REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ubezpieczenie niskiego wkładu własnego – można domagać się zwrotu bezprawnie pobranych składek

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Ubezpieczenie niskiego wkładu własnego – można domagać się zwrotu bezprawnie pobranych składek
Ubezpieczenie niskiego wkładu własnego – można domagać się zwrotu bezprawnie pobranych składek

REKLAMA

REKLAMA

Konstrukcja umów frankowych oraz sposób ich prezentowania kredytobiorcom jako bezpiecznego produktu finansowego dalekie są od dochowania obowiązku informacyjnego oraz zgody z obowiązującymi przepisami prawa. Często jednak banki, przedstawiając klientom kredyty frankowe, poszły o krok dalej, bowiem oferowały im ubezpieczenie niskiego wkładu własnego (UNWW), które zamiast pomóc kredytobiorcom nastręczało tylko kolejnych problemów.

Trudnościami, z którymi spotykały się osoby chcące zaciągnąć kredyt w walucie CHF była wysokość wkładu własnego, który musiał wynosić przynajmniej 20% wartości kwoty pożyczanej przez bank. Z racji tego, że nie każdy klient posiadał oszczędności, które pozwalałby mu na pokrycie 1/5 kwoty kredytu, banki wprowadzały do swoich umów konstrukcję ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Zamysł był prosty. W przypadku, gdyby kredytobiorca nie spłacał rat kapitałowo-odsetkowych i bank wypowiedziałby mu umowę, to wtedy ubezpieczyciel przejmował odpowiedzialność za 20 procent długu klienta, a pozostałe 80 procent wymaganej kwoty bank dochodziłby bezpośrednio od klienta.

REKLAMA

Autopromocja

O ile na początku wydawało się to rozwiązaniem idealnym dla potencjalnych kredytobiorców, to z biegiem czasu okazało się, że instytucja UNWW to nic innego, jak kolejne postanowienie umowne, które w rażący sposób narusza interesy kredytobiorcy i uniemożliwia mu określenie na jakich zasadach oferowany produkt funkcjonuje.

Polecamy: INFORLEX Ekspert

Polecamy: INFORLEX Biznes

REKLAMA

W pierwszej kolejności, zaznaczyć należy, że klienci nie mieli możliwości indywidualnego uzgodnienia treści postanowień dotyczących UNWW. Kredytobiorcy nie mogli m.in.: dokonać wyboru ubezpieczyciela spośród dostępnych na rynku opcji (bank w przedstawianych umowach wskazywał na konkretnego ubezpieczyciela), wybrać alternatywnej formy ubezpieczenia, zmienić czasu obowiązywania ubezpieczenia, negocjować wysokości składek itp. Co więcej, bank nie pokwapił się, żeby poinformować konsumentów, że ubezpieczenie to jest dobrowolne. Zdarzało się nawet, iż w prezentowanym przez bank wzorcu umowy kredytu, odpowiednie pole przy UNWW było już wypełnione, co oznaczało, że kredytodawca od samego początku narzucił ubezpieczenie, które nie było przecież obowiązkowe. Innymi słowy, klienci zostali pozbawieni realnej szansy na dokonanie oceny czy oferowane im ubezpieczenie jest warunkiem koniecznym do zawarcia umowy i czy jest to dla nich korzystne z ekonomicznego punktu widzenia.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jakby tego było mało bank, pobierając składki tytułem UNWW, przeliczał kwoty po własnym kursie CHF ustalanym przez instrumenty finansowe i algorytmy nieznane kredytobiorcom. Swoboda w kształtowaniu wysokości składek w zasadzie uniemożliwiała klientom określenie, ile ostatecznie wyniesie składka w danym terminie i po jakim zostanie przeliczona kursie. Taka praktyka sprawiała, że ubezpieczenie niskiego wkładu własnego odgrywało rolę kolejnego zysku dla banku. Trudno nie przyznać racji Sądowi Rejonowemu dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu, który w wyroku z dnia 23 grudnia 2014 roku stwierdził, że: […] konsument nie tylko nie miał żadnego wpływu na zakwestionowane postanowienie umowne – ale również nie miał faktycznej wiedzy umożliwiającej mu przewidzenie, jakiego rodzaju obciążenia i przez jak długi okres bank będzie z tego tytułu na niego nakładał. Stoi to w sprzeczności z zasadami dotyczącymi udzielania kredytów konsumentom – konsument musi mieć bowiem możliwość oszacowania kosztów wynikających z tytułu zawarcia umowy kredytu, jeśli zaś takiej możliwości żadna ze stron obiektywnie nie ma (np. z uwagi na wahania kursu waluty waloryzującej czy indeksującej kredyt) – powinien być o tym przez bank poinformowany.

REKLAMA

Nadto, bank oferując ubezpieczenie niskiego wkładu finansowego, zapewnił sobie w ten sposób dodatkowe zabezpieczenie. Oprócz UNWW banki miały przecież zabezpieczenie w postaci hipoteki kaucyjnej i bankowego tytułu egzekucyjnego, ubezpieczenie nieruchomości od ognia i innych zdarzeń losowych, ubezpieczenie od utraty pracy przez kredytobiorcę, ubezpieczenie do czasu wpisu nieruchomości do księgi wieczystej itd. Szereg w/w ubezpieczeń sprawiał, że zniwelowane zostało ryzyko w związku z zawarciem umowy przez bank, które w całości zostało przerzucone na kredytobiorcę.

Jak słusznie zresztą zauważył Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie w wyroku z dnia 18 marca 2015 roku (sygn. akt I C 2432/14): Zdaniem Sądu, skoro konsument nie jest stroną ani też uposażonym z umowy ubezpieczenia to powstaje sytuacja, w której nie odnosi on żadnych korzyści z tej umowy, zabezpieczającej wyłącznie interesy Banku, ponosząc jednocześnie odpowiedzialność regresową z tego tytułu i w efekcie pozwany przerzuca na konsumentów ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej.

Postanowienia dotyczące ubezpieczenia niskiego wkładu własnego są niejednoznaczne, nieprecyzyjne i wprowadzające w błąd konsumenta. Na gruncie obowiązującego prawa zapisy o UNWW naruszają art. 3851 kodeksu cywilnego, zgodnie z którym: Postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Warto zaznaczyć, że w przeważającej większości sądy uznają postanowienia UNWW za niedozwolone postanowienia umowne i zobowiązują banki do zwrotu bezprawnie pobranych składek. Zważywszy na powyższe, rekomendowanym działaniem jest więc podjęcie kroków prawnych w celu odzyskania pieniędzy bezprawnie pobranych przez bank.

Adam Jaworski, Aplikant radcowski

Rachelski i Wspólnicy Kancelaria Prawna

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wydatki marketingowe dealerów a koszty podatkowe - spór rozstrzygnięty na korzyść podatników

Rozliczenie kosztów działań marketingowych przez dealerów samochodowych może stanowić problem na gruncie prawa podatkowego. Szczególne wątpliwości budzą wydatki poniesione w ramach programów motywacyjnych dystrybutorów, które mają na celu uzyskanie bonusów jakościowych. Kluczowym problemem interpretacyjnym jest rozgraniczenie między kosztami uzyskania przychodów, a wydatkami na reprezentację, które zgodnie z przepisami ustawy o CIT nie mogą być zaliczane do kosztów podatkowych. Orzecznictwo sądów administracyjnych pokazuje jednak, że organy podatkowe często błędnie kwalifikują tego typu wydatki, nie uwzględniając ich rzeczywistego celu gospodarczego i związku z osiąganymi przychodami.

Każda faktura VAT w 2026 r. obowiązkowo wystawiana aż w sześciu formach. Ryzyko powstania wielu oryginałów tej samej faktury. Czy ktoś się w tym połapie?

Ustawa z dnia 5 sierpnia 2025 r. nowelizująca ustawę o VAT w zakresie obowiązkowego modelu KSeF została już podpisana przez Prezydenta RP i musimy jeszcze poczekać na rozporządzenia wykonawcze, gdzie m.in. uregulowane będą szczegóły informatyczne (kody, certyfikaty). Ale to nie koniec – musi się jeszcze pojawić oprogramowanie interfejsowe, a zwłaszcza jego „specyfikacja”. Ile będziemy na to czekać? Nie wiadomo. Ale czas płynie. Wiemy dziś, że obok dwóch faktur w postaci tradycyjnej (papierowe lub elektroniczne), pojawiają się w tych przepisach aż cztery nowe formy - pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Self-billing w KSeF jako nowe możliwości dla zagranicznych podmiotów

Wprowadzenie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) budzi wiele pytań wśród polskich podatników, ale coraz częściej także wśród podmiotów zagranicznych działających w Polsce i rozliczających tu VAT. Jednym z kluczowych zagadnień – rzadko poruszanych publicznie – jest możliwość wystawiania faktur ustrukturyzowanych w formule self-billingu przez podmioty nieposiadające siedziby w Polsce. Czy KSeF przewiduje taką opcję? Jakie warunki muszą zostać spełnione i z jakimi wyzwaniami trzeba się liczyć?

Certyfikaty KSeF – ostatni dzwonek dla firm! Bez nich fiskus zablokuje faktury

Od listopada 2025 r. przedsiębiorcy będą mogli wnioskować o certyfikaty KSeF. Brak tego dokumentu od 2026 r. może oznaczać paraliż wystawiania faktur. A od 2027 r. system nie uzna już żadnej innej metody logowania.

REKLAMA

KSeF już nadchodzi! Skarbówka przejmuje faktury od 2026 roku! Kto jest zobowiązany do korzystania z KSeF, a kto jest wyłączony?

Od 1 lutego 2026 r. żadna firma nie ucieknie przed KSeF. Wszystkie faktury trafią do centralnego systemu skarbowego, a przedsiębiorcy będą musieli wystawiać je wyłącznie w nowym formacie. Najwięksi podatnicy wejdą w obowiązek pierwsi, a reszta już od kwietnia 2026 r. Sprawdź, kto i kiedy zostanie objęty nowymi rygorami – i jakie wyjątki jeszcze ratują niektórych z obowiązkowego e-fakturowania.

Nowe prawo ratuje rolników przed komornikiem! Teraz egzekucje długów wstrzymane po złożeniu wniosku do KOWR

Rolnicy w tarapatach finansowych zyskali tarczę ochronną. Dzięki nowelizacji ustawy o restrukturyzacji zadłużenia złożenie wniosku do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa wstrzymuje egzekucję komorniczą. Zmiana ma dać czas na rozmowy z wierzycielami, ułatwić restrukturyzację i uchronić tysiące gospodarstw przed nagłą utratą majątku. To krok, który eksperci określają jako bardzo istotny dla bezpieczeństwa produkcji żywności w Polsce.

KSeF 2026: Tryb offline24, offline, awaria i awaria całkowita - co trzeba wiedzieć? MF wyjaśnia

Nowe przepisy dotyczące Krajowego Systemu e-Faktur, które wejdą w życie od lutego 2026 r., przewidują różne procedury na wypadek problemów technicznych i awarii systemu. Ministerstwo Finansów wyjaśnia, czym różni się tryb offline24, tryb offline, tryb awaryjny oraz procedura na wypadek awarii całkowitej – a także jakie obowiązki w zakresie wystawiania, przesyłania i udostępniania faktur będą spoczywać na podatnikach w każdej z tych sytuacji.

KSeF 2.0: Wielka rewolucja w fakturowaniu i VAT! Co dokładnie się zmieni i kogo obejmą nowe przepisy?

KSeF wchodzi na stałe i już od 2026 roku każda faktura będzie musiała być wystawiona elektronicznie. Nowa ustawa całkowicie zmienia zasady rozliczeń i obejmie zarówno podatników czynnych, jak i zwolnionych z VAT. To największa rewolucja w fakturowaniu od lat.

REKLAMA

Od kwietnia 2026 r. bez KSeF nie wystawisz żadnej faktury. To prosta droga do paraliżu rozliczeń firmy

Od 2026 r. KSeF stanie się obowiązkiem dla wszystkich przedsiębiorców w Polsce. System zmieni sposób wystawiania faktur, obieg dokumentów i współpracę z księgowością. W zamian przewidziano m.in. szybszy zwrot VAT. Eksperci podkreślają jednak, że firmy powinny rozpocząć przygotowania już teraz – zwlekanie może skończyć się paraliżem rozliczeń.

Rewolucja w fakturach: już od 2026 KSeF obowiązkowy dla wszystkich! Firmy mają mniej czasu, niż myślą

Mamy już ustawę wprowadzającą obowiązkowy Krajowy System e-Faktur. Od lutego 2026 r. część przedsiębiorców straci możliwość wystawiania tradycyjnych faktur, a od kwietnia – wszyscy podatnicy VAT będą musieli korzystać wyłącznie z KSeF. Eksperci ostrzegają: realnego czasu na wdrożenie jest dużo mniej, niż się wydaje.

REKLAMA