REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zaskarżanie interpretacji podatkowych - wątpliwości

Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Zaskarżanie interpretacji podatkowych - wątpliwości
Zaskarżanie interpretacji podatkowych - wątpliwości

REKLAMA

REKLAMA

Wprowadzone w 2016 roku rozwiązania mogą się okazać pułapką. Wątpliwości budzi termin, w jakim wnioskodawca niezadowolony z odpowiedzi ministra finansów, powinien wnieść tzw. wezwanie do usunięcia naruszenia prawa w wydanej interpretacji.

W obrocie zaczynają się już pojawiać pierwsze interpretacje indywidualne wydawane na podstawie wniosków składanych na nowych formularzach i zgodnie z przepisami ustawy z 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa (tj. Dz.U. z 2015 r. poz. 613 ze zm.) obowiązującymi od 2016 r., czyli od dnia wejścia w życie dużej nowelizacji.

REKLAMA

Autopromocja

Szybka odpowiedź przez telefon

Jednym z wprowadzonych udogodnień miał być par. 3 dodany do art. 14d. Dzięki niemu osoby występujące o wydanie interpretacji indywidualnych mogą – nie czekając na przesyłkę pocztową – telefonicznie (albo za pomocą środków komunikacji elektronicznej) uzyskać informację o dacie wydania interpretacji, a przede wszystkim, czy ich stanowisko zawarte we wniosku zostało uznane przez ministra finansów za prawidłowe, czy też nie. By skorzystać z tego ułatwienia, wystarczy jedynie wypełnić nieobowiązkową rubrykę we wniosku.

Na pierwszy rzut oka: rozwiązanie rewelacyjne. Do tego jeszcze troska o wnioskodawców wyrażona w uzasadnieniu projektu nowelizacji, w którym czytamy, że zmiana ta odzwierciedla wolę „zagwarantowania optymalnej ochrony interesów podatnika”.

Niestety doświadczenia z pierwszymi interpretacjami wcale nie potwierdzają tej optymalnej ochrony. Wręcz przeciwnie: rodzą poważne obawy, że nowe rozwiązania mogą okazać się pułapką.

A chodzi o zaskarżanie interpretacji, a konkretnie o termin, w jakim wnioskodawca, niezadowolony z odpowiedzi ministra finansów, powinien wnieść tzw. wezwanie do usunięcia naruszenia prawa w wydanej interpretacji, czyli spełnić wymóg formalny przed zaskarżeniem interpretacji do sądu administracyjnego.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Który to dzień

REKLAMA

Przyzwyczajeni jesteśmy, że powszechne terminy procesowe zaczynają swój bieg od daty doręczenia, czyli od dnia odbioru przesyłki przez jej adresata. Dlatego nie powinno być problemu z wniesieniem tego wezwania „w terminie 14 dni”, zgodnie z art. 52 par. 3 ustawy z 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 270 ze zm.; dalej: p.p.s.a.). Sęk w tym, że przepis ten w dalszej swojej treści stanowi „od dnia, w którym skarżący dowiedział się lub mógł się dowiedzieć o wydaniu aktu”.

I tu zaczynają się schody, czyli wyłania się swoista pułapka. Czy termin 14 dni powinien być liczony od dnia, w którym w słuchawce telefonu usłyszeliśmy enigmatyczne zdanie – choć trzeba przyznać wypowiedziane miłym głosem - „stanowisko zawarte we wniosku o wydanie interpretacji indywidualnej jest nieprawidłowe”, czy też powinien on być liczony od dnia, w którym zdanie to ujrzeliśmy po fizycznym doręczeniu interpretacji.

Z jednej strony art. 52 par. 3 p.p.s.a. wydaje się być jasny: termin ten należy liczyć od dnia, kiedy przedstawiciel ministra finansów oznajmił nam przez telefon, że nie mamy racji. Wtedy przecież dowiedzieliśmy się o wydaniu negatywnej interpretacji i już powinniśmy chwytać za pióro i wzywać organ do zmiany zdania. Z drugiej strony jednak, jak skutecznie przekonać ministra, że się myli, jeśli nie wiemy dokładnie, dlaczego nasze stanowisko zostało ocenione negatywnie? O szczegółach tych dowiemy się dopiero wtedy, gdy przeczytamy interpretację od A do Z, czyli jak zostanie nam ona doręczona. A wcale niekoniecznie doręczenie musi nastąpić w ciągu 14 dni od dnia telefonu.

W praktyce więc podatnicy mogą stanąć przed nie lada dylematem. Mogą wzywać organ do usunięcia naruszeń prawa (traktując to wezwanie jako przejście formalnego etapu), co z góry skazane jest na niepowodzenie, ale nie zamyka drogi sądowej do zmiany negatywnej interpretacji. Mogą też czekać na doręczenie interpretacji, by móc szczegółowo wykazać organowi, że się myli, ale jednocześnie narażać się na niemożność skorzystania z drogi sądowej (w sytuacji gdy termin należałoby liczyć od dnia telefonu, a nie doręczenia).

Czas to pieniądz

Rzecz nie jest czysto teoretyczna. Globalizacja wymusza niejednokrotnie szybkie działanie i uzyskanie informacji o wydaniu pozytywnej lub negatywnej interpretacji indywidualnej nawet z jednodniowym opóźnieniem może mieć kolosalne znaczenie. Zwłaszcza jeśli chodzi o transakcje/restrukturyzacje z udziałem podmiotów z wielu państw, które mają być sfinalizowane konkretnego dnia.

To wszystko, co powyżej, odnosi się przede wszystkim do tych, którzy w słuchawce usłyszeli o negatywnej interpretacji. Niestety – wbrew pozorom – nie do końca spać spokojnie mogą również ci, których poinformowano o pozytywnej interpretacji. Czasami bowiem sama pozytywna ocena stanowiska podatnika zawartego we wniosku nie przekłada się na prawidłowe uzasadnienie prawne tej oceny. Może ich więc spotkać niemiła niespodzianka, gdy się okaże, że pozytywna interpretacja jest bezużyteczna, tj. dyskusyjna może być jej moc ochronna. A termin na zaskarżenie takiej interpretacji już upłynął...

Jednym słowem, zdaje się, że ustawodawca zgotował niektórym petentom ministra finansów niezłą pułapkę. A przecież powszechnie wiadomo, że przepisy stanowione przez państwo prawa nie mogą być „swoistą pułapką na obywatela” (por. np. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 7 lutego 2001 r., sygn. akt K 27/00). Cała więc nadzieja w sądach, które niedługo w praktyce będą musiały zmierzyć się z tym zagadnieniem. W razie kłopotów pomocne może okazać się jedno zdanie – dodane od 15 sierpnia 2015 r. do art. 52 par. 3 p.p.s.a. – że w razie uchybienia terminowi na wniesienie wezwania do usunięcia naruszenia prawa sąd może rozpoznać skargę, jeśli do tego uchybienia doszło bez winy skarżącego. I w ten sposób – całkowicie niezamierzenie (czyli jak zwykle) – zdanie to może przyczynić się do urzeczywistnienia pierwotnych – skądinąd słusznych - intencji ustawodawcy, czyli zagwarantowania podatnikom optymalnej ochrony ich interesów.

Nie wiadomo, jak liczyć termin 14 dni. Czy od dnia, rozmowy telefonicznej, podczas której usłyszeliśmy, że „stanowisko zawarte we wniosku o wydanie interpretacji indywidualnej jest nieprawidłowe”. Czy też powinien on być liczony od dnia, w którym zdanie to ujrzeliśmy po fizycznym doręczeniu interpretacji.

Problemów tych można oczywiście uniknąć, nie korzystając z dobrodziejstwa nowego rozwiązania i nie wyrażając zgody na inne niż listowne poinformowanie o dacie wydania interpretacji oraz o stanowisku ministra w niej zawartym. Tylko wtedy świadomie i dobrowolnie pozbawiamy się optymalnej ochrony własnych interesów.

Siedmiu sędziów rozstrzygnie

Poszerzony skład Naczelnego Sądu Administracyjnego odpowie, czy podatnik, który chce podważyć w sądzie wykładnię fiskusa, rzeczywiście musi najpierw poczekać na jego odpowiedź.

Postanowił o tym zwykły skład NSA na posiedzeniu niejawnym 15 kwietnia 2016 r. (sygn. akt I FSK 161/16). Z tego powodu inny skład sędziowski zawiesił kolejne postępowania (sygn. akt II FSK 4087/14 oraz II FSK 4088/14).


Sprawa jest niezwykle ważna przede wszystkim dla podatników niezadowolonych z otrzymanej interpretacji indywidualnej, ale także dla tych, którzy nie zgadzają się na przedłużenie przez fiskusa terminu na zwrot VAT. Problem sprowadza się do tego, kiedy złożyć skargę do sądu administracyjnego, żeby nie było ani za wcześnie, ani za późno.

Lesław Mazur

radca prawny, doradca podatkowy, współzałożyciel i wspólnik Thedy & Partners sp. z o.o.

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
ZUS: można zapłacić składki z 2024 r. do 15 września 2025 r. bez odsetek. Trzeba złożyć oświadczenie o poszkodowaniu w powodzi

Przedsiębiorcy poszkodowani przez powódź mogą opłacić składki za okres od 1 sierpnia do 31 grudnia br. dopiero we wrześniu 2025 r., bez naliczania odsetek za zwłokę - poinformował we wtorek PAP rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Paweł Żebrowski.

Pies w kosztach firmy. Fiskus zmienił zdanie, bo nie znalazł związku pomiędzy wydatkami a przychodem

Fiskus zmienił zdanie w sprawie kosztów firmowych dotyczących psa. Chodziło o możliwość zaliczenia w kosztach uzyskania przychodu wydatków na zakup i utrzymanie psa, który służył jako reklama promująca ofertę spółki.

Od 300 do 1200 zł miesięcznie składki będzie musiał zapłacić przedsiębiorca? Zryczałtowana składka zdrowotna być może stanie się faktem

Od 300 do 1200 zł miesięcznie składki będzie musiał zapłacić przedsiębiorca? zryczałtowana składka zdrowotna być może stanie się faktem. Konfederacja Lewiatan postuluje za obniżeniem składki zdrowotnej dla przedsiębiorców i uproszczenie sposobu jej opłacania poprzez wprowadzenie zryczałtowanych stawek

MF: od 1 października przez infolinię KAS podatnik dostanie indywidualną informację o swoich sprawach

Ministerstwo Finansów poinformowało, że od 1 października 2024 r. pracownicy urzędów skarbowych i Krajowej Informacji Skarbowej (KIS) będą udzielać odpowiedzi na pytania podatników na jednej ogólnopolskiej infolinii KAS pod numerami: (+48) 22 330 03 30 – dla połączeń z telefonów komórkowych i 801 055 055 – dla połączeń z telefonów stacjonarnych. Tak jak do te pory podatnicy uzyskają pod tymi numerami ogólną informację podatkową i celną. Istotną nowością będzie możliwość uzyskania na tej infolinii informacji dotyczących indywidualnych spraw podatnika objętych tajemnicą skarbową po potwierdzeniu tożsamości kodem telePIN.

REKLAMA

Doradca podatkowy w todze i z większymi kompetencjami. Od 2025 roku? Założenia nowelizacji

Minister Finansów chce zmienić szereg przepisów ustawy o doradztwie podatkowym. W dniu 16 września 2024 r. opublikowano założenia projektu nowelizacji, zgodnie z którymi m.in. doradcy podatkowi w sądzie mieliby nosić togi, tak jak inne zawody prawnicze (adwokaci, radcowie prawni, prokuratorzy). Rozszerzony ma zostać zakres spraw, w których doradcy podatkowi będą mogli wydawać opinie. Ponadto zmiany zajdą w zasadach egzaminu na doradcę podatkowego i w kompetencjach organów KIDP.

Grecja sięga do kieszeni turystów! 20 euro podatku zapłaci każdy pasażer wysiadający na Mykonos i Santorini

Grecja wprowadza podatek dla turystów. Każdy pasażer wycieczkowca wysiadający na greckiej wyspie Mykonos i Santorini będzie musiał zapłacić podatek w wysokości 20 euro w szczytowym sezonie turystycznym. Tak ogłosiła minister turystyki Grecji Olga Kefalogianni. W innych portach opłata wyniesie 5 euro.

Minimalne wynagrodzenie zaczyna przewyższać możliwości firm. „4666 zł to obiektywnie wysoka płaca minimalna”

Wysoki i niekonsultowany z przedsiębiorcami – taki jest wzrost płacy minimalnej według członków Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie. – Po kaskadowych wzrostach płacy minimalnej liczyliśmy na zmianę standardów dyskusji o tym, jaka powinna ona być, kiedy rosnąć i jakie wartości są możliwe do agregacji przez przedsiębiorców. Obecnie wzrost znów będzie powodować, że sektory działające na niższych marżach jak np. usługi, handel czy turystyka będą zmuszone do podnoszenia cen lub optymalizacji w miejscach pracy. To zła wiadomość także dla samorządów, bo rozwarstwienie w siatce płac będzie nadal rosnąć – mówi Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie. 

Od kogo nie można wymagać znajomości prawa podatkowego? Podatnik aktywny i podatnik pasywny

Nie można wymagać znajomości prawa od podmiotów, które obiektywnie nie wiedzą i mogą wiedzieć, że uczestniczą w zdarzeniach (stanach) podlegających opodatkowaniu. Zasada nemo censetur ignorare legem (paremia wyrażająca domniemanie, że obywatel zna przepisy prawa własnego kraju) ma w przypadku współczesnego prawa podatkowego, skażonego lobbingiem legislacyjnym i niekompetencją, ograniczone zastosowanie – pisze profesor Witold Modzelewski.      

REKLAMA

Kasowy PIT coraz bliżej. Kto będzie mógł tak rozliczać podatek dochodowy? Od kiedy? Co z kosztami?

W środę 11 września 2024 r. na posiedzeniu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw, która to ustawa ma wprowadzić tzw. kasowy PIT. Jest to metoda rozliczenia podatku dochodowego, która jest obecnie znana w odniesieniu na przykład do odsetek. Co bardzo istotne, będzie ona całkowicie dobrowolna, a nie obligatoryjna. Wśród posłów rozgorzała dyskusja nad rozwiązaniami dotyczącymi tej metody rozliczenia podatku dochodowego. Ministerstwo Finansów wskazuje, że z kasowego PIT będzie mogło skorzystać ponad 2 miliony podatników. 

Małe polskie firmy będą mogły korzystać ze zwolnienia z VAT w innych państwach członkowskich UE

Jest projekt ustawy upraszczający i modyfikujący obowiązki w podatku VAT, który zakłada między innymi, że małe polskie firmy będą mogły korzystać ze zwolnienia z VAT w innych państwach członkowskich UE. Nowe regulacje mają wejść w życie 1 stycznia 2025 r.

REKLAMA