Kto ponosi koszty postępowania podatkowego?
REKLAMA
REKLAMA
Na żądanie, które należy zgłosić organowi podatkowemu, przed wydaniem decyzji w sprawie, pod rygorem utraty roszczenia, są zwracane koszty podróży i inne należności świadków, biegłych i tłumaczy, koszty związane z osobistym stawiennictwem strony poza obszar województwa, w którym zamieszkuje lub przebywa oraz koszty stawiennictwa związane ze skorzystaniem przez stronę z prawa wglądu do akt sprawy, jeżeli postępowanie zostało wszczęte z urzędu przez organ podatkowy niewłaściwy miejscowo lub w trybie art. 18c Ordynacji podatkowej, czyli wyznaczony postanowieniem Ministra Finansów lub Dyrektora Izby Skarbowej w przypadku podejrzenia popełnienia przestępstwa lub konieczności zabezpieczenia dowodów.
REKLAMA
Do kosztów, których zwrot następuje z urzędu, należą koszty związane z osobistym stawiennictwem strony poza obszar województwa, w którym zamieszkuje lub przebywa, oraz koszty stawiennictwa związane ze skorzystaniem przez stronę z prawa wglądu do akt sprawy, jeżeli postępowanie jest prowadzone w sprawie, w której Minister właściwy do spraw finansów publicznych wszczyna postępowanie podatkowe lub, w drodze postanowienia, w całości lub w części przejmuje do dalszego prowadzenia postępowanie podatkowe lub postępowanie kontrolne, w sprawie unikania opodatkowania (dot. klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania), a także wynagrodzenia przysługujące biegłym i tłumaczom, koszty oględzin, przesyłania pism urzędowych, ustanowienia i reprezentacji tymczasowego pełnomocnika szczególnego.
Organ podatkowy może zaliczyć do kosztów postępowania także inne wydatki bezpośrednio związane z rozstrzygnięciem sprawy. Warunkiem zaliczenia wydatków do kosztów postępowania jest bezpośredni związek z rozstrzygnięciem sprawy. O tym, jakie wydatki i czy mają bezpośredni związek z rozstrzygnięciem sprawy, decyduje sam organ. Bez znaczenia jest natomiast fakt, z czyjej inicjatywy koszty powstały - na wniosek czy z urzędu.
Strona nie może liczyć na zwrot wydatków, które zostały poniesione w jej interesie, albo na jej żądanie, a nie wynikają z ustawowego obowiązku organów prowadzących postępowanie, a także kosztów stawiennictwa uczestników postępowania na rozprawę, która nie odbyła się w wyniku nieusprawiedliwionego niestawiennictwa strony, która złożyła wniosek o przeprowadzenie rozprawy. Nie są też zwracane wydatki tłumaczenia na język polski przedłożonych przez stronę dokumentów, sporządzenia odpisów oraz kopii akt postępowania sporządzonych na jej wniosek.
Osoby, które przyczynią się do powstania dodatkowych kosztów postępowania, mogą zostać nimi obciążone w drodze postanowienia. Chodzi tu o koszty powstałe poprzez nie stawienie się osobiste, mimo prawidłowego wezwania, bez uzasadnionej przyczyny, albo bezzasadną odmowę lub niedokonanie w terminie wyznaczonym w wezwaniu złożenia wyjaśnień, zeznań, wydania opinii, okazania przedmiotu oględzin, przedłożenia tłumaczenia dokumentacji obcojęzycznej lub udziału w innej czynności.
Polecamy: Klauzula przeciw unikaniu opodatkowania – praktyczny poradnik
Wydatkami obciążającymi stronę są koszty powstałe z jej winy. Niestety zasada ta nie zawsze działa w drugą stronę. Jak wskazał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi, w wyroku z dnia 6 kwietnia 2016 r., sygn. III SA/Łd 20/16 „Nie sposób także zgodzić się ze stanowiskiem skarżącego, zaprezentowanym w skardze, że skoro przedmiotowe postępowanie podatkowe umorzono z powodu prowadzenia przez niewłaściwy organ, to skarżący nie powinien ponosić żadnych kosztów związanych z tym postępowaniem.”
W uzasadnionych przypadkach organ podatkowy może zażądać od strony złożenia zaliczki w określonej wysokości na pokrycie kosztów postępowania.
Zobacz: Sprawy karne
REKLAMA
Kosztami można też obciążyć uczestnika postępowania podatkowego, który bezzasadnie odmówi okazania lub nie przedstawi w wyznaczonym terminie dokumentów, których obowiązek posiadania wynika z przepisów prawa, ksiąg podatkowych, dowodów księgowych będących podstawą zapisów w tych księgach, lub bez zezwolenia organu opuści miejsce przeprowadzenia czynności przed jej zakończeniem.
W postanowieniu o obciążeniu strony kosztami organ ustala nie tylko ich wysokość, ale także termin i sposób ich uiszczenia. Na wniosek osoby obowiązanej, w przypadku uzasadnionym jej ważnym interesem lub interesem publicznym, koszty mogą zostać rozłożone na raty albo umorzone w całości lub w części.
Organ podatkowy odstępuje od ustalenia kosztów postępowania w przypadku stwierdzenia, że wydatki na postępowanie w sprawie ich ustalenia i koszty poboru nie przekraczają czterokrotności kosztów upomnienia.
Wysokość kosztów ustala się zgodnie z przepisami zawartymi w dziale 2 tytułu III ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2014 r. poz. 1025, ze zm.), wysokość opłaty za sporządzenie kopii oraz odpisu dokumentów wynika z rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 18 grudnia 2015 r. w sprawie wysokości opłaty za sporządzenie kopii oraz odpisu dokumentów (Dz. U. z 2015 r. poz. 2182), a koszty nie objęte przepisami regulującymi ich wysokość powinny być ustalone w kwocie odpowiadającej rzeczywistym wydatkom poniesionym przez organ podatkowy w toku postępowania (Wyrok WSA w Warszawie z 15 lipca 2014 r. sygn. III SA/Wa 1672/13).
To, że koszty poniesione przez uczestnika postępowania nie mogą być zakwalifikowane do kosztów postępowania, których zwrotu może domagać się na podstawie przepisów Ordynacji podatkowej nie wyklucza samo przez się ich dochodzenia w postępowaniu cywilnym, w procesie odszkodowawczym. Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Poznaniu, w wyroku z dnia 29 lipca 2010 r. sygn. I ACa 512/10: „Brak było podstaw, w ocenie Sądu Apelacyjnego, do podzielenia stanowiska pozwanego, że dobrowolne poniesienie kosztów na profesjonalną pomoc prawną nie pozwalało ich uznać za szkodę. Dobrowolność poniesienia jakiegoś wydatku sama w sobie nie wyklucza możliwości uznania go za szkodę, pomimo tego, że szkoda to uszczerbek w majątku poszkodowanego, który nastąpił wbrew jego woli. Powód wprawdzie skutkiem swoich działań poniósł wydatki na wynagrodzenie doradcy, jednakże w okolicznościach faktycznych sprawy był on, w ocenie Sądu Apelacyjnego, do ich poniesienia zmuszony. Z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością można przyjąć, że gdyby nie fachowa pomoc, powód nie zdołałby w postępowaniu przed organami podatkowymi dowieść swoich racji.”
Autor: Izabela Żurkowska-Mróz, doradca podatkowy
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat