REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Od 2017 r. niższy CIT dla firm o przychodach do 1,2 mln euro rocznie

Niższy CIT dla firm o przychodach do 1,2 mln euro rocznie /Fot. Fotolia
Niższy CIT dla firm o przychodach do 1,2 mln euro rocznie /Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Obniżona stawka CIT (15 proc.) obejmie firmy - płatników CIT, których przychód ze sprzedaży (z kwotą należnego podatku VAT) nie przekroczył 1,2 mln euro rocznie - takie rozwiązanie zakłada nowelizacja ustawy o podatku od osób fizycznych oraz podatku od osób prawnych, która wejdzie w życie 1 stycznia 2017 r.

REKLAMA

REKLAMA

Sejm niemal jednogłośnie opowiedział się w dniu 22 lipca 2016 r. za obniżeniem z 19 proc. do 15 proc. CIT dla małych podatników, co zakłada przygotowana przez rząd nowelizacja ustawy o podatku od osób fizycznych oraz podatku od osób prawnych. Za ustawą opowiedziało się 439 posłów, nikt nie był przeciw, wstrzymało się trzech posłów.

Tym niemniej tuż przed głosowaniem posłowie opozycji wypowiadali się krytycznie o ustawie. Janusz Cichoń (PO) mówił, że to "propagandowe posunięcie", bo firmom da to zysk w wysokości 56 zł miesięcznie. Mirosław Pampuch (Nowoczesna) przekonywał, że nowela zmienia mniej niż o 1 proc. dochody z CIT, co pokazuje jej niewielki zakres.

REKLAMA

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Minister finansów Paweł Szałamacha odpowiadał, że ustawa "obejmuje dokładnie to, co PiS obiecywał w kampanii wyborczej".

Z obniżonej stawki CIT skorzysta blisko 400 tys. firm

Celem nowelizacji jest obniżenie stawki CIT dla małych podatników z 19 proc. do 15 proc. Obniżona stawka ma obejmować firmy - płatników CIT, których przychód ze sprzedaży (wraz z kwotą należnego podatku od towarów i usług) nie przekroczył 1,2 mln euro rocznie.

Przed przyjęciem całości ustawy posłowie odrzucili poprawkę Nowoczesnej, by obniżoną stawką zostali objęci nie ci, którzy mają 1,2 mln euro przychodu rocznie, ale ci, którzy mają roczny obrót w wysokości 10 mln euro (tzw. "mali przedsiębiorcy").

Wiceminister finansów Leszek Skiba przypominał w toku prac legislacyjnych w Sejmie, że małych podatników, których przychód nie przekracza 1,2 mln euro rocznie, jest w Polsce 393 tys.

Efekt fiskalny ustawy, czyli zmniejszenie dochodów budżetu, szacowany jest na ok. 270 mln zł. W ustawie zawarte są zarazem zmiany "uszczelniające" pobór podatków, które mają, według MF, wyrównać tę budżetową stratę.

Według rządu w perspektywie długookresowej nowela powinna przyczynić się do przyspieszenia tempa rozwoju gospodarczego Polski oraz stworzenia sprzyjających warunków do zwiększenia przedsiębiorczości Polaków, w tym zwłaszcza młodych i dobrze wykształconych.

Zwolnienie z CIT małych „starych” przedsiębiorców działających w SSE

Ustawa zawiera przepisy, które uniemożliwią skorzystanie z preferencyjnej stawki podatkowej przedsiębiorcom, którzy np. podzielą firmę tylko po to, aby skorzystać z obniżonej stawki CIT. Wprowadzane rozwiązanie będzie także dotyczyć podatników rozpoczynających działalność. Preferencyjną stawką podatku nie zostaną objęte podatkowe grupy kapitałowe.

Ponadto przewidziano zmiany doprecyzowujące obecne przepisy, tak aby wyeliminować wątpliwości interpretacyjne mogące skutkować unikaniem opodatkowania niektórych dochodów.

Zaproponowano przepis, który przewiduje ograniczenie stosowania, określonych w ustawie, preferencyjnych zasad opodatkowania transakcji wymiany udziałów. W myśl ustawy zasad tych nie stosuje się w przypadkach, gdy głównym lub jednym z głównych celów wymiany udziałów jest uniknięcie lub uchylenie się od opodatkowania.

Polecamy: Jednolity Plik Kontrolny – praktyczny poradnik (książka)

Doprecyzowano także przypadki, w których dochód podatnika podlegającego ograniczonemu obowiązkowi podatkowemu uznaje się za uzyskany na terytorium Polski.

CIR tłumaczyło po przyjęciu projektu noweli przez rząd, że wprowadzenie preferencyjnego opodatkowania w CIT z pominięciem PIT bierze pod uwagę obowiązujące zasady opodatkowania dochodów (przychodów) osiąganych z działalności gospodarczej przez osoby fizyczne. Wskazało, że mogą one korzystać z opodatkowania na zasadach ogólnych, czyli według skali podatkowej: 18 proc. i 32 proc. lub liniowo 19 proc. albo według uproszczonych, zryczałtowanych form opodatkowania, tj. ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych lub karty podatkowej. "Podatnicy CIT nie mają takiego wyboru" - zaznaczyło.

Ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2017 r.


Debata nad sprawozdaniem komisji wobec projektu noweli ustawy

W dniu 20 lipca br. w Sejmie odbyła się debata nad sprawozdaniem komisji wobec projektu noweli ustawy. Jej celem jest obniżenie stawki CIT dla małych podatników z 19 proc. do 15 proc. Z niższej stawki podatku skorzystają firmy, których przychód ze sprzedaży (wraz z kwotą należnego podatku od towarów i usług) nie przekroczył 1,2 mln euro rocznie.

Jak przypominał w Sejmie wiceminister finansów Leszek Skiba, łącznie takich małych podatników jest w Polsce 393 tys. Według MF efekt fiskalny, czyli mniejsze dochody budżetu, szacowany jest na ok. 270 mln zł. W projekcie zawarte są zarazem zmiany "uszczelniające" pobór podatków, które mają, według MF, wyrównać tę budżetową stratę.

Wprowadzane rozwiązanie będzie również dotyczyć podatników rozpoczynających działalność. Preferencyjną stawką podatku nie zostaną objęte podatkowe grupy kapitałowe.

Usługi świadczone poza terytorium Polski - rozliczenie CIT

Podczas środowej debaty projekt poparły największe kluby PiS i PO, choć występujący w imieniu tego drugiego były wiceminister finansów Janusz Cichoń mówił, że nowe rozwiązanie skomplikuje system podatkowy i może stwarzać okazję do jego obchodzenia.

"Z jednej strony uszczelniamy system, z drugiej generujemy środowisko do nadużyć" - mówił Cichoń. Jego zdaniem średni roczny zysk dla jednej firmy z wprowadzenia 15-proc. stawki będzie wynosić 670 zł, więc może lepiej byłoby poczekać ze zmianami na zapowiadany przez rząd jednolity plik podatkowy.

Marek Jakubiak (Kukiz'15) przekonywał, że "mamy do czynienia z kosmetyczną zmianą". "A co z 1 mln 700 tys. podatników PIT? Oni będą nadal płacić wyższy, 19-procentowy podatek" - wskazywał.

Jako "kosmetyczną" określił nowelę także Mirosław Pampuch (Nowoczesna), według którego zmiana stawki obejmie co prawda większość płatników CIT, ale w bardzo niewielkim stopniu zmieni dochody z tego podatku, co oznacza, że zmiana jest mało istotna.

Poseł Nowoczesnej zaproponował poprawkę w imieniu swojego klubu, by obniżoną stawką zostali objęci nie ci, którzy mają 1,2 mln euro przychodu rocznie, ale ci, którzy mają roczny obrót w wysokości 10 mln euro (tzw. "mali przedsiębiorcy").

Z kolei Genowefa Tokarska (PSL) przekonywała, że koszty obniżki stawki zostaną poniesione przez samych przedsiębiorców, bo rządowy projekt jednocześnie wprowadza rozwiązania uszczelniające system podatkowy, uznające za dochody np. przychody osiągnięte z papierów wartościowych i pochodnych instrumentów finansowych czy z tytułu przeniesienia udziałów i akcji w spółce. "To jest przekładanie z jednej kieszeni w drugą" - mówiła posłanka PSL.

Ze słowami Tokarskiej polemizował wiceminister Skiba. Przekonywał, że obniżka stawki będzie dotyczyć wszystkich małych przedsiębiorców, a "rekompensata" będzie pobierana tylko od tych, którzy stosują optymalizację podatkową. "Trudno powiedzieć, że to są ci sami przedsiębiorcy" - argumentował.

Skiba informował posłów, że z obniżonej 15-procentowej stawki CIT będzie mogło skorzystać ok. 90 proc. podatników CIT, czyli ponad 390 tys. firm. Według rządu w perspektywie długookresowej rozwiązanie to powinno przyczynić się do przyspieszenia tempa rozwoju gospodarczego Polski oraz stworzenia sprzyjających warunków do zwiększenia przedsiębiorczości Polaków, w tym zwłaszcza młodych i dobrze wykształconych.

Projekt zawiera także przepisy, które uniemożliwią skorzystanie z preferencyjnej stawki podatkowej przedsiębiorcom, którzy np. podzielą firmę tylko po to, aby skorzystać z obniżonej stawki CIT.

Ponadto przewidziano w nim zmiany doprecyzowujące obecne przepisy, tak aby wyeliminować wątpliwości interpretacyjne mogące skutkować unikaniem opodatkowania niektórych dochodów.

Zaproponowano przepis, który przewiduje ograniczenie stosowania, określonych w ustawie, preferencyjnych zasad opodatkowania transakcji wymiany udziałów. Projekt mówi, że zasad tych nie stosuje się w przypadkach, gdy głównym lub jednym z głównych celów wymiany udziałów jest uniknięcie lub uchylenie się od opodatkowania.

Doprecyzowano także przypadki, w których dochód podatnika podlegającego ograniczonemu obowiązkowi podatkowemu uznaje się za uzyskany na terytorium Polski.

CIR tłumaczyło po przyjęciu projektu przez rząd, że wprowadzenie preferencyjnego opodatkowania w CIT z pominięciem PIT bierze pod uwagę obowiązujące zasady opodatkowania dochodów (przychodów) osiąganych z działalności gospodarczej przez osoby fizyczne. Wskazano, że mogą one korzystać z opodatkowania na zasadach ogólnych, czyli według skali podatkowej: 18 proc. i 32 proc. lub liniowo 19 proc. albo według uproszczonych, zryczałtowanych form opodatkowania, tj. ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych lub karty podatkowej. "Podatnicy CIT nie mają takiego wyboru" - zaznaczono.

"Najważniejsze jest to, żeby przedsiębiorcy płacili w Polsce niższe podatki" - podsumował środową debatę Skiba. A rządowy projekt, mówił, to wprowadza.

Ponieważ do projektu zgłoszono poprawki, trafi on ponownie do komisji, choć głosowanie zapewne odbędzie się jeszcze na trwającym posiedzeniu Sejmu.

Przedstawiciele Nowoczesnej, Kukiz'15 i PSL nie zadeklarowali, jak będą głosować. (PAP)

pś/ dym/

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Jak działają cyfrowe kontrole skarbówki i algorytmy KAS. Uczciwi, kompetentni podatnicy i księgowi nie mają się czego bać?

Jeszcze kilka lat temu Krajowa Administracja Skarbowa prowadziła wyrywkowe kontrole podatkowe, oparte głównie na intuicji swoich pracowników. Przeczucie urzędnika, zgadywanie czy żmudne przeszukiwanie deklaracji w poszukiwaniu śladów oszustw podatkowych to dziś relikt przeszłości. Współczesny fiskus opiera się na analizie danych, sztucznej inteligencji i zaawansowanych algorytmach, które potrafią w kilka sekund wychwycić nieprawidłowości tam, gdzie kiedyś potrzeba było tygodni pracy. Cyfryzacja administracji skarbowej diametralnie zmieniła charakter kontroli podatkowych. Są one precyzyjniejsze, szybsze i skuteczniejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Małgorzata Bień, właścicielka Biura Rachunkowego

Jak mierzyć rentowność firmy? Trzy metody, które naprawdę działają i 5 kluczowych wskaźników. Bez kontroli rentowności przedsiębiorca działa po omacku

W firmie dużo się dzieje: telefony dzwonią, pojawiają się ciekawe zlecenia, faktury idą jedna za drugą. Przychody wyglądają obiecująco, a mimo to… na koncie coraz ciaśniej. To częsty i niebezpieczny sygnał. W wielu firmach zyski wyparowują nie dlatego, że brakuje sprzedaży, lecz dlatego, że nikt nie trzyma ręki na pulsie rentowności.

Rola głównej księgowej w erze KSeF. Jak przygotować firmę na nowe obowiązki od 2026 r.? [Webinar INFORAKADEMII]

Już w 2026 r. korzystanie z Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) stanie się obowiązkowe dla większości przedsiębiorców. To rewolucja w procesach księgowych, która wymaga od głównej księgowej nie tylko znajomości przepisów, ale także umiejętności zarządzania wdrożeniem tego systemu w firmie.

Księgowi w oku cyklonu. Jak przejść przez rewolucję KSeF i nie stracić kontroli

Setki faktur w PDF-ach, skanach i wersjach papierowych. Telefony od klientów, goniące terminy VAT i JPK. Codzienność wielu biur rachunkowych to żonglowanie zadaniami w wyścigu z czasem. Tymczasem wielkimi krokami zbliża się fundamentalna zmiana – obowiązkowy Krajowy System e-Faktur

REKLAMA

Prof. Modzelewski: faktury VAT aż w 18 różnych formach od lutego 2026 r. Przyda się nowa instrukcja obiegu dokumentów

Od lutego 2026 r. wraz z wejściem w życie przepisów dot. obowiązkowego Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) polscy czynni podatnicy VAT będą mogli otrzymywać aż dziewięć form dokumentów na miejsce obecnych faktur VAT. A jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że w tych samych formach będą wystawiane również faktury korygujące, to podatnicy VAT i ich księgowi muszą się przygotować na opisywanie i dekretowanie aż 18 form faktur – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Refinansowanie zakupu nowoczesnych tachografów: do 3 tys. zł na jeden pojazd. Wnioski, warunki, regulamin

W dniu 19 listopada 2025 r. Ministerstwo Infrastruktury poinformowało, że od 1 grudnia 2025 r. przewoźnicy mogą składać wnioski o refinansowanie wymiany tachografów na urządzenia najnowszej generacji. Środki na ten cel w wysokości 320 mln zł będą pochodziły z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności. To pierwsza tego typu realna pomoc finansowa dla branży transportu drogowego. Nabór wniosków potrwa do końca stycznia 2026 roku.

Nowe zasady rozliczania podatkowego samochodów firmowych od stycznia 2026 r. [zakup, leasing, najem, amortyzacja]. Ostatnia szansa na pełne odliczenia

Nabycie samochodu firmowego to nie tylko kwestia mobilności czy prestiżu - to również poważna decyzja finansowa, która może mieć długofalowe skutki podatkowe. Od stycznia 2026 r. wejdą w życie nowe przepisy podatkowe, które znacząco ograniczą możliwość rozliczenia kosztów zakupu pojazdów spalinowych w działalności gospodarczej.

Czy czeka nas kolejne odroczenie KSeF? Wiele firm wciąż korzysta z faktur papierowych i nie prowadzi testów nowego systemu e-fakturowania

Krajowy System e-Faktur (KSeF) powoli staje się faktem. Rzeczywistość jest jednak taka, że tylko niewielka część małych firm w Polsce prowadziła testy nowego systemu i wciąż stosuje faktury papierowe. Czy w związku z tym czeka nas ponowne odroczenie wdrożenia KSeF?

REKLAMA

Postępowania upadłościowe w Polsce się trwają za długo. Dlaczego czekamy i kto na tym traci? Jak zmienić przepisy?

Prawo upadłościowe przewiduje wydanie postanowienia o ogłoszeniu upadłości w ciągu dwóch miesięcy od złożenia wniosku. Norma ustawowa ma jednak niewiele wspólnego z rzeczywistością. W praktyce sprawy często czekają na rozstrzygnięcie kilka, a nawet kilkanaście miesięcy. Rok 2024 przyniósł rekordowe ponad 20 tysięcy upadłości konsumenckich, co przy obecnej strukturze sądownictwa pogłębia problem przewlekłości i wymaga systemowego rozwiązania. Jakie zmiany prawa upadłościowego są potrzebne?

Nowy Unijny Kodeks Celny – harmonogram wdrożenia. Polskie firmy muszą przygotować się na duże zmiany

Największa od dekad transformacja unijnego systemu celnego wchodzi w decydującą fazę. Firmy logistyczne i handlowe mają już niewiele czasu na dostosowanie swoich procesów do wymogów centralizacji danych i pełnej cyfryzacji. Eksperci ostrzegają: bez odpowiednich przygotowań technologicznych i organizacyjnych, przedsiębiorcy mogą stracić konkurencyjność na rynku.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA