REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jaka część działań optymalizacyjnych w VAT jest oszustwem wg art. 268 Kodeksu karnego?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Jaka część działań optymalizacyjnych w VAT jest oszustwem wg art. 268 Kodeksu karnego?
Jaka część działań optymalizacyjnych w VAT jest oszustwem wg art. 268 Kodeksu karnego?
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Pytanie zadane w tytule jest dziś najważniejszym dylematem wielu, nawet bardzo wielu podatników tego podatku, którzy zastosowali „odważne” lub „nowoczesne” sposoby uzyskania „oszczędności podatkowych”.

Przez ostatnie lata oferta tego rodzaju usług zwiększyła się wielokrotnie: liderami były tu oczywiście firmy międzynarodowe, bo dobry „wehikuł optymalizacyjny” wymagał działań w innych krajach, bo głównie transakcje trans graniczne dają owe „oszczędności podatkowe” w postaci zwrotów podatku.

REKLAMA

Schematów działań jest wiele, lecz ich istota sprowadza się tu do następujących elementów:

1. tworzy się podmiot zagraniczny, który zgodzi się „nabyć towar lub usługę”, będącą istotą tej „transakcji”,

2. beneficjent tej operacji zafakturuje na jego rzecz tę czynność jako „opodatkowaną stawką 0%” lub „niepodlegającą opodatkowaniu ze względu na miejsce świadczenia”,

3. znajdzie się „dostawca towarów” lub „usługodawca”, który na rzecz beneficjenta wystawi faktury z podatkiem należnym, a ten ostatni odzyska ów podatek, oczywiście nie płacąc nic lub znacznie mniej niż kwota zwrotu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Działania te albo potwierdzają zdarzenia, które faktycznie nie miały miejsca, albo mistyfikują inne, nie wykazane w fakturze zdarzenie. Często, aby utrudnić kontrolę czynności wymienione w pkt 3) powtarza się wielokrotnie, aby pogłębić chaos dokumentacyjny.

Są również inne, nieco bardziej subtelne „metody optymalizacyjne”.

Pierwsze z nich dotyczyły towarów, które w rzeczywistości są przedmiotem tych czynności. Na ich początku jest jednak podmiot, który oferuje ten towar z ceną poniżej poziomu rynkowego zakładając z góry, że brak zysku w cenie netto pokryje kwotę niezapłaconego zobowiązania podatkowego. Potem towar ten przechodzi formalnie przez cały łańcuch transakcji, aby na końcu trafić do rzeczywistego odbiorcy, który „zupełnie legalnie” kupuje go, płacąc cenę niższą niż rynkową i odliczając podatek naliczony. Z zewnątrz wszystko jest w porządku – „mucha nie siada”.

Samochód po zmianach od 1 kwietnia 2014 - multipakiet

Kary za naruszenie przepisów o odliczaniu VAT od samochodów

Odpowiedzialność karna i karno-skarbowa a wystawianie fałszywych faktur

Drugim, nowym pomysłem jest pozorna sprzedaż z tzw. krajowym odwrotnym obciążeniem innych towarów niż wymienione w załączniku nr 11 do ustawy o podatku od towarów i usług. Ten sposób istnieje od dnia 1 kwietnia 2011 r. i zaczął się od złomu. W latach 2012-2013 sprzedano ogromne ilości pełnowartościowej stali jako złomu, bo „odwrotne obciążenie” ma te same cechy co stawka 0% i WNT: nikt nie płaci żadnych obciążeń a towar jest konkurencyjny, bo sprzedawany po cenach netto. Teraz wykorzystuje się tu odpady i surowce wtórne, bo one są dziś „przebojem optymalizacyjnym”.

Czy działania te są czynem zabronionym, czyli oszustwem w rozumieniu art. 286 Kodeksu karnego? Sadzę, że tak, zresztą podobne poglądy wyraża w judykaturze Sąd Najwyższy.

W związku z tym, że stawiany jest tu również zarzut prania brudnych pieniędzy na podstawie art. 299 tego Kodeksu, uczestnicy lub twórcy tych pomysłów idą na współpracę z organami ścigania i ujawniają – za gwarancję niekaralności – wszystkie okoliczności tych działań (§ 8 art. 299). Władza więc już dużo wie na ten temat.

Zapisz się na nasz newsletter

Podyskutuj o tym na naszym FORUM

Co z tego wynika dla podatników?


Ci, którzy zaangażowali się w te praktyki mają dziś trochę zmartwień, bo oferenci zapewniali ich, że są dobrze ustawieni po każdej stronie sceny politycznej i „nikt im nie podskoczy”. Nie brali pod uwagę, że są jeszcze sądy, prokuratorzy i organy ścigania. Teraz gorliwie włączają do chóru obrońców interesu publicznego, ale ich słowa nie brzmią jakoś wiarygodnie.

Jedno jest pewne: uczciwy podatnik powinien jak najdalej trzymać się od oferentów „usług optymalizacyjnych” – im dalej tym lepiej.

Witold Modzelewski

Profesor Uniwersytetu Warszawskiego

Instytut Studiów Podatkowych

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Odpowiedzialność osobista członków zarządu za długi i podatki spółki. Co zrobić, by jej uniknąć?

Odpowiedzialność osobista członków zarządu bywa często bagatelizowana. Tymczasem kwestia ta może urosnąć do rangi rzeczywistego problemu na skutek zaniechania. Wystarczy zbyt długo zwlekać z oceną sytuacji finansowej spółki albo błędnie zinterpretować oznaki niewypłacalności, by otworzyć sobie drogę do realnej odpowiedzialności majątkiem prywatnym.

Czym jest faktura ustrukturyzowana? Czy jej papierowa wersja jest fakturą w rozumieniu ustawy o VAT?

Sejm już uchwalił nowelizację ustawy o VAT wprowadzającą obowiązek wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pomocą KSeF. To dla podatników jest bardzo ważna informacja: gdy zostaną wydane bardzo szczegółowe akty wykonawcze (są już opublikowane kolejne wersje projektów) oraz pojawi się zgodnie z tymi rozporządzeniami urzędowe oprogramowanie interfejsowe (dostęp na stronach resortu finansów) można będzie zacząć interesować się tym przedsięwzięciem.

Czy wadliwa forma faktury zakupu pozbawi prawa do odliczenia podatku naliczonego w 2026 roku?

To pytanie zadają sobie dziś podatnicy VAT czynni biorąc pod uwagę perspektywę przyszłego roku: jest bowiem rzeczą pewną, że miliony faktur będą na co dzień wystawiane w dotychczasowych formach (papierowej i elektronicznej), mimo że powinny być wystawione w formie ustrukturyzowanej – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

KSeF 2026. Jak dokumentować transakcje od 1 lutego? Prof. Modzelewski: Podstawą rozliczeń będzie dokument handlowy (nota obciążeniowa, faktura handlowa)

Jak od lutego 2026 roku będzie wyglądała rewolucja fakturowa w Polsce? Profesor Witold Modzelewski wskazuje dwa możliwe warianty dokumentowania i fakturowania transakcji. W obu tych wariantach – jak przewiduje prof. Modzelewski - podatnicy zrezygnują z kodowania faktur ustrukturyzowanych, a podstawą rozliczeń będzie dokument handlowy i on będzie dowodem rzeczywistości ekonomicznej. A jeśli treść faktury ustrukturyzowanej będzie inna, to jej wystawca będzie mieć problem, bo potwierdził nieprawdę na dokumencie i musi go poprawić.

REKLAMA

Fakturowanie od 1 lutego 2026 r. Prof. Modzelewski: Nie da się przerobić faktury ustrukturyzowanej na dokument handlowy

Faktura ustrukturyzowana kompletnie nie nadaje się do roli dokumentu handlowego, bo jest wysyłana do KSeF a nie do kontrahenta, czyli nie występuje tu kluczowy dla stosunków handlowych moment świadomego dla obu stron umowy doręczenia i akceptacji (albo braku akceptacji) tego dokumentu - pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Firma w Szwajcarii - przewidywalne, korzystne podatki i dobry klimat ... do prowadzenia biznesu

Kiedy myślimy o Szwajcarii w kontekście prowadzenia firmy, często pojawiają się utarte skojarzenia: kraj zarezerwowany dla globalnych korporacji, potentatów finansowych, wielkich struktur holdingowych. Tymczasem rzeczywistość wygląda inaczej. Szwajcaria jest przede wszystkim przestrzenią dla tych, którzy potrafią działać mądrze, przejrzyście i z wizją. To kraj, który działa w oparciu o pragmatyzm, dzięki czemu potrafi stworzyć szanse również dla debiutantów na arenie międzynarodowej.

Fundacje rodzinne w Polsce: Rewolucja w sukcesji czy podatkowa pułapka? 2500 zarejestrowanych, ale grozi im wielka zmiana!

Fundacji rodzinnych w Polsce już ponad 2500! To narzędzie chroni majątek i ułatwia przekazanie firm kolejnym pokoleniom. Ale uwaga — nadciągają rządowe zmiany, które mogą zakończyć okres ulg podatkowych i wywołać prawdziwą burzę w środowisku przedsiębiorców. Czy warto się jeszcze spieszyć? Sprawdź, co może oznaczać nowelizacja i jak uniknąć pułapek!

Cypryjskie spółki znikają z rejestru. Polscy przedsiębiorcy tracą milionowe aktywa

Cypr przez lata były synonimem niskich podatków i minimum formalności. Dziś staje się prawną bombą zegarową. Właściciele cypryjskich spółek – często nieświadomie – tracą nieruchomości, udziały i pieniądze. Wystarczy 350 euro zaległości, by stracić majątek wart miliony.

REKLAMA

Zwolnienie SD-Z2 przy darowiźnie. Czy zawsze trzeba składać formularz?

Zwolnienie z obowiązku składania formularza SD-Z2 przy darowiźnie budzi wiele pytań. Czy zawsze trzeba zgłaszać darowiznę urzędowi skarbowemu? Wyjaśniamy, kiedy zgłoszenie jest wymagane, a kiedy obowiązek ten jest wyłączony, zwłaszcza w przypadku najbliższej rodziny i darowizny w formie aktu notarialnego.

KSeF od 1 lutego 2026: firmy bez przygotowania czeka paraliż. Ekspertka ostrzega przed pułapką „dwóch obiegów”

Już od 1 lutego 2026 wszystkie duże firmy w Polsce będą musiały wystawiać faktury w KSeF, a każdy ich kontrahent – także z sektora MŚP – odbierać je przez system. To oznacza, że nawet najmniejsze przedsiębiorstwa mają tylko pół roku, by przygotować się do cyfrowej rewolucji. Brak planu grozi chaosem, błędami i kosztownymi opóźnieniami.

REKLAMA