Prof. Modzelewski: Dlaczego wdrożenie obowiązkowego KSeF skończy się fiaskiem; nie usunięto zasadniczych błędów faktur ustrukturyzowanych
REKLAMA
REKLAMA
- Szkodliwe reformy podatkowe POPiSu
- Dlaczego wdrożenie obowiązkowego KSeF skończy się fiaskiem
- W 2026 roku powtórka katastrofy Polskiego Ładu?
Szkodliwe reformy podatkowe POPiSu
Szkodnictwo w reformowaniu podatków, zwłaszcza przy okazji ich cyfryzacji, którego ofiarą są podatnicy, jest powszechnie znane i stało się od ponad dwudziestu lat zasadą nadrzędną wszystkich miłościwie nam panujących rządów (całego POPiSu). Na tych „reformach” mają zarobić interesariusze, a zwłaszcza biznes informatyczny oraz „międzynarodowy” biznes podatkowy. A co gorsza „reformy” te prowadzą do destrukcji systemu podatkowego i obniżenia jego efektywności. Pamiętamy jakie bzdury opowiadano nam, że jakieś tam „jotpeki uszczelnią VAT”, a pod ich rządami zwroty tego podatku wzrosły ze 113 do 219 mld zł (przez trzy lata) i w 2023 r. rozdano prawie połowę wpływów.
REKLAMA
Dlaczego wdrożenie obowiązkowego KSeF skończy się fiaskiem
Jeszcze gorszy skutek będzie mieć próba (oczywiście nieudolna) wdrożenia obowiązkowego wystawiania faktur ustrukturyzowanych. Dlaczego? Już tłumaczę:
- po pierwsze ów KSeF nie ma żadnej przydatności skarbowej: nikt nie będzie śledzić wystawiania milionów faktur, wśród których istotny procent stanowią zwykłe pomyłki, których nikt nigdy nie usunie z tego śmietnika,
- podatnicy tam gdzie można zrezygnują z wystawiania faktur podatkowych w KSeF lub nie będą umieli ich wystawić, a większość odbiorców nie będzie nawet chciała ich szukać w tymże KSeF-ie,
- faktura ustrukturyzowana nie jest z istoty dokumentem handlowym (jej wystawienie nie rodzi skutków cywilnoprawnych), rozliczenia będą dokonywane na podstawie innych dokumentów, których władza nie będzie umiała a przede wszystkim nie będzie miała podstaw do kontrolowania,
- dla organów podatkowych istotne znaczenie ma około 1% wszystkich faktur (a nawet mniej), które są dowodem oszustwa: reszta nie ma żadnego znaczenia i nie trzeba ich nawet oglądać.
W 2026 roku powtórka katastrofy Polskiego Ładu?
Tak więc to rok 2026 przyniesie tę katastrofę, której udało się uniknąć w lipcu 2024 r. Czy politycy, którzy będą jej autorem, wygrają kolejne wybory? Wolne żarty, zwłaszcza że po zmianach w „światowym przywództwie” ich pozycja jest raczej słaba.
Stąd tylko jeden wniosek: nie należy podejmować kolejnej próby totalnej destrukcji systemu fakturowania.
prof. dr hab. Witold Modzelewski
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat