Nie można dyskryminować zagranicznych dywidend
REKLAMA
Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydał wyrok w sprawie Wienand Meilicke, Heidi Christa Weyde, Marina Stöffler v. Finanzamt Bonn-Innenstadt (C-292/04). Dotyczy ona niemieckiego systemu opodatkowania dochodu z dywidend.
Zgodnie z przepisami niemieckiej ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, dywidendy, które otrzymuje osoba mająca miejsce zamieszkania w Niemczech, są opodatkowane w tym państwie jako dochody kapitałowe. Niemiecka ustawa o podatku dochodowym od osób prawnych przewiduje natomiast, że dywidendy wypłacane przez spółki kapitałowe podlegające nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu w zakresie podatku dochodowego od osób prawnych w Niemczech są opodatkowane według stawki 30 proc. Oznacza to wypłatę 70 proc. zysków przed opodatkowaniem oraz prawo do zaliczenia na poczet podatku 30/70 otrzymanych dywidend.
Prawo do zaliczenia na poczet podatku znajduje zastosowanie jedynie w odniesieniu do dywidend otrzymanych od spółek kapitałowych podlegających nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu w Niemczech. Podatnikom podlegającym nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu w zakresie podatku dochodowego w Niemczech wspomniane prawo nie przysługuje, gdy otrzymują dywidendy od spółek zagranicznych. Spór dotyczący dopuszczalności zaliczenia podatku zapłaconego przez spółkę dystrybuującą dywidendę, która nie ma statusu rezydenta podatkowego, skłonił niemiecki sąd do wystąpienia do ETS z pytaniem prejudycjalnym dotyczącym interpretacji artykułów 56 i 58 TWE.
Europejski Trybunał Sprawiedliwości zauważył, że zaliczenie na poczet podatku przewidziane w niemieckich przepisach podatkowych ma na celu unikanie podwójnego opodatkowania zysków niemieckich spółek wypłacanych akcjonariuszom. Dywidendy nie są już ostatecznie opodatkowane po stronie akcjonariusza, chyba że nie były opodatkowane jako wypłacone zyski po stronie spółki.
Przepisy niemieckie dyskryminują jednak te osoby, które podlegają nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu w zakresie podatku dochodowego i otrzymują dywidendy od spółek z siedzibą w innych państwach członkowskich. Skoro dywidendy zagraniczne są traktowane mniej korzystnie od dywidend wypłacanych przez spółki z siedzibą w Niemczech, akcje spółek mających siedzibę w innych państwach członkowskich są dla inwestorów mających miejsce zamieszkania w Niemczech mniej atrakcyjne niż akcje spółek mających siedzibę w tym państwie członkowskim.
Ewa Matyszewska
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat