Zerowa stawka akcyzy na gaz ziemny i do silników spalinowych
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
W Sejmie odbyło się w piątek (15 czerwca) pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym i ustawy Prawo celne.
Przedstawiający go wiceminister finansów Leszek Skiba informował, że projekt jest efektem dialogu z przedsiębiorcami i wprowadza przede wszystkim zerową stawkę akcyzy na gaz ziemny CNG (sprężony) i LNG (skroplony), przeznaczony do napędu silników spalinowych.
Jak podkreślał Skiba, ma to być element zapowiadanej przez premiera Mateusza Morawieckiego walki ze smogiem. Rząd ma bowiem nadzieje, mówił, że dzięki nowym przepisom autobusy w wielu miastach będą napędzane wyłącznie LNG i CNG.
"To droga pozwalająca na to, by smog przestał być głównym problemem wielu miejscowości" - podkreślał Skiba. "Z tego punktu widzenia redukcja stawki akcyzy jest problemem niezwykle ważnym" - dodał. Przekonywał, że konsumenci gazu LNG i CNG będą mogli oczekiwać niewielkiego spadku cen gazu.
Jak przypomina uzasadnienie do projektu, "gaz ziemny jest paliwem zawierającym ponad 90 proc. metanu, który w postaci sprężonej (CNG) lub skroplonej (LNG) nadaje się do napędzania niskoemisyjnych pojazdów, np. komunikacji miejskiej w centrach dużych miast". "CNG zapewnia wyeliminowanie emisji substancji rakotwórczych, a także 99-proc. redukcję zadymienia i smogu oraz 40-proc. obniżenie poziomu hałasu. Gaz ziemny (metan) zawiera na jednostkę energetyczną mniej związków węgla niż jakiekolwiek paliwa kopalne. Stąd emisja CO i CO2 w przypadku gazu jest mniejsza niż np. w przypadku benzyny czy oleju napędowego. Gaz ziemny jest jednym z najbardziej ekologicznych i ekonomicznych paliw silnikowych" - czytamy.
Dokument przypomina, że autobusy komunikacji miejskiej zasilane CNG jeżdżą w wielu polskich miastach, m.in. w Mielcu, Warszawie, Słupsku, Tarnowie, Gdyni, Tychach i Zamościu, a w Rzeszowie jeździ nawet co piąty taki autobus. "Producenci autobusów pracują także nad rozwiązaniami hybrydowymi (gazowo-elektrycznymi). W odróżnieniu od ropy naftowej, w Polsce aż 27,5 proc. łącznego zużycia tego paliwa zaspokajane jest ze złóż krajowych. Gazoport LNG w Świnoujściu może zabezpieczyć ok. 40 proc. krajowej konsumpcji gazu. Głównymi dostawcami LNG do Polski są Katar, Norwegia i USA" - informują autorzy projektu.
W debacie w ramach pierwszego czytania projekt poparły wszystkie kluby. Występujący w imieniu klubu PiS były wiceminister finansów Wiesław Janczyk (którego Skiba przedstawił jako rzeczywistego twórcę projektu) przekonywał, że proponowana zmiana wychodzi na przeciw oczekiwaniom podatników, a zerowa stawka będzie bodźcem do rozwoju infrastruktury dystrybucji gazu CNG i LNG.
Izabela Leszczyna (PO) przyznała, że projekt nie wywołuje kontrowersji, bo podatek niższy jest zawsze lepszy niż wyższy. W opinii posłanki PO proponowana zmiana nie będzie jednak miała wielkiego wpływu na zmniejszenie smogu, bo wykorzystanie gazu, na który jest wprowadzana zerowa akcyza jest stosunkowo niewielkie.
Na podobny wątek zwracał uwagę Jarosław Sachajko (Kukiz'15), który przyznawał, że "powinniśmy dbać o środowisko". Z tego punktu widzenia jednak, dodał, dużo większe efekty przyniosłoby wprowadzenie zerowej akcyzy na gaz LPG.
Wykorzystanie gazu LNG i CPG jest bowiem niewielkie, bo instalacje w pojazdach są droższe, a stacji niewiele - mówił. "Tak jakby wprowadzić ulgę za osiedlanie się na księżycu" - ocenił Sachajko. Jego zdaniem nowela ma przede wszystkim na celu przykrycie "haniebnej" ustawy, wprowadzającej opłatę paliwową.
NOWOŚĆ na Infor.pl: Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ!
Pozytywnie o rządowym projekcie wypowiedzieli się w debacie Michał Jaros (Nowoczesna) i Genowefa Tokarska (PSL), więc trafił on do komisji.
Wiceminister Skiba wyjaśniał, że poza zerową stawką na gaz projekt wprowadza też szereg ułatwień i uproszczeń, związanych z funkcjonowaniem podatku akcyzowego, w duchu Konstytucji dla Biznesu. Zakłada m.in. zastąpienie papierowego dokumentu dostawy dokumentem w formie elektronicznej.
Zakłada również, że akcyzą nie będą m.in. opodatkowane straty, które powstają przy produkcji piwa i wina. Projekt eliminuje także wątpliwości interpretacyjne, związane ze stosowaniem właściwych stawek akcyzy w przypadku wyrobów energetycznych przeznaczonych do celów innych niż napędowe lub opałowe. Reguluje również właściwości organów podatkowych do orzekania w sprawie zwrotu akcyzy przy dostawie wewnątrzwspólnotowej i eksporcie wyrobów akcyzowych oraz samochodów osobowych, od których akcyzę zapłacono w Polsce.
Dodatkowo, w przepisach celnych wskazano taki sam sposób naliczania i poboru odsetek pobieranych od należności celnych, jaki określono w ustawie Ordynacja podatkowa dla poboru odsetek za zwłokę od zaległości podatkowych.
Nowe rozwiązania, jak mówił Skiba, powinny wejść w życie po 14 dniach od daty ich ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, z wyjątkiem m.in. przepisów dotyczących zastąpienia papierowego dokumentu dostawy dokumentem w postaci elektronicznej, które zaczną obowiązywać 1 stycznia 2019 roku. (PAP)
autor: Piotr Śmiłowicz
pś/ je/
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat