REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Polskie interpretacje podatkowe nie chronią w innych państwach UE

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Polskie interpretacje podatkowe nie chronią w innych państwach UE
Polskie interpretacje podatkowe nie chronią w innych państwach UE

REKLAMA

REKLAMA

Polska nie przystąpiła do pilotażowej inicjatywy Komisji Europejskiej, czyli transgranicznych interpretacji indywidualnych w zakresie VAT. Cenę za to płacą właśnie krajowi podatnicy VAT.

Potwierdza to najnowszy wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE. W orzeczeniu z 18 czerwca 2020 r. (sygn. akt C-276/18) TSUE nie zgodził się z opinią rzecznik generalnej Eleanor Sharpston, która w lutym br. uznała, że polska interpretacja indywidualna powinna chronić przedsiębiorcę przed zagranicznymi konsekwencjami za brak rejestracji i nieskładanie deklaracji VAT.
O tym, że polskie interpretacje indywidualne nie chronią przed problemami z zagranicznym fiskusem, pisaliśmy już wcześniej w DGP w artykule „Kto zarabia za granicą, ryzykuje podwójną zapłatą” (DGP nr 106/2019). Wtedy chodziło
o spory o podwójne opodatkowanie w obu krajach (w Polsce i w Niemczech) tego samego dochodu. Spór miało rozwikłać dopiero porozumienie administracji podatkowych obu państw.

REKLAMA

REKLAMA

Tym razem spór toczył się o VAT, który w przeciwieństwie do podatku dochodowego jest w całej Unii Europejskiej zharmonizowany.

Unijny trybunał uznał, że nie dojdzie do podwójnego opodatkowania, jeżeli w odpowiedni sposób zostanie zastosowana unijna dyrektywa, zakładająca harmonizację systemu VAT. Natomiast w razie dwukrotnego pobrania podatku przedsiębiorca powinien móc starać się w jednym z państw o zwrot nienależnie zapłaconej daniny.

Polecamy: Nowa matryca stawek VAT

Polecamy: Biuletyn VAT

REKLAMA

Unijne spory o podatek

– Wyrok unijnego trybunału wcale może nie chronić przed podwójnym opodatkowaniem VAT – uważa Przemysław Antas, radca prawny i doradca podatkowy w Antas Legal. Wskazuje, że jeśli węgierski sąd uzna po wyroku TSUE, że podatek powinien być zapłacony na Węgrzech, to nie można wykluczyć, iż polski fiskus odmówi zwrotu daniny nadpłaconej w kraju.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– W praktyce nie istnieje żaden skuteczny mechanizm arbitrażowy, który pozwoli rozwikłać ten spór – potwierdza Maciej Dybaś, doradca podatkowy w Crido.

Dziwi się, że Polska nie przystąpiła do pilotażowej inicjatywy Komisji Europejskiej, czyli transgranicznych interpretacji indywidualnych w zakresie VAT. W założeniu mają one pomagać w rozwiązywaniu podobnych sporów jak ten rozpatrzony właśnie przez TSUE.

Ekspert wyjaśnia, że w projekcie tym uczestniczy 17 państw członkowskich, w tym Węgry, ale nie Polska.

Jarosław Ziółkowski, doradca podatkowy w Independent Tax Advisers, zauważa, że przed podwójnym opodatkowaniem nie ochroni w pełni też pozyskanie interpretacji w dwóch państwach członkowskich, np. – jak w tym przypadku – w Polsce i na Węgrzech. Może się bowiem okazać, że obie są ze sobą sprzeczne.

– Z pewnością, rozpoczynając sprzedaż za granicę, należy w pierwszej kolejności skontaktować się z tamtejszymi specjalistami, by ocenić ryzyko podatkowe – zachęca ekspert.

Co orzekł TSUE

Wyrok TSUE dotyczył polskiej firmy KrakVet, która sprzedawała węgierskim konsumentom karmę dla zwierząt za pośrednictwem węgierskiej strony internetowej. Spółka oferowała dostawę za pośrednictwem zaprzyjaźnionego przewoźnika, z tym że kupujący mógł też wybrać inną formę dostawy.

Firma postarała się w Polsce o interpretację indywidualną, z której wynikało, że powinna ona płacić 8-proc. VAT w naszym kraju. Polski fiskus uznał bowiem, że spółka dokonuje dostawy krajowej na rzecz przewoźnika, a dopiero on dostarcza towar za granicę.

Węgierski fiskus ocenił to inaczej. Stwierdził, że polska firma dokonuje sprzedaży wysyłkowej, a skoro przekroczyła roczny jej limit (ustalony przez Węgry), to powinna była zarejestrować się i rozliczać podatek na Węgrzech. Dla spółki oznaczało to, że musi zapłacić VAT według węgierskiej stawki (27 proc.), a na dodatek jeszcze zapłacić sankcję (równowartość 380 tys. euro) za nieskładanie deklaracji podatkowych.

Węgierski fiskus zarzucił spółce, że dopuściła się nadużyć podatkowych w tym zakresie. Jednocześnie zig norował polską interpretację indywidualną.

Gdy spór trafił na wokandę, węgierski sąd administracyjny zawiesił postępowanie i zadał pytanie prejudycjalne do TSUE. Spytał, czy węgierski fiskus może odmiennie potraktować transakcję w sytuacji, gdy została już ona opodatkowana inaczej, zgodnie z polską interpretacją indywidualną. Chciał też poznać odpowiedź, czy faktycznie doszło tu do nadużycia podatkowego i gdzie ostatecznie powinien zostać rozliczony podatek.

Interpretacje bez znaczenia

TSUE orzekł, że węgierski fiskus miał prawo samodzielnie ocenić transakcje i nie był w tym zakresie związany polską interpretacją indywidualną. Wyjaśnił przy tym, że podatek powinien być rozliczony na Węgrzech, jeżeli okaże się, że faktycznie była to sprzedaż wysyłkowa, a polski dostawca odpowiadał za transport towaru do nabywcy.

Zastrzegł jednak, że to będzie musiał ocenić dopiero węgierski sąd. TSUE udzielił przy tym pewnych wskazówek. Węgierscy sędziowie będą więc musieli zbadać, czy zasadniczą częścią działalności polskiej firmy jest odpłatne oferowanie towarów zagranicznym nabywcom wraz z organizacją ich transportu, czy odpowiada ona za ewentualne uszkodzenia przesyłki, a także w jakim języku jest prowadzona strona internetowa służąca do oferowania produktów i jakie ma rozszerzenie (.pl czy .hu).

Trybunał nie dopatrzył się natomiast w tej sprawie nadużycia prawa przez polską spółkę.

To jeszcze nie koniec

– Stanowisko TSUE co do braku wiążącej mocy zagranicznych interpretacji indywidualnych może otwierać drogę do podwójnego opodatkowania nie tylko sprzedaży wysyłkowej, ale także transgranicznych transakcji trójstronnych. Może też spowodować, że zwiększy się pokaźna już liczba sporów o stałe miejsce prowadzenia działalności w VAT – zauważa Maciej Dybaś.

Podkreśla, że sporów o podwójne opodatkowanie jest naprawdę wiele. – Dość powiedzieć, że sam KrakVet czeka na wyrok TSUE w bardzo podobnej sprawie dotyczącej jego rozliczeń w Rumunii – dodaje ekspert Crido. ©℗

Czas już na mechanizm rozstrzygania sporów - trzy pytania

Jak ocenia pan wyrok TSUE w sprawie KrakVet?

Tomasz Michalik, doradca podatkowy i partner w MDDP: Sądzę, że w tych ramach prawnych i przy tak sformułowanych pytaniach nie mogliśmy spodziewać się innego rozstrzygnięcia. A szkoda. Nie ma wątpliwości, że miarą harmonizacji unijnego systemu VAT jest nie tylko kształt wspólnych przepisów, ale i sposób ich stosowania przez poszczególne państwa członkowskie. Jeżeli bowiem istotą norm kolizyjnych, takich jakich te określające miejsce dostawy towarów czy świadczenia usług (czyli w istocie – w którym państwie czynności te mają zostać opodatkowane), jest zapewnienie, aby dana transakcja była opodatkowana tylko raz, to w razie nieprawidłowego wdrożenia do krajowego prawa przepisów unijnych albo odmiennej interpretacji tych reguł przez poszczególne państwa system przestaje działać. Może bowiem dojść do podwójnego opodatkowania danej czynności, względnie nieopodatkowania jej w ogóle, co jest równie niepożądane.

Takie sytuacje nie są chyba zbyt częste?

Tomasz Michalik: Niekoniecznie. Rosnące skomplikowanie transakcji wewnątrzunijnych może spowodować, że będzie ich jeszcze więcej. Poszczególne państwa bowiem, często pod presją poszukiwania wpływów budżetowych, nadmiernie rozszerzają rozumienie niedoprecyzowanych pojęć, aby za wszelką cenę uznać się za właściwe przy opodatkowaniu transakcji i żądać podatku. Weźmy przykład Polski, która arbitralnie poszerza rozumienie pojęcia stałego miejsca prowadzenia działalności gospodarczej, jedynie po to, aby uznać się za właściwe miejsce opodatkowania wielu usług, których miejscem opodatkowania powinno być inne państwo. To tworzy problem, bo drugie państwo może i często uważa przeciwnie. A to może prowadzić do opodatkowania usługi w obu krajach – w Polsce i w państwie kontrahenta. Należałoby więc stworzyć mechanizm rozwiązywania tego rodzaju sporów, tak aby z jednej strony kraje nie miały wrażenia zewnętrznej ingerencji w suwerenność rozstrzygnięć, ale z drugiej, by uchronić podatników przed podwójnym opodatkowaniem VAT.

W rozwiązaniu tych sporów nie pomogą – jak wiemy już z wyroku unijnego trybunału – krajowe interpretacje indywidualne. A czy są jakieś rozwiązania wewnątrzunijne?

Tomasz Michalik: Komisja Europejska podjęła bardzo niedoskonałą, ale jednak ciekawą próbę zainicjowania formuły międzypaństwowych interpretacji podatkowych. Niestety do pilotażowego projektu nie przystąpiły wszystkie państwa, w tym – z niewiadomych powodów – także Polska. A szkoda, bo takie sytuacje jak sprawa KrakVet powinny być rozstrzygane na bieżąco. Bez metod rozstrzygania tego rodzaju wątpliwości nigdy nie zostanie osiągnięta prawdziwa harmonizacja systemu. Z kolei bez pełnej harmonizacji systemu VAT obrót wewnątrzunijny będzie trudniejszy i bardziej ryzykowny niż obrót z państwami trzecimi. To byłoby absurdalne i warto to wreszcie zrozumieć.

Mariusz Szulc

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Konsolidacja sprawozdań finansowych – czy warto przekazać przygotowywanie skonsolidowanych SF firmie outsourcingowej?

Konsolidacja sprawozdań finansowych, czyli przygotowanie skonsolidowanego sprawozdania finansowego (SSF), to proces wymagający precyzji, wiedzy i czasu. Wraz ze wzrostem złożoności grup kapitałowych oraz częstymi zmianami regulacyjnymi, coraz więcej przedsiębiorstw staje przed pytaniem: czy proces konsolidacji realizować własnymi siłami, czy powierzyć go zewnętrznym ekspertom?

KSeF obejmie nawet rolników. Ale nie wszystkich

Z sygnałów spływających do redakcji Infor.pl wynika, że podatnicy VAT chyba nie mają entuzjazmu co do przejścia na KSeF. Może się jednak okazać, że nie taki diabeł straszny. I pod koniec 2026 r. większa część przedsiębiorców będzie chwaliła nowe rozwiązanie. Dziś jednak każda grupa zawodowa zwolniona z KSeF jest traktowana jako szczęściarze. I taką grupą są rolnicy. Ale tylko „ryczałtowi” (transakcje dokumentują fakturami VAT RR). Ta kategoria rolników może przystąpić do KSeF dobrowolnie.

Jaka inflacja w Polsce w latach 2025-2026-2027. Projekcja NBP i prognozy ekspertów

Opublikowana przez Narodowy Bank Polski 7 listopada 2025 r. projekcja inflacji i PKB w Polsce przewiduje, że inflacja CPI w 2025 r. znajdzie się na poziomie 3,7 proc., w 2026 r. wyniesie 2,9 proc., a w 2027 r. spadnie do 2,5 proc.. Natomiast PKB wzrośnie w 2025 r. ok. 3,4 proc., w 2026 r. ok. 3,7 proc., a w 2027 r. ok. 2,6 proc.

Harmonogram posiedzeń Rady Polityki Pieniężnej w 2026 roku

Narodowy Bank Polski opublikował harmonogram posiedzeń Rady Polityki Pieniężnej i publikacji opisów dyskusji z posiedzeń decyzyjnych w 2026 r.

REKLAMA

Leasing w 2026 roku – jak odzyskać koszty podatkowe ponad nowe limity ustawowe związane z emisją CO2? Klucz tkwi w odsetkach, a 100000 zł, 150000 zł i 225000 zł to wcale nie ostateczna bariera dla odliczeń w racie, bo raty działają na innych zasadach

Od stycznia 2026 roku na firmy leasingujące samochody czeka przykra niespodzianka podatkowa. Nowe limity odliczenia kosztów związanych z nabyciem pojazdów, uzależnione od emisji CO2 (100000 zł - emisja co najmniej 50g CO2/km, 150000 zł - emisja poniżej 50g CO2/km, lub 225000 zł - elektryki i wodorowce bez emisji CO2), drastycznie ograniczą możliwości optymalizacji podatkowej. Kontrowersje budzi zwłaszcza fakt, że zmiany dotkną umów już zawartych. Jednak jest nadzieja – część odsetkowa raty leasingowej nadal pozostaje w pełni odliczalna, co może uratować budżety wielu firm. Czy Twoja księgowość wykorzystuje tę możliwość?

Wszedł nowy 15% podatek. Kogo dotyczy i na czym polega? To implementacja dyrektywy UE - mało kto wie, a przepisy już obowiązują, czyli co to jest GloBE, IIR, UTPR i QDMTT

Rozpoczyna się nowy etap w systemie podatkowym, a polskie przedsiębiorstwa, będące częścią dużych międzynarodowych grup, stoją u progu nowych, złożonych obowiązków. Wprowadzenie globalnego podatku minimalnego, znanego pod nazwą-skrótem GloBE, stanowi fundamentalną zmianę w architekturze całego systemu podatkowego. Celem tej reformy podatkowej jest zapewnienie, że największe światowe koncerny zapłacą sprawiedliwą daninę, z efektywną stawką podatkową na poziomie co najmniej 15%, niezależnie od państwa, w którym generują swoje zyski. Czyżby to był koniec z cypryjskimi spółkami? Firmy muszą zmienić optykę na prowadzenie optymalizacji podatkowej i uwzględniać lokalizację biznesu jeszcze bardziej niż kiedykolwiek.

Brak budżetu firmowego to zarządzanie "na oko" - nawet jeśli przedsiębiorca dziś zarabia. Jak stworzyć prosty budżet dla swojej firmy?

Wielu właścicieli małych i średnich firm podejmuje decyzje finansowe intuicyjnie. Zakup nowego sprzętu? „Przyda się, więc bierzemy.” Rekrutacja kolejnej osoby? „Zespół nie wyrabia, trzeba kogoś dołożyć.” Kolejny wydatek? „Jakoś się to pokryje.” Tak wygląda codzienność tysięcy przedsiębiorstw, w których budżet jest pojęciem abstrakcyjnym, a zarządzanie finansami odbywa się „na oko”.

Podatek od samozbiorów? Skarbówka bierze się nawet za darmowe rozdawanie warzyw

W polskim rolnictwie zawrzało. Okazuje się, że nawet samozbiory i darmowe rozdanie warzyw zostaną objęte podatkiem VAT. Dla wielu gospodarzy, którzy po tragicznym sezonie próbowali ratować plony, to kolejny cios ze strony państwa.

REKLAMA

Granica między urządzeniem technicznym a budowlą – najnowsze orzecznictwo w sprawie opodatkowania silosów i zbiorników

Czy zbiorniki i silosy wykorzystywane w procesach produkcyjnych mogą być traktowane jako budowle podlegające opodatkowaniu, czy jedynie jako urządzenia techniczne? Najnowsze orzecznictwo, w tym wyrok NSA z 7 października 2025 r. (sygn. III FSK 738/24), wskazuje, że nawet, gdy obiekty te służą procesom technologicznym, ich podstawowa funkcja i konstrukcja kwalifikują je jako budowle, co przekłada się na konieczność opodatkowania ich podatkiem od nieruchomości.

Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć ten wniosek i zaoszczędzić średnio ok. 1200 zł. Następna taka szansa w przyszłym roku. Kto ma do tego prawo?

Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć wniosek o wakacje składkowe ZUS i tym samym skorzystać ze zwolnienia z opłacania składek w jednym wybranym miesiącu roku. Jak wynika z najnowszych danych Ministerstwa Finansów, aż 40% uprawnionych firm nie złożyło jeszcze wniosku. Eksperci przypominają, że to ostatni moment, by skorzystać z preferencji – a gra jest warta świeczki, bo średnia wartość zwolnienia wynosi około 1200 zł.

REKLAMA