REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak firmy korzystają z estońskiego CIT?

Subskrybuj nas na Youtube
Jak firmy korzystają z estońskiego CIT?
Jak firmy korzystają z estońskiego CIT?
www.shutterstock.com

REKLAMA

REKLAMA

Estoński CIT nie przyjął się w takim stopniu, jak spodziewało się Ministerstwo Finansów. Jednym z powodów był harmonogram prac legislacyjnych. Jak działa estoński CIT? Jakie korzyści dla podatników wynikają z tej formy opodatkowania?

Estoński CIT od 2021 r.

Według Sörena Godniaka, menedżera z firmy doradczej Crido, wniosek o przystąpienie do estońskiego CIT-u w danym roku można złożyć do 31 stycznia, jeśli rok podatkowy jest tożsamy z rokiem kalendarzowym.

REKLAMA

Autopromocja

"To oznacza, że dla znacznej większości podatników termin za bieżący rok już minął. Oczywiście wniosek będzie można złożyć w kolejnych latach, także w terminie do końca stycznia. Natomiast teraz musimy poczekać do roku 2022" - uważa rozmówca.

"Jednym z powodów, dlaczego estoński CIT nie przyjął się w takim stopniu, jak spodziewało się Ministerstwo Finansów, był harmonogram prac legislacyjnych" - uważa menedżer.

Wyjaśnił, że przepisy dotyczące estońskiego CIT-u są całkowicie nowe, a zostały opublikowane na dwa miesiące przed terminem, do którego należało wybrać tę formę opodatkowania. "Do tego należy jeszcze wliczyć przerwy świąteczne, czas na wiele innych rozliczeń i formalności związanych z zamknięciem roku podatkowego. To też na pewno miało wpływ na znikomą chęć przedsiębiorców do wyboru tej formy opodatkowania" - ocenił Godniak.

Jak działa estoński CIT?

Dodał, że jak zapowiadało Ministerstwo Finansów, estoński CIT miał być prostą i korzystną forma opodatkowania, zgodnie z wzorcem z Estonii, który przewiduje, że podatki są płacone dopiero przy wypłacie zysków ze spółki. Tymczasem z doświadczenia Godniaka i jego współpracy z klientami wynika, iż niektórzy podatnicy co prawda zainteresowali się nowym sposobem opodatkowania, to jednak ostatecznie się na niego nie zdecydowali. Jego zdaniem powodów jest kilka, poza wspomnianym harmonogramem legislacyjnym.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"W ocenie MF jest to łatwy sposób opodatkowania, ale mamy do czynienia z aż osiemnastoma nowymi artykułami w ustawie o CIT. One zawierają konkretne bariery wejścia w estoński CIT, bardzo restrykcyjne wymogi, które należy spełnić" - powiedział.

Wskazał na ograniczenie nowego rozwiązania do dwóch form prawnych - spółek akcyjnych i spółek z o.o., co oznacza, że takiego prawa nie mają spółki komandytowe, czy komandytowo-akcyjne oraz jawne. Poza tym przychody w skali roku nie mogą przekroczyć 100 mln zł.

"Może to wydaje się dużo, ale to kwota brutto, więc po odliczeniu VAT zostaje około 80 mln zł. Kolejny warunek mówi, że spółki muszą być w posiadaniu osób fizycznych i nie mogą mieć udziałów w innych podmiotach a także muszą ponosić istotne wydatki na inwestycje. Każdy z tych wymogów jest do spełnienia, ale jednocześnie powoduje, że liczba potencjalnych firm korzystających z estońskiego CIT-u spada" - powiedział Godniak.

Zaznaczył, że nie słyszał o firmie, która zgłosiłaby akces do systemu estońskiego CIT-u.

Estoński CIT - jakie korzyści?

Pytany był, czy przepisy powinny być zmienione, aby estoński CIT zyskał na popularności. "Moim zdaniem można je uprościć. Takie uproszczenie zawsze zachęca podatników do stosowania nowych rozwiązań. Co prawda przepisy dotyczące estońskiego CIT-u znajdują się w ustawie o CIT, ale reżim tego podatku istnieje niejako obok standardowego podatku CIT, w formie, w jakiej go znamy. Podatnicy nie wiedzą, jak organy podatkowe będą interpretować nowe przepisy. W tym kontekście ograniczona chęć bycia pionierem i ponoszenia ewentualnie negatywnych konsekwencji jest zrozumiała" - powiedział.

Zastrzegł przy tym, że mimo wszystkich obiekcji, które można mieć wobec nowych regulacji, estoński CIT może być rzeczywiście korzystny dla podatników.

"Warunki nie są łatwe, ale są do spełnienia. Natomiast to wszystko zależy od indywidualnej sytuacji danego podatnika i jego biznesu. Należy się do tego odpowiednio przygotować, przeprowadzić poszczególne kalkulacje, prognozy, analizy, czy ta nowa forma opodatkowania będzie opłacalna. Z czasem, jak powoli wytworzy się praktyka po stronie organów podatkowych, nie byłbym zaskoczony, gdyby - póki co - pewnie niska liczba chętnych, wzrosła" - podsumował menedżer z Crido.

Istotą estońskiego CIT-u, który wszedł w życie 1 stycznia 2021 r. jest przesunięcie czasu poboru podatku na moment wypłaty zysków z przedsiębiorstwa. Firma może wybrać, czy chce skorzystać z nowego rodzaju opodatkowania, czy woli rozliczać się na starych zasadach. Zgodnie z ustawą, z opodatkowania na nowych zasadach może skorzystać spółka kapitałowa - z o.o. lub akcyjna, w której udziałowcami są wyłączenie osoby fizyczne. Próg, poniżej którego firma ma prawo do tego rozwiązania, to 100 mln zł rocznie.

Przygotowując regulacje dotyczące estońskiego CIT-u rząd szacował koszty wprowadzenia tego rozwiązania dla małych i średnich firm na 5,6 mld zł w roku 2021.

Autor: Marcin Musiał
mmu/ skr/

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Sprzedałeś 30 rzeczy w sieci przez rok? Twoje dane ma już urząd skarbowy. MF i KAS walczą z szarą strefą w handlu internetowym i unikaniem płacenia podatków

Ministerstwo Finansów (MF) i Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) wdrożyły unijną dyrektywę (DAC7), która nakłada na operatorów platform handlu internetowego obowiązki sprawozdawcze. Dyrektywa jest kolejnym elementem uszczelnienia systemów podatkowych państw członkowskich UE. Dyrektywa nie wprowadza nowych podatków. Do 31 stycznia 2025 r. operatorzy platform mieli obowiązek składać raporty do Szefa KAS za lata 2023 i 2024. 82 operatorów platform przekazało za ten okres informacje o ponad 177 tys. unikalnych osobach fizycznych oraz ponad 115 tys. unikalnych podmiotach.

2 miliony firm czeka na podpis prezydenta. Stawką jest niższa składka zdrowotna

To może być przełom dla mikroprzedsiębiorców: Rada Przedsiębiorców apeluje do Andrzeja Dudy o podpisanie ustawy, która ulży milionom firm dotkniętym Polskim Ładem. "To test, czy naprawdę zależy nam na polskich firmach" – mówią organizatorzy pikiety zaplanowanej na 6 maja.

Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje skutków błędów w deklaracjach podatkowych. Ochrona dopiero po wykupieniu rozszerzonej polisy OC

Księgowi w biurach rachunkowych mają coraz mniej czasu na złożenie deklaracji podatkowych swoich klientów – termin składania m.in. PIT-36, PIT-37 i PIT-28 mija 30 kwietnia. Pod presją czasu księgowym zdarzają się pomyłki, np. błędne rozliczenie ulg, nieuwzględnienie wszystkich przychodów czy pomyłki w zaliczkach na podatek. W jednej z takich spraw nieprawidłowe wykazanie zaliczek w PIT-36L zakończyło się naliczonymi przez Urząd Skarbowy odsetkami w wysokości ponad 7000 zł. Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje błędów w deklaracjach podatkowych – ochronę zapewnia dopiero wykupienie rozszerzonej polisy.

Rewolucja płacowa w całej UE od 2026 roku. Pracodawcy będą musieli ujawniać kwoty wynagrodzenia pracownikom i kandydatom do pracy

Wynagrodzenia przestaną być tematem tabu. Od czerwca 2026 roku pracodawcy będą mieli obowiązek ujawniania informacji o płacach, zarówno kandydatom do pracy, jak i zatrudnionym pracownikom. Czy to koniec nierówności i początek nowego rozdania na rynku pracy?

REKLAMA

Firmy ignorują KSeF? Tylko 5 tys. podmiotów gotowych na rewolucję e-fakturowania

Choć obowiązek korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur wejdzie w życie za 9 miesięcy, zaledwie 5230 firm zdecydowało się na dobrowolne wdrożenie systemu. Eksperci biją na alarm – to ostatni moment na przygotowania. Firmy nie tylko ryzykują chaos, ale też muszą zmierzyć się z brakiem środowiska testowego, napiętym harmonogramem i rosnącą liczbą innych zmian w przepisach.

Spółka komandytowa bez VAT od dywidendy – ważna interpretacja skarbówki

Dywidenda wypłacana komplementariuszowi nie podlega VAT – potwierdził to Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Oznacza to, że spółki komandytowe, w których wspólnicy prowadzą sprawy spółki bez wynagrodzenia, nie muszą obawiać się dodatkowego obciążenia podatkowego. To dobra wiadomość dla przedsiębiorców poszukujących efektywnych i bezpiecznych rozwiązań podatkowych.

Fiskus wlepi kary za niezapłacony podatek od sprzedaży ubrań i zabawek w internecie? MF analizuje informacje o 300 tys. osób i podmiotów handlujących na platformach internetowych

Operatorzy platform, za pośrednictwem których dokonywane są transakcje w internecie, przekazali MF dane ponad 177 tys. osób fizycznych i 115 tys. podmiotów – poinformowała PAP rzeczniczka szefa KAS Justyna Pasieczyńska. Dane te są teraz analizowane.

Katastrofa fakturowa w 2026 roku? Kto odważy się wdrożyć obowiązek stosowania KSeF i faktur ustrukturyzowanych?

Niedawno opublikowano kolejną wersję projektu „nowelizacji nowelizacji” ustaw na temat faktur ustrukturyzowanych i KSeF, które mają być niezwłocznie uchwalone. Ich jakość woła o pomstę do nieba. Co prawda zaproponowane zmiany świadczą o tym, że twórcy przepisów chcą pozostawić tym, którzy połapią się w tych zawiłościach, jakieś możliwości unikania tej katastrofy, zachowując fakturowanie w dotychczasowej formie przynajmniej do końca 2026 r. Pytanie, tylko po co to całe zamieszanie i dezorganizacja obrotu gospodarczego – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA

Jak nie zbankrutować na IT: inteligentne monitorowanie i optymalizacja kosztowa środowiska informatycznego. Praktyczny przewodnik po narzędziach i strategiach monitorowania

W dzisiejszej erze cyfrowej, środowisko IT stało się krwiobiegiem każdej nowoczesnej organizacji. Od prostych sieci biurowych po rozbudowane infrastruktury chmurowe, złożoność systemów informatycznych stale rośnie. Zarządzanie tak rozległym i dynamicznym ekosystemem to nie lada wyzwanie, wymagające nie tylko dogłębnej wiedzy technicznej, ale przede wszystkim strategicznego podejścia i dostępu do odpowiednich narzędzi. Wyobraźcie sobie ciągłą potrzebę monitorowania wydajności kluczowych aplikacji, dbałości o bezpieczeństwo wrażliwych danych, sprawnego rozwiązywania problemów zgłaszanych przez użytkowników, a jednocześnie planowania przyszłych inwestycji i optymalizacji kosztów. To tylko wierzchołek góry lodowej codziennych obowiązków zespołów IT i kadry managerskiej. W obliczu tej złożoności, poleganie wyłącznie na intuicji czy reaktywnym podejściu do problemów staje się niewystarczające. Kluczem do sukcesu jest proaktywne zarządzanie, oparte na solidnych danych i inteligentnych systemach, które nie tylko informują o bieżącym stanie, ale również pomagają przewidywać przyszłe wyzwania i podejmować mądre decyzje.

Wojna celna USA - Chiny. Jak może się bronić Państwo Środka: 2 scenariusze. Świat (też Stany Zjednoczone) nie może się obejść bez chińskiej produkcji

Chiny mogą przekierować towary nadal objęte nowymi, wysokimi cłami USA przez gospodarki i porty azjatyckie lub (a raczej równolegle) przekierować sprzedaż dotychczas kierowaną do USA na inne rynki - prognozują eksperci Allianz Trade. Bardziej prawdopodobna jest przewaga drugiego scenariusza – tak było podczas pierwszej wojny handlowej prezydenta Trumpa, co obecnie oznaczać będzie m.in. 6% rokroczny wzrost importu z Chin do UE (ale też do innych krajów) w ciągu trzech najbliższych lat. Branża, która nie korzysta z żadnych wyłączeń w wojnie celnej – odzież i tekstylia może odczuć ją w największym stopniu na swoich marżach.

REKLAMA