REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Odwołanie od decyzji w nowej ordynacji podatkowej

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Odwołanie od decyzji w nowej ordynacji podatkowej
Odwołanie od decyzji w nowej ordynacji podatkowej

REKLAMA

REKLAMA

Po wejściu w życie nowej Ordynacji podatkowej podatnik będzie miał 30 dni (a nie 14 jak teraz) na odwołanie od decyzji podatkowej organu pierwszej instancji. Nie będzie się musiał też obawiać, że gdy jego sprawa trafi ponownie do pierwszej instancji, może na tym stracić.

Takie zmiany zakłada projekt nowej ordynacji podatkowej przygotowany przez Komisję Kodyfikacyjną Ogólnego Prawa Podatkowego powołaną jeszcze przez poprzedni rząd Ewy Kopacz. Termin zakończenia prac komisji upływa w połowie września br. i wtedy projekt ma być oficjalnie przedstawiony.

REKLAMA

REKLAMA

W DGP pisaliśmy już o planowanych zmianach w przedawnieniu zobowiązań podatkowych i w nadpłacie („Podatki będą się przedawniać nawet po 25 latach”, DGP nr 132/2017 i „Nadpłatę odzyska tylko ten, kto stracił” DGP nr 133/2017).

Mniej zmian szykuje się w zakresie składania odwołań od decyzji organów, ale wszystkie będą korzystne dla podatników.

Miesiąc zamiast dwóch tygodni na odwołanie

Projekt zakłada wydłużenie czasu na wniesienie odwołania od decyzji organu pierwszej instancji. Dziś podatnik ma tylko 14 dni od jej otrzymania. Po zmianach miałby 30 dni.

REKLAMA

– To dobra propozycja, ale powinno iść za nią również założenie, że organy będą jeszcze dokładniej rozpoznawać sprawy na etapie odwoławczym – komentuje Michał Goj, partner w zespole postępowań podatkowych i sądowych w dziale doradztwa podatkowego EY.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przypomina, że pół roku temu można było mieć odwrotne wrażenie, gdy wraz z reformą Krajowej Administracji Skarbowej wprowadzono zasadę, że odwołania od decyzji naczelnika urzędu celno-skarbowego (UCS) w zakresie podatków składa się do tego samego organu (patrz infografika). – W powszechnym odczuciu waga odwołania stała się przez to mniejsza – twierdzi ekspert.

Uważa zatem, że wydłużenie terminu miałoby odwrotny wydźwięk. Dlatego apeluje, żeby przy okazji poddać pod rozwagę zasadność rozpoznawania odwołań przez ten sam organ.

Podobnego zdania jest Przemysław Antas, radca prawny w kancelarii Antas Legal. – Każdy podatnik chciałby mieć nie tylko możliwość sporządzenia lepszego odwołania, ale też gwarancję, że zostanie ono solidnie przeanalizowane przez drugi, niezależny organ – podkreśla ekspert.

Sprawdź: INFORLEX SUPERPREMIUM

Gorzej nie będzie

Projekt wprowadza też inną korzystną zmianę dla podatników. Chodzi o poszerzenie gwarancji wynikających z zakazu orzekania na niekorzyść odwołującego się (z łac. reformationis in peius).

Otóż nie tylko organ odwoławczy nie będzie mógł pogarszać sytuacji odwołującej się strony, lecz także – czego nie ma w obowiązujących dziś przepisach – nie będzie mógł tego zrobić organ pierwszej instancji, gdy sprawa zostanie mu przekazana do ponownego rozpoznania.

Michał Goj wyjaśnia, jak zasada ta działa obecnie. Jeżeli np. naczelnik urzędu skarbowego wyda decyzję, w której nakaże zapłacić 10 tys. zł podatku, a podatnik ją zaskarży, to dyrektor izby administracji skarbowej nie może wymierzyć 13 tys. zł.

– Jeżeli jednak organ odwoławczy uchyli decyzję i przekaże ją do ponownego rozpoznania organowi pierwszej instancji, to może się okazać, że nowa decyzja będzie już na 13 tys. zł – wyjaśnia ekspert. Po zmianie przepisów byłoby to w większości przypadków niemożliwe.

Zdaniem Przemysława Antasa to zmiana bardziej nawet korzystna niż wydłużenie terminu na złożenie odwołania. Przekłada się bowiem wprost na zwiększenie ochrony interesów podatnika. Wnosząc odwołanie, będzie miał on większy komfort, bo nie będzie musiał kalkulować, czy nie pogorszy to jego sytuacji.

Ekspert podkreśla też, że zgodnie z projektem organ odwoławczy będzie musiał przekazać sprawy do ponownego rozpoznania, gdy uchylana przez niego decyzja została wydana z naruszeniem przepisów postępowania, a konieczny do wyjaśnienia zakres sprawy ma istotny wpływ na jej rozstrzygnięcie.

Aktualny przepis daje taką możliwość, ale tego nie wymaga.

Druga instancja uzupełnia

W projekcie wzmocniono też rewizyjną funkcję postępowania odwoławczego.

– Projekt zakłada, że podstawą ustaleń faktycznych powinien być materiał dowodowy zgromadzony przez organ w pierwszej instancji, a organ drugiej instancji powinien przeprowadzać co najwyżej dowody uzupełniające – mówi Przemysław Antas.

Dodaje, że zmiana ta będzie umacniała zasadę dwuinstancyjności, przewidującą m.in., że ten sam materiał dowodowy powinien być w zasadzie oceniony dwukrotnie.

Zdaniem Przemysława Antasa to również dobra zmiana, ale pod warunkiem, że podatnik będzie działał aktywnie od samego początku sporu z urzędem, a nie czekał z wnioskami dowodowymi do postępowania odwoławczego.

Bez zbędnego obciążania sądów

Przemysław Antas zwraca też uwagę na inną projektowaną zmianę – podatnicy składaliby zażalenie na postanowienie o uchybieniu terminowi do wniesienia odwołania (do organu podatkowego), a nie jak dzisiaj – skargę do sądu administracyjnego. Sprawa byłaby więc procedowana dalej na szczeblu administracyjnym.

– To dobra propozycja. Takie sprawy mogą być spokojnie załatwione w pierwszej kolejności przez organ podatkowy, bez niepotrzebnego obciążania sądów i przedłużania sprawy – komentuje mec. Antas. ⒸⓅ

Patrycja Dudek

Agnieszka Pokojska

dgp@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Skuteczna windykacja: 5 mitów – dlaczego nie warto w nie wierzyć. Terminy przedawnienia roszczeń (branża TSL)

Wśród polskich przedsiębiorców, w tym także w branży TSL (transport, spedycja i logistyka) temat windykacji należności powraca jak bumerang. Z jednej strony przedsiębiorcy zmagają się z chronicznymi zatorami płatniczymi, z drugiej – wciąż krążą liczne stereotypy, które sprawiają, że wiele firm reaguje zbyt późno albo unika działań windykacyjnych. W efekcie przedsiębiorcy narażają się na utratę płynności finansowej i problemy z dalszym rozwojem.

Podatek od nieruchomości 2026: stawki maksymalne. 1,25 zł za 1 m2 mieszkania lub domu, 35,53 zł za 1 m2 biura, magazynu, sklepu

Stawki maksymalne podatku od nieruchomości będą w 2026 roku wyższe o ok. 4,5% od obowiązujących w 2025 roku. Przykładowo stawka maksymalna podatku od budynków mieszkalnych i samych mieszkań wyniesie w 2026 roku 1,25 zł od 1 m2 powierzchni użytkowej, a od budynków (także mieszkalnych) używanych do prowadzenia działalności gospodarczej: 35,53 zł za 1 m2 powierzchni użytkowej. Faktyczne stawki podatku od nieruchomości na dany rok ustalają rady gmin w formie uchwały ale stawki te nie mogą być wyższe od maksymalnych stawek określonych przez Ministra Finansów i Gospodarki.

Limit poniżej 10 000 zł - najczęściej zadawane pytania o KSeF

Czy przedsiębiorca z obrotami poniżej 10 tys. zł miesięcznie musi korzystać z KSeF? Jak długo można jeszcze wystawiać faktury papierowe? Ministerstwo Finansów wyjaśnia szczegóły nowych zasad, które wejdą w życie od lutego 2026 roku.

"Podatek" (opłata) od psa w 2026 r. Jest stawka maksymalna ale każda gmina ustala samodzielnie. Kto nie musi płacić tej opłaty?

Najczęściej mówi się potocznie: „podatek od psa”. Ale tak naprawdę to opłata lokalna: "opłata od posiadania psów" pobierana przez gminy. Na szczęście nie wszystkie gminy się na to decydują. Bo opłata właśnie tym się różni od podatku, że może ale nie musi być wprowadzona na terenie danej gminy. Ile wynosi opłata od psa w 2026 roku? Kto musi ją płacić a kto jest zwolniony? Do kiedy trzeba wnosić tę opłatę do gminy? Wyjaśniamy.

REKLAMA

Podatki i opłaty lokalne w 2026 roku: Minister Finansów ustalił stawki maksymalne

Od 1 stycznia 2026 r. wzrosną (jak prawie każdego roku) o wskaźnik inflacji (tym razem o ok. 4,5%) maksymalne stawki podatków i opłat lokalnych. Minister Finansów wydał już coroczne obwieszczenie w tej kwestii. Zatem w 2026 roku możemy liczyć się z zauważalnie wyższymi stawkami podatku od nieruchomości, podatku od środków transportowych i opłat lokalnych (targowej, miejscowej, uzdrowiskowej, reklamowej, od posiadania psów) - oczywiście w tych gminach, których rady podejmą stosowne uchwały do końca 2025 roku.

Zasadzka legislacyjna na fundacje rodzinne. Krytyczna analiza projektu nowelizacji ustawy o CIT z dnia 29 sierpnia 2025 r.

"Niczyje zdrowie, wolność ani mienie nie są bezpieczne, kiedy obraduje parlament" - ostrzega sentencja często błędnie przypisywana Markowi Twainowi, której rzeczywistym autorem jest Gideon J. Tucker, dziewiętnastowieczny amerykański prawnik i sędzia Sądu Najwyższego stanu Nowy Jork. Ta gorzka refleksja, wypowiedziana w 1866 roku w kontekście chaotycznego procesu legislacyjnego w Albany, nabiera szczególnej aktualności w obliczu współczesnych praktyk legislacyjnych.

Od 2026 koniec faktur w Wordzie i Excelu. KSeF zmienia zasady gry dla wszystkich firm

Od 2026 roku KSeF stanie się obowiązkowy dla wszystkich przedsiębiorców, a sposób wystawiania faktur zmieni się na zawsze. System przewiduje różne tryby – online, offline24, awaryjny – aby zapewnić firmom ciągłość działania w każdych warunkach. Dzięki temu nawet brak internetu czy awaria serwerów nie zatrzyma procesu fakturowania.

Nowe limity podatkowe na 2026 rok - co musisz wiedzieć już dziś? Wyliczenia i konsekwencje

Rok 2026 przyniesie przedsiębiorcom realne zmiany – limity podatkowe zostaną obniżone w wyniku przeliczenia według niższego kursu euro. Granica przychodów dla małego podatnika spadnie do 8 517 000 zł, a limit jednorazowej amortyzacji do 212 930 zł. To pozornie drobna korekta, która w praktyce może zdecydować o utracie ulg, uproszczeń i korzystnych form rozliczeń.

REKLAMA

Samofakturowanie w KSeF – jakie warunki trzeba spełnić i jak przebiega cały proces?

Samofakturowanie pozwala nabywcy wystawiać faktury w imieniu sprzedawcy, zgodnie z obowiązującymi przepisami. Dowiedz się, jakie warunki trzeba spełnić i jak przebiega cały proces w systemie KSeF.

SmartKSeF – jak bezpiecznie wystawiać e-faktury

Wdrożenie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) zmienia sposób dokumentowania transakcji w Polsce. Od 2026 r. e-faktura stanie się obowiązkowa, a przedsiębiorcy muszą przygotować się na różne scenariusze działania systemu. W praktyce oznacza to, że kluczowe staje się korzystanie z rozwiązań, które automatyzują proces i minimalizują ryzyka. Jednym z nich jest SmartKSeF – narzędzie wspierające firmy w bezpiecznym i zgodnym z prawem wystawianiu faktur ustrukturyzowanych.

REKLAMA