REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

PZU wejdzie na giełdę, ale prywatny będzie nieprędko

Marcin Jaworski

REKLAMA

Najprawdopodobniej w czerwcu 2010 r. na warszawskiej giełdzie pojawią się akcje PZU warte co najmniej 5 mld zł. Debiut może się opóźnić maksymalnie do końca 2011 r.

Z niemal dziewięcioletnim opóźnieniem spełni się warunek z umowy prywatyzacyjnej PZU - spółka trafi na warszawską giełdę.

Autopromocja

Scenariusz rozwoju wydarzeń wynikający z porozumienia Skarbu Państwa i Eureko jasno pokazuje jednak, że po wejściu na parkiet największy polski ubezpieczyciel nadal pozostanie pod kontrolą rządu. W liczącej siedem osób radzie nadzorczej tylko jedno miejsce zarezerwowano dla przedstawiciela Eureko, które pozostanie z 18-proc. pakietem akcji i jedno dla tzw. niezależnego eksperta. Taka sytuacja może zniechęcić potencjalnych inwestorów, bo spółka nadal będzie miejscem dzielenia politycznych łupów i prezes będzie zmieniał się po każdych wyborach parlamentarnych.

Jednak jeśli spojrzeć na ostatnie dziesięć lat PZU, to utrzymanie się prezesa przez cztery lata byłoby i tak dobrym wynikiem. Od 1999 roku, kiedy Eureko weszło do spółki, zarządzało nią dziewięciu prezesów, nie licząc czterech osób, które pełniły tę funkcję w okresach przejściowych, przez kilka czy kilkanaście dni.

Rotacja władz firmy przekładała się też na menedżerów średniego szczebla. Nie wychylali się specjalnie z pomysłami, bo nie wiadomo było, czy kolejny zarząd nie uzna ich np. za zbyt kosztowne i delikwent straci pracę.

Wstrzymywanie i modyfikowanie projektów przez kolejne zarządy było w firmie standardem. Tym bardziej że np. Zdzisław Montkiewicz czy Jaromir Netzel nominowani w momentach, kiedy konflikt między udziałowcami sięgał zenitu, większość czasu poświęcali walce z Holendrami wewnątrz spółki, a nie bieżącemu zarządzaniu. Ostatnią ofiarą tego konfliktu jest Magdalena Nawłoka, która była do zarządu delegowana przez Eureko. Wczoraj - mimo niekwestionowanych kompetencji - została odwołana z władz spółki.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Spółka uwolniona od konfliktu między udziałowcami ma za to ułatwioną realizację celu strategicznego, jakim jest wzmocnienie swojej pozycji na innych rynkach Europy Środkowej i Wschodniej.

- Większość spółek dostaje od inwestorów premię za obecność na wielu rynkach - mówi Andrzej Klesyk.

 

Na razie PZU ma spółki tylko na Litwie i Ukrainie, ale szuka okazji do przejęć.

- Obserwujemy to, co się dzieje ze spółkami AIG. Będę rozmawiał z politykami, żeby przy okazji wizyt w USA poruszali tę sprawę - mówi Andrzej Klesyk.

Nawet po wypłacie gigantycznej dywidendy, spółka ma jeszcze 3-4 mld zł wolnych kapitałów, które mogłaby przeznaczyć na przejęcia w naszym regionie.

- Porozumienie między udziałowcami otwiera nam drogę do pozyskiwania kapitałów z rynków finansowych - mówi Andrzej Klesyk.

Eksperci są jednak sceptyczni co do możliwości spektakularnych przejęć jeszcze przed debiutem.

- Nie wierzę, żeby PZU zdecydowało się na przeprowadzenie jakiejś dużej transakcji przed wejściem na giełdę - mówi Michał Popiołek z BRE Banku.

Dodaje, że tylko pojawienie się jakiejś bardzo dobrej okazji do taniego przejęcia mogłoby skłonić zarząd do poważnej inwestycji. Bardziej prawdopodobne jest przeprowadzenie jakiegoś mniejszego zakupu.

Samo PZU cały czas pokazuje, że ma duży potencjał generowania zysków. Po podsumowaniu ośmiu miesięcy przekraczają one 3 mld zł i władze spółki spodziewają się, że rok zostanie zamknięty z nawet 4 mld zł na plusie. Dla inwestorów oznacza to szansę na zainkasowanie dywidendy również w kolejnych latach.

Warto odnotować, że agencja ratingowa Standard & Poor's poinformowała, że planowana wypłata dywidendy nie wpłynie na ocenę towarzystwa i perspektywy ratingów polskiego ubezpieczyciela. W lipcu tego roku agencja podwyższyła do poziomu A (z A-) długoterminowy rating kredytowy oraz rating siły finansowej PZU i PZU Życie, utrzymując pespektywę oceny na stabilnym poziomie.

Jak PZU wypłaci dywidendę

26 listopada PZU ma wypłacić udziałowcom prawie 12 mld zł (147 zł na akcję) tytułem dywidendy z zysków za lata poprzednie i 750 mln zł tzw. dywidendy zaliczkowej. Skąd będą na to pieniądze? Spółka już dziś ma umowy z bankami gwarantujące potencjalny dostęp do 32 mld zł. Część pieniędzy ma pochodzić z obligacji, których termin wykupu już zapadł. Część będzie pochodziła z pożyczek, które banki udzielą pod zastaw obligacji.

Andrzej Klesyk, prezes PZU, ma też spotykać się ze Sławomirem Skrzypkiem, prezesem NBP, żeby ten umożliwił w miarę potrzeby bankom dokonanie transakcji wymiany obligacji na gotówkę, bo samo PZU nie może tego zrobić. Firma też zagwarantowała sobie pożyczkę w euro, co miało ją zabezpieczać przed ewentualnym brakiem płynności na polskim rynku. Na razie nie są one potrzebne, bo nadpłynność sektora bankowego wynosi około 40 mld zł.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Podatek od kryptowalut 2024. Jak rozliczyć?

Kiedy należy zapłacić podatek, a kiedy kryptowaluty pozostają neutralne podatkowo? Co podlega opodatkowaniu? Jaki PIT trzeba złożyć?

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

KSeF z dużym poślizgiem. Przedsiębiorcy i cała branża księgowa to odczują. Jak?

Decyzja ministerstwa o przesunięciu KSeF o prawie 2 lata jest niekorzystna z punktu widzenia polskich firm. Znacznie opóźni rewolucję cyfrową i wzrost konkurencyjności krajowych przedsiębiorców. Wymagać będzie także poniesienia dodatkowych kosztów przez firmy, które już zainwestowały w odpowiednie technologie i przeszkolenie personelu. Wielu dostawców oprogramowania do fakturowania i prowadzenia księgowości może zostać zmuszonych do ponownej integracji systemów. Taką opinię wyraził Rafał Strzelecki, CEO CashDirector S.A.

Kto nie poniesie kary za brak złożenia PIT-a do 30 kwietnia?

Ministerstwo Finansów informuje, że do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy mogą zweryfikować i zmodyfikować lub zatwierdzić swoje rozliczenia w usłudze Twój e-PIT. Jeżeli podatnik nie złoży samodzielnie zeznania PIT-37 i PIT-38 za 2023 r., to z upływem 30 kwietnia zostanie ono automatycznie zaakceptowane przez system. Dzięki temu PIT będzie złożony w terminie nawet jeżeli podatnik nie podejmie żadnych działań. Ale dotyczy to tylko tych dwóch zeznań. Pozostałe PIT-y trzeba złożyć samodzielnie najpóźniej we wtorek 30 kwietnia 2024 r. Tego dnia urzędy skarbowe będą czynne do godz. 18:00.

Ekonomiczne „odkrycia” na temat WIBOR-u [polemika]

Z uwagą zapoznaliśmy się z artykułem Pana K. Szymańskiego „Kwestionowanie kredytów opartych o WIBOR, jakie argumenty można podnieść przed sądem?”, opublikowanym 16 kwietnia 2024 r. na portalu Infor.pl. Autor, jako analityk rynków finansowych, dokonuje przełomowego „odkrycia” – stwierdza niereprezentatywność WIBOR-u oraz jego spekulacyjny charakter. Jest to jeden z całej serii artykułów ekonomistów (zarówno K. Szymańskiego, jak i innych), którzy działając ramię w ramię z kancelariami prawnymi starają się stworzyć iluzję, że działający od 30 lat wskaźnik referencyjny nie działa prawidłowo, a jego stosowanie w umowach to efekt zmowy banków, której celem jest osiągnięcie nieuzasadnionych zysków kosztem konsumentów. Do tego spisku, jak rozumiemy, dołączyli KNF, UOKiK i sądy, które to instytucje jednoznacznie potwierdzają prawidłowość WIBOR-u.

Przedsiębiorca uiści podatek tylko gdy klient mu zapłaci. Tak będzie działał kasowy PIT. Od kiedy? Pod jakimi warunkami?

Resort finansów przygotował właśnie projekt nowelizacji ustawy o PIT oraz ustawy o ryczałcie ewidencjonowanym. Celem tej zmiany jest wprowadzenie od 2025 roku kasowej metody rozliczania podatku dochodowego, polegającej na tym, że przychód- podatkowy będzie powstawał w dacie zapłaty za fakturę. Z metody kasowej będą mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność oraz ci, których przychody z działalności gospodarczej w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Minister Domański o przyszłości KSeF. Nowe daty uruchomienia zostały wyznaczone

Minister finansów Andrzej Domański wypowiedział się dziś o audycie Krajowego Systemu e-Faktur i przyszłości KSeF. Zmiany legislacyjne w KSeF to będzie proces podzielony na dwa etapy.

Panele fotowoltaiczne - obowiązek podatkowy w akcyzie [część 2]

W katalogu czynności podlegających opodatkowaniu akcyzą znajduje się również przypadek konsumpcji. Chodzi tutaj o zużycie energii elektrycznej przez podmiot posiadający koncesję jak i przez podmiot, który koncesji nie posiada, ale zużywa wytworzoną przez siebie energię elektryczną.

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

Globalny podatek minimalny - zasady GloBE również w Polsce. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury rachunkowe i podatkowe

System globalnego podatku minimalnego (zasad GloBE) zawita do Polski. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury wewnętrzne, w szczególności dotyczące gromadzenia informacji rachunkowych i podatkowych.

REKLAMA