REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Upadłość, restrukturyzacja – kiedy zacząć rozważać złożenie wniosku?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Kancelaria Prawna Skarbiec
Kancelaria Prawna Skarbiec świadczy doradztwo prawne z zakresu prawa podatkowego, gospodarczego, cywilnego i karnego.
Kinga Hanna Stachowiak
Wspólnik Zarządzający w Kancelarii Prawnej Skarbiec
Upadłość, restrukturyzacja – kiedy zacząć rozważać złożenie wniosku? /shutterstock
Upadłość, restrukturyzacja – kiedy zacząć rozważać złożenie wniosku? /shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Widmo niewypłacalności i konieczności zamknięcia firmy w dobie pandemii koronawirusa zagląda w oczy coraz większej liczbie przedsiębiorców, którzy często podejmują skazane na niepowodzenie próby ratowania swojego przedsiębiorstwa za wszelką cenę. Niejednokrotnie skutkuje to jedynie pogorszeniem sytuacji. Warto rozważyć, czy przewidziane przez prawo postępowania – restrukturyzacyjne i upadłościowe nie są lepszym rozwiązaniem niż popadnięcie w długi, które mogą się za przedsiębiorcą ciągnąć latami.

Kiedy najlepiej złożyć wniosek?

Wyczucie tego momentu nie jest wcale proste nawet dla prawnika, a co dopiero dla przedsiębiorcy, który zajmuje się zawodowo czymś zupełnie innym. Postępowanie restrukturyzacyjne można wszcząć wobec przedsiębiorcy niewypłacalnego lub zagrożonego niewypłacalnością. Aby wszcząć postępowanie upadłościowe, musimy mieć do czynienia z niewypłacalnością. Czy to oznacza, że w przypadku popadnięcia w stan niewypłacalności można dokonać wyboru? I tak i nie… a w zasadzie niekoniecznie będzie to wybór, którego przedsiębiorca może dokonać autonomicznie. Zacznijmy od ustalenia znaczenia pojęcia „niewypłacalności”. Prawo upadłościowe zawiera definicję legalną stanu niewypłacalności, która mówi, że ze stanem tym mamy do czynienia wtedy, gdy dłużnik utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. I nie chodzi tu o nieregulowanie należności spornych, bo uważamy je za nienależne, gdyż wtedy niemal każda spółka pozwana o milionowe odszkodowanie za wyimaginowaną szkodę kwalifikowałaby się jako niewypłacalna. Chodzi o zdolność uregulowania bezspornych należności, których termin płatności już upłynął. Prawo upadłościowe wprowadza również domniemanie, że jeśli wymagalne należności przeterminowały się o trzy miesiące, to dłużnik jest niewypłacalny. Domniemanie z kolei to taka figura prawna, która mówi o przyjęciu jakiegoś założenia, które jednak może być obalone. Oznacza to, że dłużnik, który nie reguluje swoich zobowiązań przez pół roku, wcale nie musi być niewypłacalny, z kolei inny, który zalega tylko o tydzień, jest nadal wypłacalny. Stąd trudność w określeniu, czy moment na złożenie stosownego wniosku już nadszedł, czy też nie. Prawo restrukturyzacyjne stosuje oczywiście tę samą definicję.

REKLAMA

Autopromocja

Dla kogo restrukturyzacja, kto musi upaść?

REKLAMA

Gdy już wiemy przynajmniej orientacyjnie, kiedy mamy do czynienia ze stanem niewypłacalności, należy zastanowić się, czy nasza firma osiągnęła już ten stan, czy dopiero wisi nad nami groźba popadnięcia w niewypłacalność. Jeśli ustalimy, że z trudem, ale jeszcze dajemy radę pchać wózek, na którym spoczywa nasza firma, choć już niedługo może nam zabraknąć sił, to może być to dobry moment na rozważenie wniosku o wszczęcie postępowania restrukturyzacyjnego. Restrukturyzacja polega na tym, żeby wynegocjować z wierzycielami taki pakiet ulg dla przedsiębiorcy, polegający np. na rezygnacji z odsetek, umorzeniu części zobowiązań czy rozłożeniu ich na raty, aby umożliwić mu wyjście na prostą i zachowanie jego działalności. W trakcie rozpoznawania wniosku sąd będzie brał pod uwagę zarówno przyczyny pogorszenia sytuacji finansowej przedsiębiorcy, realność przedstawianych przez niego prognoz, jego planowane przychody (np. z realizacji już zawartych umów) czy proponowane redukcje kosztów prowadzenia działalności oraz inne elementy jego sytuacji – posiadane zdolności zarobkowe, park maszyn itp. Rola przedsiębiorcy polega w tym przypadku na tym, aby przekonać najpierw sąd, a potem wierzycieli, że dzięki udzieleniu określonych ulg, da on radę wywiązać się ze swoich zobowiązań. Co ważne, przedsiębiorca nie traci wówczas kontroli nad swoją działalnością i jeśli sumiennie wypełnia zawarty układ, to przejdzie przez problemy suchą stopą, a wypełnienie zawartego porozumienia z wierzycielami to sytuacja typu „win-win”.

Upadłość z kolei to remedium na trudniejsze przypadki, bowiem tyczy się ona przedsiębiorców (oraz konsumentów), którzy nie mają już widoków na w miarę bezproblemowe wyjście z tarapatów, w które popadli. Upadłość w swoim założeniu ma przede wszystkim chronić wierzycieli, później – jeśli sytuacja na to pozwoli – doprowadzić do zachowania przedsiębiorstwa dłużnika. W praktyce niestety rzadkie są przypadki, które kończą się realizacją obu tych celów. Niemniej skuteczne złożenie wniosku o upadłość leży przede wszystkim w interesie osób, które mogą ponosić odpowiedzialność subsydiarną za zobowiązania niewypłacalnego dłużnika (np. członkowie zarządu spółek z o.o.), bo może to pozwolić im uniknąć odpowiedzialności osobistej.

Efektem złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości będzie z dużą dozą prawdopodobieństwa wyznaczenie tymczasowego nadzorcy sądowego, który przygotuje dla sądu upadłościowego raport wskazujący na zasadność lub bezcelowość uwzględnienia wniosku o ogłoszenie upadłości. Przyczyną oddalenia wniosku o ogłoszenie upadłości jest w przeważającej większości przypadków tzw. ubóstwo masy upadłości. Chodzi o sytuację, w której środków z majątku spółki nie wystarczy nawet na pokrycie kosztów procedury upadłościowej, nie mówiąc już o zaspokojeniu wierzycieli choćby w najmniejszym stopniu. Raport TNS zmierza zatem do tego, aby ustalić, czy z majątku spółki (środków trwałych, towaru, wierzytelności, środków pieniężnych) da się pokryć koszty postępowania i w jakiejkolwiek części zaspokoić wierzycieli.

REKLAMA

Jeśli raport TNS daje widoki na pomyślne przeprowadzenie upadłości, sąd może uwzględnić wniosek niewypłacalnego przedsiębiorcy i przydzielić mu syndyka. Zdarzają się sytuacje, w których zarząd nad przedsiębiorstwem pozostaje w rękach upadłego, ale należą one raczej do rzadkości. Syndyk przejmuje kontrolę nad przedsiębiorstwem i dąży do zaspokojenia wierzycieli w jak największym stopniu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Co ma z tego przedsiębiorca? Przede wszystkim spokój, że kłopoty spółki nie dotkną jego majątku osobistego. Nie dotyczy to przedsiębiorców jednoosobowych ani wspólników spółek osobowych, ale członkowie zarządów spółek kapitałowych mogą być spokojniejsi. Na marginesie warto wspomnieć, że ta informacja winna zachęcić przedsiębiorców prowadzących spółki jawne lub komandytowe, w których ponoszą odpowiedzialność za ich zobowiązania bez ograniczeń, czy wybór takiej, a nie innej formy prowadzenia działalności był trafny.

Poza tym, jeśli po przeprowadzeniu procedury upadłościowej pozostaną jakiekolwiek środki, wrócą one do upadłego lub jego wspólników, pomniejszone o koszty postępowania upadłościowego. Ktoś może powiedzieć, że gdyby przedsiębiorca miał więcej aktywów niż zobowiązań, to by nie upadł. Ta teza jest na pozór słuszna, ale tylko na pozór. Wyobraźmy sobie przedsiębiorcę, który posiada znaczną część swojego majątku ulokowaną w nieruchomościach, które trudno zbyć w kilka tygodni, natomiast utracił płynność finansową. W takim przypadku aktywa uzyskane ze sprzedaży przez syndyka takich trudno zbywalnych aktywów mogą pokryć wszelkie koszty z nawiązką.

Polecamy: Samochód w firmie

Kiedy podjąć decyzję?

Jak wynika z powyższych wywodów, im prędzej zdecydujemy się na podjęcie działań zmierzających do przeprowadzenia restrukturyzacji czy upadłości, tym większą mamy szansę, że zakończą się one powodzeniem. Przedsiębiorca, który liczy na to, że poradzi sobie w trudnej sytuacji, gra trochę w rosyjską ruletkę. Jeśli trafi na pustą komorę nabojową, przetrwa. Jeśli jednak trafi na nabój, to gra może okazać się opłakana w skutkach. Odwlekanie podjęcia tych trudnych niejednokrotnie decyzji może okazać się jednak gwoździem do trumny i spowodować więcej szkód niż korzyści.

Autor: Kinga Hanna Stachowiak – Wspólnik Zarządzający w Kancelarii Prawnej Skarbiec

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Załączniki w KSeF tylko dla wybranych? Nowa funkcja może wykluczyć małych przedsiębiorców

Nowa funkcja w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF) pozwala na dodawanie załączników do faktur, ale wyłącznie w ściśle określonej formie i po wcześniejszym zgłoszeniu. Eksperci ostrzegają, że rozwiązanie dostępne będzie głównie dla dużych firm, a mali przedsiębiorcy mogą zostać z dodatkowymi obowiązkami i bez realnej możliwości skorzystania z tej opcji.

Kontrola podatkowa - fiskus ma 98% skuteczności. Adwokat radzi jak się przygotować i ograniczyć ryzyko kary

Choć liczba kontroli podatkowych w Polsce od 2023 roku spada, ich skuteczność jest wyższa niż kiedykolwiek. W 2024 roku aż 98,1% kontroli podatkowych oraz 94% kontroli celno-skarbowych zakończyło się wykryciem nieprawidłowości. Urzędy skarbowe, dzięki wykorzystaniu narzędzi analitycznych takich jak STIR, JPK czy big data, trafnie typują podmioty do weryfikacji, skupiając się na firmach obecnych na rynku i rzeczywiście dostępnych dla egzekucji zobowiązań. W efekcie kontrola może spotkać każdego podatnika, który nieświadomie popełnił błąd lub padł ofiarą nieuczciwego kontrahenta.

Rewolucja w podatkach i inwestycjach! Sejm przegłosował pakiet deregulacyjny – VAT do 240 tys. zł, łatwiejszy dostęp do kapitału dla MŚP

Sejm uchwalił przełomowy pakiet ustaw deregulacyjnych. Wyższy limit zwolnienia z VAT (do 240 tys. zł), tańszy dostęp do kapitału dla małych firm, koniec obowiązkowego pośrednictwa inwestycyjnego przy ofertach do 1 mln euro i uproszczenia w kontrolach celno-skarbowych – wszystko to z myślą o przedsiębiorcach i podatnikach. Sprawdź, co się zmienia od 2026 roku!

Sejm zdecydował. Fundamentalna zmiana w ustawie o podatku od spadków i darowizn

Sejm uchwalił właśnie nowelizację ustawy o podatku od spadków i darowizn. Celem nowych regulacji jest ograniczenie obowiązków biurokratycznych m.in. przy sprzedaży rzeczy uzyskanych w drodze spadku.

REKLAMA

Fiskus przegrał przez własny błąd. Podatnik uniknął 84 tys. zł podatku, bo urzędnicy nie znali terminu przedawnienia

Fundacja wygrała przed WSA w Gliwicach spór o 84 tys. zł podatku, bo fiskus nie zdążył przed upływem terminu przedawnienia. Kontrola trwała ponad 5 lat, a urzędnicy nie przestrzegali procedur. Sprawa pokazuje, że przepisy podatkowe działają w obie strony – także na korzyść podatnika.

W 2026 r. wdrożenie obowiązkowego KSeF - czy pamiętamy o VIDA? Czym jest VIDA i jakie zmiany wprowadza?

W 2026 roku wdrożymy w końcu w Polsce Krajowy System e-Faktur (KSeF) w wersji obowiązkowej. Prace nad KSeF trwają od wielu lat. Na początku tych prac Polska była w awangardzie państw unijnych pod względem e-fakturowania, wyprzedzaliśmy rozmachem i pomysłem inne państwa, jedni z pierwszych wnioskowaliśmy w 2021 r. o pozwolenie na obowiązkowy KSeF dla wszystkich podatników i transakcji. Administracja utknęła jednak w realizacji swojego pomysłu, reszta jest historią. W międzyczasie pojawiły się nowe, niezwykle istotne okoliczności, a więc VIDA (VAT in the Digital Age). Pojawia się zatem fundamentalne pytanie: czy obecne wdrożenie KSeF nie powinno już dziś uwzględniać przyszłych wymogów VIDA?

Minister finansów zapowiada nowy podatek: W kogo uderzy?

Ministerstwo Finansów pracuje nad podatkiem dotyczącym odsetek od rezerwy obowiązkowej utrzymywanej przez banki w Narodowym Banku Polskim - poinformował minister finansów Andrzej Domański. Dodał, że przychody do budżetu w 2026 r. z tego tytułu mogłyby sięgnąć 1,5-2 mld zł.

Zwrot VAT: Tylko organ I instancji może przedłużyć termin – przełomowy wyrok WSA

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi orzekł, że termin zwrotu VAT może zostać przedłużony wyłącznie przez organ I instancji i tylko w trakcie trwającego postępowania. Przedłużenie nie jest dopuszczalne po uchyleniu decyzji i przekazaniu sprawy do ponownego rozpatrzenia.

REKLAMA

Prowizja w kryptowalutach bez podatku – do chwili wymiany? Ważny wyrok WSA

Rynek kryptowalut wciąż działa w cieniu nie zawsze jednoznacznych regulacji podatkowych. Zdarza się, że firmy technologiczne muszą podejmować decyzje biznesowe bez jasnych odpowiedzi na pytania o moment powstania przychodu, zasady wyceny aktywów czy klasyfikację źródeł dochodu. Wiele osób sądzi, że rozporządzenie MICA kompleksowo reguluje cały rynek kryptoaktywów, podczas gdy w rzeczywistości nie dotyczy kwestii podatkowych. Wydawałoby się, że postępująca legislacja europejska rozwiązuje obecnie więcej problemów niż dotychczas, ale niestety nadal jeszcze pozostają pewne niejasne strefy. Jednym z takich obszarów jest rozliczanie prowizji pobieranych w kryptowalutach, szczególnie gdy nie towarzyszy im bezpośrednia płatność. Właśnie ten problem trafił pod ocenę Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) w Gdańsku.

Obowiązkowy KSeF: podatnicy zwolnieni z VAT nie będą chcieli faktur ustrukturyzowanych?

Podatnicy zwolnieni od VAT nie będą zainteresowani ”udostępnianiem” im w KSeF faktur ustrukturyzowanych – pisze profesor Witold Modzelewski. I wyjaśnia dlaczego.

REKLAMA