REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rozłożenie składek na raty - ZUS żąda bilansu za rok, który jeszcze trwa

Rozłożenie składek na raty - ZUS żąda bilansu za rok, który jeszcze trwa /fot. Shutterstock
Rozłożenie składek na raty - ZUS żąda bilansu za rok, który jeszcze trwa /fot. Shutterstock
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Firmy, które ubiegają się o rozłożenie składek na raty, muszą się liczyć z absurdalnymi żądaniami. ZUS żąda bilansu rocznego za okres, który jeszcze nie upłynął.

REKLAMA

Autopromocja

W trudnych sytuacjach przedsiębiorcy mogą ubiegać się o rozłożenie na raty płatności składek. Muszą jednak przedstawić dowody uzasadniające wniosek, jak np. dane o kondycji finansowej. Wszystko to wygląda na proste, jednak schody zaczynają się, gdy urzędnik zażąda niemożliwego, np. bilansu za rok, który jeszcze trwa. Firmy kończące rok obrotowy zazwyczaj 31 grudnia mają obowiązek stworzenia takiego dokumentu do 31 marca następnego roku. Jeśli ubezpieczyciel oczekuje jego przedstawienia przed tym czasem, powinny się bronić, pytając o to, jakich konkretnych danych oczekuje organ. Zwykle są to elementy rocznego podsumowania, jak wyciągi z konta bankowego za ostatnie 3-6 miesięcy, informacje o działaniach komorniczych, posiadanych nieruchomościach czy kredytach. Natomiast odmowa ujawnienia danych może skutkować negatywną decyzją urzędu.

Nieistniejące dokumenty

Przedsiębiorca (sp. z o.o.) jeszcze w ubiegłym roku zwrócił się do ZUS-u o rozłożenie zaległych składek na raty. Urzędnik wówczas poprosił o sprawozdania z przepływów pieniężnych za lata 2015-2017 i bieżących. Jednocześnie oczekiwał bilansu oraz rachunku zysków i strat za rok 2018, czyli dokumentów nieistniejących przed zakończeniem tego okresu. Adwokat Anna Borysewicz przypuszcza, że organ mógł w ten sposób szukać pretekstu, by nie uwzględnić wniosku dłużnika, powołując się na niemożność oceny jego predyspozycji płatniczych koniecznych w świetle ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

– Każdy wniosek o udzielenie ulgi w spłacie należności rozpatrywany jest indywidualnie, dlatego bez poznania stanu faktycznego tej sprawy nie można ocenić działań oddziału ZUS, także w przypadku dotyczącym tego przedsiębiorcy. Z pewnością jednak, pełniejsza wiedza na temat aktualnego stanu finansowego wnioskodawcy umożliwia lepsze dopasowanie harmonogramu spłaty zadłużenia do konkretnego przypadku – komentuje Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

REKLAMA

Z kolei Marek Niczyporuk, radca prawny i doradca podatkowy z kancelarii Ars AEQUI, sądzi, że być może pracownik w tej sprawie nie zapoznał się z regulacją ustawy o rachunkowości, dotyczącej zakresu sporządzanej dokumentacji oraz terminów jej przygotowania. I dodaje, że w sytuacji, kiedy organ będzie oczekiwał nieistniejącego bilansu, żądanie tego rodzaju dokumentu może świadczyć co najmniej o niezapoznaniu się z przedłożonym materiałem. Jest to możliwe szczególnie, jeśli przedstawiono inne dowody obrazujące aktualną sytuację finansową podmiotu. Ekspert podkreśla też, że każdą sprawę należy oceniać indywidualnie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Co do zasady, wniosek spółki zobowiązanej do przygotowywania sprawozdań finansowych, zgodnie z ustawą o rachunkowości, powinien zawierać takie dokumenty za trzy ostatnie lata obrotowe. W przypadku złożenia go przed terminem przygotowania raportu za poprzedni rok, np. w styczniu 2019 roku, powinny to być sprawozdania za lata 2015-2017. W celu pełniejszej oceny wniosku oddział może poprosić również o wstępny i niezatwierdzony przez biegłego rewidenta bilans za cały 2018 rok lub za jego pierwsze półrocze – twierdzi Wojciech Andrusiewicz.

Jak wskazuje Marek Niczyporuk, w bilansie wykazuje się stany aktywów i pasywów na dzień kończący bieżący i poprzedni rok obrotowy. Aktualne dane w tym zakresie z pewnością pozwolą pracownikowi organu dokonać analizy możliwości płatniczych dłużnika. Są to np. środki pieniężne w kasie i na rachunkach bankowych, wykaz środków trwałych, należności i zobowiązań czy zapasy magazynowe. Dodatkowo taki raport zawiera informacje zagregowane, co ułatwia przyszłą analizę, bowiem wyklucza konieczność przeglądania szeregu odrębnych dokumentów spółki.

ZUS chce ocenić możliwości płatnicze dłużnika, czyli to, czy faktycznie będzie on w stanie terminowo wywiązywać się z ewentualnie zawartego układu ratalnego. A ze sprawozdania finansowego wynika m.in. to, czy posiada on różnego rodzaju zobowiązania oraz jakie są składniki jego majątku. Może być np. właścicielem nieruchomości – wyjaśnia adwokat Borysewicz.

Sposób na kłopoty

Problemy czekają tych przedsiębiorców, którzy nie będą chcieli złożyć przygotowywanych obowiązkowo dokumentów finansowych (ustawa o rachunkowości). Rzecznik ZUS-u podkreśla, że ich wnioski podlegają również badaniu pod kątem przepisów z zakresu pomocy publicznej. W tym kontekście odmowa uniemożliwia ocenę sytuacji spółki przez oddział i może się wiązać się z negatywną decyzją dla przedsiębiorcy.

– Firmy muszą mieć świadomość, że organ nie będzie mógł wydać pozytywnego rozstrzygnięcia, jeśli nie pozna ich aktualnej sytuacji finansowej. Jednocześnie warto, by zdawali sobie sprawę z tego, że żądania ZUS-u muszą być zgodne z prawem. Dlatego organ nie może oczekiwać sporządzenia bilansu, ale wolno mu wymagać przedłożenia dokumentów i przekazania informacji, które zazwyczaj stanowią jego podstawę, jak ewidencja środków trwałych, wyciągi z rachunku bankowego czy informacja o stanie środków w kasie – przekonuje ekspert z kancelarii Ars AEQUI.

Polecamy: 11 kluczowych zmian 2019 – PODATKI I KADRY

Zdaniem mecenas Anny Borysewicz, dłużnicy (spółki z o.o.) w takich sprawach mogą czuć się postawieni pod ścianą. Z jednej strony, skoro zależy im na uwzględnieniu wniosku, to powinni przedłożyć wszystkie żądane przez ZUS dokumenty, aby zwiększyć szanse na jego pozytywne rozpatrzenie, a z drugiej – nie muszą ich posiadać, ponieważ nie upłynął jeszcze ustawowy termin sporządzenia sprawozdania finansowego za ten okres. Trzeba to uzasadnić – jeśli dzień bilansowy wypada 31 grudnia, to spółka ma czas do 31 marca na sporządzenie takiego dokumentu.

– W takiej sytuacji należy prowadzić dialog z urzędem, by poznać rzeczywiste intencje dotyczące informacji, które chce pozyskać. Warto zapytać, jakie konkretnie szczegóły go interesują. Może się okazać, że dla rozstrzygnięcia sprawy potrzebna jest tylko część danych z bilansu. Należy też wnioskować o wskazanie na piśmie wymaganych dokumentów oraz zaproponować pisemną formę składania wyjaśnień i przedkładania dowodów. Formalizm może spowodować, że ZUS z większą uwagą i ostrożnością będzie formułował dalsze swoje żądania – uważa radca prawny i doradca podatkowy Marek Niczyporuk.

Natomiast adwokat Anna Borysewicz proponuje, jako sposób na udowodnienie sytuacji finansowej spółki, przedłożenie dokumentów np. z 2 lat poprzedzających wystąpienie z wnioskiem. Pomocne może być też wykazanie słabszej kondycji w roku 2018 (np. wyciąg z firmowego rachunku bankowego za ostatnie 3-6 miesięcy), przedstawienie umowy kredytu czy informacji od komornika o wszczęciu przeciwko spółce egzekucji. Warto też przedstawić zaległości firmy oraz składniki jej majątku na koniec wcześniejszego roku.

Zobacz także: Moja firma

Źródło: MondayNews.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ekologiczne opakowania w e-handlu - ogromne wyzwanie dla logistyki

Europejski klient e-commerce ma sprzeczne oczekiwania wobec opakowań, w których dostarczane są jego zamówienia. Domaga się ekologicznych rozwiązań, ale rzadko zrezygnuje z zakupu, jeśli nie otrzyma alternatywy zrównoważonej klimatycznie. Nie chce też płacić za spełnienie postulatów środowiskowych, a długa lista rozbieżności generuje ogromne wyzwania po stronie sprzedawców i logistyki. Ekologiczna rewolucja nie jest tania, dodatkowo nowe unijne przepisy wymuszają daleko idące zmiany w procesie realizacji zamówień.

Praca w KAS - rekrutacja 2025. Gdzie szukać ogłoszeń?

Praca w KAS a rekrutacja w 2025 roku. Jakie zadania ma Krajowa Administracja Państwowa? Kto może pracować w KAS? Gdzie szukać ogłoszeń? Jakie są wymagania są w trakcie rekrutacji w 2025 roku?

Roczne zeznanie podatkowe CIT tylko do 31 marca. Jak złożyć CIT-8

Ministerstwo Finansów i Krajowa Administracja Skarbowa przypominają, że 31 marca 2025 r. upływa termin złożenia zeznania CIT-8 za 2024 rok dla tych podatników, których rok podatkowy pokrywa się z rokiem kalendarzowym. CIT-8 można złożyć także elektronicznie w serwisie e-Urząd Skarbowy bez konieczności posiadania podpisu kwalifikowanego.

PKPiR 2026: lista 15 poważnych zmian i nowe rozporządzenie od 1 stycznia. Terminy wpisów, dodatkowe kolumny do KSeF, dowody księgowe i inne nowości

Minister Finansów przygotował projekt nowego rozporządzenia w sprawie prowadzenia podatkowej księgi przychodów i rozchodów. Nowe przepisy zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2026 r. Sprawdziliśmy co się zmieni w zasadach prowadzenia pkpir w porównaniu do obecnego stanu prawnego.

REKLAMA

Odpisy amortyzacyjne spółek nieruchomościowych

Najnowsze orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA) przynoszą istotne zmiany dla spółek nieruchomościowych w zakresie możliwości rozpoznawania odpisów amortyzacyjnych w kosztach podatkowych. W styczniu tego roku NSA w kilku wyrokach (sygn. II FSK 788/23, II FSK 789/23, II FSK 987/23, II FSK 1086/23, II FSK 1652/23) potwierdził korzystne dla podatników stanowisko wojewódzkich sądów administracyjnych (WSA).

CIT estoński a optymalizacja podatkowa. Czy to się opłaca?

Przedsiębiorcy coraz częściej poszukują skutecznych sposobów na obniżenie obciążeń podatkowych. Jednym z rozwiązań, które zyskuje na popularności, jest estoński CIT. Czy rzeczywiście ta forma opodatkowania przynosi realne korzyści? Przyjrzyjmy się, na czym polega ten model, kto może z niego skorzystać i jakie są jego zalety oraz wady dla polskich przedsiębiorstw.

Składka zdrowotna w 2026 roku – będzie ewolucja czy rewolucja?

Planowane na 2026 rok zmiany w składce zdrowotnej dla przedsiębiorców stanowią jeden z najbardziej dyskutowanych tematów w sferze podatkowej, mimo iż sama składka podatkiem nie jest. Tak jak każda kwestia dotycząca finansów osobistych a równocześnie publicznych, wywołuje liczne pytania zarówno wśród prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, jak i wśród polityków, gdzie widoczne są wyraźne podziały.

Podatnik już nie będzie karany za przypadkowe błędy, nie będzie udowadniał niewinności

Szef rządu Donald Tusk poinformował, że za niecelowe, przypadkowe błędy nie będzie się już karać podatnika. Teraz to urząd skarbowy będzie musiał udowadniać jak jest.

REKLAMA

Będą zmiany w L4, pracy na chorobowym i pensjach na zwolnieniach lekarskich. Przedsiębiorcy: Jesteśmy zwolennikami deregulacji i elastyczności, ale też jasnych zasad

Zasiłek chorobowy powinien być wypłacany pracownikowi już od pierwszego dnia absencji – Północna Izba Gospodarcza w Szczecinie popiera projekt przygotowany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, apelując jednocześnie o to, by ustawa w tej sprawie była przyjęta możliwie szybko. Przedsiębiorcy jednocześnie oczekują dalszego dialogu z Ministerstwem na temat np. „Zmian w L4”, które w opinii niektórych przedsiębiorców mogą budzić kontrowersje. – Jesteśmy zwolennikami tego, by pracownicy i pracodawcy mogli regulować swoje relacje w możliwie elastyczny sposób. Z jednej strony więc jesteśmy zwolennikami tego, by zwolnienie lekarskie nie blokowało w stu procentach możliwości wykonywania innych zobowiązań jeżeli to jest możliwe, ale z drugiej widzimy przestrzeń, gdzie zwolnienie lekarskie może być wykorzystywane do nadrabiania obowiązków w jednej pracy, przy jednoczesnym spowolnianiu działania w drugiej firmie – mówi Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.

Youtuberzy mogą się cieszyć. Jest pozytywny wyrok NSA w sprawie kosztów podatkowych

Naczelny Sąd Administracyjny potwierdza, że wydatki youtuberów związane z produkcją filmów, takie jak bilety lotnicze, noclegi czy sprzęt filmowy, mogą być uznane za koszty uzyskania przychodu. Wyrok jest istotny dla twórców internetowych, którzy ponoszą wysokie koszty związane z tworzeniem treści na YouTube.

REKLAMA