REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Coraz mniej spółek wybiera estoński CIT. Jest problemy z rozliczeniami

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Podatek, CIT
Koniec boomu na estoński CIT. Dane nie pozostawiają złudzeń
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Spada zainteresowanie estońskim CIT-em. Eksperci mówią, że teraz zaczną się problemy z rozliczeniami.

W pierwszych czterech miesiącach tego roku tzw. estoński CIT wybrało ponad 3 tys. spółek, co oznacza spadek rdr. o ponad połowę - wynika z danych Ministerstwa Finansów. Głównie były to podmioty z woj. mazowieckiego, śląskiego i wielkopolskiego. Najrzadziej decydowano się na taki krok w woj. warmińsko-mazurskim, lubuskim i podlaskim. Na takie rozwiązanie przeszły głównie spółki z o.o. I dotyczyło to blisko 3 tys. firm. Rok wcześniej takich przypadków było o ponad połowę więcej. Do tego w tym roku i w kolejnych latach resort spodziewa się mniej dynamicznego wzrostu zainteresowania ww. formą. Na chwilę obecną nie prowadzi też prac legislacyjnych. Zdaniem części ekspertów, to błąd, bo obecna regulacja wciąż wymaga doprecyzowania.

REKLAMA

Spadek zainteresowania estońskim CIT

REKLAMA

Z danych Ministerstwa Finansów wynika, że w pierwszych czterech miesiącach br. tzw. estoński CIT został przyjęty przez 3,2 tys. spółek. To o 53,1% mniej niż w analogicznym okresie ub.r. – 6,7 tys. Natomiast w całym zeszłym roku dotyczyło to 9,1 tys. podmiotów. – W mojej ocenie, mniejsze zainteresowanie estońskim CIT-em jest spowodowane tym, że firmy, które zamierzały na niego przejść, już wybrały ten sposób rozliczenia w poprzednim roku. Największy boom na dane rozwiązanie jest zwykle po wprowadzeniu nowych przepisów – komentuje doradca podatkowy Natalia Stoch-Mika z Kancelarii NSM LEGAL & TAX. 

Jak stwierdza Tomasz Tratkiewicz, ekspert ds. podatków z organizacji Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej, mniejszy wzrost liczby podatników, którzy wybrali estoński CIT, wynika z kilku przyczyn. Pierwsza to zdecydowanie mniejsza „akcja reklamowa” resortu finansów niż w 2022 roku. Druga to ciągła niepewność związana z interpretowaniem przepisów, w szczególności dot. ukrytych zysków oraz wydatków niezwiązanych z działalnością gospodarczą. Trzecia z przyczyn obejmuje warunki, które – pomimo zliberalizowania prawa – dla wielu spółek biznesowo mogą być nie do spełnienia, np. w zakresie zatrudnienia wymaganej minimalnej liczby pracowników.

– Zasady wprowadzone z początkiem ub.r. zrewolucjonizowały ryczałt od dochodów spółek i sprawiły, że estoński CIT stał się bardziej przyjazny dla podatników. Eliminacja progu przychodów i rezygnacja ze ściśle określonego wymogu ponoszenia nakładów inwestycyjnych miały istotne znaczenie dla procesu decyzyjnego przedsiębiorców. Wówczas rozszerzono też katalog podatników mogących korzystać z tego rozwiązania. Tegoroczne zmiany, których celem było wyeliminowanie wątpliwości zgłaszanych Ministerstwu Finansów, nie miały aż tak dużego znaczenia dla decyzji o wejściu w alternatywny system opodatkowania. Z tego może wynikać spadek liczby podmiotów wybierających ryczałt od dochodów spółek w bieżącym roku – mówi doradca podatkowy Katarzyna Winiecka z Ostrowska-Krzewina, Winiecka Kancelaria Doradztwa Podatkowego. 

Estoński CIT wybierały spółki z woj. mazowieckiego

REKLAMA

Według danych Ministerstwa Finansów, w pierwszych czterech miesiącach br. tzw. estoński CIT wybierały głównie spółki z woj. mazowieckiego – 546 (rok wcześniej – ponad 1,3 tys.), śląskiego – 427 (989), a także wielkopolskiego – 419 (755). Natomiast na końcu zestawienia widać woj. warmińsko-mazurskie – 37 (rok wcześniej – 97), lubuskie – 59 (120), jak również podlaskie – 71 (132). 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Struktura ta odpowiada rozkładowi liczby przedsiębiorców pomiędzy poszczególnymi województwami. W czołówce statystki znajdują się spółki z woj. mazowieckiego, śląskiego i wielkopolskiego. Są to województwa, w których swoje biznesy lokuje najwięcej przedsiębiorców. Nie dziwi zatem, że właśnie wśród tamtejszych podmiotów więcej spółek zdecydowało się na opodatkowanie ryczałtem od dochodów spółek – tłumaczy Katarzyna Winiecka.

Od stycznia do kwietnia br. na estoński CIT najchętniej przechodziły spółki z o.o. – blisko 3 tys. (w analogicznym okresie ub.r. – 6,4 tys.). – Są one najczęstszą formą prowadzenia firmy w Polsce. Przeważnie są również wybierane przez podmioty nastawione na długofalowe inwestowanie, a właśnie w spółkach inwestycyjnych estoński CIT cieszy się największą popularnością – wyjaśnia ekspertka z NSM LEGAL & TAX. 

Kolejne w tym zestawieniu są spółki komandytowe – 107 (rok wcześniej – 190), akcyjne – 29 (77), a także proste spółki akcyjne – 21 (17). – W przypadku PSA wzrost jest skorelowany z rosnącym zainteresowaniem prowadzenia działalności w tej formie prawnej. Obowiązuje ona począwszy od lipca 2021 roku i jest coraz częściej zakładana. Nie dziwi zatem fakt, że wśród rosnącej liczby nowych spółek, zdarzają się takie, które wybierają opodatkowanie w formie ryczałtu od dochodów spółek. W mojej ocenie, łatwiej jest zdecydować się na CIT estoński nowym podmiotom mogącym odpowiednio zaplanować swoją działalność – zauważa Winiecka.

Ograniczony potencjał wzrostu przy estońskim CIT

W tym roku oraz w kolejnych latach Ministerstwo Finansów spodziewa się mniej dynamicznego lecz stabilnego wzrostu zainteresowania tą formą opodatkowania. Aktualnie resort nie prowadzi prac legislacyjnych w zakresie estońskiego CIT-u. Natomiast obserwuje oraz analizuje, jak wpływa to rozwiązanie m.in. na kondycję spółek czy wpływy do budżetu państwa. Na tej podstawie, w duchu otwartego dialogu z przedsiębiorcami, będą podejmowane decyzje co do ewentualnych zmian legislacyjnych w przyszłości.

– Z całą pewnością konieczne są zmiany systemowe. Obecna regulacja jest nieprecyzyjna, zawiera wiele luk i obszarów potencjalnych sporów między organami a podatnikami. Co więcej, cześć wymogów stawianych firmom wydaje się nie mieć uzasadnienia w istniejącym systemie podatkowym i realiach gospodarczych. Tak jest chociażby z zakazem korzystania z estońskiego CIT-u przez podmioty, które mają pośród swoich wspólników spółki. Niestety, ale to pokazuje, jak niska jakość legislacji w Polsce bezpośrednio szkodzi gospodarce – ocenia prof. Adam Mariański, przewodniczący komisji podatkowej Business Centre Club i partner Kancelarii Mariański Group.

W opinii Tomasza Tratkiewicza, wzrost liczby spółek, które będą wybierać CIT estoński, nie osiągnie już takiej dynamiki jak w zeszłym roku. Jeżeli państwu zależy na promocji tej formy opodatkowania, np. ze względu na wspieranie inwestycji, to należałoby wprowadzić dalsze uproszczenia w ryczałcie od spółek, jak np. doprecyzowanie przepisów w zakresie ukrytych zysków oraz wydatków niezwiązanych z działalnością gospodarczą. Pozwoliłoby to być może w przyszłości na realnie większe niż w tym roku wzrosty liczby spółek wybierających CIT estoński. 

W kolejnych latach wybór estońskiego CIT-u ustabilizuje się. Ryczałt od przychodów spółek będą wybierać nowe podmioty, które w perspektywie długoletniej będą inwestować swoje zyski, bez ich wypłaty w formie dywidendy. Z mojego doświadczenia wynika też, że w tzw. spółkach inwestycyjnych rzadko można spotkać koszty, które w ryczałcie od przychodów spółek definiowane są jako ukryte zyski. Nie wykluczam oczywiście, że spółki, które aktualnie istnieją na rynku, również będą wybierać taką formę rozliczenia. Niemniej jednak, moim zdaniem, nie będzie już tak dużego zainteresowania, jak na początku wprowadzenia tych zmian – uważa Natalia Stoch-Mika. 

Zainteresowanie estońskim CIT będzie spadać

Jak prognozuje prof. Mariański, w najbliższym czasie minie swoisty efekt nowości, a zainteresowanie estońskim CIT-em spadnie. Pojawią się też naturalne problemy z rozliczeniami. Firmy, które zostaną wykluczone z reżimu ryczałtowego, będą stanowiły przestrogę dla innych, rozważających zmiany. Konieczne jest doprecyzowanie przepisów i usunięcie istotnych wątpliwości, pojawiających się w praktyce. Celem zmian powinno być zapewnienie przedsiębiorcom stabilności i przewidywalności rozwiązania, a także łatwości rozliczenia w praktyce stosowanego ryczałtu. Dobrym rozwiązaniem byłoby też wprowadzenie zmian otwierających ryczałt na dodatkowe podmioty, np. działające w prostych strukturach holdingowych.

 

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Odpowiedzialność członków zarządu za długi i niezapłacone podatki spółki z o.o. Kiedy powstaje i jakie są sankcje? Jak ograniczyć ryzyko?

W świadomości wielu przedsiębiorców panuje przekonanie, że założenie spółki z o.o. jest swoistym „bezpiecznikiem” – że prowadząc działalność w tej formie, nie odpowiadają oni osobiście za zobowiązania. I rzeczywiście – to spółka, jako osoba prawna, ponosi odpowiedzialność za swoje długi. Jednak ta zasada ma wyjątki. Najważniejszym z nich jest art. 299 Kodeksu spółek handlowych (k.s.h.), który otwiera drogę do pociągnięcia członków zarządu do odpowiedzialności osobistej za zobowiązania spółki.

Zakładanie spółki z o.o. w 2025 roku. Adwokat wyjaśnia jak to zrobić krok po kroku i bez błędów

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością pozostaje jednym z najczęściej wybieranych modeli prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. W 2025 roku proces rejestracji jest w pełni cyfrowy, a pozorne uproszczenie procedury sprawia, że wielu przedsiębiorców zakłada spółki „od ręki”, nie przewidując potencjalnych konsekwencji. Niestety, błędy popełnione na starcie mogą skutkować realnymi problemami organizacyjnymi, podatkowymi i prawnymi, które ujawniają się dopiero po miesiącach – lub latach.

Faktury ustrukturyzowanej nie da się obiektywnie (w sensie prawnym) użyć ani udostępnić poza KSeF. Co zatem będzie przedmiotem opisu i dekretacji jako dowód księgowy?

Nie da się w sensie prawnym „użyć faktury ustrukturyzowanej poza KSeF” oraz jej „udostępnić” w innej formie niż poprzez bezpośredni dostęp do KSeF – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Obowiązkowy KSeF 2026: Ministerstwo Finansów publikuje harmonogram, dokumentację API KSeF 2.0 oraz strukturę logiczną FA(3)

W dniu 30 czerwca 2025 r. Ministerstwo Finansów opublikowało szczegółową dokumentację techniczną w zakresie implementacji Krajowego Systemu e-Faktur z narzędziami wspierającymi integrację. Od dziś firmy oraz dostawcy oprogramowania do wystawiania faktur mogą rozpocząć przygotowania do wdrożenia systemu w środowisku testowym. Materiały są dostępne pod adresem: ksef.podatki.gov.pl/ksef-na-okres-obligatoryjny/wsparcie-dla-integratorow. W przypadku pytań w zakresie udostępnionej dokumentacji API KSeF 2.0 Ministerstwo Finansów prosi o kontakt za pośrednictwem formularza zgłoszeniowego: ksef.podatki.gov.pl/formularz.

REKLAMA

Załączniki w KSeF tylko dla wybranych? Nowa funkcja może wykluczyć małych przedsiębiorców

Nowa funkcja w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF) pozwala na dodawanie załączników do faktur, ale wyłącznie w ściśle określonej formie i po wcześniejszym zgłoszeniu. Eksperci ostrzegają, że rozwiązanie dostępne będzie głównie dla dużych firm, a mali przedsiębiorcy mogą zostać z dodatkowymi obowiązkami i bez realnej możliwości skorzystania z tej opcji.

Kontrola podatkowa - fiskus ma 98% skuteczności. Adwokat radzi jak się przygotować i ograniczyć ryzyko kary

Choć liczba kontroli podatkowych w Polsce od 2023 roku spada, ich skuteczność jest wyższa niż kiedykolwiek. W 2024 roku aż 98,1% kontroli podatkowych oraz 94% kontroli celno-skarbowych zakończyło się wykryciem nieprawidłowości. Urzędy skarbowe, dzięki wykorzystaniu narzędzi analitycznych takich jak STIR, JPK czy big data, trafnie typują podmioty do weryfikacji, skupiając się na firmach obecnych na rynku i rzeczywiście dostępnych dla egzekucji zobowiązań. W efekcie kontrola może spotkać każdego podatnika, który nieświadomie popełnił błąd lub padł ofiarą nieuczciwego kontrahenta.

Rewolucja w podatkach i inwestycjach! Sejm przegłosował pakiet deregulacyjny – VAT do 240 tys. zł, łatwiejszy dostęp do kapitału dla MŚP

Sejm uchwalił przełomowy pakiet ustaw deregulacyjnych. Wyższy limit zwolnienia z VAT (do 240 tys. zł), tańszy dostęp do kapitału dla małych firm, koniec obowiązkowego pośrednictwa inwestycyjnego przy ofertach do 1 mln euro i uproszczenia w kontrolach celno-skarbowych – wszystko to z myślą o przedsiębiorcach i podatnikach. Sprawdź, co się zmienia od 2026 roku!

Sejm zdecydował. Fundamentalna zmiana w ustawie o podatku od spadków i darowizn

Sejm uchwalił właśnie nowelizację ustawy o podatku od spadków i darowizn. Celem nowych regulacji jest ograniczenie obowiązków biurokratycznych m.in. przy sprzedaży rzeczy uzyskanych w drodze spadku.

REKLAMA

Fiskus przegrał przez własny błąd. Podatnik uniknął 84 tys. zł podatku, bo urzędnicy nie znali terminu przedawnienia

Fundacja wygrała przed WSA w Gliwicach spór o 84 tys. zł podatku, bo fiskus nie zdążył przed upływem terminu przedawnienia. Kontrola trwała ponad 5 lat, a urzędnicy nie przestrzegali procedur. Sprawa pokazuje, że przepisy podatkowe działają w obie strony – także na korzyść podatnika.

W 2026 r. wdrożenie obowiązkowego KSeF - czy pamiętamy o VIDA? Czym jest VIDA i jakie zmiany wprowadza?

W 2026 roku wdrożymy w końcu w Polsce Krajowy System e-Faktur (KSeF) w wersji obowiązkowej. Prace nad KSeF trwają od wielu lat. Na początku tych prac Polska była w awangardzie państw unijnych pod względem e-fakturowania, wyprzedzaliśmy rozmachem i pomysłem inne państwa, jedni z pierwszych wnioskowaliśmy w 2021 r. o pozwolenie na obowiązkowy KSeF dla wszystkich podatników i transakcji. Administracja utknęła jednak w realizacji swojego pomysłu, reszta jest historią. W międzyczasie pojawiły się nowe, niezwykle istotne okoliczności, a więc VIDA (VAT in the Digital Age). Pojawia się zatem fundamentalne pytanie: czy obecne wdrożenie KSeF nie powinno już dziś uwzględniać przyszłych wymogów VIDA?

REKLAMA