REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Luka w koncepcji obowiązkowej podzielonej płatności

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
prof. dr hab Witold Modzelewski: Luka w koncepcji obowiązkowej podzielonej płatności
prof. dr hab Witold Modzelewski: Luka w koncepcji obowiązkowej podzielonej płatności
Instytut Studiów Podatkowych

REKLAMA

REKLAMA

Po opublikowaniu projektu decyzji Komisji Europejskiej w sprawie zgody na wprowadzenie w naszym kraju obowiązkowej płatności podatku od towarów i usług, trzeba odpowiedzieć na pytanie, po co nam ten „wynalazek”?

Odpowiedź jest prosta:

REKLAMA

  1. trzeba radykalnie zmniejszyć kwoty zwrotów tego podatku oraz ilość deklaracji z jego zwrotem poprzez likwidację tzw. krajowego obciążenia,
  2. wyeliminować najbardziej ordynarne oszustwa polegające na fikcyjnym lub nawet rzeczywistym zakupie towarów i usług od podmiotu, który nigdy nie miał zamiaru zapłacić należnego z tego tytułu podatku, w celu wyłudzenia zwrotu tego podatku z urzędu skarbowego przez „nabywcę”.

Cel pierwszy jest polską specyfiką: w latach 2011 – 2017 władza realizowała pomysły lobbystów (sama była lobbystów?), dla których wymyślono w UE „patent” jak legalnie nie płacić VAT-u („oszczędności podatkowe”): aby zrealizować ten cel upowszechniono (również na szczeblu wspólnotowym) dwie następujące bajeczki:

  • pierwsza, że istnieją (jakoby) jakieś „wrażliwe towary”, które są szczególnie podatne na oszustwa w tym podatku,
  • druga polega na tym, że brak opodatkowania i zwrot podatku (tzw. odwrotne obciążenie”) sprzyjają uszczelnieniu VAT-u (bzdury).

Rządzący wtedy urzędnicy powtarzali wówczas (i powtarzają do dziś) te nonsensy, obejmując następnie tym przywilejem kolejne branże. Nie bardzo nawet przejmowali się wiarygodnością tego co pletli, bo w 2013 roku objęto tym przywilejem obrót miedzią, mimo że nikt nigdy nie stwierdził, że ów towar w Polsce (produkowany przez jeden podmiot) jest „podatny” na oszustwa podatkowe. Tym samym straciliśmy drugiego podatnika naszej ojczyzny, który przestał płacić VAT, ale czy dla liberałów to ma jakieś znaczenie? Czym gorzej (dla budżetu), tym lepiej (dla oszustów).

Polecamy: Najnowsze zmiany w VAT. Sprawdź!

Polecamy: Praktyczny przewodnik po zmianach w VAT. Sprawdź!

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Polecamy: AKADEMIA VAT z Radosławem Kowalskim (od 30 sierpnia do 10 września) – Cykl 3 webinariów: 8 wybranych zmian w VAT - praktyczny przegląd dla księgowych, Split payment, Biała lista podatników VAT

REKLAMA

Odrębnym problemem jest odpowiedź na pytanie, czy owi funkcjonariusze publiczni robili te głupstwa świadomie, czy też w wyniku braku jakiejkolwiek wiedzy na temat tego podatku. Teraz przed komisją śledczą wolą udawać dyletantów, którzy w dodatku nic nie pamiętają. Może część z nich nie udaje i naprawdę nic nie wie na temat VAT-u, a nawet nie czytała przepisów, które (jakoby) powstały w tym czasie w resorcie. Przykładowo były minister (wieloletni) Jan Rostowski niedawno stwierdził (jak zawsze bardzo apodyktycznie), że samorządy miały udział w dochodach z VAT-u. Wiadomo, że to nieprawda. Przy takim poziomie wiedzy można – jak widać – być (liberalnym) ministrem finansów. Chyba nie wiedziała tego również jego „społeczna doradczyni” z zagranicznego biznesu podatkowego, bo przecież by mu o tym powiedziała (po to są doradcy dla niekompetentnych urzędników). Ową panią przedstawił ów minister jako „ikonę doradztwa”: ciekawe w jakiej dziedzinie, bo przecież nie w podatkach – ale to tak przy okazji.

W czasie kampanii wyborczej postulowano likwidację przywileju „odwrotnego obciążenia” i efektywne opodatkowanie tych branż. Lobbyści okazali się jednak bardzo skuteczni: nie dość, że obronili ten przywilej, lecz również załatwili sobie jego rozszerzenie. Aby zachować twarz i potwierdzić, że towary objęte tym przywilejem (jakoby) z istoty są podatne na oszustwa, zaproponowano aby w miejsce odwrotnego obciążenia wprowadzić obowiązek podzielonej płatności, ale na to trzeba zgody Komisji Europejskiej. Miało to chyba odwlec na „święte nigdy” likwidację „odwrotnego obciążenia”, a wniosek w tej sprawie złożono dopiero w 2018 roku. Liczono, że komisja się na to nie zgodzi. A tu niespodzianka: zgodziła się i trzeba (chcąc nie chcąc) to robić, co oznacza likwidację „odwrotnego obciążenia”.

Druga przesłanka ma obiektywny charakter: obowiązkowa podzielona płatność może pogodzić w interesy uczciwych podatników i budżetu państwa. Kupując towar objęty tym rozwiązaniem podatnik chroni swoje odliczenie (niezbędny warunek prawny), a zapłacone z tego tytułu pieniądze dla dostawcy (nawet fikcyjnego), są na j ego zablokowanym rachunku, czyli dostępne dla urzędu skarbowego. W związku z tym nie trzeba będzie ich szukać u nabywcy – tak jak teraz. Żeby jednak podatnicy (nabywcy) chcieli tak postępować, trzeba wprowadzić trzy warunki:

  1. brak faktycznego zastosowania przez nabywcę podzielonej płatności - mimo obowiązku - powodować musi utratę prawa do odliczenia,
  2. podatnik musi zachować to prawo po zastosowaniu tego mechanizmu nawet wtedy, gdy odliczył z fałszywej faktury w wyniku rażącego niedbalstwa a nawet winy umyślnej w zamiarze ewentualnym,
  3. podatnicy stosujący obowiązkową podzieloną płatność muszą korzystali z przywileju w przypadkach, o których mowa w niekaralności pkt b).

Aby jednak wprowadzić te powyższe rozwiązania, trzeba było jednak uzyskać wyraźną zgodę na odstępstwo w postaci uzależnienia prawa do odliczenia od zastosowania podzielonej płatności. Problem w tym, że takiej zgody w projektowanej decyzji nie ma, a jej dorozumiany charakter jest bardzo wątpliwy. Dlatego implementując ten pomysł będziemy mieć problem, bo podatnicy nie będą zainteresowani tym rozwiązaniem, i nie wiadomo, jak ich zmusić do przestrzegania obowiązkowej podzielonej płatności.

Witold Modzelewski
Profesor Uniwersytetu Warszawskiego
Instytut Studiów Podatkowych

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Inflacja w Polsce w 2025, 2026 i 2027 roku - prognozy NBP

Inflacja CPI w Polsce z 50-proc. prawdopodobieństwem ukształtuje się w 2025 r. w przedziale 3,5-4,4 proc., w 2026 r. w przedziale 1,7-4,5 proc., a w 2027 r. w przedziale 0,9-3,8 proc. - tak wynika z najnowszej projekcji Departamentu Analiz Ekonomicznych NBP z lipca 2025 r. Projekcja ta uwzględnia dane dostępne do 9 czerwca br.

Kiedy trzeba zapłacić podatek od prezentu ślubnego? Prawo rozróżnia 3 kategorie darczyńców i 3 limity wartości darowizn

Dla nowożeńców – prezent, dla Urzędu Skarbowego – podstawa opodatkowania. Fiskus przewidział dla darowizn konkretne przepisy prawa podatkowego i lepiej je znać, zanim wpędzimy się w kłopoty, zostawiając grube rysy na pięknych ślubnych wspomnieniach. Szczególnie kłopotliwa może być gotówka. Monika Piątkowska, doradca podatkowy w e-pity.pl i fillup.pl tłumaczy, co zrobić z weselnymi kopertami i kosztownymi podarunkami.

Stopy procentowe NBP 2025: w lipcu obniżka o 0,25 pkt proc.

Rada Polityki Pieniężnej na posiedzeniu w dniach 1-2 lipca 2025 r. postanowiła obniżyć wszystkie stopy procentowe NBP o 0,25 punktu procentowego. Stopa referencyjna wynosić będzie od 3 lipca 2025 r. 5,00 proc. - poinformował w komunikacie Narodowy Bank Polski. Decyzja RPP była zaskoczeniem dla większości analityków finansowych i ekonomistów, którzy oczekiwali braku zmian w lipcu.

Jak legalnie wypłacić pieniądze ze spółki z o.o. Zasady i skutki podatkowe. Adwokat omawia wszystkie najważniejsze sposoby

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością to popularna forma prowadzenia biznesu w Polsce, ceniona za ograniczenie ryzyka osobistego wspólników. Niesie ona jednak ze sobą szczególną cechę – tzw. podwójne opodatkowanie zysków. Oznacza to, że najpierw sama spółka płaci podatek CIT od swojego dochodu (9% lub 19%), a następnie, gdy zysk jest wypłacany wspólnikom, wspólnik musi zapłacić podatek dochodowy PIT od otrzymanych środków. Dla wielu początkujących przedsiębiorców jest to duże zaskoczenie, ponieważ w jednoosobowej działalności gospodarczej można swobodnie dysponować zyskiem i płaci się podatek tylko raz. W spółce z o.o. majątek spółki jest odrębny od majątku prywatnego właścicieli, więc każda wypłata pieniędzy ze spółki na rzecz wspólnika lub członka zarządu musi mieć podstawę prawną. Poniżej przedstawiamy wszystkie legalne metody „wyjęcia” środków ze spółki z o.o., wraz z krótkim omówieniem zasad ich stosowania oraz konsekwencji podatkowych i ewentualnych ryzyk.

REKLAMA

Odpowiedzialność członków zarządu za długi i niezapłacone podatki spółki z o.o. Kiedy powstaje i jakie są sankcje? Jak ograniczyć ryzyko?

W świadomości wielu przedsiębiorców panuje przekonanie, że założenie spółki z o.o. jest swoistym „bezpiecznikiem” – że prowadząc działalność w tej formie, nie odpowiadają oni osobiście za zobowiązania. I rzeczywiście – to spółka, jako osoba prawna, ponosi odpowiedzialność za swoje długi. Jednak ta zasada ma wyjątki. Najważniejszym z nich jest art. 299 Kodeksu spółek handlowych (k.s.h.), który otwiera drogę do pociągnięcia członków zarządu do odpowiedzialności osobistej za zobowiązania spółki.

Zakładanie spółki z o.o. w 2025 roku. Adwokat wyjaśnia jak to zrobić krok po kroku i bez błędów

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością pozostaje jednym z najczęściej wybieranych modeli prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. W 2025 roku proces rejestracji jest w pełni cyfrowy, a pozorne uproszczenie procedury sprawia, że wielu przedsiębiorców zakłada spółki „od ręki”, nie przewidując potencjalnych konsekwencji. Niestety, błędy popełnione na starcie mogą skutkować realnymi problemami organizacyjnymi, podatkowymi i prawnymi, które ujawniają się dopiero po miesiącach – lub latach.

Faktury ustrukturyzowanej nie da się obiektywnie (w sensie prawnym) użyć ani udostępnić poza KSeF. Co zatem będzie przedmiotem opisu i dekretacji jako dowód księgowy?

Nie da się w sensie prawnym „użyć faktury ustrukturyzowanej poza KSeF” oraz jej „udostępnić” w innej formie niż poprzez bezpośredni dostęp do KSeF – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Obowiązkowy KSeF 2026: Ministerstwo Finansów publikuje harmonogram, dokumentację API KSeF 2.0 oraz strukturę logiczną FA(3)

W dniu 30 czerwca 2025 r. Ministerstwo Finansów opublikowało szczegółową dokumentację techniczną w zakresie implementacji Krajowego Systemu e-Faktur z narzędziami wspierającymi integrację. Od dziś firmy oraz dostawcy oprogramowania do wystawiania faktur mogą rozpocząć przygotowania do wdrożenia systemu w środowisku testowym. Materiały są dostępne pod adresem: ksef.podatki.gov.pl/ksef-na-okres-obligatoryjny/wsparcie-dla-integratorow. W przypadku pytań w zakresie udostępnionej dokumentacji API KSeF 2.0 Ministerstwo Finansów prosi o kontakt za pośrednictwem formularza zgłoszeniowego: ksef.podatki.gov.pl/formularz.

REKLAMA

Załączniki w KSeF tylko dla wybranych? Nowa funkcja może wykluczyć małych przedsiębiorców

Nowa funkcja w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF) pozwala na dodawanie załączników do faktur, ale wyłącznie w ściśle określonej formie i po wcześniejszym zgłoszeniu. Eksperci ostrzegają, że rozwiązanie dostępne będzie głównie dla dużych firm, a mali przedsiębiorcy mogą zostać z dodatkowymi obowiązkami i bez realnej możliwości skorzystania z tej opcji.

Kontrola podatkowa - fiskus ma 98% skuteczności. Adwokat radzi jak się przygotować i ograniczyć ryzyko kary

Choć liczba kontroli podatkowych w Polsce od 2023 roku spada, ich skuteczność jest wyższa niż kiedykolwiek. W 2024 roku aż 98,1% kontroli podatkowych oraz 94% kontroli celno-skarbowych zakończyło się wykryciem nieprawidłowości. Urzędy skarbowe, dzięki wykorzystaniu narzędzi analitycznych takich jak STIR, JPK czy big data, trafnie typują podmioty do weryfikacji, skupiając się na firmach obecnych na rynku i rzeczywiście dostępnych dla egzekucji zobowiązań. W efekcie kontrola może spotkać każdego podatnika, który nieświadomie popełnił błąd lub padł ofiarą nieuczciwego kontrahenta.

REKLAMA