Firmanctwo przy transakcjach w Internecie – czyli nie pożyczaj swego konta
REKLAMA
REKLAMA
Przepis art. 113 Ordynacji podatkowej stanowi, że jeżeli podatnik, za zgodą innej osoby, w celu zatajenia prowadzenia działalności gospodarczej lub rzeczywistych rozmiarów tej działalności, posługuje się lub posługiwał się imieniem i nazwiskiem, nazwą lub firmą tej osoby, osoba ta ponosi solidarną odpowiedzialność z podatnikiem całym swoim majątkiem za zaległości podatkowe powstałe podczas prowadzenia tej działalności.
REKLAMA
Zdaniem organów podatkowych należy zastosować art. 113 Op., gdy wystąpią trzy przesłanki:
- świadoma zgoda osoby użyczającej swojego imienia i nazwiska lub firmy;
- zatajenie przez podatnika prowadzenia działalności, albo jej rozmiarów, a w konsekwencji uchylanie się od opodatkowania;
- powstanie zaległości podatkowej w okresie, w którym firmujący użyczał swojego imienia lub nazwiska albo firmy.
Polecamy:Co grozi za ukrywanie dochodów?
W praktyce organy podatkowe pomijają pierwszą przesłankę, czyli świadomą zgoda osoby użyczającej swojego imienia i nazwiska lub firmy.
Przykładem takiej sprawy, w której sąd zwrócił uwagę na ten błąd jest wyrok z 8 marca 2011 r. wydany przez WSA w Białymstoku (sygn. akt I SA/Bk 736/10).
Sprawa dotyczyła podatniczki, która prowadziła sprzedaż wysyłkową (odzieży, obuwia i kosmetyków) za pośrednictwem portalu aukcyjnego Allegro, wykorzystując konto użytkownika zarejestrowane przez inną osobę. Fiskus uznał, że ta osoba udostępniając podatniczce swoje konto użytkownika wypełniała dyspozycję art. 113 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa.
Polecamy:Nikt nie spodziewa się kontroli skarbowej
Osoba udostępniająca konto na Allegro została jako osoba trzecia obciążona za zaległości podatkowe z tytułu podatku od towarów i usług za miesiące: luty oraz od czerwca do grudnia 2006 r.
W tym stanie faktycznym WSA stwierdził:
„Trafnie w doktrynie wskazuje się, że przesłanką odpowiedzialności firmującego jako osoby trzeciej jest w szczególności nie tylko świadomość, ale i zgoda na to, by podatnik posługiwał się jego danymi, a także – co należy szczególnie podkreślić – świadomość, że podatnik ma na celu zatajenie prowadzenia działalności gospodarczej lub rzeczywistych rozmiarów tej działalności (zob. B. Brzeziński, M. Kalinowski, M. Masternak, A. Olesińska, J. Orłowski, Ordynacja podatkowa. Komentarz, Toruń 2007, s. 763). Z kolei prof. R. Mastalski wskazuje, że w przypadku odpowiedzialności za zobowiązania podatkowe firmującego – inaczej niż przy odpowiedzialności osób trzecich – wpływa on wyraźnie poprzez swoje świadome działania na powstanie sytuacji, która rodzi jego odpowiedzialność za zaległości podatkowe. Firmancto ma miejsce w przypadku, gdy osoba trzecia (osoba firmująca) zezwoliła na posługiwanie się jej imieniem i nazwiskiem (nazwą lub firmą) w celu zatajenia prowadzenia działalności gospodarczej lub jej rzeczywistych rozmiarów (R. Mastalski (w:) B. Adamiak, J. Borkowski, R. Mastalski, J. Zubrzycki, Ordynacja podatkowa. Komentarz, Wrocław 2007, s. 505). Z uzasadnienia zaskarżonej decyzji wynika natomiast, że organy podatkowe zagadnienie świadomej zgody użyczającej adres na portalu internetowym Allegro ograniczyły wyłącznie do kwestii prowadzenia przez M. J. działalności gospodarczej. Organy podatkowe dokonując interpretacji art. 113 O.p. zignorowały natomiast kwestię świadomości Skarżącej, iż podatnik, czyli M. J. ma na celu zatajenie prowadzenia działalności gospodarczej lub rzeczywistych rozmiarów tej działalności. Interpretacja art. 113 O.p. dokonana przez organy podatkowe w zaskarżonej decyzji pominęła zatem jakże istotną przesłankę.”
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat