REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Składka zdrowotna odpowiada za likwidację niejednego mikroprzedsiębiorstwa. To największy grzech Polskiego Ładu. Będą zmiany w przepisach

Składka zdrowotna odpowiada za likwidację niejednego mikroprzedsiębiorstwa. To największy grzech Polskiego Ładu. Kiedy zmiany?
Składka zdrowotna odpowiada za likwidację niejednego mikroprzedsiębiorstwa. To największy grzech Polskiego Ładu. Kiedy zmiany?
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Polski Ład kojarzy się przedsiębiorcom głównie ze składką zdrowotną. Właściciele firm płacą zdecydowanie więcej niż przed reformą. "Składka zdrowotna odpowiada za likwidację niejednego mikroprzedsiębiorstwa. To największy grzech Polskiego Ładu" – uważa Damian Trepanowski, członek zarządu Business Tax Group. Rząd obiecuje zmianę problematycznych przepisów.

"Mikroprzedsiębiorcy najbardziej ucieszyliby się, gdyby składka zdrowotna wróciła do formy, jaką miała przed wprowadzeniem Polskiego Ładu. Dane pokazują jasno, że przed Polskim Ładem przedsiębiorcy płacili 9 mld zł składki zdrowotnej, zaś po jego wprowadzeniu 19 mld zł. Który minister finansów czy minister zdrowia znajdzie brakujące 10 mld zł, w momencie gdy tak naprawdę społeczeństwo do jej wysokości już się przyzwyczaiło" – mówi Damian Trepanowski.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Jak zmieniły zasady płacenia i rozliczania składki zdrowotnej po Polskim Ładzie?

Przepisy podatkowego Polskiego Ładu weszły w życie 1 stycznia 2022 roku i zmieniły zasady płacenia i rozliczania składki zdrowotnej. Zniknęła możliwość odliczenia w rocznym zeznaniu podatkowym 7,75 proc. z 9 proc. składki zapłaconej w danym roku kalendarzowym. W przypadku przedsiębiorców kryterium do ustalania wartości składki zdrowotnej stanowi przede wszystkim wybrana przez przedsiębiorcę forma opodatkowania, ale znaczenie ma także forma prawna działalności. Dla wielu firm reforma oznaczała drastyczny wzrost składki, niektórych doprowadziła ona na skraj bankructwa lub zamieniła dobrze prosperujący biznes w nierentowną działalność.

Składka zdrowotna to chyba największy grzech Polskiego Ładu, który zamknął niejedno mikroprzedsiębiorstwo. Rozliczałem przedsiębiorcę, który przed Polskim Ładem płacił ponad 300 zł składki zdrowotnej, zaś po wdrożeniu Polskiego Ładu płacił jej 13 tys. zł, nie otrzymując nic w zamian. Rządzący usilnie twierdzą, że składka zdrowotna to nie podatek, ale przecież danina ta tak naprawdę spełnia wszystkie jego definicję: jest bezzwrotna, przymusowa i nieekwiwalentna, bo nie dostajemy nic w zamian. Podatnik z mojego powyższego przykładu za płaconą przez siebie składkę zdrowotną mógłby mieć lekarza na etacie. Obciążenia z tytułu składki zdrowotnej były jedną z głównych przyczyn zastoju gospodarczego, z którym borykaliśmy się, gdy Polski Ład był wdrażany – mówi członek zarządu Business Tax Group

Jak podkreśla, to nawet nie konieczność ponoszenia tych opłat, ale fakt, że nie poszło za tym nic w zamian, jest dla mikroprzedsiębiorców i najmniejszych podatników problemem. – Większość z nas byłaby bardziej skłonna płacić wyższe podatki i składki, gdyby rzeczywiście były one wydawane zgodnie z celem, na który były przeznaczone, gdyby ten lekarz specjalista rzeczywiście przyjmował w rozsądnych terminach, gdyby podatnicy czuli tę opiekę NFZ-u, a niestety na to liczyć nawet w najmniejszym zakresie nie mogą – zaznacza ekspert.

REKLAMA

Zmiany w sposobie naliczania składki zdrowotnej, wszyscy drobni przedsiębiorcy będą mieli równe warunki prowadzenia działalności, a system obliczania składek ma być bardziej przejrzysty

Zmiany w sposobie naliczania składki zdrowotnej znalazły się w podpisanej po październikowych wyborach umowie koalicyjnej między Koalicją Obywatelską, Trzecią Drogą i Lewicą. W marcu br. koalicyjny rząd przedstawił założenia zmian dotyczących składki zdrowotnej dla przedsiębiorców i zaproponował nowe zasady płacenia składki w zależności od przyjętej formy rozliczeń z fiskusem. Dzięki nim zyskać miało 93 proc. podatników. Jak poinformowało w komunikacie Ministerstwo Finansów, wszyscy drobni przedsiębiorcy będą mieli równe warunki prowadzenia działalności, a system obliczania składek ma być bardziej przejrzysty. Między innymi zlikwidowany zostanie absurdalny zapis o płaceniu składki zdrowotnej od zbycia środków trwałych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jak wynika z konsultacji Rzecznika MŚP przeprowadzonych w tej sprawie wśród przedsiębiorców, z pozytywnym przyjęciem spotkała się propozycja dla rozliczających się na skali podatkowej, bo w zasadzie przywraca ona porządek sprzed wejścia w życie Polskiego Ładu. Gorzej sami zainteresowani ocenili rządowe zapowiedzi dotyczące osób prowadzących działalność gospodarczą opodatkowaną stawką liniową i ryczałtem. Przede wszystkim jednak przedsiębiorcom nie podoba się tempo prac nad zmianami. Zgodnie z deklaracjami rządu nowe zasady miałyby obowiązywać od początku 2025 roku, ale przedsiębiorcy potrzebują odpowiednio długiego vacatio legis, by przygotować się do zmian.

25 czerwca do Sejmu wpłynął projekt ustawy w tej sprawie autorstwa posłów Trzeciej Drogi. Zakłada on, że nowa składka będzie równa – tyle samo zapłaci pracownik, ile przedsiębiorca, sprawiedliwa – ponieważ w sposób progresywny będzie oparta na kolejnych progach dochodowych. Ma być naliczana tylko raz od łącznej kwoty zarobków, niezależnie od liczby źródeł przychodu. Eksperci wyliczyli, że proponowane zmiany w składce oznaczają spadek dochodów na ochronę zdrowia o 15 mld zł, ale mają pomysł na ich zastąpienie. Swoje propozycje ma przedstawić też trzeci koalicjant, czyli Lewica. Wciąż nie wiadomo więc, w którą stronę pójdą zmiany.

– Rząd musi się pochylić nad jakąś ulgą, bo po prostu kolejne przedsiębiorstwa będą znikać z rynku, zwłaszcza ci najmniejsi. Gospodarka zostanie z dużymi przedsiębiorstwami, których będzie na rynku relatywnie mało. Podmioty te będą miały ogromną przewagę rynkową nad resztą przedsiębiorstw. To jest bardzo niekorzystne dla gospodarki, bo prowadzi do oligopolizacji rynku. Małe podmioty znikają, co prowadzi do zaniku konkurencji, ceny są coraz wyższe, a usługi coraz gorsze – ocenia Damian Trepanowski.

Skomplikowanie prawa podatkowego najbardziej dotyka małych przedsiębiorców, szczególnie jednoosobowych działalności gospodarczych

Kolejnym zmartwieniem polskich przedsiębiorców jest zawiłe i mocno absorbujące prawo podatkowe. Według International Tax Competitiveness Index 2023 Polska zajmuje 33. miejsce na 38 badanych krajów świata pod względem przyjazności systemu podatkowego. – Polski podatnik spędza relatywnie więcej czasu nad deklaracjami, nad obsługą księgową i podatkową niż jego kolega z zachodu Europy, choćby z Francji, Wielkiej Brytanii, krajów Beneluksu – zwraca uwagę członek zarządu Business Tax Group. – Przez to nasza gospodarka nie rozwinie się tak bardzo jak gospodarka zachodnia, gdzie podatnik wie, że państwo, kolokwialnie powiem, nie chce go okraść, nie czyha na każdą jego złotówkę, gdzie prawo jest względnie stałe, a pomyłka, jeśli nie wynika z celowych czynów zabronionych podatnika, nie doprowadzi do upadku jego firmy.

Paradoksalnie skomplikowanie prawa podatkowego najbardziej dotyka właśnie małych przedsiębiorców, szczególnie jednoosobowych działalności gospodarczych. – Jednoosobowa działalność gospodarcza jest o wiele bardziej opodatkowana niż duży podatnik, który działa np. poprzez zryczałtowany podatek od spółek, czyli tzw. estoński CIT lub łączy estoński CIT z fundacją rodzinną. Taki podmiot, mimo że może obracać miliardami, podatku nie zapłaci nawet złotówki, co w porównaniu z np. księgowym, który rozlicza się na ryczałcie, jest ogromną różnicą – zauważa ekspert. – Opodatkowanie księgowego, który wystawia fakturę na 10 tys. zł, sięga nawet 40 proc., mam tu na myśli ryczałt 17-proc. oraz ZUS, który w tym przypadku wynosi już mniej więcej 2,3 tys. zł. Dla porównania firma księgowa, audytorska, która może obracać miliardami złotych, może nie zapłacić tego podatku ani grosza.

Eksperci zajmujący się na co dzień księgowością oraz sami przedsiębiorcy zwracają uwagę, że kolejnym dużym wyzwaniem będzie wdrożenie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF), który początkowo miał być wdrożony w połowie 2024 roku. Teraz Ministerstwo Finansów zdecydowało o przełożeniu tego terminu na pierwszą połowę 2026 roku. Ma to związek z koniecznością wyeliminowania niedociągnięć, jednak mikro- i mali przedsiębiorcy obawiają się, że to oni poniosą największy koszt w związku z wdrożeniem elektronicznych faktur według nowych przepisów.

– Duża firma dostanie KSeF w cenie od swojej firmy informatycznej, a koszt wdrożenia będzie relatywnie niski. Małemu podatnikowi wzrośnie obsługa księgowa, potrzebny będzie doradca podatkowy oraz lepszy program księgowy, który nie będzie już kosztował 200 zł, ale na przykład 2 tys. zł. Dla kogoś, kto zajmuje się na przykład fryzjerstwem czy sprzątaniem, to może być już znaczący koszt – mówi Damian Trepanowski.

Źródło: Newseria.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Nieprecyzyjne przepisy dot. KSeF. Czy od lutego 2026 r. będziemy dwa razy fakturować tę samą sprzedaż?

Od 1 lutego 2026 r. obowiązek wystawiania faktur w KSeF obejmie podatników VAT, którzy w 2024 r. osiągnęli sprzedaż powyżej 200 mln zł (z VAT), a od 1 kwietnia 2026 r. - pozostałych. Ale od 1 lutego 2026 r. wszyscy podatnicy będą musieli odbierać faktury przy użyciu KSeF. Profesor Witold Modzelewski zwraca uwagę na nieprecyzyjną treść art. 106nda ust. 16 ustawy o VAT i kwestię treści faktur elektronicznych o których mowa w art. 106nda, 106nf i 106nh ustawy o VAT.

Koniec podatkowego eldorado dla tysięcy przedsiębiorców? Rząd szykuje rewolucję, która drastycznie uderzy w portfele najlepiej zarabiających specjalistów już niebawem

Przez lata była to jedna z najatrakcyjniejszych form opodatkowania w Polsce, pozwalająca na legalne płacenie zaledwie 5% podatku dochodowego. Tysiące specjalistów, zwłaszcza z prężnie rozwijającej się branży nowych technologii, oparło na niej swoje finanse, budując przewagę konkurencyjną na rynku. Teraz jednak Ministerstwo Finansów mówi stanowcze "dość". Na horyzoncie pojawił się projekt zmian, który ma wywrócić obecny porządek do góry nogami i uszczelnić system w sposób, który wielu uzna za drastyczny. Czy popularna preferencja podatkowa stanie się wkrótce dostępna wyłącznie dla dużych graczy, a mali przedsiębiorcy i freelancerzy zostaną na lodzie z koniecznością płacenia znacznie wyższych danin? Sprawdź, co kryje się w nowych przepisach i czy jesteś na liście zagrożonych.

Ta ulga podatkowa przysługuje milionom Polaków. Większość nie wie, że może odliczyć nawet 840 zł

Polskie prawo podatkowe przewiduje ulgę, z której może skorzystać mnóstwo osób. Problem w tym, że wielu uprawnionych nie ma pojęcia o jej istnieniu lub nie wie, jak ją rozliczyć. Chodzi o odliczenie, które pozwala zmniejszyć podstawę opodatkowania nawet o 840 zł rocznie. Sprawdź, czy jesteś w gronie osób, które mogą odzyskać część zapłaconego podatku.

Staking kryptowalut a PIT – kiedy naprawdę trzeba zapłacić podatek?

Rozliczenia w przypadku walut wirtualnych to zawsze dość dyskusyjna kwestia. W ostatnim czasie Fiskus zauważalnie przyjął pewne standardy i można mieć coraz mniej wątpliwości, w jaki sposób regulować swoje zobowiązania wobec organów. Niektóre obszary nadal jednak mogą budzić pewne wątpliwości. Gdy ktoś pyta, czy od stakingu kryptowalut trzeba zapłacić PIT, chodzi mu o jedną rzecz. Jaką? Konkretnie o to, czy samo pojawienie się nagrody na portfelu jest traktowane jak przychód. W polskich realiach to naprawdę istotne, bo staking potrafi generować dziesiątki drobnych wypłat w ciągu miesiąca. Jeśli każda z nich miałaby tworzyć przychód, posiadać miałby obowiązek codziennie wyceniać tokeny, a roczne zeznanie zmieniłoby się w coś bardzo trudnego do przeliczenia i wykazania.

REKLAMA

Jak rozliczyć podatkowo prezenty świąteczne dla pracowników: VAT i CIT

Okres świąteczny to doskonała okazja, by podziękować pracownikom za ich zaangażowanie i całoroczny wysiłek. Wielu pracodawców decyduje się w tym czasie na wręczenie prezentów od klasycznych upominków po popularne bony podarunkowe. Warto jednak pamiętać, że gest wdzięczności wiąże się również z pewnymi obowiązkami podatkowymi, zwłaszcza w kontekście VAT i CIT.

Podatek węglowy (CBAM) od 2026 roku - jakie skutki finansowe dla Polski [raport]

Jakie skutki - dla UE i Polski - będzie miał tzw. podatek węglowy, czyli mechanizm dostosowywania cen na granicach z uwzględnieniem emisji CO₂ (Carbon Border Adjustment Mechanism - skrót: CBAM). W najnowszym raporcie Centrum Analiz Klimatyczno-Energetycznych (CAKE) i Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBiZE) przedstawione są szczegółowe scenariusze dotyczące wysokości przychodów z CBAM dla Unii Europejskiej oraz Polski w latach 2030 i 2035, uwzględniając różne ścieżki cenowe poza UE oraz potencjalne kierunki rozszerzania zakresu CBAM. Analiza pokazuje, w jaki sposób mechanizm ten stopniowo zyskuje na znaczeniu jako nowe źródło zasobów własnych UE.

Nawet 36000 zł rocznie odliczenia od podatku - nowa ulga za 2025 rok, pierwsze odliczenie w 2026 roku

Już od bieżącego 2025 roku przedsiębiorcy zyskali nowe narzędzie optymalizacji podatkowej. Ustawodawca wprowadził do systemu podatkowego możliwość pomniejszenia podstawy opodatkowania w związku z zatrudnianiem szczególnej grupy pracowników. Poniżej kompleksowe omówienie tej preferencji wraz ze szczegółowymi zasadami jej rozliczania. Ulga będzie dostępna także w 2026 roku.

Czy podatek od pustostanów jest zgodny z prawem? Czy gmina może stosować do niezamieszkałego mieszkania wyższą stawkę podatku od nieruchomości?

W Polsce coraz częściej zwraca się uwagę na sytuację, w której mieszkania lub domy pozostają dłuższy czas puste, niezamieszkałe, niesprzedane albo niewynajmowane. W warunkach mocno napiętego rynku mieszkaniowego budzi to poważne pytania o gospodarowanie zasobem mieszkań i o sprawiedliwość obciążeń podatkowych. Właściciele, którzy kupują lokale jako inwestycję, nie wprowadzają ich na rynek najmu ani nie przeznaczają do zamieszkania, lecz trzymają je w nadziei na wzrost wartości. Samorządy coraz częściej zastanawiają się, czy nie powinno się wprowadzić narzędzi fiskalnych, które skłoniłyby właścicieli do aktywnego wykorzystania nieruchomości albo poniesienia wyższego podatku.

REKLAMA

To workflow, a nie KSeF, ochroni firmę przed błędami i próbami oszustw. Jak prawidłowo zorganizować pracę i obieg dokumentów w firmie od lutego 2026 roku?

Wprowadzenie Krajowego Systemu e-Faktur to jedna z największych zmian w polskim systemie podatkowym od lat. KSeF nie jest kolejnym kanałem przesyłania faktur, ale całkowicie nowym modelem ich funkcjonowania: od wystawienia, przez doręczenie, aż po obieg i archiwizację.W praktyce oznacza to, że organizacje, które chcą przejść tę zmianę sprawnie i bez chaosu, muszą uporządkować workflow – czyli sposób, w jaki faktura wędruje przez firmę. Z doświadczeń AMODIT wynika, że firmy, które zaczynają od uporządkowania procesów, znacznie szybciej adaptują się do realiów KSeF i popełniają mniej błędów. Poniżej przedstawiamy najważniejsze obszary, które powinny zostać uwzględnione.

Ulga mieszkaniowa w PIT będzie ograniczona tylko do jednej nieruchomości? Co wynika z projektu nowelizacji

Minister Finansów i Gospodarki zamierza istotnie ograniczyć ulgę mieszkaniową w podatku dochodowym od osób fizycznych. Na czym mają polegać te zmiany? W skrócie nie będzie mogła skorzystać z ulgi mieszkaniowej osoba, która jest właścicielem lub współwłaścicielem więcej niż 1 mieszkania. Gotowy jest już projekt nowelizacji ustawy o PIT w tej sprawie ale trudno się spodziewać, że wejdzie w życie od nowego roku, bo projekt jest jeszcze na etapie rządowych prac legislacyjnych. A zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunał Konstytucyjny okres minimalny vacatio legis w przypadku podatku PIT nie powinien być krótszy niż jeden miesiąc. Zwłaszcza jeżeli dotyczy zmian niekorzystnych dla podatników jak ta. Czyli zmiany w podatku PIT na przyszły rok można wprowadzić tylko wtedy, gdy nowelizacja została opublikowana w Dzienniku Ustaw przed końcem listopada poprzedniego roku.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA