Uwaga na umowy o dzieło w agencjach pracy tymczasowej
REKLAMA
REKLAMA
Zbliżający się okres wakacyjny sprzyja zapotrzebowaniu na krótkie i elastyczne zatrudnienie, oferowane przez agencje pracy tymczasowej. Według Kolasińskiej zatrudnienie tymczasowe może łączyć elastyczność i bezpieczeństwo, związane z prawami gwarantowanymi w ustawie o zatrudnianiu pracowników tymczasowych wobec osób zatrudnionych w oparciu o umowę o pracę. Chodzi np. o prawo do urlopu wypoczynkowego czy zakaz dyskryminacji pracowników tymczasowych względem stałych pracowników pracodawcy użytkownika, przejawiającym się np. w zakazie nieuzasadnionego różnicowania wysokości przysługującego im wynagrodzenia.
REKLAMA
Jednak - podkreśliła Kolasińska - w wypadku, kiedy agencja oferuje zatrudnienie w oparciu o umowę cywilnoprawną (zlecenie, o dzieło), należy zachować szczególną czujność.
Jakie są rodzaje umów o pracę?
"Choć w wielu sytuacjach taka forma zatrudnienia jest prawnie dopuszczalna, nieuczciwie działające agencje świadomie jej nadużywają, omijając w ten sposób wymóg zawarcia umowy o pracę. Dzieje się tak np. wtedy, gdy między pracodawcą użytkownikiem a zleceniobiorcą występuje podległość służbowa, a zleceniobiorcy przysługują uprawnienia właściwe dla stosunku pracowniczego, np. wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych" - powiedziała ekspertka.
Jak zaznaczyła, osoba zawierająca umowę cywilnoprawną z agencją pracy tymczasowej powinna pamiętać, że nie będzie zabezpieczona regulacjami wynikającymi z Kodeksu pracy, a więc np., że można będzie na nią nałożyć obowiązek zapłaty kary umownej czy dokonać z jej wynagrodzenia potrąceń w wysokości wyższej niż przewidziana w Kodeksie pracy.
"Dodatkowo, umowy cywilnoprawne mogą w różny sposób kształtować prawa i obowiązki pracownika tymczasowego, nie tyle odpowiadając faktycznemu rodzajowi pracy, ale potrzebie szukania oszczędności w zatrudnieniu. Jeśli pracownik tymczasowy miałby wykonywać pracę polegającą na stałym wykonywaniu powtarzalnych czynności, niemających charakteru twórczego, które oceniane będą według kryterium jego starannego działania, a nie oceny rezultatu jego pracy, wówczas nie powinien się godzić na podpisanie umowy o dzieło" – oceniła.
Według Leszka Zielińskiego, prezesa zarządu Jobman Group Sp. z o.o. po zmianach związanych z oskładkowaniem umów zleceń, które weszły w życie od pierwszego stycznia 2016 r. można zauważyć, że wśród nieuczciwie działających agencji znacznie wzrosła liczba nadużyć w zakresie stosowania umów o dzieło, których koszty są znacznie niższe dla podmiotu zatrudniającego pracownika.
Źródło: Polska Agencja Prasowa
Zobacz więcej aktualności na IFK Platformie Księgowych i Kadrowych >>
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat