Zmniejszenie kosztów prowadzenia gospodarstw rolnych
REKLAMA
REKLAMA
Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski zapowiedział w środę (19 lipca) w Głogowie k. Torunia wsparcie dla rolników, m.in. podniesienie zwrotu za paliwo rolnicze, powołanie holdingu stymulującego rynek i ułatwienia w sprzedaży produktów. "Będziemy pomagali rolnikom w zmniejszaniu kosztów" - podkreślił.
REKLAMA
Ardanowski towarzyszył premierowi Mateuszowi Morawieckiemu podczas spotkania z rolnikami w gospodarstwie Anny i Jacka Szarszewskich.
"Jestem naprawdę dumny, że tu w województwie kujawsko-pomorskim, na Ziemi Dobrzyńskiej, która była nazywana dobrą ziemią dobrych ludzi, pracowitych i gospodarnych mogę przedstawić założenia programu rolnego PiS, rządu dobrej zmiany. One odpowiadają oczekiwaniom rolników, bo przecież nie wzięły się z niczego, wzięły się z rozmów z rolnikami w całej Polsce. Program będzie rozbudowywany w najbliższych tygodniach i latach, rozszerzany i doprecyzowany o narzędzia, które są już przygotowane, ale będziemy je ujawniali. Chcę jednoznacznie stwierdzić, że będziemy pomagali w zmniejszaniu kosztów w gospodarstwach" - powiedział Ardanowski.
Minister zapowiedział "podniesienie zwrotu akcyzy w paliwie rolniczym z 86 do 100 litrów dla tych, którzy nie mają produkcji zwierzęcej". "I historyczna decyzja - to jest decyzja pana premiera - dla tych wszystkich, którzy mają bydło dokładamy 30 litrów paliwa na jedną jednostkę przeliczeniową. To jest wielka pomoc dla tych wszystkich, którzy hodują bydło, zużywają dużo paliwa" - dodał.
Ardanowski poinformował, że ze spółek Skarbu Państwa - Krajowej Spółki Cukrowej, Elewaru, z rynków hurtowych, niektórych spółek strategicznych Skarbu Państwa zostanie stworzony holding, porozumienie gospodarcze, które ma zająć się wsparciem rynku, stymulowaniem rynku, ale nie zastąpienie rynku.
NOWOŚĆ na Infor.pl: Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ!
"Nie wracamy do komunizmu i nie eliminujemy gospodarki prywatnej. Państwo nie chce być państwem teoretycznym, państwem, które nic nie może i mówi ludziom: niestety nic nie możemy. Ten holding, do którego zostaną zaproszeni jako współwłaściciele polscy rolnicy, którzy zostali oszukani przez złodziejską prywatyzację początku naszej transformacji" - wskazał.
Minister podał, że w poniedziałek Lubelski Rynek Hurtowy na Elizówce, w wydzierżawionej od jednej z grup producenckich chłodni rozpoczyna skup owoców miękkich. "Jeszcze nie ma holdingu, a już pokazujemy, że ta instytucja będzie również działała dla polskich rolników" - zaznaczył.
Kolejny element wsparcia dla rolników to stworzenie ułatwień w sprzedaży produkcji rolnej w "krótkich łańcuchach dostaw", czyli bezpośrednio do konsumenta, przez rozszerzenie możliwości sprzedaży do restauracji, gospodarstw agroturystycznych położonych w pobliżu, do jadłodajni, do sklepów wiejskich.
"Rozszerzamy możliwość pozostania w podatku rolnym, a później bardzo symboliczny 2-procentowy podatek od tego co będzie ponad te 40 tys. zł. Chcemy przede wszystkim rozwijać sprzedaż żywności wysokiej jakości z polskich gospodarstw, żywności regionalnej, tradycyjnej, do której surowce pochodzą z polskich gospodarstw" - mówił szef resortu rolnictwa.
Ardanowski wskazał, że musi zmienić się sytuacja, kiedy właściciele terenów mających użytki zielone nic nie produkują, "uprawiają perz", a mimo to otrzymują dopłaty. "To się musi skończyć, to są pieniądze publiczne. To są środki, które mają trafiać do rolników pracujących. To jest podstawowa zasada" - podkreślił.
"Sprawą kluczową jest wykorzystanie 3 mln ha trwałych użytków zielonych, które często są zdewastowane, nieuprawiane, które są de facto nieużytkami. Pomimo to ich właściciele otrzymują dopłaty niczego nie produkując. Dlatego bardzo mocno rozwiniemy hodowlę bydła mięsnego, owiec, kóz. Chcemy też stworzyć specjalną politykę dedykowaną obszarom górskim. Będziemy wspierali polskie winiarstwo, produkcje nalewek czy okowit, z których słyną górale w Łącku i innych regionach" - mówił szef resortu rolnictwa.
Ardanowski zapowiedział, że z Sejmu zostanie wycofana ustawa, która zabrania uboju rytualnego i hodowli zwierząt futerkowych.
Minister podkreślił, że nie wystarczy likwidować skutków suszy, deszczy nawalnych i przymrozków, ale trzeba temu przeciwdziałać, dlatego zostaną wprowadzone duże programy retencji wód. "Jest wreszcie podmiot, z którym można rozmawiać" - Gospodarstwo Wody Polskie.
Wskazał, że konieczne jest prowadzenie działań, które poprawią żyzność gleb, często zdewastowanych, źle wykorzystywanych przez monokultury zbożowe, np. nadmierną uprawę kukurydzy. W związku z tym będzie wprowadzany m.in program wapnowania" - podkreślił minister.
Ardanowski zapowiedział też rozwijanie produkcji białka paszowego przez wykorzystanie do tego upraw zarówno roślin bobowatych i rzepaku. Proces ten miałby być wprowadzany stopniowo, rozwijana będzie również produkcja soi, zwłaszcza na południu Polski, gdzie są dobre warunki do tego. (PAP)
autor: Jerzy Rausz
edytor: Bożena Dymkowska
rau/ dym/
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat