Projekt trzeciej ustawy deregulacyjnej
REKLAMA
REKLAMA
Deregulacja zawodów
Projekt trzeciej ustawy deregulacyjnej oznacza zmiany w kilkunastu ustawach. Przewidziano deregulację dostępu do zawodów związanych m.in.:
- z ochroną przeciwpożarową (np. strażak, inżynier pożarnictwa);
- rynkiem kapitałowym i towarowym;
- rzeczoznawstwem w zakresie jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych;
- rzecznika patentowego;
- rusznikarza;
- zawodów związanych z konserwacją zabytków;
- muzealnika;
- tłumacza przysięgłego;
- zawodów geologicznych i górniczych.
Deregulacja przez ograniczenie lub likwidację obecnych wymogów (np. certyfikatów, licencji) ułatwia wejście do danego zawodu.
Ułatwienia w dostępie do zawodu księgowego
Kolejny etap deregulacji
To kolejna odsłona otwierania dostępu do zawodów realizowany przez rząd i jest kontynuacją procesu zmian legislacyjnych zapowiedzianych przez premiera w exposé z listopada 2011 r. Znalazło się w nim zobowiązanie do podjęcia działań skutkujących zmniejszeniem liczby zawodów regulowanych w Polsce.
We wrześniu 2012 r. przyjęto pierwszy pakiet deregulacyjny, który zakładał ułatwienia w wykonywaniu 50 zawodów, w tym głównie prawniczych, a także zawodów z zakresu pośrednictwa pracy, sportu i rekreacji, ochrony fizycznej, żeglugi oraz nauki jazdy i przewozu osób. Część przepisów weszła w życie 23 sierpnia 2013 r., kolejne zaczęły obowiązywać od 1 stycznia 2014 r.
Deregulacja zawodu doradcy podatkowego - opinia KRDP
Drugi pakiet deregulacyjny zaakceptowano w czerwcu 2013 r. Otworzono w nim dostęp do 91 zawodów regulowanych: 82 technicznych i 9 finansowych. W drugiej grupie zawodów przewidzianych do otwarcia znaleźli się m.in.: urbaniści, architekci, inżynierowie z uprawnieniami budowlanymi, biegli rewidenci, agenci i brokerzy ubezpieczeniowi.
To jeszcze nie koniec deregulacji
W Ministerstwie Sprawiedliwości trwają prace nad tzw. czwartą transzą deregulacyjną.
Rząd uważa, że rozwiązania zwiększające dostęp do zawodów regulowanych, spowodują wzrost konkurencji, a w efekcie obniżkę cen, wyższą jakość i większą dostępność usług. Powinny też uwolnić nowe miejsca pracy. Deregulacja zmniejszy obciążenia związane z prowadzeniem działalności gospodarczej.
Z regulowanym dostępem do zawodów wiążą się negatywne konsekwencje dla rynku pracy i konsumentów. Bariery w dostępie do zawodu ograniczają liczbę osób go wykonujących, czyli zmniejszają konkurencję między nimi. Efektem takiej sytuacji jest zmniejszenie presji na obniżanie cen i ograniczenie bodźców do innowacji. Dochodzi do wzrostu cen usług, co może skutkować ich niedostępnością dla konsumentów, zwłaszcza najuboższych.
Modzelewski o deregulacji zawodu doradcy podatkowego
Osoby, które dzięki barierom regulacyjnym mają zapewniony popyt na świadczone przez siebie usługi, nie mają motywacji do rozpoznawania potrzeb klientów, dostosowywania swojej oferty do ich potrzeb oraz opracowywania nowych produktów i usług. Wyjątkowe konsekwencje społeczne ma stawianie młodym ludziom dodatkowych barier utrudniających im rozpoczęcie pracy w obszarze zawodów regulowanych.
Poza tym, regulacja nie dotyczy tylko zawodów, których przedstawiciele świadczą usługi konsumentom. Przedstawiciele wielu zawodów regulowanych są pracownikami lub dostawcami usług dla przedsiębiorstw. W takich przypadkach nadmierna regulacja może przyczyniać się do wzrostu kosztów funkcjonowania firm, czyli powodować spadek ich konkurencyjności, a w efekcie mieć negatywny wpływ na konkurencyjność całej gospodarki.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat