REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

VAT w 2015 r.: czy zwroty osiągną 90 mld zł?

VAT w 2015 r.: czy zwroty osiągną 90 mld zł?
VAT w 2015 r.: czy zwroty osiągną 90 mld zł?
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Od kilku lat staczamy się w tym podatku po równi pochyłej, a tempo upadku przyspieszyło szczególnie w tym roku. Lecą na łeb na szyję w dół dochody budżetowe, wyłudzenia liczone są już w dziesiątkach miliardów złotych a oszuści śmieją się w twarz naiwniakom, którzy jeszcze płacą ten podatek.

Stan rzeczy dobrze obrazuje pewien incydent, którego byłem mimowolnym uczestnikiem: w miejscu publicznym zaczepił mnie „biznesmen” (tak się przedstawił) pytając, czy jako prawnik „zoptymalizowałem swój VAT”, czyli czy jeszcze coś płacę do budżetu.

Autopromocja

Dla niewtajemniczonych wyjaśnię jak się to robi: wszystkie zlecenia przeprowadza się przez spółkę położoną w innym kraju, a dzięki głupkowatym przepisom wspólnotowym  usługa na rzecz zagranicznego podmiotu nie jest opodatkowana i daje dodatkowo prawo do zwrotu podatku naliczonego.

Na moją grzeczną odpowiedź, że „nie zajmuję się szwindlami podatkowymi”, mój rozmówca z ledwo skrywanym politowaniem prawie poklepał mnie po ramieniu chwaląc, że moje pieniądze i tak dostanie on w formie zwrotów, bo obsługuje go „firma specjalizująca się w tym podatku” (w domyśle – dużo lepsza ode mnie).

Na moje pytanie, któż to taki, podano mi nazwę, twierdząc że jest to podmiot renomowany „mający również zlecenia rządowe”, który – a jakże – pisze także projekty przepisów a jej prawnicy są członkami jakiejś rady przy ministrze finansów.

Tak z bliska wygląda dziś  „kuchnia” tego podatku: płacą go naiwni po to, aby ktoś dostał ich pieniądze: resort finansów wraz z biznesem doradczym zajmuje się obsługą tego procederu. Ile wypłacono zwrotów tego podatku?  W 2013 r. było to 80 mld złotych. A w zeszłym? Resort celowo ukrywa tę kwotę, ale nieoficjalnie wiemy, że – jak zawsze – nastąpiła już poprawa (w ogóle jest przecież coraz lepiej) i wypłaty były o prawie 10 mld zł wyższe. Podział ról jest więc taki: jedni płacą, drugim się wypłaca.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Oczywiście wielkość zwrotów w tym roku jest jak zawsze ukrywana przez Świętokrzyską, ale naczelnicy urzędów skarbowych mówią prywatnie, że są miesiące, że zwracają tyle samo, co im uczciwi wpłacą. Nieoficjalnie mówi się o tym, że w tym roku zwroty zbliżą się już do 100 mld zł, czyli prawie co druga złotówka „wróci do kieszeni podatników”, czyli sukces. Jak to się robi? Możliwości jest co rok więcej, bo Sejm w pocie czoła tworzy nowe przepisy optymalizacyjne. W latach 2013 i 2014 najprostszym sposobem był wielokrotny obrót np. 100 tonami stali. Trzy lub cztery firmy cały czas odprzedawały sobie ładunek, każdy otrzymywał zwrot dzięki tzw. odwrotnemu obciążeniu, czyli inaczej nazywaną stawką 0%, a urzędy skarbowe każdemu z uczestników tych „transakcji” zwracały kwoty podatku naliczonego w dowolnej wysokości: wystarczy tylko podłożyć odpowiednią ilość faktur zakupowych. Dzięki tym operacjom obrót stalą wzrósł o prawie 100% i przyniósł wzrost PKB.

Od lipca 2015 roku podobny numer robi się na elektronice, bo ją również objęto owym „odwrotnym obciążeniem”. I wszyscy są zadowoleni, bo „rynek został uporządkowany”, „transakcje mają rzeczywisty charakter”, i „więcej pieniędzy zostaje w kieszeni podatników”, o czym marzy każdy rasowy liberał. Oczywiście nad tymi operacjami musi być rozpięty właściwy parasol, aby naczelnik urzędu skarbowego, który faktycznie zwraca pieniądze, nie podskoczył, bo w końcu ktoś musi zrobić ten przelew na rachunek nowoczesnego podatnika.

A tak przy okazji: w jednym z województw grupa kilkuset urzędników skarbowych chciała zwiększyć swoje kompetencje prawnicze (żeby odmówić zwrotu VAT-u, gdy po drugiej stronie jest „renomowana firma doradcza”, trzeba być dobrym prawnikiem). Była szansa, bo powstały studia wieczorowe na uczelni państwowej. Nie wiadomo dlaczego urzędnikom wybito z głowy takie pomysły, a zlecenie ponoć dostała uczelnia prywatna, która nie specjalizuje się w prawie podatkowym.

500 pytań o VAT odpowiedzi na trudne pytania z interpretacjami Ministerstwa Finansów (PDF)

Przewodnik po zmianach w ustawie o rachunkowości 2015/2016 (PDF)

Biuletyn VAT

Polski VAT jest dojną krową, dlatego wolno optymalizować swoje obciążenia podatkowe. Cóż proponuje się, aby ograniczyć ten proceder? Otóż ma powstać jakiś Centralny Rejestr Faktur, w którym każdy podatnik umieszczałby swoje dokumenty. Wszyscy oszuści natychmiast prześlą tam swoje kwity, aby uwiarygodnić ich użycie przez naiwniaków. Musiałyby tam znaleźć się również wszystkie faktury korygujące oraz wszystkie noty korygujące, bo one zmieniają treść faktur. Ile takich dokumentów wystawia się w ciągu roku? Miliard? Dwa miliardy? Od razu wiadomo, że idzie tu o jakiś biznes informatyczny, aby ktoś dostał rządowe zlecenie dla oprogramowania tego rejestru. Możemy domyślać się nawet, kto to będzie. Ponoć wiadomo również, która firma konsultingowa podjęła się załatwienia tego biznesu.

Jeśli ten stan rzeczy pozostanie po wyborach, to zwroty w 2016 r. przekroczą już 50% wpływów z tego podatku. Czy uczciwi podatnicy będą jeszcze chcieli płacić coś do budżetu? Nie sądzę.

Niezależnie, kto wygra wybory, potrzebne są trzy radykalne pociągnięcia:

  • należy przeciąć wszelkie związki urzędników z biznesem zajmującym się optymalizacją podatkową, zwłaszcza z jego częścią międzynarodową,
  • trzeba odsunąć od wpływu na ten podatek tych wszystkich, którzy przyczynili się do obecnej destrukcji tego podatku: zresztą i tak wybierają się oni już do sektora prywatnego,
  • należy zlikwidować różne „parawany”, za którymi dochodzi do nieformalnych kontaktów między władzą a biznesem optymalizacyjnym.

Musi to robić każdy, który wygra niedzielne wybory, bo VAT-em Polska stoi.

Witold Modzelewski

Profesor Uniwersytetu Warszawskiego

Instytut Studiów Podatkowych

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Kasowy PIT: Projekt ustawy trafił do konsultacji. Nowe przepisy od 1 stycznia 2025 r. Kto z nich skorzysta?

Prawo do tzw. kasowego PIT będzie warunkowane wysokością przychodów z działalności gospodarczej prowadzonej samodzielnie osiągniętych w roku poprzednim - nie będzie ona mogła przekroczyć kwoty odpowiadającej równowartości 250 tys. euro. Projekt ustawy wprowadzającej kasowy PIT trafił do konsultacji międzyresortowych.

Jak przygotować się do ESG? Oto przetłumaczony unijny dokument dla firm: „Dobrowolne ESRS dla MŚP Nienotowanych na Giełdzie”

Jak małe i średnie firmy mogą przygotować się do ESG? Krajowa Izba Gospodarcza przetłumaczyła unijny dokument dla MŚP: „Dobrowolne ESRS dla MŚP Nienotowanych na Giełdzie”. Dokumentu po polsku jest dostępny bezpłatnie.

Czy to nie dyskryminacja? Jeden członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności, a inny już nie, bo spółka miała jednego wierzyciela

Czy mamy do czynienia z dyskryminacją, gdy jeden członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności za zobowiązania spółki przez zgłoszenie w porę wniosku o ogłoszenie jej upadłości, podczas gdy inny nie może tego zrobić tylko dlatego, że spółka miała jednego wierzyciela? Czy organy skarbowe mogą dochodzić zapłaty podatków od takiego członka zarządu bez wcześniejszego wykazania, że działał on w złej wierze albo w sposób niedbały? Z takimi pytaniami do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wystąpił niedawno polski sąd.

Kasowy PIT - projekt ustawy opublikowany

Projekt ustawy o kasowym PIT został opublikowany. Od kiedy wchodzi w życie? Dla kogo jest kasowy PIT? Co to jest i na czym polega?

Obligacje skarbowe [maj 2024 r.] - oprocentowanie i oferta obligacji oszczędnościowych (detalicznych)

Ministerstwo Finansów w komunikacie z 24 kwietnia 2024 r. poinformowało o oprocentowaniu i ofercie obligacji oszczędnościowych Skarbu Państwa nowych emisji, które będą sprzedawane w maju 2024 roku. Oprocentowanie i marże tych obligacji nie zmieniły się w porównaniu do oferowanych w kwietniu br. Od 25 kwietnia można nabywać nową emisję obligacji skarbowych w drodze zamiany.

Kasowy PIT dla przedsiębiorców z przychodami do 250 tys. euro od 2025 roku. I tylko do transakcji fakturowanych [projekt ustawy]

Ministerstwo Finansów przygotowało i opublikowało 24 kwietnia 2024 r. projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT) oraz ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne. Ta nowelizacja przewiduje wprowadzenie kasowej metody rozliczania podatku dochodowego. Z tej metody będą mogli skorzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność, a także ci przedsiębiorcy, których przychody w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Coraz więcej kontroli firm logistycznych. Urzędy celno-skarbowe sprawdzają pozwolenia na uproszczenia celne

Urzędy celno-skarbowe zintensyfikowały kontrole firm logistycznych. Chodzi o monitoring pozwoleń na uproszczenia celne, szczególnie tych wydanych w czasie pandemii. Jeśli organy celno-skarbowe natrafią na jakiekolwiek uchybienia, to może dojść do zawieszenia pozwolenia, a nawet jego odebrania.

Ostatnie dni na złożenia PIT-a. W pośpiechu nie daj szansy cyberoszustowi! Podstawowe zasady bezpieczeństwa

Obecnie już prawie co drugi Polak (49%) przyznaje, że otrzymuje podejrzane wiadomości drogą mailową. Tak wynika z najnowszego raportu SMSAPI „Bezpieczeństwo Cyfrowe Polaków 2024”. Ok. 20% Polaków niestety klika w linki zawarte w mailu, gdy wiadomość dotyczy ważnych spraw. Jak zauważa Leszek Tasiemski, VP w firmie WithSecure – ostatnie dni składania zeznań podatkowych to idealna okazja dla oszustów do przeprowadzenia ataków phishingowych i polowania na nieuważnych podatników.

Czy przepis podatkowy napisany w złej wierze nie rodzi normy prawnej? Dlaczego podatnicy unikają stosowania takich przepisów?

Podatnicy prowadzący działalność gospodarczą często kontestują obowiązki nakładane na podstawie przepisów podatkowych. Nigdy wcześniej nie spotkałem się z tym w takim natężeniu – może na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku, gdy wprowadzono drakońskie przepisy tzw. popiwku – pisze prof. Witold Modzelewski. Dlaczego tak się dzieje?

Szef KAS: Fundacje rodzinne nie są środkiem do unikania opodatkowania

Szef Krajowej Administracji skarbowej wydał opinię zabezpieczającą w której potwierdził, że utworzenie fundacji, wniesienie do niej akcji i następnie ich sprzedaż nie będzie tzw. „unikaniem opodatkowania”, mimo wysokich korzyści podatkowych. Opinię zabezpieczające wydaje się właśnie w celu rozstrzygnięcia, czy proponowana czynność tym unikaniem by była.
Przedmiotowa opinia została wydana na wniosek przedsiębiorcy, który planuje utworzenie rodzinnej platformy inwestycyjnej przy wykorzystaniu Fundacji poprzez wniesienie do niej m.in. akcji spółki. Natomiast spółka jest właścicielem spółek zależnych, które uzyskują przychody prowadząc działalność operacyjną w różnych krajach świata. 

REKLAMA