REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pieniądze z rachunku firmy wykreślonej z rejestru podatników VAT przejmie Skarb Państwa

Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
 Pieniądze z rachunku firmy wykreślonej z rejestru podatników VAT przejmie Skarb Państwa
Pieniądze z rachunku firmy wykreślonej z rejestru podatników VAT przejmie Skarb Państwa

REKLAMA

REKLAMA

W sytuacji, gdy urząd skarbowy stwierdzi, że firma nie istnieje, i wykreśli ją z rejestru podatników VAT, zgromadzone przez nią pieniądze na koncie VAT zostaną przejęte przez Skarb Państwa.

Ustawa o VAT (art. 96 ust. 9 i 9a) wymienia dziewięć różnych powodów usunięcia z rejestru podatników czynnych VAT. Jednym z nich jest stwierdzenie przez urząd skarbowy, że podatnik nie istnieje.

Autopromocja

Kolejnym skutkiem, obok wykreślenia z rejestru, miałby być przepadek pieniędzy z rachunku VAT na rzecz Skarbu Państwa. Tak przewiduje projekt zakładający wprowadzenie mechanizmu split paymentu.

Nie ma komu zwrócić

Propozycja ta budzi kontrowersje, w tym co do zgodności z konstytucją. Część doradców podatkowych zwraca uwagę, że zgodnie z art. 46 konstytucji przepadek rzeczy (w tym pieniędzy) może nastąpić tylko w przypadkach określonych w ustawie i tylko na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu. Projekt przedstawiony przez ministerstwo przewiduje natomiast przepadek pieniędzy jedynie na podstawie ustawy (bez orzeczenia przez sąd).

Ministerstwo Finansów odpiera zarzuty. Zwraca uwagę, że po sprawdzeniu podmiotu i jego wykreśleniu nie ma nawet komu fizycznie zwrócić środków zgromadzonych na rachunku VAT, bo podmiot nie istnieje. Ponadto – dodaje – w projekcie przewidziane są odpowiednie zmiany w ustawie – Kodeks postępowania cywilnego, które umożliwią dochodzenie tych środków przed sądem.

Niektórzy eksperci są podobnego zdania co resort. Skoro nie ma strony postępowania, to nie ma potrzeby orzekania o przepadku przez sąd – mówią.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Z innych powodów

W pozostałych ośmiu przypadkach skutkujących wykreśleniem podatnika projekt przewiduje mniej dotkliwe konsekwencje. Urząd będzie mógł pobrać pieniądze z konta VAT na poczet zaległości wykreślonego podmiotu, a pozostałą część zwróci mu na jego rachunek bankowy lub jego rachunek w SKOK.

Tak będzie, gdy powodem wykreślenia podatnika będzie:

• brak możliwości skontaktowania się z podatnikiem lub jego pełnomocnikiem,

• brak stawiennictwa podatnika albo jego pełnomocnika na wezwania organu podatkowego,

• niezgodność z prawdą danych ze zgłoszenia rejestracyjnego,

• zawieszenie przez podatnika wykonywania działalności gospodarczej na okres co najmniej 6 kolejnych miesięcy,

• nieskładanie przez podatnika deklaracji za 6 kolejnych miesięcy lub 2 kolejne kwartały, mimo takiego obowiązku,

• niewykazywanie przez podatnika sprzedaży lub nabycia towarów lub usług z kwotami podatku do odliczenia w deklaracjach składanych przez 6 kolejnych miesięcy lub 2 kolejne kwartały,

• wystawianie pustych faktur (lub faktur korygujących),

• brak ostrożności podatnika w sytuacji, gdy wiedział on lub miał uzasadnione podstawy do tego, aby przypuszczać, że dostawcy lub nabywcy biorący udział pośrednio lub bezpośrednio w dostawie tego samego towaru lub usługi uczestniczą w nierzetelnym rozliczaniu podatku w celu odniesienia korzyści majątkowej. ⒸⓅ

Polecamy: Biuletyn VAT

OPINIE

Projekt budzi wątpliwości konstytucyjne

Mirosław Siwiński, radca prawny, doradca podatkowy, dyrektor w departamencie podatków Kancelarii Prof. W. Modzelewskiego

Taki kształt proponowanych regulacji budzi duże wątpliwości. Wystarczy spojrzeć na konstytucję, a konkretnie na jej art. 21 (Polska chroni własność i prawo dziedziczenia) oraz art. 46 (przepadek rzeczy może nastąpić tylko w przypadkach określonych w ustawie i tylko na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu). Dotyczą one wprawdzie własności i rzeczy, ale trudno podejrzewać, aby prawodawca konstytucyjny mniej chciał chronić pieniądze. Wskazany art. 46 konstytucji wymaga, aby przepadek rzeczy orzekał sąd. W propozycji nowelizacji ustawy o VAT dotyczącej podzielonej płatności zabrakło tego elementu. ⒸⓅ

Nie ma ryzyka wywłaszczenia

Dominik Szczygieł, doradca podatkowy, radca prawny, MSDS Legal i MSDS Tax

Moim zdaniem zaproponowane rozwiązanie nie jest niczym nadzwyczajnym. W podstawowym zamyśle nie służy przecież nieuprawnionemu pozbawieniu kogokolwiek z własności środków pieniężnych. Ma służyć ukróceniu obecnych patologii, polegających na tworzeniu podatkowych słupów czy też karuzel VAT-owskich. Zamiast utyskiwać na ten pomysł, należałoby pomyśleć, jakimi narzędziami ochronnymi (chroniącymi podatnika) obudować sankcję w postaci wykreślenia z rejestru i przepadku, by faktycznie sankcje te dotykały oszustów.

Poza tym, skoro podmiot nie istnieje (zakładam, że na etapie ustalania nieistnienia nie dochodzi do nadużyć ani nieprawidłowości), to nie można mówić np. o wywłaszczeniu.

Nawet w prawie cywilnym obowiązuje przepadek świadczenia na rzecz Skarbu Państwa, jeżeli świadczenie zostało świadomie spełnione w zamian za dokonanie czynu, który jest zabroniony przez ustawę lub w celu niegodziwym. Z tą tylko różnicą, że w art. 412 kodeksu cywilnego mamy do czynienia z istniejącym podmiotem, a w projektowanym art. 108c ust. 2 ustawy o VAT – z nieistniejącym. Nie ma więc strony postępowania i nie ma potrzeby orzekania o przepadku przez sąd. ⒸⓅ


Pieniądze trzeba zwrócić tym, którzy je wpłacili

Andrzej Nikończyk, doradca podatkowy, partner w KNDP

Już dawno pojęcie podatnika, który nie istnieje, powinno być zastąpione innym. Podmiot, który nie istnieje, nie może być podatnikiem. Jeśli organ po jakimś czasie orientuje się, że podmiot nie istnieje, i bez decyzji, bez jakiegokolwiek zawiadomienia wykreśla go z rejestru podatników VAT – a zgodnie z projektowanymi przepisami środki tego podmiotu mają przepadać na rzecz Skarbu Państwa – to nie narusza to konstytucji, pod warunkiem że podmiot ten faktycznie w sensie prawnym (a nie podatku VAT) nie istnieje. Wówczas nie ma on żadnych praw, bo go nie ma. Może to jednak naruszać konstytucyjne prawo własności innych podmiotów – tych, które wpłaciły na konto VAT wykreślonego podatnika kwotę odpowiadającą podatkowi. Jeśli dojdziemy do wniosku, że środki na koncie VAT należą do tych, co je wpłacali – to chyba należałoby im je zwrócić, a nie uznawać, że przepadają na rzecz Skarbu Państwa. Tu w mojej ocenie rozjeżdża się prawo podatkowe i jego specyficzne podejście do istnienia podmiotu, prawo cywilne i konstytucja. ⒸⓅ

* * * * *

PROJEKT NOWELIZACJI VAT

Ministerstwo Finansów odpowiada na wątpliwości dotyczące split paymentu

Pytanie DGP: Projekt nowelizacji VAT, wprowadzający podzieloną płatność, przewiduje, że jeśli podatnik dostanie pieniądze na konto VAT, a następnie zostanie wykreślony z rejestru (urząd go o tym nie powiadomi), to pieniądze mogą przepaść. Czy to jest rozwiązanie zgodne z konstytucją?

Odpowiedź MF: Należy wskazać, że zanim naczelnik urzędu skarbowego uzna, że podatnik nie istnieje, przeprowadza szereg czynności mających na celu ustalenie takiego faktu. Ostateczny efekt prowadzonych czynności oznacza, że nie istnieje podmiot, któremu można byłoby fizycznie zwrócić środki zgromadzone na rachunku VAT. Trudno jest zatem przyjąć w powyższych okolicznościach, że przepis ten jest niekonstytucyjny.

Projektowane rozwiązanie stanowi pewną analogię do obecnie funkcjonujących rozwiązań w zakresie przepadku mienia na rzecz Skarbu Państwa lub dziedziczenia przez gminy lub Skarb Państwa w przypadku braku spadkobierców.

Należy mieć na uwadze, że w projekcie przewidziane są odpowiednie zmiany w ustawie – Kodeks postępowania cywilnego, które umożliwią dochodzenie tych środków przed sądem.

W sytuacji gdy podatnik wykaże nadwyżkę VAT do zwrotu, to środki te będą mogły trafić na konto VAT i tym samym podatnik nie będzie miał do nich pełnego dostępu. Dlaczego w projekcie pojawiło się takie rozwiązanie, skoro są to środki należące do podatnika, a nie należność wobec urzędu skarbowego?

Zgodnie z projektowanymi regulacjami podatnik będzie miał prawo do otrzymania zwrotu różnicy podatku w terminie 25 dni na rachunek VAT. Jest to bardzo istotna różnica w stosunku do zasad ogólnych, gdzie podstawowy termin zwrotu wynosi 60 dni. Projektowane rozwiązanie będzie zatem bardzo korzystne dla podatników stosujących mechanizm podzielonej płatności, gdyż umożliwi uzyskanie zwrotu różnicy podatku w krótszym terminie, ale na rachunek VAT.

Należy zauważyć, że to podatnik podejmuje decyzję o złożeniu wniosku o dokonanie zwrotu na rachunek VAT lub o dokonanie zwrotu na ogólnych zasadach na rachunek rozliczeniowy.

Skąd sprzedawca będzie wiedział, że nabywca przelał mu pieniądze na konto VAT? Czy po zalogowaniu do systemu firma będzie widziała dwa rachunki: podstawowy i do rozliczeń VAT?

Przewidujemy, że przedsiębiorca będzie mógł uzyskać normalny wyciąg z rachunku VAT. Zastosowanie mechanizmu podzielonej płatności będzie odbywać się przy użyciu dedykowanego komunikatu przelewu, w którym będą wskazane informacje określone w projekcie ustawy. Tym samym będzie on stanowił również informację o sposobie dokonania zapłaty przez nabywcę z zastosowaniem tego mechanizmu.

Na jakiej podstawie naczelnik urzędu skarbowego będzie decydował o możliwości wykorzystania środków z konta VAT na inne cele niż zapłata VAT kontrahentom lub do urzędu skarbowego?

Projekt ustawy w sposób wyraźny wskazuje, kiedy naczelnik urzędu skarbowego może nie zgodzić się na uwolnienie środków z rachunku VAT (art. 108 ust. 3 – przyp. red.). Jeżeli w danym przypadku nie zachodzą przesłanki wymienione w projekcie, wówczas naczelnik urzędu skarbowego w terminie 90 dni od dnia otrzymania wniosku (a nie po 90 dniach) wyraża zgodę na uwolnienie środków zgromadzonych na rachunku VAT.

Jak w praktyce będzie wyglądało korzystanie z podzielonych płatności w przypadku podmiotów: rozliczających się na zasadach ogólnych, objętych w pełni bądź częściowo odwrotnym obciążeniem oraz podmiotów podlegającym solidarnej odpowiedzialności?

W przypadku odwróconego obciążenia podatek rozlicza nabywca i nie płaci on dostawcy kwoty brutto lecz kwotę netto, dlatego w tym przypadku podzielona płatność nie będzie miała zastosowania.

Zgodnie z projektem wobec podatników, którzy będą stosować mechanizm podzielonej płatności, nie będą miały zastosowania przepisy działu Xa ustawy o VAT, tj. przepisy dotyczące odpowiedzialności solidarnej w odniesieniu do transakcji płaconych w tym systemie. ⒸⓅ

Łukasz Zalewski

lukasz.zalewski@infor.pl

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Podatek od kryptowalut 2024. Jak rozliczyć?

Kiedy należy zapłacić podatek, a kiedy kryptowaluty pozostają neutralne podatkowo? Co podlega opodatkowaniu? Jaki PIT trzeba złożyć?

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

KSeF z dużym poślizgiem. Przedsiębiorcy i cała branża księgowa to odczują. Jak?

Decyzja ministerstwa o przesunięciu KSeF o prawie 2 lata jest niekorzystna z punktu widzenia polskich firm. Znacznie opóźni rewolucję cyfrową i wzrost konkurencyjności krajowych przedsiębiorców. Wymagać będzie także poniesienia dodatkowych kosztów przez firmy, które już zainwestowały w odpowiednie technologie i przeszkolenie personelu. Wielu dostawców oprogramowania do fakturowania i prowadzenia księgowości może zostać zmuszonych do ponownej integracji systemów. Taką opinię wyraził Rafał Strzelecki, CEO CashDirector S.A.

Kto nie poniesie kary za brak złożenia PIT-a do 30 kwietnia?

Ministerstwo Finansów informuje, że do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy mogą zweryfikować i zmodyfikować lub zatwierdzić swoje rozliczenia w usłudze Twój e-PIT. Jeżeli podatnik nie złoży samodzielnie zeznania PIT-37 i PIT-38 za 2023 r., to z upływem 30 kwietnia zostanie ono automatycznie zaakceptowane przez system. Dzięki temu PIT będzie złożony w terminie nawet jeżeli podatnik nie podejmie żadnych działań. Ale dotyczy to tylko tych dwóch zeznań. Pozostałe PIT-y trzeba złożyć samodzielnie najpóźniej we wtorek 30 kwietnia 2024 r. Tego dnia urzędy skarbowe będą czynne do godz. 18:00.

Ekonomiczne „odkrycia” na temat WIBOR-u [polemika]

Z uwagą zapoznaliśmy się z artykułem Pana K. Szymańskiego „Kwestionowanie kredytów opartych o WIBOR, jakie argumenty można podnieść przed sądem?”, opublikowanym 16 kwietnia 2024 r. na portalu Infor.pl. Autor, jako analityk rynków finansowych, dokonuje przełomowego „odkrycia” – stwierdza niereprezentatywność WIBOR-u oraz jego spekulacyjny charakter. Jest to jeden z całej serii artykułów ekonomistów (zarówno K. Szymańskiego, jak i innych), którzy działając ramię w ramię z kancelariami prawnymi starają się stworzyć iluzję, że działający od 30 lat wskaźnik referencyjny nie działa prawidłowo, a jego stosowanie w umowach to efekt zmowy banków, której celem jest osiągnięcie nieuzasadnionych zysków kosztem konsumentów. Do tego spisku, jak rozumiemy, dołączyli KNF, UOKiK i sądy, które to instytucje jednoznacznie potwierdzają prawidłowość WIBOR-u.

Przedsiębiorca uiści podatek tylko gdy klient mu zapłaci. Tak będzie działał kasowy PIT. Od kiedy? Pod jakimi warunkami?

Resort finansów przygotował właśnie projekt nowelizacji ustawy o PIT oraz ustawy o ryczałcie ewidencjonowanym. Celem tej zmiany jest wprowadzenie od 2025 roku kasowej metody rozliczania podatku dochodowego, polegającej na tym, że przychód- podatkowy będzie powstawał w dacie zapłaty za fakturę. Z metody kasowej będą mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność oraz ci, których przychody z działalności gospodarczej w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Minister Domański o przyszłości KSeF. Nowe daty uruchomienia zostały wyznaczone

Minister finansów Andrzej Domański wypowiedział się dziś o audycie Krajowego Systemu e-Faktur i przyszłości KSeF. Zmiany legislacyjne w KSeF to będzie proces podzielony na dwa etapy.

Panele fotowoltaiczne - obowiązek podatkowy w akcyzie [część 2]

W katalogu czynności podlegających opodatkowaniu akcyzą znajduje się również przypadek konsumpcji. Chodzi tutaj o zużycie energii elektrycznej przez podmiot posiadający koncesję jak i przez podmiot, który koncesji nie posiada, ale zużywa wytworzoną przez siebie energię elektryczną.

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

Globalny podatek minimalny - zasady GloBE również w Polsce. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury rachunkowe i podatkowe

System globalnego podatku minimalnego (zasad GloBE) zawita do Polski. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury wewnętrzne, w szczególności dotyczące gromadzenia informacji rachunkowych i podatkowych.

REKLAMA