Dochody ze sprzedaży ŚT i WNiP nie będą podstawą do obliczenia składki zdrowotnej. To wszystkie zmiany w tej składce od 2025 roku?
REKLAMA
REKLAMA
- Składka zdrowotna nie będzie obliczana od dochodów ze sprzedaży środków trwałych. Dla kogo?
- Naprawianie błędów Polskiego Ładu
- Zmiany od 1 stycznia 2025 r.
- To koniec zmian w składce zdrowotnej "na teraz"? Budżet na 2025 r. nie pozwala na więcej?
Składka zdrowotna nie będzie obliczana od dochodów ze sprzedaży środków trwałych. Dla kogo?
Przedsiębiorcy nie będą musieli płacić składki zdrowotnej od sprzedaży środków trwałych i wartości niematerialnych i prawnych – zakłada projekt ustawy, którego założenia opublikowano 8 października 2024 r. w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów.
Przygotowywany przez Ministerstwo Zdrowia projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych będzie zawierał przepisy wyłączające z podstawy wymiaru składki zdrowotnej opłacanej przez przedsiębiorców - przychodów i kosztów uzyskania przychodów z odpłatnego zbycia środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych.
Chodzi o dochody z tych źródeł uzyskiwane przez przedsiębiorców rozliczających podatek dochodowy:
- na zasadach ogólnych przy zastosowaniu skali podatkowej,
- w formie podatku liniowego
- ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych.
REKLAMA
Naprawianie błędów Polskiego Ładu
Chodzi o to by odpłatne zbycie środków trwałych przez ww. przedsiębiorców nie zwiększało podstawy obliczenia składki zdrowotnej. Ta zmiana ma - częściowo - naprawić błędy w składce zdrowotnej wprowadzone przez tzw. "Polski Ład". Ta zmiana ma poprawić rentowność prowadzonej działalności gospodarczej tych przedsiębiorców.
Jak argumentuje Ministerstwo Zdrowia, konieczność zapłaty składki zdrowotnej od części dochodu wygenerowanego w wyniku sprzedaży środka trwałego poczytywana jest przez przedsiębiorców jako rozwiązanie niesprawiedliwe, niezwiązane z wynikiem podstawowej działalności operacyjnej przedsiębiorcy i mogące skutkować incydentalnym wzrostem dochodu przedsiębiorcy np. gdy zbywana jest nieruchomość, a tym samym wyższą składką zdrowotną.
Zmiany od 1 stycznia 2025 r.
Omawiany projekt ma akceptację ministra finansów Andrzeja Domańskiego, który w zeszłym tygodniu powiedział, że pobór składki od sprzedaży środków trwałych, czyli m.in. nieruchomości, miałby zostać zlikwidowany od 1 stycznia 2025 r.
To koniec zmian w składce zdrowotnej "na teraz"? Budżet na 2025 r. nie pozwala na więcej?
W marcu 2024 r. minister zdrowia Izabela Leszczyna razem z ministrem finansów Andrzejem Domańskim przedstawili szerszą propozycję reformy składki zdrowotnej. Zakładała ona nie tylko zniesienie naliczania składki od zbywalnych środków trwałych, ale też zmiany w poziomie składki płaconej przez przedsiębiorców. Zaproponowali, aby składka zdrowotna dla przedsiębiorców rozliczających się na zasadach ogólnych, a więc według skali podatkowej, wynosiła 9 proc. od 75 proc. płacy minimalnej, co w warunkach roku 2025 dawałoby ok. 310 zł miesięcznie. Również przedsiębiorcy rozliczający się z wykorzystaniem karty podatkowej mieliby płacić składkę zdrowotną na poziomie 9 proc. od 100 proc. minimalnego wynagrodzenia.
Od 25 czerwca 2024 r. w Sejmie RP jest procedowany poselski projekt mający na celu wprowadzenie od 2025 roku nowych zasad ustalania wysokości składki na ubezpieczenie zdrowotne. Projekt ten pierwotnie przewidywał wprowadzenie trzech ryczałtowych kwot w wysokości 300 zł, 525 zł i 700 zł miesięcznie, zależnie od przychodu, wynagrodzenia, uposażenia lub świadczeń w roku kalendarzowym. Natomiast we wniesionej 18 lipca 2024 r. autopoprawce do tego projektu zrezygnowano z kwotowych stawek. W zamian zaproponowano trzy stawki składki zdrowotnej: 4%, 7% i 9,4% w zależności od dochodów - obliczane od przeciętnego wynagrodzenia. Zmiany mają dotyczyć wszystkich osób płacących składkę zdrowotną także pracowników i przedsiębiorców. Projekt przygotowała grupa posłów Polska2050-Trzecia Droga. Koszt tych zmian (czyli ubytek składki zdrowotnej w systemie NFZ to ok. 25-30 mld zł.
Ten projekt wskazuje, że wyżej opisana propozycja Ministerstwa Finansów nie satysfakcjonuje posłów Polski 2050-Trzeciej Drogi. A trzeba wiedzieć, że lider tego ugrupowania Szymon Hołownia mówił 2 marca 2024 r. na konwencji samorządowej Trzeciej Drogi w Otrębusach: „Kwestia składki zdrowotnej to nasze być albo nie być w koalicji. Stawiamy tę sprawę bardzo twardo i bardzo jasno”.
Kondycja budżetu państwa nie pozwala obecnie a także w 2025 roku na podwyżkę kwoty wolnej od podatku i obniżenie składki zdrowotnej - uważa prezes Instytutu Finansów Publicznych (IFP) dr Sławomir Dudek. Jego zdaniem, najpierw trzeba przedstawić plan "zatkania dziury w NFZ" oraz "schodzenia z deficytem" budżetowym. Ta prognoza sprzed 2 miesięcy jest nadal aktualna - tym bardziej, że pojawiły się nieplanowane wydatki budżetowe związane usuwaniem skutków powodzi.
W budżecie Narodowego Funduszu Zdrowia jest wielka luka finansowa – wskazują autorzy raportu pt. „Luka finansowa systemu ochrony zdrowia w Polsce”, opublikowanego w czerwcu 2024 r. Na jej zasypanie w ciągu najbliższych 3 lat (2025-2027) potrzeba dofinansowania co najmniej 92,5 mld zł – w wariancie minimalnym. Albo nawet 158,9 mld zł - w wariancie maksymalnym.
W budżecie na 2025 r. zarezerwowano 4 mld zł, które mają wyrównać wpływy do NFZ zmniejszone po obniżeniu składki zdrowotnej. To znacznie mniej niż potrzeba na wdrożenie ww. zmian proponowanych przez Polskę 2050.
Ochrona zdrowia jest finansowana w zdecydowanej większości z wpływów ze składki zdrowotnej. W projekcie planu NFZ na 2025 r. założono, że wpływy ze składek wyniosą ponad 173,1 mld zł (87,5 proc. ogólnej sumy przychodów).
Źródło: założenia projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (UD144).
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat