REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Chaos legislacyjny w VAT – uchwalono cztery „duże” nowelizacje, piąta w drodze

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Chaos legislacyjny w VAT – uchwalono cztery „duże” nowelizacje, piąta w drodze
Chaos legislacyjny w VAT – uchwalono cztery „duże” nowelizacje, piąta w drodze

REKLAMA

REKLAMA

To, co zrobiono z przepisami o podatku od towarów i usług w obecnym roku, przekracza wszelkie wyobrażenia. Uchwalono aż cztery niezależne „duże” nowelizacje, a w drodze jest jeszcze jedna, które wchodzą w kilkunastu datach (najważniejsze to: 1 maja, 1 września, 1 listopada 2019 roku oraz 1 stycznia, 1 kwietnia i 1 lipca 2020 roku). Ustalenie więc, który przepis wchodzi w życie z konkretną datą graniczy z cudem – pisze prof. Witold Modzelewski.

Wprowadzono również przepisy przejściowe do przepisów przejściowych oraz nowelizuje się przepisy nowelizujące. Takiego chaosu nie znał jeszcze ten podatek. Opinie podatników (tych uczciwych) są miażdżące, a znam je dobrze, bo mam na co dzień kontakty z dostatecznie reprezentatywną grupą tych podmiotów: poza tym jestem rozpoznawalny i kojarzony z podatkami, więc znam również poglądy wyrażane ad hoc. Oczywiście zacierają ręce oszuści: przytoczę najczęściej powtarzany przez nich pogląd – urzędy skarbowe będą mogły przez lata sprawdzić uczciwych podatników pod kątem naruszenia przepisów wprowadzonych w latach 2019-2020 i zbiorą tu gigantyczne żniwo, bo przecież pomyli się każdy lub prawie każdy. I zapłacą te zaległości. Dzięki temu władza przestanie zajmować się oszustami, bo nie będzie mieć na nich czasu, a zwalczanie oszustw jest dużo trudniejsze, bardziej ryzykowne i dużo mniej efektywne fiskalnie.

REKLAMA

REKLAMA

Gwoli sprawiedliwości trzeba przyznać, że w tym chaosie jest pewna perła: jest nią likwidacja największej patologii tego podatku obowiązującej od 2011 r., czyli „krajowego odwrotnego obciążenia” (załącznik nr 11 i 14 do ustawy) i wprowadzenie w to miejsce obowiązkowej podzielonej płatności. Jest to postulat z 2015 r., sformułowany w czasie kampanii wyborczej. Owo „odwrotne obciążenie” powoduje, że całe branże, takie jak stalowa, metali kolorowych, złomowisk, odpadów i surowców wtórnych, nie płacą jakichkolwiek podatków i otrzymują gigantyczne zwroty. Po usunięciu tej patologii dochody budżetowe wzrosną dodatkowo nawet o 9-11 mld zł w skali roku, przez co prognoza budżetowa na 2020 r. w wysokości 200,2 mld zł jest w pełni realna, mimo że zakłada przyrost dochodów o ponad 20 mld zł (w tym roku dochody z tego podatku mogą lekko przekroczyć 180 mld zł).

Przypomnę, że istnieje w Polsce bardzo silne lobby „odwrotnego obciążenia”, które z oczywistych powodów nie tylko broniło i rozszerzało w latach 2011-2017 r. zakres tego przywileju, lecz również skutecznie dezinformowało opinię publiczną, chwaląc go jako… sposób uszczelnienia tego podatku. Kompletna bzdura, ale gdy idzie o miliardy złotych nikt nie będzie martwić się o wiarygodność głoszonych tez. Interesy tego lobby w sposób zupełnie jawny chroni w sposób zupełnie jawny jedna z opozycyjnych partii politycznych i nie ukrywa swojej roli, o czym mogłem się przekonać nawet w czasie przesłuchania w komisji śledczej do spraw wyłudzeń VAT-u; zresztą lobby to ma również wpływy w obecnej większości parlamentarnej. Ważne jednak, że po czterech latach likwiduje się te przepisy, co w sposób istotny zwiększy dochody budżetowe w 2020 r.

Polecamy: Najnowsze zmiany w VAT. Sprawdź!

REKLAMA

Polecamy: Praktyczny przewodnik po zmianach w VAT. Sprawdź!

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Należy jednak zadać pytanie, po co w tym roku uchwalać przepisy, które mają wejść w życie w kwietniu czy lipcu 2020 r.? Przecież wiadomo, że po wyborach będzie nowy rząd, nowy szef resortu finansów i może chcieć (a powinien) w większości je uchylić. Uchwalanie w roku wyborczym takich odległych w czasie nowelizacji jest zdarzeniem bez precedensu, którego nie zna już 26-letnia historia tego podatku.
Są dwie teorie wyjaśniające ten fenomen. Pierwsza tłumaczy go chęcią pospiesznego załatwienia jakichś interesów, które chronią te nowelizacje. Podatki są biznesem międzynarodowym, opanowanym przez lobbing i firmy konsultingowe (mające swoje interesy), więc nie ma się czemu dziwić. Chcą w ten sposób podrzucić przyszłemu rządowi swoje rozwiązania. Druga teoria jest bardziej ponura, bo uwypukla cel polityczny: chaos legislacyjny ma dostatecznie mocno denerwować podatników, co może mieć wpływ na wynik wyborów. Wiem, że obecna większość parlamentarna nie odwołuje się zbyt często do tego elektoratu, któremu przynajmniej w codziennej narracji, jest bliższy opozycji. Nie wiem, czy to prawda, bo polscy przedsiębiorcy, kierując się instynktem samozachowawczym, z reguły ukrywają swoje poglądy polityczne. Na nie stać tylko wielkich, międzynarodowych graczy, którzy potrafią obronić się przed jakąkolwiek polską ingerencją w swoje rozliczenia podatkowe, również przy pomocy telefonów z ważnych ambasad.

Nie wiem, która z tych teorii jest prawdziwa: może w obu jest cząstka prawdy o tym, co dzieje się naprawdę w naszym kraju. Prawdopodobnie w przyszłym roku większość uchwalonych w tym roku przepisów trzeba będzie uchylić, zmienić lub odroczyć w czasie. To zajmie władzy bezcenny czas, który powinna poświęcić na poprawę efektywności fiskalnej innych podatków, zwłaszcza akcyzy, bo dochody budżetowe muszą przecież zrównoważyć wydatki. Miejmy nadzieję, że przyjdzie ktoś, kto szybko z tym zrobi porządek.

Kończąc przypomnę znaną od czterech lat dość oczywistą tezę, że „PiS wciąż nie wygrał wyborów na ul. Świętokrzyskiej 12”, choć w tym roku częściowo odzyskał tę redutę. Mam nadzieję, że jeżeli wygra wybory 13 października 2019 r., również w pełni odzyska ten resort, bo powrotu pod ten adres „prawdziwych liberałów” boją się nawet opozycyjnie nastawieni podatnicy.

Witold Modzelewski
Profesor Uniwersytetu Warszawskiego
Instytut Studiów Podatkowych

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ruszyły masowe kontrole kart lunchowych. Co sprawdza ZUS?

Karty lunchowe od kilku lat są jednym z najczęściej wybieranych pozapłacowych benefitów pracowniczych. Do września 2023 r. karty mogły być wykorzystywane wyłącznie w restauracjach i innych punktach gastronomicznych. Od tego momentu ich popularność dodatkowo wzrosła – z uwagi na możliwość korzystania z nich również w sklepach spożywczych i supermarketach. Ta zmiana, choć dla pracowników korzystna, wywołała lawinę kontroli Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, który coraz uważniej przygląda się temu, w jaki sposób firmy stosują zwolnienie ze składek.

30.09.2025: ważny dzień dla KSeF - Krajowego Systemu eFaktur. Ministerstwo Finansów udostępnia testową wersję systemu

30 września Ministerstwo Finansów udostępnia testową wersję Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF 2.0). To sygnał dla firm, że czas intensywnych przygotowań właśnie się rozpoczął. Jak ten czas na testowanie należy optymalnie wykorzystać?

Rewolucja nie mniej ważna niż KSeF. Nowy obowiązek dla firm sektora MŚP

Cyfryzacja rozliczeń podatkowych w Polsce wchodzi w kolejny etap. Podczas gdy uwaga przedsiębiorców skupia się dziś na KSeF, równie istotna zmiana dotknie ich jeszcze wcześniej. Od 1 stycznia 2026 roku prowadzenie KPiR możliwe będzie wyłącznie w formie cyfrowej. MF przekonuje, że to krok w stronę uproszczenia, automatyzacji oraz zwiększenia transparentności biznesu. Dla sektora MŚP oznacza on również nowe formalności, konieczność inwestycji w systemy IT oraz kary za nieterminowe raporty.

Samochód w JDG – zakup, leasing, VAT, koszty (100%, 75%, czy 50%), sprzedaż. To przedsiębiorca musi wiedzieć koniecznie

Mobilność to często klucz do efektywnego działania przedsiębiorcy, zwłaszcza w usługach, handlu czy transporcie. Prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą (JDG) mogą skorzystać z licznych udogodnień podatkowych, które umożliwiają nie tylko częściowe odliczenie kosztów zakupu pojazdu, ale także rozliczanie wydatków związanych z jego użytkowaniem i eksploatacją. Bierzemy pod lupę najpopularniejsze ulgi i odliczenia samochodowe przysługujące od momentu zakupu, poprzez jego użytkowanie aż po sprzedaż.

REKLAMA

KSeF zmienia zasady gry. Jak biura rachunkowe mogą zabezpieczyć siebie i klientów?

Wprowadzenie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) zautomatyzuje obieg dokumentów, ale jednocześnie zrodzi fundamentalne pytanie o odpowiedzialność za kwalifikację kosztów. Obowiązek ten spoczywa na przedsiębiorcy, jednak w praktyce to biura rachunkowe znajdą się na pierwszej linii jeśli idzie o nowe wyzwanie. Niewdrożenie odpowiednich procedur może prowadzić do chaosu komunikacyjnego, sporów z klientami, a nawet do procesów sądowych.

Gigantyczny deficyt i nowe podatki. Rząd ogłasza budżet na 2026 rok - co to oznacza dla naszych portfeli?

Rząd przyjął projekt ustawy budżetowej na 2026 rok, który zakłada rekordowe wydatki na bezpieczeństwo, zdrowie i programy społeczne, ale też gigantyczny deficyt na poziomie 271,7 mld zł. W planie znalazły się podwyżki podatków i akcyzy, a także nowe rozwiązania fiskalne, które mają zasilić budżet. Co to oznacza dla Polaków i jak wpłynie na ich portfele?

VAT 2026: 25 istotnych zmian (dodatkowo oprócz KSeF). Ministerstwo Finansów opublikowało założenia projektu nowelizacji ustawy

W dniu 23 września 2025 r. opublikowano założenia projektu nowelizacji ustawy podatku od towarów i usług oraz ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników. Nowelizacja ta ma dokonać co najmniej 25 większych i mniejszych zmian w różnych przepisach ustawy o VAT. Będą to kolejne zmiany w zasadach rozliczania VAT w 2026 roku oprócz zmiany zasad fakturowania i wprowadzenia obowiązkowego modelu Krajowego Systemu e-Faktur. Poniżej lista tych zmian z krótkim omówieniem.

Czy można edytować fakturę w KSeF? Ministerstwo Finansów nie pozostawia wątpliwości

Wielu przedsiębiorców zastanawia się, czy popełniony błąd w fakturze da się poprawić bez wystawiania nowego dokumentu. Oficjalna odpowiedź Ministerstwa Finansów nie pozostawia wątpliwości - w KSeF edytowanie faktury nie będzie możliwe.

REKLAMA

KSeF 2026: 6 głównych etapów wdrażania w firmie rewolucji fakturowej, która startuje w lutym

Od 1 lutego 2026 r. wszyscy (bez wyjątku) podatnicy VAT, w tym zwolnieni z tego podatku, będą musieli być przygotowani do otrzymywania faktur w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF). Od tego dnia więksi podatnicy (a od 1 kwietnia 2026 r. pozostali) muszą też wystawiać faktury w KSeF. Jak przygotować się do tych nowych zasad fakturowania? Prof. dr hab. Witold Modzelewski wskazuje 6 najważniejszych najważniejszych punktów (etapów) wdrażania w firmie tej rewolucji fakturowej.

Limit 10 tys. złotych w KSeF. Ratunek czy pułapka dla najmniejszych przedsiębiorców?

Od 1 kwietnia 2026 roku w życie wejdzie obowiązkowy Krajowy System e-Faktur (KSeF), który obejmie także najmniejsze firmy. Mikroprzedsiębiorcy o obrotach poniżej 10 tys. zł miesięcznie dostali czas do końca roku, jednak – jak alarmują posłowie i sami przedsiębiorcy – tak niski limit może okazać się pułapką zamiast realnej pomocy. Jest spór o wysokość progu!

REKLAMA