Stawka VAT na napoje – decyduje skład
REKLAMA
REKLAMA
Dla soków i napojów niegazowanych, w których udział masowy soku owocowego, warzywnego lub owocowo-warzywnego wynosi nie mniej niż 20% składu surowcowego, zgodnie z art. 41. ust. 2a i załącznikiem nr 10 do ustawy o VAT stosuje się stawkę 5%. Podatnicy mają jednak wątpliwości co do zakresu tego przepisu oraz jego zgodności z prawem unijnym, twierdząc że obniżoną stawkę VAT powinno się stosować do sprzedaży wszystkich napojów bezalkoholowych, a więc także do napojów gazowanych oraz takich, w których udział soków w składzie surowcowym wynosi mniej niż 20%. Jaka to bowiem różnica dla spragnionego kierowcy czy napój ma 15% czy 25% „soku w soku”, skoro kupującemu chodzi w każdym przypadku o zaspokojenie pragnienia? Okazuje się jednak, że różnica jest, i to spora (w stawce VAT to 18%).
REKLAMA
W wyroku z 16 listopada 2015 r. poszerzony skład NSA wypowiedział się co do prawidłowości zastosowania przez polskiego ustawodawcę obniżonych stawek podatku do środków spożywczych (sygn. akt I FSK 759/14). Sądowi zostało zadane pytanie w związku z zagadnieniem prawnym budzącym poważne wątpliwości. NSA w składzie 7 sędziów badał więc, czy art. 41 ust. 2 i 2a ustawy o VAT w związku z art. 217 Konstytucji RP, powinien być interpretowany w taki sposób, że dla ustalenia katalogu środków spożywczych, dla których stosowana będzie obniżona stawka VAT, konieczne i dopuszczalne jest każdorazowe ustalanie podobieństwa towarów wymienionych w załącznikach do ustawy o VAT, czy może wystarczy oprzeć się na wyliczeniu tam zawartym (a więc liście towarów wskazanych w załącznikach 3 i 10).
Stawka VAT na sprzedaż posiłków i dań przez placówki gastronomiczne - interpretacja ogólna MF
Zgodnie z art. 98 Dyrektywy 2006/112/WE państwa członkowskie mogą stosować obniżone stawki VAT do towarów lub usług wymienionych w załączniku III (m.in. do środków spożywczych, łącznie z napojami, z wyłączeniem napojów alkoholowych). NSA orzekł, że ustawodawca mógł posiłkować się klasyfikacją PKWiU i nie musiał opierać się wyłącznie na Nomenklaturze Scalonej (CN) – podatnik twierdził, że kryterium zawartości owoców i warzyw jest kategorią obcą CN. Każdorazowo jednak, jak uzasadnił NSA, należy badać, czy w konkretnym stanie faktycznym występuje podobieństwo towarów. W omawianej sprawie podatnik dowodził, że napoje owocowe, napoje gazowane i soki są względem siebie konkurencyjne i powinny być objęte jednolitą stawka podatku VAT (5%), w przeciwnym wypadku naruszona zostałaby zasada neutralności, a także równości opodatkowania. Sąd orzekł, że cechy napojów należy oceniać z punktu widzenia konsumenta, a pomiędzy wskazanymi napojami istnieją różnice (cechy), które decydują o zakupie konkretnego towaru (m.in. skład, smak, czy proces produkcji). Moim zdaniem trudno polemizować, ze stwierdzeniem NSA, że dla konsumenta ma istotne znaczenie „czy spożywa 100% sok czy też napój zawierający niewielką ilość naturalnego soku uzupełniony barwnikami i chemicznymi dodatkami smakowymi”.
Polecamy: Praktyczny leksykon VAT 2016
Podobne stanowisko zajął WSA w Warszawie w wyroku z 24 lutego 2016 r. (sygn. akt III SA/Wa 818/15) wskazując, że „cecha wspólna napojów, tzn. zaspokajanie pragnienia, jest niewystarczająca do stwierdzenia podobieństwa – w istocie jest to funkcja każdego napoju”. To, co decyduje o faktycznym podobieństwie lub różnicach, to skład napojów.
Tym samym za zdrowy napój zapłacimy więcej. Fiskusowi.
Autor: Magdalena Patryas, partner, doradca podatkowy, Kancelaria KSP Legal & Tax Advice w Katowicach
Więcej na http://ksplegal.pl/blog-o-podatkach/
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat