Z ulgi na B+R korzysta coraz więcej podatników CIT
REKLAMA
REKLAMA
"Według wstępnych danych Ministerstwa Finansów w 2018 roku z ulgi B+R skorzystało 951 podatników CIT. Oznacza to o 60 proc. więcej beneficjentów tego proinnowacyjnego rozwiązania niż w poprzedzającym 2017 roku. Przypomnijmy, że liczba przedsiębiorców, którzy skorzystali w 2017 roku z ulgi B+R wyniosła 597 i wzrosła względem wprowadzającego ulgę 2016 roku o 50 proc." - podano w komunikacie MPiT.
REKLAMA
"Dzięki uldze B+R podatnicy CIT za 2018 rok odliczyli od podstawy opodatkowania 1 mld 675 mln zł" - dodano.
Według minister przedsiębiorczości i technologii Jadwigi Emilewicz dane te potwierdzają, że polscy przedsiębiorcy coraz chętniej i częściej inwestują w prace badawczo-rozwojowe i co za tym idzie w innowacje.
"Widać, że przygotowane przez nasz rząd instrumenty podatkowe są przez nich coraz liczniej wykorzystywane, co pokazuje dobrze ugruntowana tendencja wzrostu wykorzystania ulgi na badania i rozwój. Analizując wykorzystanie ulgi widać też, że jest dużo więcej, ale mniejszych projektów. Może to oznaczać, że trafiliśmy także do innej grupy docelowej – czyli małych i średnich przedsiębiorców" - zwraca uwagę cytowana w komunikacie Emilewicz.
"Mam nadzieję, że zwiastuje to oczekiwaną zmianę w strategiach biznesowych przedsiębiorców z sektora MŚP w kierunku adaptowania swojej działalności do realiów ery przemysłu 4.0. Daje to naszej gospodarce szansę na zupełnie nowy pułap rozwoju" – zauważyła szefowa MPiT.
Jak podano w komunikacie, ulga B+R jest rozwiązaniem wprowadzonym przez tzw. ustawy o innowacyjności na przestrzeni lat 2016 – 2017, zaprojektowanym jako narzędzie stymulujące wzrost innowacyjności polskiej gospodarki. Celem autorów ulgi było dynamiczne przyspieszenie przebudowy konstrukcji polskiej gospodarki, tak aby działalność innowacyjna z obszaru wysokich technologii i rozwiązań stawała się w szybkim tempie decydującym czynnikiem w tworzeniu wzrostu dochodu narodowego i podniesienia poziomu dobrobytu w Polsce.
W 2018 roku ulga B+R zaczęła obowiązywać w pełnej skali. MPiT tłumaczy, że oznacza to, iż wszyscy przedsiębiorcy niezależnie od wielkości posiadanej firmy, którzy prowadzą działalność badawczo-rozwojową, mogą korzystać z dodatkowego odliczenia od podstawy opodatkowania w wysokości 100 proc. kosztów kwalifikowanych. W przypadku centrów badawczo-rozwojowych wysokość odliczeń może sięgać nawet do 150 proc.
"Analiza wstępnych danych za podatek CIT pozwala stwierdzić, że ulga stała się bardziej popularna. Natomiast wysokość zgłoszonych wydatków na prace B+R pozostaje na podobnym poziomie co w roku 2017" - zaznaczono.
Polecamy: CIT 2019. Komentarz
Zgodnie z informacją MPiT, przedsiębiorcy zgłosili zdecydowanie wyższe koszty związane z patentowaniem, co może świadczyć o rosnącym zainteresowaniu ochroną wytworzonego IP (własności intelektualnej).
"Pozytywnym zjawiskiem jest także wzrost wydatków związanych z wynajmem aparatury, co pośrednio może oznaczać rosnące zainteresowanie współpracą ze światem naukowym przy pracach B+R. Wydatki związane z kosztami pracy oraz na ekspertyzy naukowe pozostały praktycznie na tym samym poziomie, znacząco niższe są wydatki na materiały i surowce do prac B+R. Firmy skorzystały również z wprowadzonych od 2018 r. możliwości odliczeń nowych grup kosztów" - podsumowano. (PAP)
Autor: Marcin Musiał
mmu/ dym/
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat