REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Każdy dzień zwłoki w generalnej naprawie VAT-u kosztuje nas 100 mln zł

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Każdy dzień zwłoki w generalnej naprawie VAT-u  kosztuje nas 100 mln zł
Każdy dzień zwłoki w generalnej naprawie VAT-u kosztuje nas 100 mln zł

REKLAMA

REKLAMA

Skąd ta kwota? Roczne straty w tym podatku szacowane są od 36 do 54 mld zł. Zakładając – zresztą dość realistycznie – że bliższa prawdy jest dolna granica tej kwoty, to łatwo policzyć ile dziennie tracimy na zachowaniu status quo – pisze profesor Witold Modzelewski.

Ma powstać sejmowa komisja śledcza, która wyjaśni skąd wzięły się liczone w dziesiątkach miliardów złotych (rocznie!) straty w podatku od towarów i usług.

REKLAMA

Autopromocja

Jest to wręcz oczywiste posunięcie, bo sądzę, że tzw. zwykły obywatel już niczego nie rozumie co się tu dzieje: dlaczego pracownik, który otrzyma nienależne wynagrodzenie w kwocie wynoszącej około 500 zł jest złodziejem i przestępcą, a ten, który wyłudzi z urzędu skarbowego miliardy zajmuje się (jakoby) legalną optymalizacją podatkową? W dodatku był (i jest?) od lat  przyjmowany na rządowych i prezydenckich salonach i wchodzi w skład rad konsultacyjnych przy ministrze finansów? A od lat – przy  „twórczej współpracy” (tak sami twierdzą) z urzędnikami resortu finansów – pisał przepisy, które „legalizują” uchylanie się od tego (i wielu innych) podatków? Musi więc jakiś organ państwa sprawdzić, mając ku temu odpowiednią legitymację:

  • kto faktycznie napisał przepisy, dzięki którym budżet straci (i traci) miliardowe kwoty (np. o tzw. odwrotnym obciążeniu),
  • kto i ile zarobił na lobbingu mającym na celu tworzenie „przepisów korzystnych dla podatników”,
  • z kim ze świata polityki i biurokracji rządowej konsultowali się lobbyści, a przede wszystkim zagraniczny biznes podatkowy lobbując za ustaniem luk podatkowych, które powodują tak wielkie straty.

Najzabawniejsze jest to, że większość informacji na ten temat była do niedawna w pełni dostępna, bo biznes optymalizacyjny chwalił się swoimi „zdobyczami”; teraz pośpiesznie usuwa je ze swoich stron.

Biuletyn VAT

Odsetki 2016 – rewolucyjne zmiany

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Nowy rząd i większość parlamentarna powoli uświadamia sobie, że bez zrobienia porządku w podatkach, a zwłaszcza pod adresem Świętokrzyskiej nie jest w stanie faktycznie rządzić. Trwałe Imperium powiązań między polityką a lobbystami oraz biznesem optymalizacyjnym było (i jest?) istotą liberalnego rządzenia, a w jego obronie zmobilizuje się wszelkie siły: są na to pieniądze, bo optymalizacja podatkowa jest w Polsce najbardziej efektywnym sposobem zarabiania.

Zanim jednak powstanie komisja śledcza muszą być podjęte pilne działania naprawcze, bo szybko upływający czas zbyt dużo kosztuje. Każdy dzień zwłoki utrzymujący obecny stan rzeczy w podatku od towarów i usług, kosztuje państwo polskie około 100 mln zł. Skąd ta kwota? Roczne straty w tym podatku (luka – co to jest?) szacowane są od 36 do 54 mld zł. Zakładając – zresztą dość realistycznie – że bliższa prawdy jest dolna granica tej kwoty, to łatwo policzyć ile dziennie tracimy na zachowaniu status quo. Jest już przecież od pięciu miesięcy przygotowany projekt nowej ustawy, są akty wykonawcze – trzeba tylko nadać mu bieg, a większość parlamentarna gwarantuje szybkie uchwalenie. A czy będzie to przedmiotem ataków biznesu optymalizacyjnego i wspierających go polityków? Oczywiście tak, ale czy może być inaczej gdy ktoś chce odebrać komuś wielkie źródło dochodów?

Zmiany w ustawie o VAT w pierwszym kwartale 2016 r.

VAT w gminach 2016 – nie ma konieczności centralizacji rozliczeń

REKLAMA

Na razie z resortu finansów dochodzą jakieś dziwne sygnały. Można odnieść wrażenie, że tam nikt się nie zabiera do naprawy i uszczelnienia tego podatku, a po cichu kontynuowana jest polityka sprzed wyborów. Ponoć nawet mają być dalej prowadzone prace nad nonsensem w postaci „centralnego rejestru faktur”, mimo że nie ma nawet wiarygodnego rejestru podatników tego podatku. Takie drogie zabawki nie są nikomu potrzebne. Podobnie się ma rzecz z forsowaniem jakiejś „centralizacji” rozliczeń tego podatku w sektorze samorządowym, co jest wymysłem jednej z zagranicznych firm doradczych, dobrze widzianej w tym resorcie (tu już nawet napisano jakieś ustawy!). Złośliwi twierdzą, że  PiS jeszcze nie wygrał wyborów na Świętokrzyskiej 12, a tam wszystko pozostało po staremu. Czego najlepszym dowodem jest planowana na przyszły rok kwota dochodów w wysokości tylko 128 mld zł, czyli na poziomie realnie niższych niż w tym roku. Przy pozostawieniu „przy życiu” obecnej ustawy jest to kwota nieosiągalna.

Może nie warto marnować szansy naprawy tego podatku, bo już po raz drugi może takiej okazji już nie być: gdy wrócą liberałowie, a wraz z nim zagraniczny biznes optymalizacyjny – nasz dług publiczny, ze względu na brak dochodów – wzrośnie o kolejne pół biliona złotych (albo więcej).

Witold Modzelewski

Profesor Uniwersytetu Warszawskiego

Instytut Studiów Podatkowych

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
KSeF wchodzi na stałe – od 2026 roku faktury tylko elektroniczne. Szczegóły ustawy już znane!

KSeF wchodzi na stałe i już od 2026 roku każda faktura będzie musiała być wystawiona elektronicznie. Nowa ustawa całkowicie zmienia zasady rozliczeń i obejmie zarówno podatników czynnych, jak i zwolnionych z VAT. To największa rewolucja w fakturowaniu od lat.

Od kwietnia 2026 r. bez KSeF nie wystawisz żadnej faktury. To prosta droga do paraliżu firmy

Od 2026 r. KSeF stanie się obowiązkiem dla wszystkich przedsiębiorców w Polsce. System zmieni sposób wystawiania faktur, obieg dokumentów i współpracę z księgowością. W zamian przewidziano m.in. szybszy zwrot VAT. Eksperci podkreślają jednak, że firmy powinny rozpocząć przygotowania już teraz – zwlekanie może skończyć się paraliżem rozliczeń.

Rewolucja w fakturach: od 2026 KSeF obowiązkowy dla wszystkich! Firmy mają mniej czasu, niż myślą

Mamy już ustawę wprowadzającą obowiązkowy Krajowy System e-Faktur. Od lutego 2026 r. część przedsiębiorców straci możliwość wystawiania tradycyjnych faktur, a od kwietnia – wszyscy podatnicy VAT będą musieli korzystać wyłącznie z KSeF. Eksperci ostrzegają: realnego czasu na wdrożenie jest dużo mniej, niż się wydaje.

Rewolucja w interpretacjach podatkowych? Rząd planuje centralizację i zmiany w Ordynacji podatkowej – co to oznacza dla podatników i samorządów?

Rząd szykuje zmiany w Ordynacji podatkowej, które mają ułatwić dostęp do interpretacji podatkowych i uporządkować ich publikację. Zamiast rozproszenia na setkach stron samorządowych, wszystkie dokumenty trafią do jednej centralnej bazy – systemu EUREKA, co ma zwiększyć przejrzystość i przewidywalność prawa podatkowego.

REKLAMA

Krajowy System e-Faktur (KSeF). Prezydent podpisał ustawę

Prezydent Karol Nawrocki podpisał w środę zmianę ustawy o VAT, wprowadzającą Krajowy System e-Faktur (KSeF) - poinformowała kancelaria prezydenta. Co to oznacza dla firm?

Nierozwiązany problem ziemi po PGR-ach: czy minister Krajewski uratuje miejsca pracy i gospodarstwa indywidualne?

Nierozwiązane od lat kwestie zagospodarowania dzierżawionej ziemi państwowej powracają dziś z ogromną siłą. Na decyzje ministerstwa rolnictwa czekają zarówno pracownicy spółek gospodarujących na gruntach po dawnych PGR-ach, jak i rolnicy indywidualni, którzy chcą powiększać swoje gospodarstwa. W tle stoją dramatyczne obawy o przyszłość setek osób zatrudnionych w spółkach oraz widmo likwidacji stad bydła.

Dobra wiadomość dla rolników! Prezydent podpisał ustawę o przechowywaniu nawozów naturalnych – zmiany wejdą w życie błyskawicznie

Prezydent RP podpisał ustawę przygotowaną przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, która wprowadza istotne zmiany dla rolników w zakresie przechowywania nawozów naturalnych. Nowe przepisy wydłużają terminy dostosowania gospodarstw, upraszczają procedury budowlane i zapewniają dodatkowe wsparcie administracyjne.

Pracujący studenci, a ubezpieczenie w ZUS. Umowy o pracę, o dzieło i zlecenia - składki i świadczenia

Nie tylko latem wielu studentów podejmuje pracę, na podstawie kilku rodzajów umów. Różnią się one obowiązkiem odprowadzania składek a co za tym idzie, również prawem do świadczeń. Wyjaśniamy jakie umowy są podpisywane i jak są oskładkowane.

REKLAMA

Rekord: Ponad 1,24 mln cudzoziemców pracuje legalnie w Polsce i płaci składki do ZUS

Na koniec I półrocza 2025 r. liczba cudzoziemców legalnie pracujących i objętych ubezpieczeniami społecznymi w ZUS przekroczyła 1,24 mln osób. W województwie kujawsko-pomorskim było ich ponad 48,3 tys.W porównaniu z końcem 2024 roku wzrost odnotowano zarówno w skali kraju, jak i w regionie - informuje Krystyna Michałek, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS w województwie kujawsko-pomorskim.

Działalność nierejestrowana w 2025 roku - własny biznes bez składek ZUS i formalności [limit]. Kiedy rejestracja firmy jest już konieczna i jak to zrobić?

Rozpoczęcie działalności gospodarczej w Polsce może wydawać się skomplikowane – zwłaszcza dla osób, które dopiero testują swój pomysł na biznes. Dlatego działalność nierejestrowana (zwana też nieewidencjonowaną) to atrakcyjna forma dla początkujących przedsiębiorców. Jednak wraz z rozwojem działalności pojawia się pytanie: czy to już czas, by przejść na zarejestrowaną firmę? Przedstawiamy, kiedy warto podjąć ten krok, jakie są jego konsekwencje oraz jak się do tego przygotować.

REKLAMA