Łacińska paremia nie mówi wiele ludziom spoza kręgów prawniczych. W praktyce in dubio pro tributario oznacza rozstrzyganie na korzyść podatnika, gdy pojawią się wątpliwości prawne. Tę zasadę prezydent włączył do projektu noweli Ordynacji podatkowej pod koniec 2014, ale wyciągnął ją teraz, przed drugą turą wyborów prezydenckich, niczym asa w rękawie. Czy faktycznie in dubio pro tributario służy podatnikowi?