Wynagrodzenie za ustanowienie służebności przesyłu
REKLAMA
REKLAMA
Ta kwestia jest równie istotna dla prawnika piszącego wniosek, który chce wiedzieć, jaką wartość żądania ma wskazać w piśmie wszczynającym postępowanie. Ale czy to aby na pewno jest konieczne? Pomijając już fakt, że nie ma to znaczenia dla wyliczenia opłaty sądowej, to w świetle art. 187 § 1 pkt 1 Kodeksu postępowania cywilnego (Kpc), czy wręcz z uwagi na treść art. 321 § 1 Kpc takie sprecyzowanie wniosku wydaje się oczywiste.
REKLAMA
Ten ostatni przepis stanowi bowiem, że sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie. Co do konieczności precyzyjnego oznaczenia wysokości wynagrodzenia z tytułu ustanowienia służebności przesyłu wypowiedział się Sąd Okręgowy w Poznaniu XV Wydział Cywilny Odwoławczy w postanowieniu z dnia 30 kwietnia 2018 r. (niepubl).
Polecamy: Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ!
W dość ciekawym stanowisku Sąd ten wskazał, że „zawartym w tym wniosku (o ustanowienie służebności przesyłu – przyp. aut.) żądaniem sąd jest związany (w znaczeniu art. 321 § 1 Kpc) co do nieruchomości, na której ma zostać ustanowiona służebność i urządzenia, którego ma ona dotyczyć, stanowiącego własność konkretnego przedsiębiorcy przesyłowego, oraz co do zasądzenia – bądź nie – wynagrodzenia. Z art. 305 [2] Kc wynika, że ustanowienie służebności następuje „za odpowiednim wynagrodzeniem”. Odpłatność należy więc do istoty sądowego ustanowienia służebności, zaś sąd ustanawiając służebność przesyłu orzeka o tym wynagrodzeniu z urzędu, niezależnie od wniosku właściciela nieruchomości służebnej, chyba że uprawniony zrzekł się on wynagrodzenia (por. G. Bieniek, „Służebność przesyłu w praktyce notarialnej”, NPN 2010/1/5, teza 5, K. Dadańska [w:] A. Kidyba, KC Komentarz. Tom II. Własność i inne prawa rzeczowe, LEX 2012, kom. do art. 305 [2] Kc). Elementem żądania – w rozumieniu art. 321 § 1 Kpc – nie jest więc kwota wynagrodzenia, która ma być przyznana za ustanowienie służebności, oraz podstawa jej określenia. Wnioskodawca nie jest w ogóle zobowiązany do oznaczenia we wniosku wysokości wynagrodzenia, którą uznaje za adekwatną, a tym bardziej przedstawienia sposobu jej wyliczenia. Wniosek zawierający żądanie ustanowienia służebności przesyłu za wynagrodzeniem (bez podania konkretnej kwoty) jest wnioskiem kompletnym, a ustalenie wysokości wynagrodzenia następuje na podstawie wyników przeprowadzonego postępowania dowodowego. Jeżeli we wniosku znalazła się ewentualna informacja o wysokości oczekiwanego wynagrodzenia, to wnioskodawca nie musi jej następnie modyfikować stosownie do przeprowadzonych dowodów. Ustanawiając służebność i przyznając odpowiednią kwotę z tytułu wynagrodzenia sąd orzeka zaś o całości żądania (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 15 maja 2014r., II CZ 15/14).”
W okolicznościach w/w sprawy, Sąd rozważał bowiem kwestię, czy podwyższenie kwotowe w zakresie żądania ustawienia służebności przesyłu było skuteczne, kiedy pełnomocnik wnioskodawców doręczył pismo procesowe zawierające takie żądanie bezpośrednio do pełnomocnika przedsiębiorcy przesyłowego (w trybie art. 132 § 1 Kpc), a nie pośrednio przez sąd (w trybie art. 193 Kpc).
Sąd orzekł tu, że „nawet gdyby wnioskodawcy nie złożyli wspomnianych pism, nie stałoby to na przeszkodzie zasądzeniu na ich rzecz wynagrodzenia w wysokości znajdującej oparcie w materiale dowodowym sprawy, w tym zwłaszcza w opinii biegłego. Pisma wnioskodawców mogły być traktowane wyłącznie jako wyrażenie aprobaty dla wniosków opinii. O tym zaś, że takie jest ich stanowisko, uczestnik powziął informację, gdyż wspomniane pisma zostały doręczone jego pełnomocnikowi w trybie art. 132 § 1 Kpc.”
Powyższe stanowisko Sądu Okręgowego ocenić należy pozytywnie, jako ograniczające zbędny formalizm, który niekiedy potrafi stłamsić sztucznie słuszne poniekąd roszczenia.
Co nie oznacza, że zalecam, aby we wnioskach o ustanowienie służebności za wynagrodzeniem nie wpisywać wartości roszczenia jakiego się żąda. Nie każdy bowiem sąd może prezentować tak odformalizowane stanowisko, a i dla stron będzie bardziej czytelne jakich wartości dotyczy postępowanie. Taka wiedza może być przydatna choćby do oszacowania „opłacalności” postępowania z uwagi na czas jego trwania, czy na konieczność ponoszenia kosztów sądowych (w tym zaliczek na opinie biegłych).
Autor: Maciej Broniecki, Radca Prawny
Kancelaria Prawa Sportowego i Gospodarczego „Dauerman”
Zobacz także: Prawo
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat