Zasady dziedziczenia ulg i zwolnień podatkowych
REKLAMA
REKLAMA
Czy można odziedziczyć ulgę mieszkaniową
Pan Jan wraz z żoną nabył w marcu 2012 r. spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu. Już dwa miesiące później korzystnie je sprzedali i złożyli w urzędzie skarbowym oświadczenia, że w ciągu następnych dwóch lat przeznaczą uzyskany dochód na zakup mieszkania, co pozwoliło im nie płacić PIT. Żona pana Jana zmarła. Czy w takiej sytuacji ma on szansę na wywalczenie ulgi od całości pieniędzy w sądowym sporze z fiskusem?
Z ordynacji podatkowej wynika, że spadkobierca przejmuje wszelkie majątkowe prawa i obowiązki zmarłego. Może także przejąć uprawnienia niemajątkowe, ale tylko związane z działalnością gospodarczą spadkodawcy, jeśli będzie ją kontynuował. Niestety, nie istnieje jedna definicja obu rodzajów praw. Pomocne dla podatników może być stwierdzenie, że te pierwsze dotyczą interesów ekonomicznych zmarłego i mają wpływ na wysokość jego majątku. Mimo to w praktyce często pojawiają się problemy przy ocenie, kiedy dana preferencja podatkowa może być dziedziczona, czego dobrym przykładem jest właśnie ulga mieszkaniowa. Ministerstwo Finansów nie wyraziło jednoznacznej opinii na temat możliwości jej dziedziczenia, asekurując się tym, że mogą wystąpić różne stany faktyczne, które urzędnicy skarbowi powinni zbadać przed wydaniem decyzji. Także sądy administracyjne różnie orzekają w takich sprawach.
Podobny do opisanego spór rozstrzygnął Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 21 listopada 2012 r. (sygn. akt II FSK 556/11). Jego zdaniem w sytuacji, gdy spadkodawca (jeden z małżonków) zmarł po powstaniu zobowiązania podatkowego i po złożeniu oświadczenia o zamiarze przeznaczenia dochodu na cele mieszkaniowe, ale przed dokonaniem zakupu lokalu, jego spadkobiercy (w tym drugi małżonek) przejmą takie prawo majątkowe, w tym również ekspektatywę zwolnienia podatkowego. W ten sposób jeśli tylko cel mieszkaniowy zostanie zrealizowany w terminie, nie trzeba płacić PIT od uzyskanego dochodu.
Zdarza się też jednak, że sądy przyznają rację fiskusowi, np. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku w wyroku z 26 czerwca 2013 r. (sygn. akt I SA/Gd 546/13, prawomocny). Tu także chodziło o małżeństwo - żona zmarła przed zakupem nowej nieruchomości, a mąż uważał, że prawo do ulgi podlega dziedziczeniu, więc nie musi płacić PIT. Sąd orzekł jednak, że możliwość skorzystania z przywileju jest prawem osobistym przynależnym zmarłej żonie, a nie majątkowym. Skoro tak, to nie podlega ono dziedziczeniu. WSA argumentował, że przeznaczenie dochodu na własne cele mieszkaniowe jest wolą podatnika, a nie jego obowiązkiem. Skoro więc zmarła kobieta nie zdążyła skorzystać z podatkowego przywileju, to go nie nabyła, a więc spadkobierca nie może przejąć ulgi.
Nawet jednak w najgorszym scenariuszu mąż skorzysta z prawa do ulgi w odniesieniu do swojej części pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży.
Podstawa prawna
Art. 97-105 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2012 r., poz. 749 z późn. zm.).
Art. 21 ust. 1 pkt 131 oraz art. 21 ust. 25 ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz. U. z 2012 r. poz. 361 z późn. zm.).
Cały artykuł znajdziesz w e-wydaniu Dziennika Gazety Prawnej. Sprawdź
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat