REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pomysł ograniczenia prawa do liniowego PIT nie podoba się przedsiębiorcom

Subskrybuj nas na Youtube
firma, biznes, prawo, praca, biuro, narada, dokumenty /shutterstock.com
firma, biznes, prawo, praca, biuro, narada, dokumenty /shutterstock.com
www.shutterstock.com

REKLAMA

REKLAMA

Wiceministra finansów Filipa Świtały zapowiedział, że Ministerstwo Finansów pracuje nad projektem rozwiązań, mającym na celu ograniczenie możliwości stosowania liniowej stawki PIT przez samozatrudnionych przedsiębiorców. Środowisko przedsiębiorców z bardzo dużym niepokojem przyjęło tę zapowiedź.

Zdaniem wiceministra Filipa Świtały, uprawnienie do liniowego PIT powinny stracić osoby samozatrudnione, wystawiające często co miesiąc jedną fakturę temu samemu podmiotowi. Stwierdził, że nie są to prawdziwi przedsiębiorcy, w związku z czym nie powinni podlegać reżimowi prawnemu przewidzianemu dla firm.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Zapowiedział, że celem Ministerstwa Finansów jest wprowadzenie dwóch różnych regulacji dotyczących podatku dochodowego od osób fizycznych – osobne dla tych, którzy osiągają dochody ze stosunku pracy, czy też innej działalności wykonywanej osobiście (w tym zatrudnionych), osobne dla tych, którzy prowadzą „prawdziwą” – zdaniem resortu – działalność gospodarczą. Rozróżnienie takie mogłoby być możliwe wskutek przeprowadzania „testu przedsiębiorcy” – członkowie kierownictwa Ministerstwa nie wskazali jednak konkretnej konstrukcji tego rozwiązania.

Związek Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) zdecydowanie krytycznie ocenia omawiany pomysł – i to na wielu poziomach.

Po pierwsze, jak czytamy w stanowisku ZPP, uważamy definicję przedsiębiorcy wynikającą z Prawa przedsiębiorców za stosunkowo jasną i jednoznaczną. Zgodnie z art. 4 ustawy, przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna lub jednostka organizacyjna niebędąca osobą prawną, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, wykonująca działalność gospodarczą. Działalność gospodarcza z kolei to zorganizowana działalność zarobkowa, wykonywana we własnym imieniu i w sposób ciągły. Podane definicje wydają się mieć charakter kompletny i wystarczający – trudno zatem wymyślić racjonalny powód, dla którego uzyskanie statusu przedsiębiorcy mielibyśmy uzależniać od dodatkowego, całkowicie arbitralnego kryterium, jakim jest np. liczba wystawionych w miesiącu faktur. Na gruncie podatkowym zaś, prawo do stosowania stawki podatku 19% przysługuje, na podstawie art. 30c ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, osobom uzyskującym dochody z pozarolniczej działalności gospodarczej lub działów specjalnych produkcji rolnej. Przez pozarolniczą działalność gospodarczą, rozumie się działalność zarobkową prowadzoną w określonych sektorach we własnym imieniu, bez względu na jej rezultat, w sposób zorganizowany i ciągły. Podobnie – niełatwym zadaniem byłoby uzasadnienie wprowadzenia dodatkowego kryterium w postaci np. mnogości kontrahentów. Zorganizowane i ciągłe prowadzenie działalności jest cechą dystynktywną działalności gospodarczej, pozwalającej odróżnić ją od okazjonalnego dokonywania sprzedaży, czy też wykonywania zleceń. Uzupełnianie katalogu tych cech o podejmowanie współpracy z wieloma kontrahentami, jest całkowicie nieuzasadnione. Nie dość, że zaburzałoby ono zakonserwowane już podejście do definiowania działalności gospodarczej i przedsiębiorcy, to byłoby nieracjonalne z punktu widzenia rzeczywistości gospodarczej. Istnieją bowiem sytuacje, w której przedsiębiorca współpracuje stale z tylko jednym kontrahentem i w żaden sposób nie czyni to jego działalności gospodarczej nieprawdziwą.

REKLAMA

Po drugie, nie widzimy powodu, dla którego w obecnych warunkach osoby samozatrudnione miałyby być poddane innemu reżimowi podatkowemu, niż przedsiębiorcy zatrudniający pracowników. Ponoszą oni dokładnie te same ryzyka, związane z koniecznością uiszczania składek na ubezpieczenia społeczne (niezależnie od tego, czy osiągnęli jakikolwiek przychód, czy nie), w określonych przypadkach uiszczania podatku VAT (a w związku z tym – również sprawozdawczością w ramach Jednolitych Plików Kontrolnych), czy samodzielnego obliczania i wpłacania zaliczek na podatek dochodowy. Tak samo jak przedsiębiorcy będący pracodawcami podlegają oni kontrolom organów podatkowych, czy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Podejmując działalność w określonych branżach muszą spełnić dokładnie te same wymogi określone przepisami prawa. Muszą również prowadzić księgowość. Będąc zarejestrowanymi jako przedsiębiorcy, funkcjonują – w ramach relacji z innymi przedsiębiorcami – w obrocie profesjonalnym, z czym wiążą się również wyższe wymogi stawiane wobec nich przez prawodawcę. Nie ma zatem żadnej przyczyny, dla której uzasadnione byłoby pozbawianie grupy podmiotów działających na dokładnie tych samych zasadach, przywileju rozliczania się w ramach podatku liniowego.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Po trzecie – trudno nam zaakceptować sytuację, w której instytucje państwowe dysponowałyby nieokreślonymi do końca narzędziami („test przedsiębiorcy”) do określania, czy ktoś jest przedsiębiorcą i może korzystać z liniowej stawki 19% PIT, czy też nie. W naszym przekonaniu, w sytuacji w której niestabilność prawa i brak poczucia bezpieczeństwa prawnego stanowią jedne z kluczowych barier prowadzenia działalności gospodarczej, wprowadzanie dodatkowego zamętu jest działaniem absurdalnym.

Polecamy: Wiosenne rabaty do – 50%
Bestsellery – podatki, rachunkowość, prawo pracy

Dowiedz się więcej>>

Po czwarte w końcu – zdecydowanie sprzeciwiamy się kolejnej próbie uderzenia w polską rachityczną, od niedawna formującą się klasę średnią. Z niepokojem przyglądamy się licytacji na obietnice socjalne, w której poszczególni gracze uczestniczą bez – wydawałoby się – żadnej refleksji dotyczącej kosztów proponowanych rozwiązań. Ostatecznie jednak rachunek ekonomiczny jest nieubłagany i pojawia się pokusa, by programy socjalne realizować z realnego zwiększenia poziomu opodatkowania tych, którzy stanowią potencjał polskiej gospodarki. Jest to postępowanie skrajnie nieodpowiedzialne i zdecydowanie się mu sprzeciwiamy. W jaki sposób mamy realizować postulaty związane z wyższą stopą inwestycji i rozwojem innowacji, skoro prawodawca rozważa zwiększenie opodatkowania dochodów tych osób, którym udaje się powoli akumulować kapitał?

Zgodnie z ostatnimi doniesieniami, Ministerstwo Finansów twierdzi, że projekt „testu przedsiębiorcy” omawiany był jedynie w ramach koncepcyjnych dyskusji i nie stanowi jeszcze oficjalnej propozycji resortu. Mamy nadzieję, że zdecydowana reakcja środowiska przedsiębiorców sprawi, że tak pozostanie i resort nie zabierze milionowi samozatrudnionych możliwości korzystania z liniowej, dziewiętnastoprocentowej stawki PIT – byłaby to katastrofa dla wątłej i dopiero rozwijającej się klasy średniej w Polsce.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Związek Przedsiębiorców i Pracodawców

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć ten wniosek i zaoszczędzić średnio ok. 1200 zł. Następna taka szansa w przyszłym roku. Kto ma do tego prawo?

Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć wniosek o wakacje składkowe ZUS i tym samym skorzystać ze zwolnienia z opłacania składek w jednym wybranym miesiącu roku. Jak wynika z najnowszych danych Ministerstwa Finansów, aż 40% uprawnionych firm nie złożyło jeszcze wniosku. Eksperci przypominają, że to ostatni moment, by skorzystać z preferencji – a gra jest warta świeczki, bo średnia wartość zwolnienia wynosi około 1200 zł.

Jak wdrożenie systemu HRM, e-Teczek i wyprowadzenie zaległości porządkuje procesy kadrowo-płacowe i księgowe

Cyfryzacja procesów kadrowych, płacowych i księgowych wchodzi dziś na zupełnie nowy poziom. Coraz więcej firm – od średnich przedsiębiorstw po duże organizacje – dostrzega, że prawdziwa efektywność finansowo-administracyjna nie wynika już tylko z automatyzacji pojedynczych zadań, lecz z całościowego uporządkowania procesów. Kluczowym elementem tego podejścia staje się współpraca z partnerem BPO, który potrafi jednocześnie wdrożyć nowoczesne narzędzia (takie jak system HRM czy e-teczki) i wyprowadzić zaległości narosłe w kadrach, płacach i księgowości.

Jak obliczyć koszt wytworzenia środka trwałego we własnym zakresie? Które wydatki można uwzględnić w wartości początkowej?

W praktyce gospodarczej coraz częściej zdarza się, że przedsiębiorstwa decydują się na wytworzenie środka trwałego we własnym zakresie - czy to budynku, linii technologicznej, czy też innego składnika majątku. Pojawia się wówczas pytanie: jakie koszty należy zaliczyć do jego wartości początkowej?

183 dni w Polsce i dalej nie jesteś rezydentem? Eksperci ujawniają, jak naprawdę działa polska rezydencja podatkowa

Przepisy wydają się jasne – 183 dni w Polsce i stajesz się rezydentem podatkowym. Tymczasem orzecznictwo i praktyka pokazują coś zupełnie innego. Możesz być rezydentem tylko przez część roku, a Twoje podatki zależą od… jednego dnia i miejsca, gdzie naprawdę toczy się Twoje życie. Sprawdź, jak działa „łamana rezydencja podatkowa” i dlaczego to klucz do uniknięcia błędów przy rozliczeniach.

REKLAMA

Prof. Modzelewski: Nikt nie unieważnił faktur VAT wystawionych w tradycyjnej postaci (poza KSeF). W 2026 r. nie będzie za to kar

Niedotrzymanie wymogów co do postaci faktury nie powoduje jej nieważności. Brak jest również kar podatkowych za ten czyn w 2026 r. – pisze profesor Witold Modzelewski. Może tak się zdarzyć, że po 1 lutego 2026 r. otrzymamy papierową fakturę VAT a do KSeF zostanie wystawiona faktura ustrukturyzowana? Czyli będą dwie faktury. Która będzie ważna? Ta, którą wystawiono jako pierwszą – drugą trzeba skorygować (anulować), ale w KSeF jest to niemożliwe – odpowiada profesor Witold Modzelewski.

Prof. Modzelewski: Podręcznik KSeF 2.0 jest niezgodny z ustawą o VAT. Czym jest „wystawienie” faktury ustrukturyzowanej i „potwierdzenie transakcji”?

Zdaniem profesora Witolda Modzelewskiego, opublikowany przez Ministerstwo Finansów Podręcznik KSeF (aktualnie ukazały się jego 4 części) jest sprzeczny z opublikowanymi projektami aktów wykonawczych dot. obowiązkowego modelu KSeF, a także ze zmienioną nie tak dawno ustawą o VAT.

Obowiązkowy KSeF w budownictwie i branży deweloperskiej w 2026 roku: odmienności w fakturowaniu i niestandardowe modele sprzedaży

Faktura ustrukturyzowana to dokument, który w relacji między podatnikami obowiązkowo ma zastąpić dotychczas stosowane faktury. W praktyce faktury niejednokrotnie zawierają znacznie więcej danych, niż wymaga tego prawodawca, gdyż często są nośnikiem dodatkowych informacji i sposobem ich wymiany między kontrahentami. Zapewne z tego powodu autor struktury FA(3) postanowił zamieścić w niej więcej pól, niż tego wymaga prawo podatkowe. Większość z nich ma charakter fakultatywny, a to oznacza, że nie muszą być uzupełniane. W niniejszej publikacji omawiamy specyfiką fakturowania w modelu ustrukturyzowanym w branży budowlanej i deweloperskiej.

Czy możliwe będzie anulowanie faktury wystawionej w KSeF w 2026 roku?

Czy faktura ustrukturyzowana wystawiona przy użyciu KSeF może zostać anulowana? Czy będzie to możliwe od 1 lutego 2026 r.? Zdaniem Tomasza Krywana, doradcy podatkowego faktur ustrukturyzowanych wystawionych przy użyciu KSeF nie można anulować. Anulowanie takich faktur oraz innych faktur przesłanych do KSeF nie będzie również możliwe od 1 lutego 2026 r.

REKLAMA

KSeF 2026: wystawienie nierzetelnej faktury ustrukturyzowanej. Czego system nie wychwyci? Przykłady uchybień (daty, kwoty, NIP), kary i inne sankcje

W 2026 r. większość podatników będzie zobowiązana do wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pośrednictwem KSeF. Przy fakturach zarówno sprzedażowych, jak i zakupowych kluczowe jest, by dokumenty te były rzetelne. Błędy mogą pozbawić prawa do odliczenia VAT, a w skrajnych przypadkach skutkować odpowiedzialnością karną. Mimo automatyzacji KSeF nie chroni przed nierzetelnością – publikacja wskazuje, jak jej unikać i jakie grożą konsekwencje.

Nadchodzi podatek od smartfonów. Ceny pójdą w górę już od 2026 roku

Od 1 stycznia 2026 roku w życie ma wejść nowa opłata, która dotknie każdego, kto kupi smartfona, tablet, komputer czy telewizor. Choć rząd zapewnia, że to nie podatek, w praktyce ceny elektroniki wzrosną o co najmniej 1%. Pieniądze nie trafią do budżetu państwa, lecz do organizacji reprezentujących artystów. Eksperci ostrzegają: to konsumenci zapłacą prawdziwą cenę tej decyzji.

REKLAMA