REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wykreślenie podatnika VAT z rejestru za transakcje z oszustami

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Wykreślenie podatnika VAT z rejestru za transakcje z oszustami
Wykreślenie podatnika VAT z rejestru za transakcje z oszustami

REKLAMA

REKLAMA

Naczelnik urzędu skarbowego może wykreślić firmę z rejestru czynnych podatników VAT z tego powodu, że inna firma wyłudziła podatek. Odzyskanie statusu podatnika nie będzie łatwe. Organy podatkowe mają nowe uprawnienie do walki z wyłudzeniami w VAT. Jest nim możliwość wykreślania z rejestru firm, które nie dochowały należytej staranności i brały udział w transakcjach z oszustami wyłudzającymi VAT.

Zdaniem ekspertów sprawa znajdzie finał w Trybunale Konstytucyjnym i Trybunale Sprawiedliwości UE, bo przepis, który na to pozwala, wprowadza odpowiedzialność za działania innego podmiotu, narusza zasadę neutralności VAT, a na dodatek jest wyjątkowo nieprecyzyjny.

REKLAMA

– Cel jest szczytny. Chodzi o wyłączenie z grupy podatników podmiotów, które uczestniczą w procederze wyłudzania VAT. Faktycznie jednak ustawodawca stworzył bubel prawny, który przy odrobinie złej woli może być nadużywany w drastyczny sposób – uważa doradca podatkowy Radosław Kowalski.

REKLAMA

Wtóruje mu Marta Szafarowska, partner w GEKKO Taxens Doradztwo Podatkowe. – W założeniu możliwość wykreślenia z rejestru ma działać jak straszak. Chodzi o to, żeby kontrahenci pilnowali siebie nawzajem – mówi Szafarowska. Od razu dodaje jednak, że fiskus żąda niemożliwego i zamierza karać tych, którzy sami zostaną oszukani.

Paradoksalnie swojego nowego uprawnienia boją się nawet pracownicy urzędów skarbowych. Uważają, że dostali do ręki bat bez instrukcji obsługi. – Skoro przepis jest, to trzeba będzie go stosować, ale nie wiadomo jak, bo jest w nim więcej dziur niż w szwajcarskim serze – mówi pracownik US, który chce pozostać anonimowy.

Polecamy książkę: VAT 2017. Komentarz

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Bat na karuzele

REKLAMA

Z początkiem 2017 r. ustawodawca rozszerzył katalog sytuacji, w których naczelnik urzędu skarbowego jest uprawniony do wyrejestrowania podatnika z bazy podatników VAT czynnych. [infografika] Z rejestru będą np. usuwani podatnicy wystawiający puste faktury lub puste korekty faktur, czyli takie, które nie dokumentowały rzeczywistej sprzedaży (art. 96 ust. 9a pkt 4 ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług; t.j. Dz.U. z 2016 r. nr 710 ze zm.; dalej: ustawa o VAT). Zastrzeżono przy tym, że przepis nie będzie miał zastosowania, o ile wystawienie faktury lub faktury korygującej było wynikiem pomyłki lub nastąpiło bez wiedzy podatnika (art. 96 ust. 9f ustawy o VAT).

Ta regulacja nikogo nie dziwi. Kontrowersje wzbudza natomiast to, że wykreślony może zostać również taki podatnik, który nie dochował należytej staranności przy doborze kontrahentów. Chodzi o tego, kto prowadząc biznes, „wiedział lub miał uzasadnione podstawy do tego, aby przypuszczać, że dostawcy lub nabywcy biorący udział pośrednio lub bezpośrednio w dostawie tego samego towaru lub usługi uczestniczą w nierzetelnym rozliczaniu podatku w celu odniesienia korzyści majątkowej” (art. 96 ust. 9a pkt 5 ustawy o VAT). Mało tego, w tym przypadku nie przewidziano żadnego mechanizmu obrony przed wyrejestrowaniem czy sposobu na urzędowe przywrócenie do rejestru!

Według Marty Szafarowskiej taka konstrukcja przepisów nie była przypadkowa. – Stoi za tym argumentacja, że jeśli podatnik świadomie wystawia puste faktury albo wie lub ma pełne podstawy do tego, żeby przypuszczać, że uczestniczy w łańcuchu transakcji nastawionym na wyłudzenie podatku i nic z tym nie robi, to co do zasady nie powinien być podatnikiem VAT i zostanie wykreślony z rejestru – tłumaczy ekspertka.

Ustawa o VAT 2017 - tekst ujednolicony

Obywatelu, bądź czujny

Problem w tym, że sankcja ukierunkowana na oszustów uderzy też w bogu ducha winnych podatników. – Żeby zostać wykreślonym z rejestru, nie trzeba wcale samemu wyłudzać podatku, czynnie uczestniczyć w tym procederze. Wystarczy nie zachować czujności – zwraca uwagę Radosław Kowalski. Podkreśla, że zgodnie z brzmieniem przepisu podatnik wcale nie musi „wiedzieć”, wystarczy, by miał „uzasadnione podstawy do tego, aby przypuszczać”, że dostawcy lub nabywcy nierzetelnie rozliczają VAT. – Na dodatek to przypuszczenie dotyczy nie tylko jego bezpośrednich kontrahentów, lecz także innych, pośrednich firm z łańcucha, których w rzeczywistości podatnik w ogóle nie może znać – mówi Kowalski. [przykład]

Podatnik odpowie za działania firmy, której nie znał i nie mógł znać

Firma A sprzedaje materiały budowlane firmie B. Firma B odsprzedaje je firmie C. Firma C uwzględnia koszt towarów w wartości usług świadczonych na rzecz firmy D. Do budżetu powinno trafić 23 proc. VAT. Zamiast tego trafia tylko 8 proc., bo firma C twierdzi, że wykorzystuje materiały budowlane do świadczenia usług budowlanych w zakresie budownictwa społecznego, na które VAT jest niższy. Zgodnie z art. 96 ust. 9a pkt 5 ustawy o VAT firma A może zostać pozbawiona statusu czynnego podatnika VAT, jeśli fiskus uzna, że miała podstawy przypuszczać, iż dojdzie do nierzetelnego rozliczenia podatku. ⒸⓅ

Również Marta Szafarowska uważa, że przepis został skonstruowany tak, iż żaden podmiot funkcjonujący na rynku nie może czuć się bezpieczny. – Zasadniczo nie ma takiej możliwości, żeby podatnik miał wiedzę na temat wszystkich firm, które biorą udział w obrocie. Owszem, są towary, przy nabyciu których udaje się prześledzić cały łańcuch dostaw, np. samochody, ale w większości przypadków jest to niemożliwe – uważa ekspertka. Tłumaczy, że żaden kontrahent nie ujawni danych swoich partnerów biznesowych, bo te są tajemnicą handlową. Zgadza się z tym Dariusz Malinowski, partner w KPMG, który uważa, że należyta staranność powinna być wymagana tylko w odniesieniu do transakcji z bezpośrednimi kontrahentami.

Eksperci obawiają się też, że strach przed wykreśleniem z rejestru doprowadzi do paranoi. Ich zdaniem firmy zaczną donosić na kontrahentów, często bez żadnych powodów, a przez to wzrośnie liczba i koszty kontroli.

Bolesne skutki

Doradcy podatkowi są zgodni co do tego, że wykreślenie firmy z rejestru VAT nie oznacza zakazu wykonywania działalności. Może jednak skutkować utratą zamówień, zleceń i kontraktów, bo wykreślony przestaje być wiarygodny dla kontrahentów. – Obecnie firmy periodycznie weryfikują podmioty, z którymi współpracują. Jeśli kontrahenta nie ma w bazie czynnych podatników VAT, to rezygnują z transakcji, a jeśli już do niej doszło, to rezygnują z odliczenia podatku naliczonego z wystawionych przez niego faktur – mówi Marta Szafarowska. Wyjaśnia, że teoretycznie taki podatek jest możliwy do odliczenia, ale firmy się na to nie decydują, bo wolą stracić, niż narazić się na problemy z urzędem skarbowym, który co do zasady kwestionuje takie odliczenie.

Ekspertka zwraca też uwagę na to, że wykreślenie z rejestru odbije się na wszystkich rodzajach działalności podatnika. – Jeśli przedsiębiorca prowadzi np. sklep spożywczy oraz warsztat naprawy pojazdów i dopuści się nieprawidłowości tylko w jednej sferze działalności, to i tak straci status podatnika dla obu, bo na potrzeby VAT jest jednym podatnikiem – przypomina Szafarowska. Jej zdaniem fiskus liczy na to, że rynek sam wyeliminuje wykreślonych podatników, bo kontrahenci po prostu przestaną z nimi współpracować z uwagi na ryzyko nieodliczenia podatku.

Podatku nie odliczy również sam wykreślony. Teoretycznie ma do tego prawo, bo zgodnie z orzecznictwem TSUE (np. sprawa o sygn. C-438/09) to nie formalna rejestracja, tylko podejmowane czynności decydują o statusie podatnika i prawie do odliczenia. W praktyce jednak wykreślony podatnik nie ma jak z tego prawa skorzystać, bo skoro nie ma go w rejestrze podatników VAT, to organ odwoła się do art. 88 ust. 4 ustawy o VAT, który uzależnia odliczenie od posiadania statusu czynnego podatnika VAT. – Będzie za to musiał płacić podatek należny, nawet jeżeli nie znajduje się w rejestrze, zwłaszcza jeśli wystawi fakturę – uważa Radosław Kowalski, powołując się na art. 103 ust. 1 ustawy o VAT. Skutek będzie więc taki, że na prowadzeniu działalności przez wykreślonego straci on sam i jego ewentualni kontrahenci, a zyska budżet.

Problem z powrotem

Według Marty Szafarowskiej podmioty nastawione na wyłudzanie VAT w ogóle nie będą dążyć do tego, żeby pozostać w rejestrze, tylko zlikwidują działalność i znikną, gdy fiskus ich wykreśli. Osoby odpowiedzialne za działalność tych podmiotów będą natomiast podejmować próby rejestrowania działalności na nowe podmioty. Problemy będą mieć za to zwykli podatnicy, tacy, którzy sami zostali oszukani. To oni – zdaniem ekspertki – odczują skutki niedociągnięć legislacyjnych ustawodawcy.

Nie wiadomo np., w jaki sposób wykreślony z rejestru – z powodu udziału w karuzeli – ma powrócić do łask. – Przepisy nie przewidują w ogóle możliwości jego przywrócenia ani nie dają żadnych sposobów na obronę przed wykreśleniem – zwraca uwagę Radosław Kowalski.

Zdaniem ekspertów taki przedsiębiorca nie będzie miał innej drogi niż próba ponownej rejestracji. – Nie ma przepisu, który zakazywałby złożenia ponownego zgłoszenia rejestracyjnego choćby w tym samym dniu, w którym doszło do wykreślenia. Jest za to przepis, który nakazuje organom podatkowym szczegółowo przeanalizować nowe zgłoszenie. W praktyce więc organ na pewno będzie czynił trudności przy ponownej rejestracji – uważa Marta Szafarowska.

Zgadza się z nią Roman Namysłowski, partner i doradca podatkowy w Crido Taxand. – Ponowna rejestracja jest możliwa, ale zakładam, że ten proces nie będzie łatwy, bo organy podatkowe będą szczegółowo weryfikować zgłoszenie rejestracyjne takiego podatnika – mówi Namysłowski.

Jest też wiele innych niewiadomych, np. czy urząd w ogóle poinformuje przedsiębiorcę, że wykreśla go z rejestru podatników VAT. W ust. 9a ustawy o VAT nie ma takiego zastrzeżenia, a poprzedzający go ust. 9 mówi o wykreślaniu bez zawiadamiania podatnika. [infografika]


Wątpliwości na temat tego, czy trzeba zawiadamiać o wykreśleniu, mają więc wszyscy, nawet pracownicy urzędów skarbowych. Nie są też pewni, jak mocne będą musiały być dowody na udział podatnika w karuzeli VAT, bo to też nie zostało doprecyzowane.

Pod znakiem zapytania pozostaje więc, na jakiej podstawie fiskus będzie ustalał, że podatnik „wiedział lub miał uzasadnione podstawy, by przypuszczać”, iż uczestniczy w transakcjach mających na celu wyłudzenie VAT. Zdaniem Dariusza Malinowskiego górę weźmie profiskalne podejście. – Urząd będzie to ustalał już na podstawie informacji zebranych w trakcie czynności sprawdzających czy uzyskanych od innych organów, bez przeprowadzania postępowania w tej sprawie, nie informując podatnika o wykreśleniu, a ponowna rejestracja będzie przeciągana – uważa Malinowski. ⒸⓅ



Mirosław Siwiński, radca prawny i doradca podatkowy w kancelarii prof. W. Modzelewskiego

Przepis, choć słuszny, budzi obawy ze względu na praktykę organów podatkowych. Problem polega na tym, że fiskus co do zasady kwestionuje czynności związane z faktycznymi świadczeniami tylko na tej podstawie, że na jakimś etapie łańcucha pojawił się nieuczciwy podatnik. Przez to każe tym, którzy sami zostali wkręceni w karuzelę VAT, odpowiadać za czyny osób, których nie znali i nie mogli znać. Fiskus podważa przy tym wszystkie ich działania – zweryfikowanie, czy kontrahent jest zarejestrowanym podatnikiem, to dla niego za mało, by uznać, że dołożono należytej staranności. Z kolei udokumentowanie transakcji i faktyczne dostarczenie towaru uznaje za działania podjęte w celu zakamuflowania oszustwa. Obawiam się, że przy takim podejściu organów przepis tylko pogłębi paranoję, ograniczając bezpieczny i uczciwy obrót, a wcale nie wyeliminuje oszustów. ⒸⓅ

Patrycja Dudek

patrycja.dudek@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Kapitał zakładowy spółki z o.o. w 2025 r. okiem adwokata - praktyka. Wymogi prawne, pułapki, podatki, księgowość, odpowiedzialność zarządu i wspólników

Wyobraź sobie, że chcesz wystartować z nową firmą albo przekształcić jednoosobową działalność w spółkę z o.o. Formalności nie brakuje, ale jedna kwestia wraca jak bumerang: kapitał zakładowy. To pierwszy, obowiązkowy „wkład własny”, bez którego sąd nie zarejestruje spółki. Jego ustawowe minimum – 5 000 zł – może wydawać się symboliczne, jednak od sposobu, w jaki je wnosisz i później „pilnujesz”, zależy wiarygodność Twojej firmy, a czasem nawet osobista odpowiedzialność zarządu. Poniżej znajdziesz najświeższe przepisy, praktyczne podpowiedzi i pułapki, na które trzeba uważać od pierwszego przelewu aż po ewentualne obniżenie kapitału lata później.

Najniższa krajowa w 2026 r. i minimalna stawka godzinowa - jest oficjalna propozycja rządu

W dniu 12 czerwca 2025 r. Rada Ministrów przyjęła propozycję wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz minimalnej stawki godzinowej w 2026 r.

Sejm przyjął ważną zmianę dla przedsiębiorców – korekta deklaracji podatkowej po kontroli celno-skarbowej coraz bliżej

W środę, 11 czerwca 2025 roku, Sejm zdecydował o skierowaniu do trzeciego czytania projektu nowelizacji ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej oraz ustawy o VAT. To istotna zmiana dla przedsiębiorców – umożliwia bowiem korektę deklaracji podatkowej po zakończeniu kontroli celno-skarbowej.

Nowelizacja ustawy o VAT: możliwe podniesienie limitu zwolnienia z 200 tys. zł do nawet 300 tys. zł

Trwają prace nad ustawą, która może przynieść realne ulgi podatkowe najmniejszym przedsiębiorcom. Ostateczna decyzja – czy limit zwolnienia z VAT wyniesie 240 tys. zł, czy aż 300 tys. zł – zależy od dalszych prac sejmowych komisji.

REKLAMA

Nowe ułatwienia dla przedsiębiorców: dane z wykazu VAT dostępne na biznes.gov.pl od 1 października 2025 r.

Jest projekt ustawy, który zakłada wprowadzenie nowych regulacji umożliwiających przedsiębiorcom łatwiejszy dostęp do wykazu podatników VAT za pośrednictwem portalu biznes.gov.pl. Zmiany mają uprościć weryfikację kontrahentów, zwiększyć bezpieczeństwo obrotu gospodarczego i ograniczyć formalności papierowe.

Kupujesz rzeczy przez internet? Za te towary musisz zapłacić podatek w ciągu 14 dni

Polacy chętnie kupują różne rzeczy przez internet, ale nie wiedzą, że niektóre transakcje rządzą się swoimi prawami. Fiskus ma coraz więcej możliwości, żeby sprawdzić, kto nie zapłacił podatku PCC. Monika Piątkowska, doradca podatkowy w e-pity.pl i fillup.pl, wyjaśnia, kiedy zachować szczególną czujność i jak uniknąć ewentualnych problemów ze skarbówką.

Można znaleźć 50 mld zł na podwyżkę kwoty wolnej w PIT do 60 tys. zł. Prof. Modzelewski podpowiada rządowi D. Tuska, gdzie szukać pieniędzy

Można domyślać się, że politycznym „być albo nie być” obecnego rządu jest „dowiezienie” (jak to się mówi) swoich obietnic z 2023 roku. Wśród nich najważniejszą (obiektywnie) jest podwyższenie do 60 tys. kwoty wolnej od podatku dochodowego od osób fizycznych. Jest to dziś nierealne, bo w tym roku w budżecie państwa z tego podatku pojawiła się kwota minus 22 mld złotych (tak, po raz pierwszy w historii mamy ujemne dochody budżetowe), a miało być za cały rok 31 mld zł (czyli o 60 mld zł mniej niż w roku 2024).

Obowiązkowy KSeF - podatnicy zagraniczni z większymi przywilejami niż polscy. Sprostowanie i wyjaśnienia Ministerstwa Finansów

W wyjaśnieniach przesłanych 9 czerwca 2025 r.do naszej redakcji, Ministerstwo Finansów wyjaśnia, że w decyzji derogacyjnej dot. obowiązkowego modelu KSeF, Polska została upoważniona – w przypadku podatników mających siedzibę na jej terytorium – do akceptowania wyłącznie tych faktur, które zostały wystawione w postaci dokumentów lub not w formie elektronicznej. Ponadto została upoważniona do wprowadzenia przepisów zakładających, że stosowanie faktur elektronicznych wystawianych na terytorium Polski nie jest uzależnione od akceptacji odbiorcy. Jak wskazuje Ministerstwo, Komisja Europejska zastrzegła (co zostało potwierdzone przez Radę UE), że przyznane Polsce upoważnienie dotyczące wprowadzenia obowiązkowego fakturowania elektronicznego nie powinno naruszać prawa klientów do otrzymywania faktur papierowych w przypadku transakcji wewnątrzwspólnotowych.

REKLAMA

Efektywny controlling w biznesie – czyli jaki? Jakie procesy w firmie można zauważalnie usprawnić dzięki wdrożeniu controllingu?

Controlling to znacznie więcej niż tylko kontrola kosztów czy tworzenie raportów. To kompleksowe podejście do zarządzania przedsiębiorstwem, które dostarcza informacji niezbędnych do podejmowania trafnych decyzji. Efektywny controlling staje się dziś jednym z kluczowych elementów przewagi konkurencyjnej, szczególnie w czasach dynamicznych zmian, rosnącej złożoności i presji na efektywność. Ale które obszary działalności firmy najbardziej zyskują na wdrożeniu nowoczesnego controllingu?

Firmy chcą zatrudniać księgowych, ale… nie mają kogo! Brakuje ekspertów z doświadczeniem

Mimo stabilnej sytuacji kadrowej i rosnących wynagrodzeń, aż 84% księgowych przyznaje: znalezienie doświadczonego specjalisty to dziś prawdziwe wyzwanie. Barometr nastrojów 2025 pokazuje, że firmy częściej planują rekrutację niż redukcje – ale idealny kandydat musi dziś mieć znacznie więcej niż tylko znajomość Excela.

REKLAMA