnym zarejestrowanym podatnikiem podatku od towarów i usług. Prowadzi Pan jednoosobową działalność gospodarczą. Planuje Pan dodatkowo rozszerzenie działalności o wynajem samochodu na uroczystości ślubne, w związku z czym chce zawrzeć umowę leasingu operacyjnego na samochód osobowy, będący pojazdem samochodowym w rozumieniu przepisów o ruchu drogowym o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony, który będzie wykorzystywany wyłącznie do celów związanych z działalnością gospodarczą. Pana działalność gospodarcza jest prowadzona w lokalu, który jest jednocześnie Pana miejscem zamieszkania, wydzielił Pan w nim pomieszczenia na potrzeby działalności. Posiada Pan wyznaczone miejsce parkingowe w budynku, w którym prowadzi działalność gospodarczą, przeznaczone wyłącznie dla samochodu służbowego. Wyklucza Pan jakikolwiek użytek prywatny samochodu i dołoży wszelkich starań do wyeliminowania możliwości takiego. Samochód będzie wykorzystywany wyłącznie do celów związanych z działalnością gospodarczą, jako źródło dodatkowego przychodu oraz środek transportu w ramach świadczonych usług informatycznych.
Mając na uwadze przedstawiony sposób używania przedmiotowego samochodu oraz jakie podejmie Pan w związku z tym działania, mające na celu wykluczenie użycia samochodu do celów innych niż działalność gospodarcza – należy stwierdzić, że nie potwierdzają one obiektywnie, że ww. samochód będzie wykorzystywany wyłącznie do prowadzonej przez Pana działalności gospodarczej, bez możliwości użycia tego pojazdu do celów prywatnych.
Powodem takiej oceny jest parkowanie samochodu w miejscu zamieszkania, będzie ono stwarzało możliwości użycia pojazdu do celów prywatnych przez Pana lub członków Pana rodziny. Użycia tego samochodu w celach prywatnych nie wyklucza stwierdzenie, że posiada Pan drugi samochód niezwiązany z prowadzoną działalnością gospodarczą, który wykorzystuje do celów prywatnych. Procedury wprowadzone przez Pana mogą co prawda zniechęcać do używania samochodu służbowego do celów prywatnych natomiast nie są w stanie rzeczywiście wyeliminować takiego wykorzystania samochodu dla celów prywatnych z uwagi na jego dostępność w miejscu Pana zamieszkania. Mimo, że zamierza prowadzić Pan ewidencję przebiegu pojazdu, to jednak parkowanie samochodu służbowego w miejscu zamieszkania, powoduje bezpośrednią dostępność samochodu na Pana potrzeby prywatne i stwarza możliwości użycia go do celów prywatnych. Użycie samochodu do celów osobistych, uznaje się za wykorzystywanie do celów innych niż działalność gospodarcza podatnika.
REKLAMA
Polecamy: Podatki 2025 (komplet)
Polecamy: Biuletyn VAT – prenumerata PREMIUM Abonament na 12 miesięcy
Polecamy: Biuletyn VAT – prenumerata PREMIUM Abonament na 6 miesięcy
Interpretacja fiskusa jest błędna. Sądy uważają inaczej [komentarz]
Trudno się zgodzić ze stanowiskiem organu podatkowego, gdyż oznaczałoby to, że podatnik prowadzący działalność w miejscu swojego zamieszkania nigdy nie odliczy pełnego VAT od wydatków samochodowych, chyba że pojazd spełnia warunki technicznego wskazane w art. 86a ust. 9 ustawy o VAT. Sądy wielokrotnie podkreślały, że istnienie hipotetycznej możliwości wykorzystania samochodu do celów prywatnych nie może przekreślać prawa do pełnego odliczenia VAT, gdy podatnik stworzy procedury kontrolne nad wykorzystaniem samochodu.
Potwierdził to NSA w wyroku z 22 marca 2017 r. (sygn. akt I FSK 1180/15), w którym czytamy:
Oczywistym pozostaje, że w sytuacji powierzenia pracownikowi samochodu istnieje możliwość użycia go na cele prywatne. Możliwość taka jednak w sensie obiektywnym (hipotetycznym) istnieje prawie zawsze. Przyjąć można bowiem założenie, że niezależnie od systemu wdrożonych zabezpieczeń, użytkownik pojazdu może postąpić wbrew intencjom ich wprowadzenia. Parkowanie auta w siedzibie firmy zamiast pod domem tej osoby, nie miałoby tu wtedy znaczenia, gdyż w każdym czasie, a więc również w ramach wykonywania obowiązków służbowych dojść może do wykorzystania samochodu dla realizacji potrzeb prywatnych. Właściwie w tym zakresie Skarżąca podała przykłady takich zachowań, jak np. sytuację, gdy pracownik jadąc do banku w sprawach służbowych wykonuje tam szereg czynności prywatnych (wypłaca swoje pieniądze, zaciąga kredyt na swoją rzecz itp.). W sytuacji więc, gdy mamy do czynienia z "czynnikiem ludzkim" istnieje ryzyko użycia samochodu niezgodnie z jego deklarowanym dla celów podatkowych przeznaczeniem. Rzecz jednak w tym, aby ryzyko to jak najbardziej zminimalizować, a co za tym idzie wprowadzić zasady korzystania z pojazdu oraz zabezpieczenia gwarantujące ich przestrzeganie, które wykluczą użycie auta w celach prywatnych. W realiach sprawy Skarżąca takowe środki zamierza wprowadzić. Według Naczelnego Sądu Administracyjnego, wypełniały one oczekiwania art. 86a ust. 4 pkt 1 u.p.t.u. Innymi słowy, oznaczało to, że w świetle przedstawionych we wniosku okoliczności faktycznych, sposób wykorzystywania przez Skarżącą pojazdów, określony w ustalonych przez nią zasadach ich używania, przestrzeganych z uwagi na wprowadzenie adekwatnych ku temu środków, potwierdzony prowadzonymi przez nią ewidencjami przebiegu pojazdów, wyklucza ich użycie do celów niezwiązanych z działalnością gospodarczą.
oprac. Joanna Dmowska
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat