Spółka anonimowa
REKLAMA
REKLAMA
Nie będziemy jednak wchodzić w polityczne relacje między urzędami stanowymi i federalnymi, lecz skupimy się na zaletach rejestrowania spółek z zachowaniem pełnej anonimowości ich właścicieli.
A po co mi w ogóle taka spółka? – zapyta ktoś.
Powodów może być wiele… Najczęstsze z nich to chęć lub konieczność ukrycia majątku przed komornikiem małżonkiem, partnerem, klientem, wspólnikiem albo potrzeba ukrycia się przez obecnym lub byłym pracodawcą, jeśli w umowie mamy zakaz prowadzenia działalności konkurencyjnej i szukamy sposobu, aby go obejść. Innym, będzie alokacja własnych środków w różnego rodzaju inwestycje, ale w sposób uniemożliwiający identyfikację właściciela nabywanych ruchomości lub nieruchomości. Ta opcja będzie także pomocna w sytuacji, kiedy chcemy wprowadzić na rynek nowy produkt lub usługę, o której będzie głośno, lecz z różnych powodów nie zależy nam na tym, aby nasze nazwisko można było połączyć z tym wydarzeniem.
REKLAMA
Jak powszechnie wiadomo, w polskim Krajowym Rejestrze Sądowym, zarówno spółki osobowe jak i kapitałowe muszą ujawniać dane wszystkich wspólników. Wyjątek stanowią wspólnicy spółek z o.o., posiadający mniej niż 10% kapitału zakładowego. Oczywiście zarówno rejestr, jak i akta rejestrowe spółek są w pełni jawne, a zatem nawet jeśli udziałowiec mniejszościowy nie pojawia się na wypisie z KRS to już szybka wizyta w sądzie wystarczy, aby wszystko stało się jasne. Z drugiej strony, jeśli z jakiegoś powodu chcemy zachować anonimowość, to przecież nie na 10, lecz na 100%.
W wielu zagranicznych jurysdykcjach, szczególnie w krajach anglosaskich pojawia się instytucja nominee shareholder, czyli udziałowca nominalnego. Jest to, w uproszczeniu osoba, która w imieniu faktycznego udziałowca (zazwyczaj beneficjenta rzeczywistego) wpisana zostaje do rejestru handlowego w danym kraju i co za tym idzie, zapewnia anonimowość faktycznemu wspólnikowi.
Jednocześnie, między faktycznym, a nominowanym udziałowcem zawierana jest umowa dotycząca ich wzajemnych relacji. Stosunek powiernictwa udziałowego wymaga bezwzględnego zaufania pomiędzy powierzającym udziały, a powiernikiem. Tylko jak zaufać osobie, której nie znamy i której nigdy nie widzieliśmy i przekazać jej pełną kontrolę nad swoim biznesem? Umowa to jednak tylko kawałek papieru i życzymy szczęścia w poszukiwaniu naszego „powiernika” na Seszelach w sytuacji, kiedy zachowa się on w sposób odbiegający od zapisów umowy i wyprowadzi nasze pieniądze ze spółki lub w sposób niekorzystny zawrze umowy handlowe albo rozporządzi majątkiem spółki.
REKLAMA
W Stanie Wyoming nie mamy tego problemu, albowiem w przeciwieństwie do modelu opisanego powyżej, Wyoming nie wymaga podania w rejestrze żadnej osoby powiązanej ze spółką, a zatem, kolokwialnie rzecz ujmując, rubryka „udziałowcy” w aktach rejestrowych spółki stanu Wyoming pozostaje pusta.
Twoja Spółka w Wyoming jest zatem całkowicie anonimowa. Twoje dane jako udziałowca nie pojawią się w publicznym rejestrze spółki. Z akt rejestrowych spółki ani żadnej przeglądarki internetowej nikt się nie dowie, jak wygląda struktura właścicielska spółki, ani kto jej faktycznym beneficjentem rzeczywistym. Jednocześnie, spółka taka może być aktywnym uczestnikiem obrotu prawno-gospodarczego, wykonywać wszelkie czynności prawne i posiadać udziały w innych podmiotach, w tym polskiej spółce z o.o. lub komandytowej z zachowaniem pełnej anonimowości i kontroli.
Powodów i potrzeb zachowania anonimowości poprzez nieujawnianie danych udziałowców w rejestrze spółek może być bardzo wiele. My nie propagujemy naturalnie zachowań nieuczciwych, ale życie wszystkich potrafi zaskoczyć, więc warto wiedzieć, że są na rynku dostępne rozwiązania, które w pewnych sytuacjach mogą być pomocne.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat