PIT od imprezy integracyjnej - pracownik nie zawsze ma przychód
REKLAMA
REKLAMA
Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 17 stycznia 2012 r. (sygn. akt II FSK 2740/11) uznał, że spotkania integracyjne dla pracowników stanowią ich przychód.
REKLAMA
Nie ma przy tym znaczenia, w jakim zakresie pracownik skorzystał ze świadczeń oferowanych podczas takiej imprezy. Wystarczająca jest bowiem sama możliwość odniesienia korzyści.
Wyrok ten stanowił przełom we wcześniejszej linii interpretacyjnej. Wcześniej orzecznictwo wskazywało, że takich nieodpłatnych świadczeń, których charakter nie pozwala na określenie ich wartości, nie można uznać za przychód pracownika.
Kiedy pracownik uzyskuje przychód z imprezy firmowej?
Wyjazdy integracyjne - ryczałtowe koszty imprezy dzielimy na każdego pracownika
Naczelny Sąd Administracyjny uzasadniając dokonane rozstrzygnięcie ze stycznia br. powołał się na swoją uchwałę w sprawie abonamentów medycznych (uchwała Izby Finansowej NSA w 30 osobowym składzie z dnia 24 października 2011 r., sygn. akt II FPS7/10).
Jednak charakter tych świadczeń znacznie się różni. W przypadku abonamentów medycznych potencjalność korzyści ma zupełnie inny wymiar, gdyż przychodem jest sama wartość abonamentu. Gdyby pracownik chciał poza firmą wykupić dodatkowe ubezpieczenie (abonament) pozwalające na korzystanie z prywatnej opieki medycznej musiałby faktycznie wydać określoną kwotę i to bez względu na to, czy ze świadczeń lekarskich korzystałby wielokrotnie w danym miesiącu, czy w ogóle.
Przychodem jest więc kwota, której pracownik nie musi wydawać uzyskując taki abonament od pracodawcy.
Pakiety medyczne dla pracowników – uzasadnienie uchwały NSA i zdania odrębne
Trudności w ustaleniu wartości przychodu nie przekonują fiskusa
REKLAMA
Spotkania integracyjne niejednokrotnie stanowią połączenie wyjazdu służbowego (np. w celu omówienia wyników sprzedaży danego roku, planów na przyszły rok, wyboru pracownika roku itp.) z zapewnianymi przez pracodawcę dodatkowymi świadczeniami, takimi jak oprawa muzyczna oraz poczęstunek.
Niestety, nawet takie okoliczności nie przekonują fiskusa, który stoi na stanowisku, że uczestniczenie w takim spotkaniu stanowi przychód dla pracownika - chociaż jego głównym celem jest poprawa efektywności pracy, a więc z założenia korzyści z niego ma odnieść pracodawca.
W opinii fiskusa wartość otrzymanego świadczenia należy obliczyć według zasad określonych w art. 11 ust. 2a ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, czyli np. według cen zakupu (interpretacja indywidualna Dyrektora Izby Skarbowej w Łodzi, z 17 lipca 2012 r., nr IPTPB1/415-254/12-4/ASZ).
Wartość pieniężną innych nieodpłatnych świadczeń ustala się:
1. jeżeli przedmiotem świadczenia są usługi wchodzące w zakres działalności gospodarczej dokonującego świadczenia – według cen stosowanych wobec innych odbiorców;
2. jeżeli przedmiotem świadczeń są usługi zakupione – według cen zakupu;
3. jeżeli przedmiotem świadczeń jest udostępnienie lokalu lub budynku – według równowartości czynszu, jaki przysługiwałby w razie zawarcia umowy najmu tego lokalu lub budynku;
4. w pozostałych przypadkach – na podstawie cen rynkowych stosowanych przy świadczeniu usług lub udostępnianiu rzeczy lub praw tego samego rodzaju i gatunku, z uwzględnieniem w szczególności ich stanu i stopnia zużycia oraz czasu i miejsca udostępnienia.
W opinii fiskusa, w sytuacji, gdy opłata ma charakter zryczałtowany, łączną opłaconą przez wnioskodawcę kwotę należy podzielić przez liczbę pracowników, dla których imprezę zorganizowano, lub którzy deklarowali chęć wzięcia w niej udziału.
Co ważne, fiskus wskazuje, że tak obliczoną kwotę należy przypisać tylko tym pracownikom, którzy brali udział w imprezie. Dla ustalenia wysokości przychodu nie ma natomiast znaczenia, z jakich świadczeń i w jakim zakresie pracownik skorzystał. Techniczne trudności w ustaleniu wartości świadczenia nie mogą bowiem stanowić podstawy do uznania, że dana osoba świadczenia nie otrzymała.
Jest to tylko problem organizacyjny możliwy do rozwiązania (np. ww. interpretacja z 17.07.br., interpretacja Dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie z 8.03.2012 r., nr IPPB2/415-104/12-2/AS). Przytoczony pogląd stanowi więc argumentację wyrażoną w ww. wyroku ze stycznia bieżącego roku.
Faktyczne otrzymanie jednak ważne
Problem ten istnieje jednak cały czas. Wojewódzkie sądy administracyjne w późniejszych orzeczeniach wracają bowiem do wcześniej wypracowanej linii orzeczniczej (np. wyrok WSA w Gdańsku z 16.05.2012 r., sygn. akt I SA/Gd 293/12 (nieprawomocny), wyrok WSA w Łodzi z 2.03.2012 r., sygn. akt I SA/Łd 41/12).
Co prawda nie ma jeszcze w tej kwestii wydanego kolejnego wyroku NSA i nie jest pewne czy sąd wyższej instancji podzieli poglądy wyrażane przez sądy wojewódzkie, czy podtrzyma stanowisko przedstawione w przywołanym wyroku styczniowym, jednak jest to jakieś światełko w tunelu.
„Nie jest zatem poprawne w świetle przytoczonych przepisów stanowisko organu, że w sytuacji wskazanej przez skarżącą opodatkowaniu podlega prawo do korzystania ze świadczeń bez względu na to czy pracownik ze świadczenia skorzystał. W przypadku świadczeń nieodpłatnych opodatkowaniu może podlegać tylko przychód rzeczywiście otrzymany, a nie możliwy do otrzymania (wartość otrzymanego świadczenia, a nie możliwość skorzystania ze świadczenia). Należy stwierdzić, że o przychodzie pracownika można mówić wyłącznie w takiej sytuacji, gdy korzysta on z postawionych do dyspozycji świadczeń, a ponadto możliwe jest ustalenie wartości tego świadczenia według metod określonych w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych; natomiast gdy wartości świadczeń nie można przyporządkować do świadczeń uzyskiwanych przez konkretnego pracownika (jak to ma miejsce w rozpoznawanej sprawie), gdzie wysokość ponoszonych wydatków nie może być przypisana do konkretnego pracownika bez względu na to, czy skorzystał on z poczęstunku bądź innych atrakcji czy też nie (ewentualnie w jakim zakresie to nastąpiło), brak jest podstaw do ustalenia przychodu z tytułu świadczeń nieodpłatnych w związku z organizacją przez pracodawcę imprezy integracyjnej.” – ww. wyrok WSA w Gdańsku z 16.05.br.
Nie pobierzesz PIT - odpowiesz za przestępstwo skarbowe
Sprawa jest jednak poważna, gdyż w tym przypadku przedsiębiorcom grozi odpowiedzialność za przestępstwo skarbowe (inaczej niż w przypadku np. niewpłacania własnego podatku; wtedy bez względu na kwotę uszczuplenia grozi tylko odpowiedzialność za wykroczenie skarbowe).
Pracodawca jest bowiem płatnikiem podatku dochodowego od osób fizycznych i to na nim spoczywa obowiązek ustalenia wysokości podatku, jaki należy się fiskusowi od wypłacanych przez niego wynagrodzeń pracownikom i wpłacenia go. Organizując imprezę integracyjną warto więc wyprzedzić działania fiskusa i wystąpić z wnioskiem o wydanie interpretacji indywidualnej.
Trzeba jednocześnie liczyć się uzyskaniem niekorzystnej interpretacji i koniecznością złożenia skargi do sądu administracyjnego. Warto jednak zrobić to na tym etapie, niż przechodzić drogę sądową po ewentualnej kontroli podatkowej.
Przestępstwo skarbowe polegające na niepobraniu podatku albo pobraniu go w niższej wysokości zagrożone jest karą grzywny, a nawet karą pozbawienia wolności. Karę wymierza sąd.
W przypadku grzywny określa on zarówno liczbę stawek dziennych (maksymalnie 720), jak również wysokość stawki (najniższa to 50 zł, a najwyższa 20 tys. zł).
Ale uwaga! Tak surowa odpowiedzialność grozi tylko przy naprawdę znacznych kwotach niepobranego podatku. Gdy jest on tzw. „małej wartości”, tzn. do 300 tys. zł, grozi już tylko kara grzywny, przy czym jej wysokość będzie uzależniona między innymi od wysokości uszczuplonego podatku.
Sąd weźmie pod uwagę także inne okoliczności popełnionego czynu, np. co spowodowało takie postępowanie, a także nasze stosunki majątkowe i rodzinne oraz dochody i możliwości zarobkowe.
Przestępstwa i wykroczenia skarbowe 2013 - grzywny
Przestępstwa i wykroczenia skarbowe 2012 - grzywny
Natomiast jeżeli kwota niepobranego podatku nie przekracza ustawowego progu (czyli w 2012 r. 7,5 tys. zł), pracodawca może odpowiadać tylko za wykroczenie skarbowe. Najniższa kara grzywny za wykroczenie to 150 zł, a najwyższa to 30 tys. złotych.
Katarzyna Rola-Stężycka, Tax Care
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat